Ścieżki i plac

Jest to duża forteca wybudowana u zbocza gór. Tutaj siedzibę są mają łowcy.
Budowla otoczona jest murem i dobrze jest strzeżona, zaś góry dają jej dobrą pozycje obronna oraz zapewniając dobre ukrycie.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Wewnątrz fortecy znajduje się plac, prowadzi do niego droga od bramy. Stad można skierować się na inne ścieżki prowadzące w różne zakątki budowli.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

No i była w umówionym miejscu. Po drodze wstąpiła do kuchni i odebrała przygotowany prowiant, na dwa dni, powinno spokojnie wystarczyć. Miała tylko dotrzeć do niedaleko znajdującego się kręgu, sprawdzić go i wrócić. Niby nic trudnego, ale miała dziwne przeczucia, nie bez powodu mówiono, ze znikają tam ludzie... no i poprzedni patrol nie wrócił.
Przeszła przez plac i zatrzymała się przy bramie. Jeszcze nikogo nie było. Od strażnika przy bramie dowiedziała się tylko, że tak jak poprzednia grupa, jej też ma liczyć dwie osoby. Cóż, przynajmniej nie będzie trzeba czekać aż wszyscy się zejdą, jedna osoba i w drogę.
Awatar użytkownika
Ava Hasghard
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 117
Rejestracja: pn paź 05, 2020 11:24 am
Poziom Zdrowia:
100
Poziom Mocy:
85
Karta Postaci:
Stan portfela: 50

Ava już prawie doszła na umówione miejsce. Z daleka zobaczyła jakaś postać, jednak ciężko było jej stwierdzić kto to jest. W miarę gdy się zbliżała dostrzegała więcej szczegółów. Gdy zdała sobie sprawę kim jest jej towarzysz podróży nie mogła powstrzymać uśmiechu. Podbiegła szybko i uścisnęła koleżankę z całej siły.
- Keeeet! - wrzasnęła jej do ucha. Misja zaczęła się całkiem ciekawie zapowiadać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Nie tego się spodziewała. Owszem zauważyła Avę i nawet uśmiechnęła się zdając sobie sprawę kogo przydzielono jej za towarzysza, ale Ket nie była tak wylewna jak dziewczyna. Zesztywniała na sekundę zaskoczona, ale szybko się uspokoiła i również objęła Avę jedną ręką. Z jakiegoś powodu poczuła się dziwnie zawstydzona i choć to uczucie trwało ledwo sekundę, pozostawiło w głowie Ket dziwny stan.
- No cześć. Czyli idziemy razem? - Uniosła brew i spojrzała na strażnika. Skinął głową i zabrał się za otwieranie bramy. W drogę?
Awatar użytkownika
Ava Hasghard
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 117
Rejestracja: pn paź 05, 2020 11:24 am
Poziom Zdrowia:
100
Poziom Mocy:
85
Karta Postaci:
Stan portfela: 50

Ket jak zwykle była dość powściągliwa. Avie jednak wcale to nie przeszkadzało.
- no niestety, jesteś na mnie skazana - Ava wyszczerzyła się do Ket i dała jej lekkiego kuksańca. W zmiennokształtną wstąpiła nowa energia. Cieszyła się na podróż w towarzystwie wilkołaczki. Gdy brama się uniosła żwawym krokiem ruszyła w drogę.

//zt
Obrazek
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:


Wyprowadziłem wóz, wszystko ładnie popakowane poukładałem na nim. To wszystko przykryłem płachtą aby niczego nie zgubić po drodze. Założyłem uprząż, przypiąłem ją do wozu przemieniając się w wilka. Strażnicy otworzyli przede mną bramę a ja wytruchtałem przed nią ciągnąc za sobą wóz. Zamierzałem się przymierzyć do biegu ale jednak zrezygnowałem, zastanowiłem się chwilę gdzie byłem najbliżej Mrocznej Kniei. Otworzyłem księżycowy most prowadzący do leśnej głuszy. Niechciałem ryzykować spotkania z posłańcami Darka, przeszedłem przez portal.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Do fortecy zawitał wysoki mag, ubrany w długi ciemny płaszcz. Przedstawił się jako wysłannik Lorda, mający umożliwić przedostanie się na bal, na który zaproszeni są wszyscy chętni. W ciągu dnia można odnaleźć go na placu, gdzie teleportuje gości w miejsce odbywania się balu.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Zeszła na plac i odnalazła wzrokiem maga, o którym mówiła Kate. To on miał je przenieść. Nie zdecydowała się jednak na podejście. Planowała poczekać na Avę, by mogły zostać przeniesione razem. Nie chciała przecież sterczeć w bramie zamku w oczekiwaniu na towarzyszkę.


[mention]Ava Hasghard[/mention]
Awatar użytkownika
Ava Hasghard
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 117
Rejestracja: pn paź 05, 2020 11:24 am
Poziom Zdrowia:
100
Poziom Mocy:
85
Karta Postaci:
Stan portfela: 50

Ava doszła na umówione miejsce i zobaczyła czekającą już na nią Ket. Dziewczyna wyglądała ślicznie w swojej kreacji. Ava podeszła do niej i przytuliła na powitanie jak to miała w zwyczaju.
- Wyglądasz jak z obrazka - Ava była zachwycona niecodziennym obliczem wilkołaczycy. Popatrzyła na stojącego niedaleko maga. To on zapewne miał je przenieść.
- Chodź, nie ma na co czekać - Ava złapała Ket za rękę i pociągnęła w stronę mężczyzny.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Uśmiechnęła się na widok Avy. Dziewczyna często zakładała sukienki, ale dziś prezentowała się wyjątkowo. Odwzajemniła uścisk i zaśmiała się krótko.
- To samo mogę powiedzieć o tobie, pięknie wyglądasz. - Skinęła głową na jej kolejne słowa i ruszyła w kierunku maga.
- Dzień dobry, chciałybyśmy dostać się na zamek. - Już raz były na imprezie u Lorda i nie skończyła się ona najlepiej, liczyła, ze tym razem będzie inaczej. Zastanawiała się też ile osób skusi się na to zaproszenie, w końcu te ostatnie ataki na Cross nie stawiały pana tamtych ziem w dobrym świetle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Górska Forteca”