wyprawa

Miejsce gdzie można pójść poza miasto jak i wziąć udział w różnych wydarzeniach.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dariusz Wyrm
Punkty Przygody: 3,14 
Posty: 534
Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
Poziom Zdrowia:
15000+ 100 (15100) pkt.
Obrazek
Poziom Mocy:
55 pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

45

25+20(45)

30+10(40)

30

50

10(11)
Stan portfela: 40000000
Przedmioty magiczne:
Kurtka + 10 siły
Kamizelka + 100 HP
Płaszcz +10 intelektu
Spodnie +10 siły
Buty + 10 zręczności

Zasady
Zasady!
Zasady:
Poza walką czy sytuacją wymagającą konfrontacje/podejście decyzji itp.:
- Kolejność nie jest ważna, chyba że odnosicie się do czyjeś postaci.
- Nie obowiązuje czekanie na innych graczy i ich odpowiedź
- Los poinformuje, kiedy następuje "czas wolny" a kiedy mija.
- Możecie sobie coś tam zbierać, gadać, jeść itp.

W walce czy innych sytuacjach wymagających podjęcia akcji:
- Na post Los czeka tylko 24h
- W sytuacji nieobecności lub sytuacji kiedy nie można odpisać w wymaganym czasie, powinno poinformować się Dariusza Wyrm'a
- Rzucamy kośćmi w wyznaczonym temacie: viewtopic.php?f=91&t=527

Ogólne:
- W evencie nie ma bilokacji
- Event zaczyna się po pełni
- Po użyciu przedmiotów jednorazowych np. eliksiry znikają one z waszego ekwipunku
- Wasze akcje mają wypływ na wyprawę i jej dalsze wydarzenia, osoby w niej będące itp. Będą mieć też wpływ na wydarzenia po evencie w mieście.
- Używać możecie tylko tego co macie przy sobie, co jest w otoczeniu itp. Musi jednak takie coś istnieć. Nie można sobie nagle w środku lasu odnaleźć miecz czy od tak inną broń itp.
- Wszystkie niejasności/spory proszę zgłaszać od razu do Dariusza Wyrm'a na Pw. W innym wypadku nie będą uwzględniane (jeśli fabułą poszła dalej a ktoś nagle nie zgadza się z czymś co wydarzyło się X czasu fabularnego)
- Informujcie o swoich zamiarach, jeśli coś w poście od Losu nie będzie zrozumiałe, pytajcie!
- Posty piszcie w formie niedokonanej
- W postach macie 2 akcje typu: atak-atak, atak-obrona, obrona-obrona. Ruchy pokroju podnoszenie czegoś, podbiegnięcie najlepiej skonsultować gdyż czasem może być to uznane za wykonanie jednej akcji ale typu neutralnego( mimo to pożerającego ruch akcji!)
- Pamiętajcie, że postacie są śmiertelne
- Grajcie tak jak stworzyliście postać - Jeśli postać zrobiła by coś ale wy uważacie to za złe posunięcie, które jednak nie wpisuje się w odgrywaną postać, przemyślcie inne rozwiązanie. Takie aby pasowało do tego jaka wasza postać jest
- Nie możecie decydować o tym co zrobiła jakaś postać czy npc
- Możecie słowa, czyny NPC interpretować po swojemu ale pamiętajcie, że wasza interpretacja możne być inna niż była w złożeniu. Może to dać inny efekt. Nie denerwujcie się wtedy na nikogo z drużyny czy Los!

Dobrej zabawy :)


Uczestnicy:
Nari
Nari Orecev
Rasa: Wilkołak
patron: Ragabasz
Zdolności:
Widmowy krok-Koszt uzycia: 20 mocy- - Wilkołak po aktywacji daru porusza się bezszelestnie. Dzięki czemu może podkradać się niezauważonym. Dodaje +10 do zręczności i kamuflaż na 2 tury (kamuflaż sprawa, ze osoba staje się niewidoczna ale nadal wyczuwalna- zapach czy kroki)- Trwa 2 tury.
odporność na trucizny (dmg z trucizn zmniejszony o połowę)
lepszy słuch, świetny węch (+ 2 do percepcji przy wykorzystaniu sytuacyjnym tych zmysłów)
Zmiana dowolnej części ciała-użycie: 5 pkt. mocy.
Furia - użycie 5 pkt mocy. - Uwalnia osobę od wszystkich umiejętności mentalnych. Zwiększa regenerację - Tylko ataki fizyczne przyspieszają regeneracje o 5 pkt. hp na post przez 3 posty.
Zmiana zapachu poziom -użycie 5 pkt mocy potrafisz zamaskować połowicznie zapach, zwierzęta o dobrym węchu jednak Cie wyczują. Potrzeba im jednak być bliżej ciebie. Zwiększa percepcję o 3
Tropienie -użycie 5 pkt mocy- zwiększa percepcje o 10 na 4 kiedy postać zajmuje się tropieniem.
Odnajdywanie drogi - Zdolność pasywna- osoba posiadająca tą zdolność potrafiła by się bardziej odnaleźć w terenie, trudniej się zgubić.
Dar jeżozwierza użycie 5 pkt mocy - Tworzy stalowe kolce na karku, plecach, ogonie i ramionach. Zadaje dodatkowe 5 pkt. dmg.

Wady:
Ciekawość
Fobia – przed pochowaniem żywcem
Powolne leczenie
Zadłużony 1

Zalety:
Bijatyka
Oburęczność
Orientacja w terenie 2
Tropiciel
Mistrz broni - 2


Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): Mistrz broni - łuk i sztylet, tropienie, oburęczność, bijatyka, odporność na trucizny,
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): odnajdywanie drogi, potrafi się dogadać z większością
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: Łuk, strzały, sztylet, torba wzmocniona, kurtka skórzana, zabawka mechanicznego wilczka, prowiant, potrfel, pół fiolki eliksiru silnie leczący dotyk.
Erin
Erin Wyrm
Rasa: człowiek
klasa: mag
Zdolności:
MAGIA:
Natura Ognia - Czwarte Arkana + 20dmg
Natura Wody – Pierwsze Arkana
Natura Ziemi – Pierwsze Arkana
Natura Iluzji – Pierwsze Arkana
Natura Energii – Drugie Arkana
Natura Ochrony – Trzecie Arkana
Czysta Magia - Pierwsze Arkana


TECHNOMAG:
Strzał (1pkt - równa się jeden strzał)

Wady:
Ciekawość (-2)
Fobia (-2) Klaustrofobia
Mroczna Tajemnica (-3)
Zmarzlak (-2)

nabyte podczas fabuły:
ObrazekMedium (jesteś bardziej podatny na ataki duchów, zjaw, itp.)

Zalety:
Jezyki (1) Łacina
Metamorfomag (5)
Oswajanie (3) Oswajanie naprawdę niebezpiecznych stworzeń, nawet z tą zdolnością nadal jest to ryzykowne.
Potencjał mocy (3)
Szybki refleks (2) Ułatwia czynności związane ze zręcznością i dodaje bonus +10 do zręczności. Zmniejsza próg rzutu na unik o 10.
Szybko się uczy (3) exp x2
Ukrywanie się (2) ciężko ją odnaleźć nawet, jeśli wiadomo że jest gdzieś w pobliżu. Zwiększa próg percepcji u przeciwnika o 15

Nabyte podczas fabuły:
Bijatyka (3)-(cztery rzuty a nie trzy)
Uwodziciel (1)
Mistrz Broni (2) - broń palna i sztylety
Kokietka (1)
Medium (zadajesz większe obrażenia duchom, zjawom, itp.)

Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): Warzyć eliksiry
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): potrafi się dostosować do wielu sytuacji
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): boi się niewielkich przestrzeni, ciekawska
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: dwa sztylety, skórzana kurtka, Torba skórzana wzmocniona objęta zaklęciem pojemności, rękawica technomaga, naszyjnik matki, broń palna krótka + naboje, prowiant.
Primeval
Primeval
Rasa: wilkołak
patron: Ahroun
Zdolności:

- Odporność na trucizny
- Lepszy Słuch, Świetny Węch
- Gorąca Krew pasywne.postaci nie odczuwają przez dłuższy czas skutków walki i są w stanie poprzez adrenaline itp. wykonywać ataki w pełni sił.
Postać nie otrzymuje osłabienia w rzutach na atak poniżej 50% HP, dopiero przy 25%.
*Aczkolwiek po obniżeniu zdrowia poniżej 20%, postać staje się niezdolna do walki.

- Regeneracja: 2 poziom-Regeneruje 10 pkt. życia w każdym poście poza walką.
- Szybkie Uderzenie- Zdolność pasywna- Dzięki swojej szybkości zawsze atakuje pierwszy (chyba, ze gracz sam zrezygnuje z tej możliwości).
W przypadku gdy obie postaci posiadają tę umiejętność, wykonuje się rzut 1d2, ewentualnie góra i dół przy 1d100. Analogicznie do większej ilości, 1d3 (Wcześniej ustalając kto jest numerem 1, 2 i 3)


- Zmiana dowolnej części ciała - Koszt: 5
- Przywiązanie - Koszt: 5
- Dar Ahrouna: Chwyt Śmierci -Koszt uzycia: 20 mocy- Dar ten znacząco zwiększa siłę szczęk. Dzięki temu darowi pochwycona osoba jest w tarapatach. Dodaje +20 dmg do ataku przy ugryzieniu.
- Furia - użycie 5 pkt mocy. - Uwalnia osobę od wszystkich umiejętności mentalnych. Zwiększa regenerację - Tylko ataki fizyczne przyspieszają regeneracje o 5 pkt. hp na post przez 3 posty.
- Szarża - użycie 5 pkt mocy- Każdy wojownik nie boi się starcia z przeciwnikiem. Szarża pozwala podbiec do celu w ciągu jednej tury i zadać mu atak.
- Fala Uderzeniowa użycie 5 pkt mocy - Po użyciu umiejętności powinno uderzyć się w ziemie/wodę. Zostanie wytworzona siła, która przeciwników będących blisko odrzuci do tyłu a tych dalej przewróci. Przeciwnicy będący na granicy zasięgu mogą się zachwiać. Fala wynosi do 10 metrów. Zmniejsza Zwinność najbliższych przeciwników o 5, dalszych o 3 a na pograniczu o 2

Wady:
Wymuszona Przemiana
Ciekawość
Wróg (1) - Rywal z Areny o pseudonimie "Berserker"
Nałóg (1) - Adrenalina

Zalety:
Siłacz
Szybko się Uczy exp x2
Bijatyka
Mistrz Broni (1) - Bronie Naręczne
Orientacja w Terenie (1)
Wysoki Próg Bólu Zwiększa próg rzutów na siłę woli w testach wytrzymałości na ból o 5.


Czym się postać obecnie zajmuje: Najemnik, Walczy na arenie, Szkoleniem młodych pokoleń;
Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): Bardzo dobrze się bije,
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): Skuteczny Wojownik, Wytrzymały, Szybko się adaptuje w walce;
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): Szybko się nudzi, Lubi nadużywać argumentu siły, Zgorzchniały;
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: Rękawice Bojowe, 2x Bandaże /Na rękach/,
*Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów: (eliksiry są ukryte, umieszczone z tyłu);
- 1x Bezwonny;
- 2x Silnie Leczący Dotyk;
- Miejsce na Rękawice Bojowe;
Morten
Morten Karsten
Rasa: wilkołak
patron: ragabasz
Zdolności:
Odporność na trucizny
Lepszy Słuch, Świetny Węch
Otwieranie zamków - 2 poziom (5+6pkt)- skomplikowane
Żyjące słońce -użycie 10 pkt mocy - osoba rozgrzewa swoje dłonie do wysokich temperatur i potrafi przetopić niektóre metale ale jest wymagany odpowiedni czas np. przetopienie zwykłej klamki mosiężnej trwa 3 tury. Przy użyciu tej umiejętności równie dobrze może świeci jak tysiąc gwiazd lecz nie może kierować światłem a nim być.
Zatrute szpony - użycie 5 pkt mocy - w odniesionych ranach zaczyna się rozwijać zakażenie.
Duchowy dotyk-użycie 5 pkt mocy - Wystarczy dotknąć drzwi, ścianę itp. Osoba rzucająca widzi co znajduje się po drugiej stronie. Trzeba zamknąć oczy. Trwa jeden post.Obniżoną Percepcja o 5


Zmiana dowolnej części ciała
Przywiązanie
Dar: Widmowy krokKoszt uzycia: 20 mocy- - Wilkołak po aktywacji daru porusza się bezszelestnie. Dzięki czemu może podkradać się niezauważonym. Dodaje +10 do zręczności i kamuflaż na 2 tury (kamuflaż sprawa, ze osoba staje się niewidoczna ale nadal wyczuwalna- zapach czy kroki)- Trwa 2 tury.

Wady:
Ciekawość (Koszt 2)
Nałóg - palenie (Koszt 2)
Zadłużony - niewielkie (Koszt 1)
Wymuszona przemiana (Koszt 2)- nów

Zalety:
Doskonała pamięć (Koszt 3)
Doskonały słuch (Koszt 2)
Opanowany (Koszt 2)
Szybki refleks (Koszt 2) Ułatwia czynności związane ze zręcznością i dodaje bonus +10 do zręczności. Zmniejsza próg rzutu na unik o 10.
Ukrywanie się (Koszt 1) skutecznie kryje się w mroku, Zwiększa próg percepcji u przeciwnika o 5

Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): otwierać zamki i używać broń białą (sztylet) -50%
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): jak się czegoś podejmie stara się w tym trwać, wykonuje polecenia
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): słabo kłamie, jest raczej wycofany (chowa się w tłumie) i łatwo pakuje się w kłopoty
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: sztylet i zapewne psa
Helion
Helion Kanavar
Rasa: wilkołak
patron: Theurge
Zdolności:
Mowa duchów- Koszt uzycia: 20 mocy
odporność na trucizny (dmg z trucizn zmniejszony o połowę)
lepszy słuch, świetny węch (+ 2 do percepcji przy wykorzystaniu sytuacyjnym tych zmysłów)
Zmiana dowolnej części ciała-użycie: 5 pkt. mocy.
Regeneracja- 2 poziom.-Regeneruje 10 pkt. życia w każdym poście poza walką.
Otwieranie zamków - 3 poziom- otwieranie magicznie zamkniętych zamków
Dar jeżozwierza użycie 5 pkt mocy - Tworzy stalowe kolce na karku, plecach, ogonie i ramionach. Zadaje dodatkowe 5 pkt. dmg.
Zew Wilka użycie 10 pkt mocy. - Wzywasz na pomoc Ducha Wilka. Wilk mimo wyglądu duchowego ma właściwości cielesne i może atakować cel niczym prawdziwy wilk. Różnica polega na tym, iż Duchowy Wilk potrafi przenikać poprzez przeszkody, albo lekko uzdrowić - przywrócić 5 pkt. pż. -[wtedy traci posta].MG kieruje przywołanym wilkiem przez 3 tury

Wady:
Nawiedzany (2)– Dziadek Antonidas nawiedza go i przeszkadza niejednokrotnie. Często gadają, przez co może być Helion uważany za dziwaka.
Otwarta Księga
Wymuszona przemiana- sierp
Fobia - Irracjonalny strach- (3) - Na głęboką wodę i zbiorniki wodne. Wpadną we wewnętrzna panikę i może być sparaliżowany przez co może nie wykonać ruchu czy też może próbować uciekać.

Zalety:
Bijatyka (cztery rzuty a nie trzy)
Oburęczność
Szybko się uczy exp x2
Mistrz Broni - 1 broń naręczna
Szybki refleks -Ułatwia czynności związane ze zręcznością i dodaje bonus +10 do zręczności. Zmniejsza próg rzutu na unik o 10.


Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): gotować, naprawiać różne maszyny i mechanizmy
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): Dobra znajomość mechanizmów parowych, olejowych i na kryształy (pracował od lat jako mechanik), ma zręczne dłonie, jako szaman widzi duchy czasem.
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): panicznie boi się głębokich wód, ma słabą wole względem oferowanych mu narkotyków i używek psychotropowych- łatwo się uzależnia, jest niekonfliktowy (jest takim trochę tchórzem)
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy:torbę, zegarek, szalik (ogólnie ubranie), portfel z dokumentami
Khazad
Khazad Athis
Rasa: człowiek
klasa: mag
Zdolności:
Natura Energii - Trzecie Arkana (35 pkt)
Natura Ochrony - Pierwsze Arkana (10 pkt)
Natura Wody - Pierwsze Arkana (10 pkt)
Duchowe Spojrzenie (5 pkt)
Wewnętrzny Płomień (5 pkt)
Szybkie Uderzenie (5 pkt)
Tropienie (5 pkt)
Lewitacja (5 pkt)

Wady:
Ciekawość
Nałóg Tytoniowy
Głodomór
Wróg

Zalety:
Szybki refleks (+10 zw)
Opanowany
Mistrz Broni -broń palna i pałasz
Potencjał Mocy (+30m)
Znajomość Języka


Czym się postać obecnie zajmuje: Strażnik z dochodzeniówki, po godzinach coś w rodzaju detektywa do wynajęcia.
Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): Potrafi dobrze walczyć pałaszem i strzelać z pistoletów (nie posiada), nieco tylko słabiej walczy wręcz. Sprawnie włada magią z zakresu natury energii.
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): Dzięki doświadczeniu zawodowemu sprawnie odnajduje poszlaki i łączy fakty w spójny obraz. Nauka w Akademii w połączeniu z własnymi praktykami dają mu przyzwoitą znajomość magii i nieco mniejszą mechaniki. Opanowany, niezbyt podatny na zastraszanie. Dość dobrze znosi niewygody (aczkolwiek zrzędzi).
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): Dużo je, często także pomiędzy posiłkami. Pali, a bez tytoniu robi się zirytowany. Ciekawski, grzebie także w tym, w czym nie koniecznie powinien - tak samo gdy wpadnie na trop, nie chce odpuścić, nawet jeśli podążanie dalej może być ryzykowne. Gdy mu coś nie odpowiada, potrafi być zrzędliwy.
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: Pałasz, wzmocniony kaftan i spodnie, wysokie buty z miękkiej skóry, wzmacnianą koszulę, kapelusz, pelerynę z kapturem z impregnowanej wełny, zegarek, parciany żeglarski worek z uchem przez ramię a w nim: pakiet sucharów i drugi suszonego mięsa, paczkę tytoniu i bibułki do skrętów, manierkę z wodą, fiolkę z octem i drugą z jodyną, niezbędnik, menażkę, plandekę z brezentu, 15 metrów rzemiennej plecionki (linka), kozik do prac obozowych, kilka rolek bandaża, dratwa, nitka i dwie igły, notatnik, stalowe pióro z podróżnym kałamarzem, trzy ołówki, książkę do czytania, koszula na zmianę, zapałki, krzesiwo, cztery puste fiolki z korkiem w stalowej puszcze, trzy materiałowe chustki, pęseta, słoiczek z grafitowym proszkiem, przylepiec, rolka celofanu, dokumenty i odznaka Strażnika
Urd
Urd Svartulv
Rasa: Wilkołak
patron: Elodoth
Zdolności:
Dar: Prawda Ojca-Koszt uzycia: 20 mocy-- Jako urodzony sędzia i negocjator jesteś w stanie rozpoznać czy osoba z która rozmawiasz kłamie, ma coś do ukrycia itp. Robisz rzut d100- szansa 5o/5o
Zdolność nie zmusza do wyjawienia prawdy, tylko daje wiedze, czy ktoś mówi szczerze czy nie.

-Zdjęcie choroby: 3poziom- użycie 5 pkt mocy - Potrafisz wyleczyć postać z silnych chorób takich jak astma itp.
Potrzeba dużej koncentracji i energii. Nie może uleczyć chorób śmiertelnych, co najwyżej lekko złagodzić i opóźnić.
-Leczący dotyk: 3poziom- użycie 45 pkt mocy - poprzez dotyk jesteś w stanie wyleczyć poważne obrażenia. Obrażenia wewnętrzne, złamania i przemieszczenie kości, rany postrzałowe itp. Proces jest bolesny dla osoby leczonej. Każda rana potrzebuje osobnego postu na leczenie i trwa on trzy tury, w których moc jest pobierana. Można wyleczyć do 15 pkt. życia.
-Zdjęcie trucizny: 3poziom , użycie 5 pkt mocy - potrafisz zneutralizować śmiertelne trucizny, takie jak jad śmiertelnie trujących zwierząt np. czarna wdowa czy osa morska.
Potrzeba dużej koncentracji i energii.
-Duchowy dotyk 5


pasywne:
-Wiedza medyczna 3poziom
- Przemiana
-odporność na trucizny- (dmg z trucizn zmniejszony o połowę)
lepszy słuch, świetny węch- (+ 2 do percepcji przy wykorzystaniu sytuacyjnym tych zmysłów)
(dmg z trucizn zmniejszony o połowę)


Wady:
Fobia - Irracjonalny strach przed galaretką, postać traci przytomność. (Koszt 3) Zwiększa próg rzutu na Siły woli o 15
Można próbować oprzeć się fobii. Robi się wtedy rzut na siłę woli. Próg wynosi 30 (oraz dodajemy dodatkowe liczby w zależności od poziomu fobii)
Nadwrażliwość na srebro (Koszt 1) - Srebro powoduje u ciebie większy uszczerbek na zdrowiu niż jest to normalnie. Otrzymujesz dodatkowe 10 dmg.
Zmarzlak (Koszt 2) - Osoba bardzo podatna na chłód, łatwo marznie, obniża to jego możliwości i przeszkadza w skupieniu przy niskich temperaturach. - 5 do wytrzymałości.
Wróg - Koszt 2 kto chce jej szkodzić (Porzuciła swoją rodzinę, jej wartości, wyparła się jej całkowicie. Czym było rodzinie to nie w smak i chcą ukarać ją za to).

Zalety:
Szybki refleks (Koszt 2) – Działa się szybko, jak błyskawica. Ułatwia czynności związane ze zręcznością i dodaje bonus +10 do zręczności.
Szybko się uczy (Koszt 3) - Osoby z tą cechą uczą się szybciej od innych (poprzez praktykę, czytanie, trenowanie samodzielne lub z kimś). Zwiększa ilość zdobywanego doświadczenia x2.
Wykształcony (Koszt 2) - Lepsze wykształcenie niż większość; tytuł doktora lub profesora. + 5 do inteligencji.
Znajomość języków pierwotnych maksymalnie 4 (Koszt 3). - j. wilkołaków, runiczny, łacina

Co potrafi (np. otwieranie zamków, walczyć-czym itp): Zna się na ziołach, leczeniu, posługuje się w miarę sprawnie łaciną i językiem runicznym.
Mocne strony(silan psychika, dobra gadka itp): Refleks, pojmowanie nowych rzeczy, nauka nie sprawiała jej problemów. Względny spokój i opanowanie.
Słabe strony (nie potrafi kłamać, boi się robaków itp): Panicznie reaguje na galaretki w każdej postaci. Często odczuwa chłód, robi się markotna i ospała gdy nie wypije kawy.
Co zabierze ze sobą ze swoich rzeczy: Notes, ołówek, zapałki, bandaż x2, kubek termiczny napełniony kawą, osełkę, kozik i to wszystko spakowane w torbę. Plus swoje ciuchy.
Obrazek
Awatar użytkownika
Primeval
Punkty Przygody: 1,69 
Posty: 306
Rejestracja: pn lut 22, 2021 12:58 am
Poziom Zdrowia:
253/315
Poziom Mocy:
55/75
Karta Postaci:
Statystyki:

20

70

15

45

20

20
Stan portfela: 6490

Przeszukał kuchnię doglądając co miała w swoim asortymencie, a ciągle go dziwiło fakt, że nikt tego po prostu nie zabrał. Aż ciężko mu było uwierzyć w to, że społeczeństwo potrafiło utrzymać coś dla kogoś innego niż samego siebie. Nie... Na pewno miały w sobie jakąś magię, która chroniła je przed opuszczeniem tego domu. Ale wracają było tutaj prawie wszystko, czego potrzeba, aby zrobić sobie nieskomplikowany posiłek Niestety Prawie robiło wielką różnicę.
- Ciekawego... Nie. Zwyczajnego, owszem - Odpowiedział Helionowi zdawkowo, kończąc przeglądać szafki, po czym otworzył lodówkę przeglądając co się znajduje na poszczególnych półkach. Tu już było dużo lepiej, choć brakowało jednej rzeczy... MIĘSA!!!
- Kolacja? Brzmi dobrze - Odpowiedział, choć ciepła w jego tonie nie można było uświadczyć, aczkolwiek dając swoją aprobatę, gdy wyciągnął sok z lodówki i powąchał go. Mieszanka owoców, w której skład wchodziło jabłko, pomarańcz, winogrono i...? Liście mięty? W między czasie, nie miał zamiaru słuchać o czym mówią inni, ale jedna rzecz, wpadła do jego uszu. Drapieżniki w lesie? Jakieś kotowate. Ich mięso na pewno nie byłby złe? Prawda? Od tego czasu jego myśli krążyły wokół właśnie tego tematu. Jednakże nie miał zamiaru trenować na pusty żołądek. Więc w momencie, gdy nalał sobie soku do szklaki, a dzbanek z powrotem włożył do lodówki, jego spojrzenie właśnie powędrowało na Heliona i Mortena.
- To co kucharzu? Ryba plus makaron z smażonymi warzywami. Hmn? - Jego pierwsza propozycja, której ton można było skojarzyć niczym zaproszenie do walki. - A może ryż? Zdrowszy - Zaproponował również chłodnym tonem, w końcu co jak co, ale zostawienie jednego wilka, aby robił kolację dla wszystkich było nad wyraz wredne. Sam wolał robić na swój rachunek, a poza tym i najważniejsze... Tak będzie dużo szybciej niż czekanie, aż ktoś coś upichci, sam był w końcu głodny. Także, czekając, aż Helion mu odpowie, wyciągnął już potrzebne produkty.
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

Czy Hellion żył w swoim świecie? Właśnie to pytanie pojawiło się w głowie Mortena kiedy blondyn zapytał o to o czym rozmawiał z Nari. Chłopak nie zamierzał mu jednak tego wypominać ani nic z tych rzeczy tylko po prostu mu odpowiedział.
- A pytała o mojego psa i kto chce być z nią w pokoju - odparł, drugą część zdania mówiąc zdecydowanie ciszej wszak nie chciał by kolega sobie coś dopowiedział a zauważył, że coś go z Nari łączyło. Co takiego? Nie wiedział ale coś na pewno.
- Tyle mówi o gotowaniu, że niezależnie co zrobi będzie dobre - skomentował słowa Primevala przyglądając się temu co robił blondyn.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Uśmiechnęła się do kolegi - Okey - powiedziała a gdy uzyskała informacje odnośnie Thora nie zatrzymywała już Mortena a sam skierowała się do pokoju. Zostawiła tam plecak i resztę rzeczy, skorzystała z łazienki biorąc prysznic.
Wróciła do towarzystwa, które umiejscowiło się w kuchni. Było widać, że praca tam wrze - Mogę w czymś pomóc? - zapytała czekając na odpowiedź. Była gotowa pomóc w czym tylko się da, samo gotowanie mogło zajmować dużo czasu dla tylu osób. Chociaż dało się zauważyć, że rąk do pracy nie brakowało ale może i ona dorzuci swoje 5 groszy do pichcenia.
Awatar użytkownika
Urd Svartulv
Punkty Przygody: 1,13 
Posty: 119
Rejestracja: ndz lut 06, 2022 3:16 pm
Poziom Zdrowia:
110 + 10 (120)
Poziom Mocy:
150
Karta Postaci:
Statystyki:

25

18

25 +5 (10)

22

5

29 + 10 (39)
Stan portfela: 5690

Przejrzała całą książkę o roślinach, z której znalazła może kilka obcych jej gatunków. Reszta była dobrze znana, niewielka rycina w notesie, kilka dopisków, zawierających charakterystykę budowy i wyglądu po związki chemiczne jakie zawierają. Przeciągnęła się siedząc na krześle, ramiona unosząc wysoko w górę.
Dalej odczuwała skutki odrętwienia po całodziennej jeździe, spojrzała w stronę łóżek, wyglądały na dość wygodne, liczyła że się wyśpi i odpocznie trochę przed kolejną podróżą. Kto wie kiedy im będzie dane mieć ponownie takie luksusy. Teoretycznie czuła się poniekąd jak na jakiś egzotycznych wczasach a nie misji. A to niedobrze, uważała że człowiek się tylko rozleniwia i osłabia swoją czujność.
Z dołu dobiegały coraz większe szmery i hałasy. Towarzysze musieli się ostro wziąć do gotowania.
Wstała odsuwając krzesło, podeszła do okna i otworzyła je, uprzednio wcześniej gasząc lampy by nie nawlatywało robactwo. Oparła się o parapet i wsłuchiwała w dźwięki przyrody. Oczy potrzebowały chwili by przyzwyczaić się do otaczającej chatkę ciemności.
Obrazek
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Całą drogę milczała, mogła nawet wyglądać na dość nieobecną, choć w rzeczywistości była całkowicie czujna. Nasłuchiwała dźwięków wokół, słuchała rozmów, oglądała otoczenie. Obecnie ta wyprawa była bardziej jak wakacje, nie zamierzała jednak narzekać i cieszyła się drogą. Lubiła jeździć wierzchem, a na reniferze jechała pierwszy raz, tym ciekawsze było to doświadczenie. Gdy wjechali w wysoki las, spojrzała ku górze, zachwycona wielkością drzew.
Na miejscu od razu sprawnie zsiadła i poczęstowała renifera jeszcze jednym jabłkiem. Nie ruszyła od razu do środka, niezbyt ją obchodziło z kim będzie w pokoju, o ile to nie będzie ten osiłek. Może i z nim nie rozmawiała, ale już same zasłyszane kawałki jego wypowiedzi zbudowały w głowie Rudej obraz, który jej nie odpowiadał. Do Mortena niby nic nie miała, ale może też niekoniecznie chciała z nim dzielić pokój, potrafił ją irytować, generalnie raczej by jej to nie przeszkadzało. Przeszła się wokół domku, słuchając też przy okazji o grasującym tu zwierzęciu. Była go ciekawa, ale nie na tyle głupia, by lecieć do lasu z naiwną wiarą, że nie da się zaskoczyć.
W końcu weszła do budynku i zajrzała do kuchni, z której dochodziło sporo głosów. Ruszyła jednak dalej, widząc ile zebrało się tam osób. Weszła do pierwszego z brzegu pokoju. Już na wejściu zauważyła, że nie jest on pusty. W oknie siedział chłopak, który w sumie w drodze też mało się odzywał.
- Cześć. - Nie zamierzała pytać czy jej wolno. Jedno z łóżek było puste, więc wolno. Mieli się dobrać w pary, więc nie sądziła, że znajdzie się tu jakiś dzieciak liczący na własny pokój. Wrzuciła swoje rzeczy na łóżko i sama się tam wdrapała. Dopiero teraz zabrała się za przeglądanie zawartości. Nic niezwykłego, ale były to przydatne rzeczy, nie był oco narzekać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,23 
Posty: 1839
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2070
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Czyli jakoś pomożesz?- Wolał się upewnić w tej sprawie- Bo tego jeśli tak to ogarnąłbyś ryby, wiesz łuski, łeb i wnętrzności?- Nie był pewny czy ten wie jak to zrobić ale z tymi mułami to pozbywanie się łusek powinno pójść mu raz dwa- Wiesz pod woda w zlewie- Takie tam dopowiedzenie. Od razu wyciągnął ów ryby i położył nóż, który może posłużyć do pozbywania się łusek, łba i wnętrzności.
-Myślę, że ryż, osobiście go bardziej lubię- Takie tam trochę może egoistyczne. z drugiej strony do ryby jakoś bardziej ryż mu pasował niż makaron. Ugotuje warzywa. Potem wraz z ryżem usmaży i będzie fajnie. No taką miał wizje.
-Z Nari?- Spoglądał na Mortena. Trochę go to zaskoczył, chociaż nie powinno. Spoglądał na chłopak, po czym po chwili ciszy zaśmiał się trochę głupkowato- Tego no ok- Nalał wody na ryż i posolił trochę.
-Zrobię wraz z kolegą rybę- Chyba wilkołak nie jest weganem czy coś. W końcu uniósł na niego swój wzrok.
Spojrzał na dziewczynę, która przyszła i chciał w czymś pomóc.
-Nie no damy sobie radę- Lekko niepewnie wyszczerzył ząbki- Ryba szybko się zrobi, warzywa z ryżem też ogarnę- Nie będzie może to potrawa rodem z restauracji ale powinno być smacznie, zdrowo i pożywnie. Zaczął bardziej uciekać wzrokiem do koleżanki i Mortena.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Rozejrzała się po zgormadzonych w kuchni, możliwe że powinni dać sobie radę w końcu trochę ich tam jest. Wstała z krzesła uśmiechnięta - Jakby co to wołajcie - powiedziała wesoło i obu kumpli poklepała po ramieniu, skinęła głową do ostatnie wilkołaka.
Udała się do saloniku przeglądając półkę z książkami, były dość ciekawe a i ta sama bestia ją zaciekawiła. Co prawda nie chciała się pchać do lasu bo uważała to za głupi i niepotrzebny plan. W końcu byli tutaj przysłani po coś kompletnie innego a każde nadwyrężenie siebie przed zadaniem było by czystym idiotyzmem. Ściągnęła książkę o bestiach tutejszego regionu, ciekawiło ją czy są podobne do tych co w ich stronach a poznanie w jaki sposób się poruszają oraz jakie ślady pozostawiają będzie dobrą nauką. Jak na tropiciela przystało trzeba poszerzać swoją wiedzę.
Awatar użytkownika
Khazad Athis
Punkty Przygody: 0,30 
Posty: 34
Rejestracja: wt kwie 04, 2023 11:58 pm
Poziom Zdrowia:
220
Poziom Mocy:
180
Karta Postaci:
Statystyki:

21

15

30

25

21

24
Stan portfela: 550 myntów

Kończył właśnie dopalać skręta, gdy do pokoju weszła rudowłosa, odzywająca się dzisiaj chyba nawet mniej od niego - przynajmniej podczas odprawy i już po przekroczeniu portalu. Erin, nazwiska nie pamiętał, może w ogóle go nie podała - co natomiast sobie przypomniał to fakt, że gdy dziś rano wszedł do poczekalni ratusza, to ona właśnie siedziała na oknie.
- Hej. - przywitał się, kiwnąwszy płytko głową, ale nie odlepiając pleców od framugi. Brak pytania poprzedzającego rzucenie rzeczy na łóżko nie zdziwił go, bo też i wcale takowego nie oczekiwał - mieli się jakoś dobrać, on zaś z nikim się nie umawiał, miejsce więc faktycznie było wolne. Z resztą oznaczało to również, że nie przyjdzie mu dzielić lokum z napakowanym najemnikiem - takie towarzystwo mu więc odpowiadało.
Pstryknął palcami wystawionej za okno ręki, posyłając niedopałek na zewnątrz - nim jednak oddalił się od jego dłoni na dalej niż kilkanaście centymetrów, krótkie wyładowanie anihilowało go, zmieniając w drobny popiół. W dalszym ciągu nie ruszając się z miejsca, wydobył z kieszeni kawałek twardej, suszonej kiełbasy i pogryzając go, obserwował, jak dziewczyna przegląda zawartość przydziałowego plecaka.
- Na mój gust to magistrat trochę sobie na nas przyoszczędził. - rzucił lekkim tonem, tytułem komentarza do wydanego im ekwipunku, jak i po części całej tej sytuacji, wybierając chwilę w której nic akurat nie przeżuwał, pomiędzy kolejnymi kęsami kiełbasy.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Spojrzała na niego jedynie krótko i zajęła się sobą. Nie wiedziała kim był, choć twarz zdawała się być jej znajoma. Nie miała jednak pojęcia skąd go kojarzyła. Słysząc jego komentarz prychnęła pod nosem, przepakowując ostatnią rzecz i układając wszytsko w torbie.
- Ciesz się, że w ogóle coś dostałeś. Rada to banda buców, zainteresowanych jedynie swoimi sakwami. - Nie żeby ona była jakoś bardzo inna, też zajmowała się własnym interesem, ale choć tego nie ukrywała, no i u niej niekoniecznie chodziło o pieniądze - nawet jesli wiele ułatwiały.
- Z resztą samo to, że zebrali ekipę z ulicy i nawet nie zainteresowali się, kogo wysyłają, pokazuje jak bardzo mają to wszytsko gdzieś. - Z tym, że Rudej to nie zaskoczyło. Miała już nie raz do czynienia z grupą zarządzającą miastem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Primeval
Punkty Przygody: 1,69 
Posty: 306
Rejestracja: pn lut 22, 2021 12:58 am
Poziom Zdrowia:
253/315
Poziom Mocy:
55/75
Karta Postaci:
Statystyki:

20

70

15

45

20

20
Stan portfela: 6490

Spojrzał na Heliona tylko sobie znanym spojrzeniem, w końcu nie powie wprost, że jest to jasne...
- Ano. Co taki zdziwiony? - Odpowiedział na jego pytanie, po czym jak usłyszał, że ma zająć się rybą, to tylko przewrócił oczami.
- Niech ci będzie kucharzu - Rzekł, niezbyt szczęśliwy z tego powodu, ale nie marudził... Jeszcze. Na szczęście potrafił sprawnie i szybko oprawić ryby, chociaż wolał zdobywanie zajmować się mięsem. Także nie zajmie mu to więcej niż parę minut. Sprawdził nóż, czy jest dobrze naostrzony, po czym wziął sobie jeszcze łyk soku i zabrał się za oprawianie. Pomimo braku wybitnej zręczności w łapach, nie widać było, aby coś opornie mu szło. Opukał rybę, po czym szybkim ruchem przeciął brzuszek, aby wypatroszyć jej flaki, żołądek i inne wnętrzności. Obślizgłe, cuchnące i przypominające do złudzenia zmasakrowaną galaretkę z resztek rzucanych świniom. Następnie zdrapał łuski, bez większego problemu, a następnie zostało mu odkrojenie filetu. Tutaj trochę spowolnił, gdyż operacja wymagało nieco więcej dokładności. Z ładnie obkrojonych wyciągnął największe ości, które były ostatnimi pozostałościami po kręgosłupie. Obrobił jeszcze parę ryb, po czym poprzyprawiał je czym tam znalazł i jak lubił. Z kolei ryż jak widać przeszedł, także nie przeszkadzał w wizji Heliona. Niech się wykaże, skoro zaproponował kolację.
- Chcesz je czymś jeszcze przyprawić? - Zadał proste dla niego pytanie do wilkołaka, on już co miał dodać, to dodał. Rozgrzał tłuszcz na patelni, i po upływie krótszej chwili, bądź odpowiedzi Heliona wrzucił je do smażenia. Ale kto wie, może ma jakiś pomysł. A kiedy Helion odpowiadał innym z dużym entuzjazmem co planuję na kolację... On z kolei ignorował większość rozmów. Nawet jak go dotyczyły.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Reszta świata”