Lombard

Port jest na tyle obszerny, że bez problemu zmieszczą się w nim dość duże statki w ilości czterech. Także tutaj codziennie można zakupić świeże owoce morza na targach rybnych. Nie tylko jednak same ryby znajdują się na statkach. Różne ciekawe skarby czy potwory również.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Miejsce między uliczkami. Można nie raz tutaj znaleźć, jak ma się szczęście ciekawe rzeczy. Jeśli wie się na co zwracać uwagę i ma się pieniądze to kto wie, może pod ladą też by się znalazło coś ciekawego...
Awatar użytkownika
Jerome Brauds
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 93
Rejestracja: ndz gru 12, 2021 11:38 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260/260
Poziom Mocy:
95
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

20
60

13
42

10
30
Stan portfela: 310

- uhm, no to tego wszystko kurwa majo. - Odparł Jerome a następnie wszedł do lombardu od razu rozglądając się za biżuterią. Rozglądał sie po blatach całkowicie ignorując obsługę która tam była. Pewnie wyglądał na szemranego typa co zaraz wyciągnie broń i każe wyciągać wszystko z kasy. Spoglądał na młodzika tylko czy idzie za nim.
- To często tu bywasz młody? czego dziś kurwa szukasz? - Zapytał się go wspierając się o gablotkę ze złotą biżuterią i szukając czegoś ładnego, ale też nie takiego by się całkiem spłukać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 0,81 
Posty: 1724
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4155
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Szedł za starszym wilkołakiem nucąc pod nosem wesołą melodię, a co może. To sobie popatrzy tu to tam, obserwując wesoło okolicę. Niby ni a jednak ktoś mógł się na nich czaić. Niby w mieście bezpieczniej ale to wszystko zależy od dzielnicy. Niekoniecznie zmutowani mogli coś zrobić w sensie wilkołaki, czy wampiry, czy zmienno. Tacy cichociemni ludzie mogli wyrządzić najwięcej krzywdy a przez swój pryzmat w mieście mogą się wybielić do cna.
Wszedł za Jerome do lombardu, zaczął się rozglądać po wszystkim i niczym. Na słowa wilkołaka uśmiechnął się szeroko - Nie mam bladego pojęcia czego szukam - zaśmiał się - Tak o przyszedłem popatrzeć na rzeczy - w sumie taka była prawda. Podszedł do kolegi patrząc na to co ona, przynajmniej tak myślał - A Ty czego szukasz? - zapytał.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Jerome Brauds
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 93
Rejestracja: ndz gru 12, 2021 11:38 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260/260
Poziom Mocy:
95
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

20
60

13
42

10
30
Stan portfela: 310

- uhm - mruknął do siebie dalej przyglądając się złotu w gablotce i marszcząc nos patrząc na cenny.
- yy... szukam kurwa... czego ładnego.. - odparł zerkając na Mephisto , by zaraz rozejrzeć się po całym lombardzie jak również wzrokiem ocenić sprzedawcę, by znowu spojrzeć w gablotę.
- Gdzie taniej da sie tego kurwa złapać co ze złota? - zapytał młodego trochę nachylając się w jego kierunku. No Jerome nie chciał wydawać wszystkiego co miał, a chciał sprawić przyjemność swojemu wampirkowi, bo w końcu byli w mieście, które chcieli nazwać domem, a nie w trasie. Chciał też tym pokazać, że dba o niego i mu na nim zależy. Jero czuł się też trochę zazdrosny, o to, że Rash mógł przecież spotkać kogoś w szpitalu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 0,81 
Posty: 1724
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4155
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- Czegoś ładnego? Hymmm... - zastanowił się chwilę - A co Twoim zdaniem jest ładne? I dla kogo? Co lubi? Wiesz to trochę istotne - stwierdził wesoło. No bo w sumie gusta są różne i nie każdemu może się podobać to samo co Mephisto.
Przyłożył rękę do brody zastanawiając się gdzie by tu takie rzeczy znaleźć - W teorii może być jeszcze taniej na targu ale nie obiecuję - powiedział wesoło. Akurat złoto to chodliwy i drogi towar, więc młodzik nie wiedział czy znajdzie coś tańszego nie tutaj czy tam. Zawsze mogą się przejść i sprawdzić ceny. Nic to nie kosztuje a może i nawet da się coś utargować. No właśnie, targowanie! Młody szturchnął wilkołaka - Wiesz, zawsze możesz się potargować o cenę - powiedział zadowolony z siebie jak nic.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Jerome Brauds
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 93
Rejestracja: ndz gru 12, 2021 11:38 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260/260
Poziom Mocy:
95
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

20
60

13
42

10
30
Stan portfela: 310

- Ale kurwa na targu to mogo być tego.. kurwa.. no nie prawdziwe, nie?.. - Odparł przyglądając się jednej z bransoletek z wzorem roślinnym.
- Targować?.. he? - Rozejrzał się po przybytku, po czym położył rękę na ramieniu młodzika i trochę się zniżył do niego.
- Ja kurwa nie jestem w to kurwa dobry. Jak chcesz kurwa pomóc, to się przydaj. - Wyszczerzył się do niego z wyczuciem zaciskając się dłonią na nim.
- Zrewanżuję się kurwa w czymś co ja kurwa jestem dobry. - Szepnął, a następnie wyprostował się uśmiechając się szeroko i lekko go jakby przyciągając do gablotki z biżuterią.
Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Cały czas byliście dyskretnie obserwowani.
-W czymś pomóc?- Zapytał rosły mężczyzna podchodząc do gablotki. Miał śniady kolor skóry i ciemne włosy. Ubrany był w jeansy i białą koszulkę.
-Szukają panowie czegoś konkretnego?- Zachylił się lekko w ich stronę. Od momentu jak tutaj oboje weszli, miał ich na oku. może i to troche płytkie ale po ich wyglądzie już zdołał ocenić z kim może mieć do czynienia i jak bardzo są... majętni.
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 0,81 
Posty: 1724
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4155
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Mephisto głupkowato się zaśmiał słysząc słowa Jerome odnośnie targowania. No młody jeszcze tego nie uskuteczniał może nie w formie zakupu czegoś ale może coś się uda - Dobra postaram się ale nic nie obiecuję - odpowiedział wesoło. Czując jego rękę na ramieniu poczuł tak jakby małą presję przydatności.
Widząc jak się nimi zainteresował sprzedawca uśmiechnął się szeroko do niego - A dzień dobry - przywitał się ze sprzedawcą. Mephisto rozejrzał się po gablocie - Szukamy czegoś ładnego i ze złota - wyszukał delikatną bransoletkę - Możemy ją obejrzeć? - zapytał wskazując na przedmiot. Zwrócił się do wilkołaka - Myślisz, że ta się spodoba? - zapytał.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Jerome Brauds
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 93
Rejestracja: ndz gru 12, 2021 11:38 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260/260
Poziom Mocy:
95
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

20
60

13
42

10
30
Stan portfela: 310

Jerome skinął głową do sprzedawcy i mruknął.
- Dobry. - Poklepał Mephisto po ramieniu, kiedy zaczął gadać, po czym zabrał rękę wkładając je do kieszeni spodni. Przez to czuł się bezpieczniej i trochę go to hamowało przed machaniem rękami czy też przed próbą przywalenia komukolwiek.
- Ta,, ta jakby tego.. roślinna. - Odparł wskazując lekko głową w stronę gablotki, bo palcem nie miał zamiaru teraz pokazywać.
- Chyba.. bardziej się spodoba. - Na prawdę bardzo się starał, żeby nie przeklinać, bo już dostał reprymendę, że to jest źle odbierane. Nie chciał przez to spartolić roboty młodemu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Można było ujrzeć, ze sprzedawca tak nie do końca ma ochotę aby dać im dotykać woje produkty.
-To, która w końcu?- Zapytał, bo czy ta z motywami roślinnymi czy druga? No pokazać pokaże jeśli się uprą.
-Szukają państwo czegoś złotego, pozłacanego? - Zapytał dalej ich obserwując z uwagą. W końcu kto tutaj jest kupującym a kto tylko oglądającym? Sprzedawca nie wiedział a chciał wyczuć z kim powinien rozmawiać i komu co wciskać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Port”