Sala Pacjentów

Wielki budynek kilku piętrowy.
A w nim, kilkanaście oddziałów specjalnie przygotowanych aby przyjmować pacjentów z różnymi dolegliwościami czy też chorobami. Oczywiście nie zabrakło Izby Przyjęć, która znajdowała się na samym dole wraz z innymi gabinetami specjalistycznymi.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Duże pomieszczenie mieszczące kilka łóżek lekarskich dla pacjentów wszelakiego kalibru od gladiatorów, stróżów prawa, oszustów po zwykłych mieszkańców miasta. W tym miejscu nie ma podziału na klasy, rasy czy statusy społeczne. Każdy jest traktowany tak samo.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Nie podobało jej się towarzystwo faceta. Gdy wyszedł, wskoczyła za zasłonkę i dobrze ją zaciągnęła, tak by nie pozostała nawet szpara. Dopiero tam się rozebrała i wyrzuciła ciuchy przez górę. Podniesie je jak wyjdzie, nie zamierzała ryzykować przesunięcia się zasłony.
- Tak. - Nie darła się z pewnością i tak ją słyszał, a jak nie ją to wodę, którą włączyła. Miała ochotę na długą gorącą kąpiel, ale miejsce zdecydowanie nie było do tego odpowiednie. Zmyła z siebie ziemię, zaschnięte resztki krwi i inny syf. Całe szczęście ręcznik i rzeczy na przebranie były za zasłoną. Szybko wytarła się do sucha, ubrała i wyszła spod prysznica. Brudne ciuchy zgarnęła z ziemi i zawiesiła na wskazanym wcześniej miejscu.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,40 
Posty: 55
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15

10

50

10

19

10
Stan portfela: 2720

Nikt nie przeszkadzał kobiecie w kąpieli. Gdy skończyła, mężczyzna powrócił do łazienki z workiem do którego po chwili wrzucił jej brudne ubrania. Rozglądał się, przy tym po mokrych śladach na kafelkach pozostawionych przez dziewczynę. Nie wyraził dezaprobaty ale nie był zadowolony dodatkową pracą.
Teraz do łóżka, tak. bardziej stwierdził gestem ręki wypychając kobietę za drzwi łazienki i prowadząc na salę ogólną.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Nie podejmowała próby rozmowy. Poczekała aż zgarnie rzeczy, mogli je w sumie wywalić, nie zależało jej na nich. Były zniszczone i brudne, byleby coś tam dostała do narzucenia jak będzie stąd wychodzić. We wdzianku szpitalnym nie chciała latać po ulicy. Ruszyła za mężczyzną na salę. Tam zajęła wskazane łóżko i ułożyła się wygodnie.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,40 
Posty: 55
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15

10

50

10

19

10
Stan portfela: 2720

Mężczyzna dość krótko krzątał się wokół dziewczyny upewniając się, że wszystko jest na miejscu. Przyniósł dzbanek z wodą, koc, jakąś małą kolację. Nieco dłuższą chwilę zabrało mu przyniesienie kroplówki. Zwykłasól fizjologiczna, ale nie wiele było metod bardziej skutecznych. Mężczyzna wyglądał trochę tak jakby nie chciał marnować kroplówki na zdrową pacjentkę.
Poda rękę Powiedział krótko i dosć gburowato wyciągając swoją dłoń i jednocześnie wieszając kroplówkę na metalowym stelarzu.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Wykonywała polecenia, licząc, że czym szybciej to wszytsko ogarnie, tym szybciej sobie pójdzie. Nie było to wymarzone towarzystwo i wolała go już nie mieć. Zjadła to co przyniósł, w myślach uznając, że chyba woli jednak posilać się świeżym mięsem w wilczej formie. A może ten czas poza miastem zmienił jej smaki? Nie istotne, wiedziała, że musi jeść. Dała sobie założyć kroplówkę i zawinęła się w koc. Nie sądziła, że ktoś ją tu odwiedzi, w końcu kto by miał? Jedyną osobą, która otrzyma informacje będzie Fen, a on z pewnością nie będzie chciał jej oglądać. Nawet jeśli przekaże informacje dalej... To kto? Syl? Bardzo wątpiła.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,40 
Posty: 55
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15

10

50

10

19

10
Stan portfela: 2720

Pielęgniarz kręcił się jeszcze wokół kobiety gdy ta zaczynała być już senna. Zmęczenie, dużo emocji i bóg jeden raczy wiedzieć co jeszcze, bo chyba nie jakieś środki nasenne czy inne narkotyki. Tak czy inaczej, typowe odgłosy krzątania, kaszlenie, przekręcania się na bok i narzekań towarzyszyły Ketsuki w zasypianiu. Podobne również dźwięki, choć na pewno nieco bardziej intensywne, towarzyszyły jej przy pobudce. Jakieś stukania w talerze, brzdęk sztućcy i kroki przechadzających się ludzi.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

No i w końcu zasnęła. Nie wiedziała czego to zasługa, ale noc minęła jej prawie spokojnie. Nie wybudziła się z koszmarów, jak to często bywało, choć je miała. Wydawały się jej jednak przytłumione, mniej intensywne.
Powoli się wybudzając, zaczęła wyłapywać dźwięki wokół siebie. Jęknęła cicho i uchyliła wciąż ciężkie powieki. Nie miała ochoty jeszcze się budzić, ale nie sądziła by w tej chwili dała radę jeszcze zasnąć.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,40 
Posty: 55
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15

10

50

10

19

10
Stan portfela: 2720

Harmider dnia codziennego nie osiągnął jeszcze apogeum ale na pewno nabierał na sile. Do ogólnego hałasu zaczęły dołączać typowo szpitalne dźwięki. Gdzieś z oddali można było słyszeć jęki pacjentów z ortopedii, dyskusje lekarzy, skrzypiące koła szpitalnych łóżek…
Ketsuki jednak nikt nie przeszkadzał, była odgrodzona parawanem. Ten pewnie postawiono w nocy dla prywatności. Na wąskiej szafce leżał talerz z owsianką i bananem. Głodzić nie głodzili ale najeść też ciężko się było szpitalnym jedzeniem.
Obchód chyba się już zaczął i lada moment można było spodziewać się przybycia lekarza.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Usiadła powoli, zaczynając się wybudzać. Zasunęła z siebie kołdrę i zmienila pozycje na siad po turecku. Rozejrzała się i chwyciła za miskę z jedzeniem. Nie żeby było to jej ulubione danie, właściwie nie specjalnie lubiła owsiankę, ale banan trochę ratował sytuację. Złapał za łyżkę i zaczęła jeść. Dzisiaj już chyba wyjdzie, nie?
No i było jak się spodziewała. Fen musiał już zostać poinformowany o jej powrocie do miasta, mimo to się nie pojawił. Gdzieś tam z tyłu miała nadzieję, że choć wpadnie na chwilę, ale starała się siebie nie oszukiwać.
Awatar użytkownika
Prixiros
Ordynator
Punkty Przygody: 0,40 
Posty: 55
Rejestracja: czw gru 16, 2021 11:12 am
Poziom Zdrowia:
50/50
Poziom Mocy:
250/250
Karta Postaci:
Statystyki: Obrazek

15

10

50

10

19

10
Stan portfela: 2720

Przez jakiś czas kobieta mogła cieszyć się ciszą i spokojem nim obchód trafił do jej łóżka. Kurtynę parawanu początkowo rozsłoniła kobieta, która wydawała się uzdrowicielem. Widząc, że Ketsuki się obudziła zrobiła większy wyłom i teraz dziewczyna mogła zobaczyć, że do jej łóżka podeszła grupka ludzi.
Większość była zdecydowanie w młodym wieku, dyskutowali i szeptali między sobą notując coś gdy ordynator podszedł do nóg łóżka wyciągając kartę pacjenta. Miał nieco podkrążone oczy i mógł wyglądać tak jakby pracował całą noc.
Jak się czujemy? zapytał przyglądając się przez okulary karcie w czasie gdy wielu z jego towarzyszy wyglądało przez jego ramię by obejrzeć zarówno kartę jak i dziewczynę w łóżku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Szpital”