Dom Ketsueki

Domy Nieludzi. Domy są małe, niskie z niewielką powierzchnią wokół niego o ile takowa się znajdzie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Nie najmniejszy, ale też niezbyt duży dwupiętrowy dom, otoczony ogrodem. Sprawia wrażenie, jakby ogród zajmował większą przestrzeń, niż sam budynek - to jednak efekt powodowany bujnością ogrodu. Dom utrzymany jest w stylu japońskim, widać to zarówno od zewnątrz, jak i w środku. Za wejściem znajduje się miejsce na buty i nieduży korytarz, na którego końcu widać drzwi do łazienki. Drzwi obok prowadzą do niewielkiej toalety, która jest oddzielnie. W łazience znajduje się prysznic i wprowadzona w podłogę wanna z podgrzewaną wodą, mogąca pomieścić trzy osoby. Można tam znaleźć też umywalkę czy lustro. W łazience znajdują się drzwi zamykane na zatrzask od środka, które można otworzyć na ogród. Po prawej znajduje się izba pełniąca rolę salonu z wnęką na ołtarzyk. Znaleźć tam można kilka komódek, niski stolik czy poduszki. W miejscu stolika jest płyta, którą można zdjąć, pod spodem znajduje się palenisko kotatsu. Z salonu niego wyjść na ogród. Po lewej stronie korytarza jest kuchnia z jadalnią i paleniskiem.
Na piętrze po prawej znajduje się sypialnia Ketsueki z dużym łóżkiem, z jednej strony jest ścianka odgradzająca sypianie od niedużej garderoby. Obok jest jeszcze jedna sypialnia, przeznaczona dla gości. Po drugiej stronie korytarza Ket urządziła sobie coś pomiędzy gabinetem a pracownią. Rozstawiona jest tam sztaluga, stolik na farby, biurko z wieloma szufladami i szafa na przybory, wszystko jest tam poukładane w nienagannym porządku, chyba, że właścicielka domu pracuje. Po tej samej stronie znajduje się też niewielka łazienka z prysznicem i tym razem też razem z toaletą.
Ostatnio zmieniony wt lis 22, 2022 10:09 pm przez Ketsueki Ōkami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Odetchnęła gdy Heli zniknął za bramą. Nic do niego nie miała, ale czuła się przy nim dość niezręcznie. Zamknęła drzwi i wróciła do kuchni. Kwiaty włożyła do wazonu i skończyła jedzenie. Posprzątała i poszła do salonu z wazonem. Zostawiła bukiet na stoliku i otworzyła drzwi na taras. Było ciepło, uznała więc, że dobrze będzie przewietrzyć mieszkanie. Usiadła na tarasie ze szkicownikiem i oparta o filar zaczęła rysować.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Robiąc sobie przerwę w pracy postanowił przyjść nieco wcześniej do Białowłosej, chciał zobaczyć jak się czuje i czy zwierzak spełnia rolę jaka została mu powierzona. Nim jednak skierował kroki do domu Ketsueki zahaczył o pewne miejsce, to było dość nietypowe dla niego. Jednak czasem może odstąpić do swojej normy. Zapukał do drzwi nie wchodząc do środka, nie będzie naruszał strefy komfortu wilkołaczycy. A gdy ją tylko ujrzał wciągną zza pleców drobny podarek dla niej.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Wielu dziś gości, słysząc pukanie, zebrała się z tarasu i ruszyła do drzwi, po drodze zostawiając szkicownik otwarty na stoliku. Pewniej niż wcześniej otworzyła je i zajrzała na zewnątrz. Jej twarz rozjaśnił uśmiech, gdy zobaczyła Fenka. Otworzyła drzwi szerzej.
- Cześć miło cię... widzieć. - Zacięła się widząc kwiaty. Aż jej się oczy zaświeciły i uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
- Dziękuję. - Widocznie była ucieszona. Odebrała kwiaty i cofnęła się dwa kroki.
- Chodź, zapraszam. Jesteś głodny? - Spojrzała jeszcze raz zachwycona na kwiaty.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Widząc kobietę sam obdarzył ją szczerym, szerokim uśmiechem - Ciebie również - rzekł.
Po zaproszeniu wszedł do środka wycierając buty przed wejściem, Blondynka dość mocno wpłynęła na jego zachowanie.
Będąc w środku rozejrzał się po pomieszczeniu, chciał zobaczyć czy gryf jest grzeczny. Pomimo ogromu pracy czuł się nieco lepiej widząc, że kobieta ma się dobrze choć z wyglądu - Jak się masz? - zapytał a zaraz odpowiedział - Podziękuje, zjadłem przed przyjściem - nie chciał robić kłopotu Białowłosej.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Widząc jak wyciera buty, weszła na stopień i ruszyła do kuchni.
- Zdejmij proszę buty. - W jej domu panowały trochę inne zasady. Z reguły raczej nie mówiło się o tym gościom, w końcu niby nie ładnie, ale choć wychowywała się w kulturze swojej matki, przez całe życie wokół miała również inną i była trochę miksem.
- W porządku, może w takim razie herbaty, albo czegoś mocniejszego? - Rzuciła jeszcze nim weszła do kuchni. Na pozostałe pytanie zamierzała odpowiedzieć jak już wróci z kuchni. Włożyła kwiaty do wazonu z wodą i ruszyła z nim do salonu, gdzie na swoim miejscu leżał Perrito. Przeniosła wazon z kwiatami od Heliego na szafkę, a te od Fenka postawiła na stoliku.
- Czuje się już dobrze. Przemiany z tym implantem są jeszcze trudne, ale daje sobie radę. - Każda kolejna była spokojniejsza i też nic już w domu nie rozwaliła.
- Ostatnio z Perrito codziennie ćwiczymy loty, świetnie się dogadujemy. - Podeszła do gryfa i potarmosiła go po łebku.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Uniósł wzrok słysząc słowa - Spokojnie ściągnę - poczuł się tak jakby nigdy tego nie robił. Wiedział że mają różne kultury ale w każdej wypadało zostawić obuwie w wyznaczonym miejscu. Cicho się zaśmiał kręcąc głową pozbywając się butów.
- Herbatę - wybrał wymienione napoje, wciąż jest na służbie także alkohol odpada choć sam też już go rzadziej pije.
Wszedł do środka zauważając inne kwiaty - Widzę, że miałaś gościa - stwierdził kiedy kobieta wróciła z kuchni a gryf miał już własny kąt.
- Dobrze słyszeć a kiedy wrócisz do pracy? - może za szybko zapytał ale na prawdę była tam potrzebna.
Uniósł jedną brew patrząc na leniwca na legowisku - Tak myślałem, że się świetnie dogadacie - poza tym w jej obecnym wówczas stanie miałaby nie lada problem z porozumieniem się z innym gryfem.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Uśmiechnęła się na jego słowa, miło jej było słyszeć, że respektuje zasady w jej domu. W kuchni nastawiła jeszcze wodę, nim ruszyła z kwiatami do salonu.
- Tak, Helion wpadł na chwilę zapytać jak się czuje i z przeprosinami. - Nic w sumie więcej na ten tamat nie było co mówić, nawet nie wszedł do środka. W ogóle była zaskoczona jego wizytą, a co dopiero tymi kwiatami.
- Oh... Jak najszybciej. - Jej nastawienie od ich ostatniej rozmowy o pracy zmianilo się zupełnie. Poradziła sobie z własnymi wątpliwościami, poczuła się dużo lepiej i znów zaczęło brakować jej pracy. Lubiła ją i czuła się w niej bardzo dobrze. Siedziała z szerokim uśmiechem patrząc na Fena.
- Jak w ogóle wyglądają sprawy w mieście? - Prócz ogólnych informacji jakie do niej docierały, niewiele wiedziała. Jednak będąc strażnikiem najwięcej dowiadywało się w pracy.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Zapewne wcześniej zganiłby za takie zachowanie i jego jak i ją, tym razem tak się nie stało - Miło z jego strony ale uważaj na siebie - co prawda chłopak miał zarzuty nadużycia środków otumaniających a także kontakt z dilerami. Jednak na dzień dzisiejszy jest pod stałą kontrolą straży, właśnie rozdzwonił się komunikator dowódcy - Wybacz na chwilę - odszedł w inną część domu rozpoczynając rozmowę. Wieści nie były dobre nie dla samego Fenrira jak dla samego posiadacza bransolety na kostce i pewnej osobniczki. Westchnął - Informujcie mnie o dalszych poczynaniach, jednakże waszym priorytetem jest ich odnaleźć - na pewno poniosą konsekwencję swoich postępków, tego był pewien.
Wrócił do kobiety z lekkim uśmiechem - Miło to słyszeć, będziemy na Ciebie czekać - oznajmił siadając przy tym pokurczonym stoliku, powinien się już do niego przyzwyczaić ale jednak jego wzrost nie bardzo mu na to pozwalał. Nie będzie narzekał na taką małą niedogodność.
- Zaskakująco za cicho - stwierdził, rzadko się teraz zdarzały jakieś większe eskapady czy wybryki ludności, nie mniej jednak był przygotowany a przynajmniej tak myślał, że jak to wszystko wypełznie poradzą sobie. Na pewno musi jeszcze zorganizować pewne rzeczy, przygotować ludzi, odpowiednich ludzi.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Skinęła głową na jego słowa. Wiedziała, że Fen nie przepadał za Helkiem, ale na te chwilę chłopak nic złego nie robił.
- Będę ostrożna. Jasne, idź. - Wiedziała, że musi być mniej lekkomyślna. Nie zatrzymywała Fena. Jak wrócił, też nie dopytywała o co chodzi, jeśli będzie chciał i mógł to powie. W międzyczasie wstała i ruszyła do kuchni. Woda się zagotowała. Przygotowała wsyztsko do zrobienia herbaty, w tym czasie woda ostygła do odpowiedniej temperatury. Zalała liście i zabrała do pokoju dzbanek oraz dwie czarki. Wróciła jeszcze do kuchni po talerzyk z ciastkami i postawiła go obok dzbanka.
- Jeśli to możliwe, chciałabym zacząć od następnego tygodnia. Będę potrzebować trochę czasu by się na nowo wdrożyć. - Jej wolne trwało dość długo, ale szybko się na nowo przyzwyczai.
- Cisza przed burzą? - Nie miała wątpliwości, że skoro udało im się przygotować taki atak pod samą strażnicą, mieli w mieście dobrze zorganizowaną grupę. Skoro teraz jej nie było widać, nie znaczyło, że się uspokoiło, a że coś szykują.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Obserwował zachowanie kobiety bez słowa dopiero kiedy się odezwała rzekł - Dobrze, w takim razie od następnego tygodnia - poprawił się na poduszce siadając tym razem po turecku. Tak było o wiele wygodniej niż w poprzedniej pozycji.
- Tak uważam - rzekł spokojnie już z widocznie mniejszym uśmiechem na twarzy, to co dzieje się w Cross nie jest pewnie niczym nowym w każdym mieście. A gdyby było wiecznie dobrze to ludzie tak czy inaczej zaczęliby knuć jakieś intrygi czy coś w tym rodzaju. Spokój nie leży po stronie człowieka.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domostwa”