Ogród

Spory teren otoczony wysokim murem. Wewnątrz znajduje się ogród, spory dom oraz duża szklarnia - właściwe mogąca być drugim ogrodem. Teren otoczony jest silnymi zaklęciami ochronnymi, do tego dodatkowo magicznym murem nie do przejścia bez zgody właścicielki. Nie jest to powszechna wiedza w mieście, ale jak wiesz gdzie podejść, może uda ci się skontaktować z właścicielką i zamówić u niej co nieco.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,44 
Posty: 1012
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

ObrazekObrazek

Posiadłość otacza duży ogród. Jest mniej dziki niż wnętrze szklarni, choć i tu Erin pozwala roślinom na pewną swobodę. Skutkiem tego pewne obszary są zostawione trochę bardziej na dziko i tworzą przyjemny gąszcz, podczas gdy inne są utrzymane w formie typowego ogrodu dworskiego, ze ścieżkami, ławeczkami czy fontannami. Wszystko ładnie się przeplata, dając dziwne, ale spójny i przyjemny dla oka obraz.
W tylnej części ogrodu, niedaleko szklarni, znajduje się większy placyk z fontanną, stolikami i altanką.

Z przodu domu za bramą znajduje się ścieżka prowadząca przez przednią część ogrodu i kończąca się przed wejściem do budynku. Przed wejściem stoi niewielka fontanna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,44 
Posty: 1012
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

- Obserwuję i oceniam, zbieram informacje. - Ot cała tajemnica. Ruda nauczyła się tego dość szybko, choć na początku mało idealnie, gdyby tego nie zrobiła, już dawno byłaby martwa. Kiedyś ta umiejętność ją zawodziła bardziej, ale z wiekiem się rozwinęła.
- Tak tak. - Rozumiała o co chodziło z tym całym zapachem, więc była świadoma, że jeden koc bez wymiany nie wystarczy. Cóż, będzie jej oddawać używany kilka dni, brać nowy a ten od Rogatej prać. Mały problem. Byle nie ruszała jej brudnych ubrań, to było ohydne.
Słuchała jej trochę zaskoczona i dłuższą chwilę milczała. Trochę bezwiednie pokazała gestem Rogatej, że kiełbasa jest już dobra. Po tym wciąż się nie odezwała kilka minut.
- Cień nie ma jednej postaci i... Zabiera wspomnienia? - Coś ją nawiedzało? Ale żeby miało taką moc... A może to jej konstrukt psychiczny, jakiś rodzaj systemu obronnego jaki sobie wytworzyła.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,26 
Posty: 236
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-To jak Rogata polując. Patrząc na zwierze i to w którą najczęściej idzie łatwo zrozumieć w którą będzie próbowało rozbić uniki
Stwierdziła wilkołaczyca i po chwili dotarło do niej że jej myśli są jak to zwierze i pani wie jak będą biegać Zazwyczaj
-To miło. Rogata obiecuje już nie podbierać umyślnie ubrań i oddać wszystko co ma schowane
Powiedziała chociaż wolała.by sobie uwić z nich leże. Może czasem zachowywała się jak kot ale miała ciut więcej niż te stworzenia szacunku do przestrzeni i rzeczy innych
-zabiera rzeczy. Jest takie coś, kalakwiolizm-
Powiedziała nazwę bardzo powoli i z wyraźnym wahaniem wadera, jednocześnie podając gotową kiełbaskę pani i sama.zagryzając myśli surową
-Rogata nie jest pewna czy dobrze to powiedziała. Kiedyś Rogata wiedziała co to i jak tego używać, cień.zabrał i Rogata nie bardzo wie co to było jak się tego używało. Rogata wie że czasem to wraca, ale.jak to to co było to nie ma jak wrócić. Chyba że to co zabrał było czym co może być też teraz. Wtedy można naumieć się znowu, a czasem przypomina się sobie znów. Rogata raz chwyciła miotłę między nogi i udawała że jedzie na koniu. Rogata przypomniała sobie że miała kiedyś kij z głową konia i udaje że na nim jeździ. Ale wcześniej Rogata nie pamiętała tego.
Postarała się wytłumaczyć kolorowo oka i wsadziła pysk w miskę by przyspieszyć spożycie kiełbasek
-Rogata chce rozumieć ślaczki. Ale Rogata nie lubi nauki. Da się nauczyć ślaczków bawiąc się?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Posiadłość Erin”