Salka lekarska

Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Salka nie jest może tak duża jak ta w dzielnicy ludzi. Można tutaj jednak spędzić miło czas w trakcie dochodzenia do siebie. Sala ma podstawowe zaopatrzenie i można ją przekształcić w coś innego jeśli wystąpi taka potrzeba.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,72 
Posty: 2646
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Wzięła wizytówkę trzymając w dłoni, wie że nie każdy strażnik jest zły ale i tak im nie ufa. Swoje widziała i wiedziała o tej placówce - Dowidzenia - odpowiedziała. Poczekała aż wyjdzie chowając to coś na zaś.
Podziękowała za opiekę i wszystko co dla niej zrobili lekko się kłaniając, wzięła to co miała. Przebrała się i wyszła z salki. Z lekką ulgą odetchnęła zastanowiła się czy poczekać na Takaro czy samej wybrać się do domu?
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 2,12 
Posty: 1880
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

No przyszedł, piękny i pachnący, w czystych ubraniach. W samej straży chwile mu zajęło zajęcie się tym czym miał ale w końcu jest.
-Oto ja- Rzekł stajać przed kobietą z minimalnym uśmiechem.
-Możesz już wracać, nie?- no bo by chyba tak nie stała dla rozrywki.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,72 
Posty: 2646
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Pogrążona w myślach stała przed salką lekarską podpierając ścianę. Najchętniej wróciłaby do domu jak najszybciej ale też kwestia tego co Takaro powiedział straży. Co i jak dużo?
Z rozmyślań wyrwał ją głos Kanedy a widząc go uśmiechnęła się i zaśmiała - Nie da się ukryć - nie czekając na ruch chłopaka podeszła wtulając się w niego.
- Tak, wracajmy do domu - uniosła głowę aby spojrzeć na niego - I nie śmierdzisz - dodała po krótkiej chwili. Przeniosła dłonie z pleców na kark Blondyna i z lekkim uśmiechem powiedziała - Masz przechlapane - uśmiechnęła się szerzej pokazując zęby.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 2,12 
Posty: 1880
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

No odwzajemnił i przytulił ją. No a na wieść, że wracają to aż no było mu lepiej. W końcu ile można się tak no kręcić.
-Tak, wiem, że mnie kochasz- Poklepał ją dłonią po głowie. No ale nie lekceważył jej, o nie. No ale nic złego nie robił przecież.
No i tego uwolnił się i kucnął tyłem do niej- no to wskakuj-Miał ją na barnach przejeść, nie?
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,72 
Posty: 2646
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Zmrużyła oczy z lekkim uśmiechem - Ty to wiesz? Dobrze widzieć - przytaknęła skinięciem głowy. Miała już dość kłócenia się z nim oto. Chociaż takie utwierdzanie go w tym nie było dobre.
Sama się odsunęła kiedy on się od niej uwolnił a widząc co robi chciała powiedzieć, żeby wstał. Powinna zachować resztki godności i wyjść stąd jak normalny, przyzwoity człowiek ale… Taka okazja może się szybko nie pojawić… Złapała chłopaka za barki dłońmi oplatając go nogami wokół pasa - Do domu mój wierzchowcu - strzeliła mu z łydki w bok na znak aby ten ruszył.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 2,12 
Posty: 1880
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No wiem- No co to za pytanie. Przecież to oczywiste! No a kiedy kobiet w koncu znalazła sie an tych baranach, ruszył.
-Galopem- Zarzucił i no bardzo poważnie wyszedł. W końcu jest poważnym obywatelem!
Wy truchtał ze straży.
2zt.
Obrazek

Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Dotarła do strażnicy. Nogi poniosły ją same, nadal z zamkniętymi oczami mogła poruszać się po tym budynku. Uśmiechnęła się na te myśl, tu był jej dom. Otworzyła drzwi salki i zajrzała do środka. Nie wiedziała czy będą siedzieć tutaj, czy w małym pomieszczeniu obok, może byli tu jacyś pacjenci.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Kiedy kobieta tylko wkroczyła do pomieszczenia, przydała ją młoda kobieta. Wstała i wskazał nie duży pokój obok. Nie była to kanciapa ale zwykłe pomieszczenie biurowe, mniejsze niż salka.
-Dobrze widzieć panią, pani Ōkami. zapraszam- Powiedziała trzymając notes oraz samopiszący długopis.
Po wejściu obu, zamknęła drzwi za nimi aby zapewnić prywatność.
-Chce pani coś do picia- Zaproponował nim zasiadli na fotelach przy stoliku.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Skłoniła się zgodnie ze swoją kulturą, niezbyt głęboko, ale wystarczająco by okazać szacunek. Po wyprostowanie uśmiechnęła się radośnie.
- Dzień dobry. - Ruszyła za kobietą do małego pomieszczenia i spojrzała na nią ponownie przy żadnym pytaniu.
- Chętnie napije się herbaty, jeśli to nie problem. - Jeśli gotowanie wody byłoby problematyczne, w zupełności wystarczy jej woda.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Skinęła jej lekko głową- Nie widzę problemu, mamy tylko czarną, może być? I czy chcesz cytryny do niej?- Wolała uprzedzić potencjalne pytanie.
-Jak się dzisiaj czujesz?- Zadała pytanie nim jeszcze usiadła, była w trakcie przygotowywania napoju.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ośrodek Szkoleniowy”