regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== Pełnia: od 4 lutego do 6 ==Pogoda== W dzień |
Dom Ketsueki
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 3,79
- Posty: 813
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350/400
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
43
15
62
20
50
- Stan portfela: 4700
- Zmiany fizyczne: Blizna na lewym oku po przeszczepie.
- Kontakt:
Wysłuchał kobiety ale nim odpowiedział usłyszał pukanie do drzwi - Spodziewasz się gości? - mógł zapytać wcześniej. Podniósł się - Otworzę - udał się do drzwi ale czując już zapachy warknął pod nosem.
Otworzył szeroko drzwi mierząc wzrokiem nowo przybyłych, ugryzł się dwa razy w język za nim coś rzekł - Słucham? - zapytał szorstkim tonem ale zaraz wlepił morderczy wzrok w Mortena. Nie uszła jego uwadze woń kobiety stojącej za chłopakami - Orecev co tu robisz? - zabrzmiał tak jakby rozkazał Rudowłosej odpowiedzieć. Ona zawsze jest tam gdzie coś się dzieje. Nie czekając jednak na wyjaśnienie zwrócił się do chuderlawego wilkołaka - Będziesz ze mną rozmawiał.

- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 2,80
- Posty: 633
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
26
32
25
40
- Stan portfela: 680
- Zmiany fizyczne: Blizna po ugryzieniu ciągnąca się od szyi, przez prawy bark aż po ramie. Na niej znajdują się dwie kolejne, nowsze.
Ślad na szyi po obroży.
Trzy szramy na twarzy po lewej stronie.
Rana po oparzeniu we wnętrzu lewej dłoni.
Blizna na prawej kostce po łańcuchu upiora. - Zmiany psychiczne: Sporadyczny lęk i smutek po spotkaniu z upiorami i duchami.
- Nie. - Odsunęła się i skinęła głową. Odprowadziła go wzrokiem. Nie zamierzała wstawać bez potrzeby, ale słysząc ton Fena, podniosła się i powoli ruszyła do drzwi. Jeszcze nim dotarła poznała woń Nari i Hela, ta trzecia była jej nieznana, choć wydawała się znajoma. Gdy ujrzała chłopaka, już wiedziała czyaj jest. Nie musiała widzieć jego twarzy, w połączeniu z wonią go rozpoznała.
Wlepiła oczy w gości i nieznacznie się cofnęła. Piękny dzień...
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,50
- Posty: 343
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 145/175
- Poziom Mocy: 100/100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
35
28
20
32
20
40
- Stan portfela: 730
Poszła za chłopakami trzymając się z tyłu, pokręciła głową widząc przepychankę przed drzwiami - Dawno wyszedłeś? - skierowała słowa do Blondyna za nim dowódca otworzył drzwi. Kiedy go ujrzała zrobiła dziwną minę a na jego pytanie odwróciła wzrok ale zaraz się wyprostowała na baczność - Przyszłam wesprzeć kolegę i pomóc mu wyjaśnić pewną sprawę - tym razem nie odwróciła wzroku. Stała pewnie choć w środku się trochę bała.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,50
- Posty: 617
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 120/300
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
40
15
42
15
40
- Stan portfela: 50
- Zmiany fizyczne: ślady uzębienia Mepfisto na obszarze mięśnia czworobocznego- nad ramieniem
-Niedawno, tak wyszło- Wyszczerzył do niej lekko ząbki. No tak nikomu w gruncie nie dał znaku, że wyszedł. No tak wyszło. Czasem wszystkiego tak się nazbiera i leci- A ty jak się czujesz?- zapytał i wrota się otwarły. Blondyn skrzywił się widząc Fenrira- Ja do Ketsueki- Rzucił, bo nie do niego. W ogóle co ten typ tutaj robi. Czy zawsze musi się wszędzie pchać.

Have you got, have you got,
got a heart full of dreams?
Cause I got, yeah I got,
got a heart full of dremas.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 1,77
- Posty: 187
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40
- Stan portfela: 1257
- Przyszedłem wyjaśnić ową sprawę... - nawiązał do słów koleżanki. - ...a dokładnie przeprosić panią tego domu - dodał po chwili jakoś automatycznie unosząc wyżej rękę z bombonierką. Z kwiatami nie bo i tak było je widać. Po co? Sam nie widział. Może po to żeby pokazać, że faktycznie żałuje tego co się stało.
Ciekawe czy blondyn też coś przeskrobał?
- Ketsueki Ōkami
- Punkty Przygody: 2,80
- Posty: 633
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
- Poziom Zdrowia: 160/160
- Poziom Mocy: 130/130
- Karta Postaci:
- Statystyki:
15
28
26
32
25
40
- Stan portfela: 680
- Zmiany fizyczne: Blizna po ugryzieniu ciągnąca się od szyi, przez prawy bark aż po ramie. Na niej znajdują się dwie kolejne, nowsze.
Ślad na szyi po obroży.
Trzy szramy na twarzy po lewej stronie.
Rana po oparzeniu we wnętrzu lewej dłoni.
Blizna na prawej kostce po łańcuchu upiora. - Zmiany psychiczne: Sporadyczny lęk i smutek po spotkaniu z upiorami i duchami.
- He... Heli? Wyszedłeś? - Nikt jej nie powiedział, że oddalono jego zarzuty o gwałt. Poczuła jak kręci jej się w głowie. Cofnęła się za Fena, łapiąc go za rękę nad łokciem. Do tego jeszcze stał tu chłopak, który włamał jej się wczoraj do mieszkania. Przeprosić? Przyłożyła wolną rękę do twarzy. Zaraz zemdleje, albo zwymiotuje.
- Fenrir Labdakid
- Dowódca Straży
- Punkty Przygody: 3,79
- Posty: 813
- Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 350/400
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
20
43
15
62
20
50
- Stan portfela: 4700
- Zmiany fizyczne: Blizna na lewym oku po przeszczepie.
- Kontakt:
Gdy zaś odezwała się podwładna rysy twarzy stwardniały - Sympatycznych masz znajomych - rzekł z ironią a zaraz spojrzał na chuderlaka z kwiatami, najchętniej to by mu przywalił na samo dzień dobry. Powstrzymał się jednak kiedy Ketsueki złapała go za rękę, obejrzał się na nią delikatnie zasłaniając ją dłonią.
Dowódca zdenerwował się - Oracev wracaj do domu - rzekł szorstko a ton wskazywał, że nie był w najlepszym humorze. Wiedział w jakim była stanie i co powinna robić a nie szlajać się po mieście z tymi elementami, po ostatnich swoich wyskokach. To na pewno nie ujdzie uwadze Fenrir'a.
- A Ty - warknął w stronę Mortena - Myślisz, że za to co zrobiłeś przyjdzie Ci tak łatwo się wytłumaczyć? - nie bawił się w uprzejmości.

- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 1,50
- Posty: 343
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 145/175
- Poziom Mocy: 100/100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
35
28
20
32
20
40
- Stan portfela: 730
Uśmiechnęła się nieznacznie na słowa dowódcy, kim byli znajomi dziewczyny ją nie obchodziło. Owszem mogli nie być najbardziej prawymi osobami na świecie ale też nie byli najgorsi. A do tego każdy ma coś za uszami, nawet ten stary pryk co przed nimi stał. Szczerze wątpiła aby był taki szlachetny. Zrobiła krok do przodku - Nie- odpowiedziała krótko, nie pójdzie do domu nawet jakby był to rozkaz.
Furknęła pod nosem - Dowódca nigdy nie zrobił czegoś impulsywnie a później tego żałował? On nie chciał - wyrwała się przed szereg, mogła później żałować wstawienia się za Mortenem ale obecnie dziewczyna się tym nie przejmowała.
- Helion Kanavar
- Punkty Przygody: 1,50
- Posty: 617
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
- Medale: 3
- Poziom Zdrowia: 120/300
- Poziom Mocy: 75/75
- Karta Postaci:
- Statystyki:
16
40
15
42
15
40
- Stan portfela: 50
- Zmiany fizyczne: ślady uzębienia Mepfisto na obszarze mięśnia czworobocznego- nad ramieniem
-Nie twój interes- Rzucił do Fenrira, nie miał zamiaru mu się tłumaczyć, nie przyszedł do niego, wiec nich spada.
-Wszystko mnie jeszcze boli, nadal nie wrócił do sił po tym jak DOWÓDCA STRAŻY mnie pobił- Rzekł do rudej. Czuł się lepiej ale nadal najchętniej spał by. Helion chciał oddać Ket poduszkę i iść, za tłoczno tutaj się zrobiło.

Have you got, have you got,
got a heart full of dreams?
Cause I got, yeah I got,
got a heart full of dremas.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 1,77
- Posty: 187
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40
- Stan portfela: 1257
- Lepiej spróbować się wytłumaczyć niż trafić za kraty - odparł jak na siebie dość odważnie ale doskonale zdawał sobie sprawę, że jeśli okaże słabość zostanie to od razu wykorzystane. Chociaż może nie do końca bo dziewczyna, która obiecała mu pomoc nagle wtrąciła się do rozmowy i na dodatek postawiła się mężczyźnie, który teraz miał ich dwójkę przeciwko sobie.
- Dokładnie, to był głupi zbieg okoliczności - potwierdził słowa towarzyszki kątem oka spoglądając na Helliona. Czyżby on też był przeciwko strażnikowi?