Ruiny

Różne lokalizacje poza miastem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Niegdyś byłby częścią miasta, murów go okalających. Teraz to tylko zgliszcza przypominające niegdyś wspaniałe budowle.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Mruknął cos pod nosem. No ale poszedł sie ogarnąć. Nie chciał łazić jak idiota po tym miejscu. Nie czuł się z komfortowo w takim czymś. Szybko się ogarnął i umył. No a potem nacisnął guzik, bo no chciał zobaczyć co z rudą. Nie bał się tego, że może po prostu jak odejdzie trafić na arenę czy coś. Po prostu sie tak normlanie, martwił o nią.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm


Lucas pojawił się chwilę po dzwonku - Wreszcie wyglądasz jak człowiek - uśmiechnął się do chłopaka pozwalając sobie na poklepanie go po ramieniu. Otworzył szerokie drzwi - Zapraszam - wyprowadził Blondyna na ten sam korytarz prowadzący do łazienki. Droga do pomieszczenia, w którym znajdowała się Ruda było z lewej strony trzecie od wyjścia z pokoju.
Białas otworzył pomieszczenia a drzwi się rozsunęły na boki, wszedł do małego pomieszczenia z szybą - Gotowy? - zapytał się z ekscytacją w głosie po czym zapalił światło po przeciwnej stronie szkła. Oczom chłopaka ukazało się kilka urządzeń z kablami, monitor pokazujący jakieś kreski z liczbami oraz duże pudło, z którego wychodziła rura prowadząc wprost do przełyku kobiety. Rudowłosa była śnieżnobiała jak ściany wokół niej z czerwonymi kropkami i kreskami na ciele. Tak, Lucas nie ubrał pacjentki a zostawił ją w negliżu.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Warknął na niego ale dobra. Będzie tolerować go dopóki nie dowie się co z rudą. Szedł nie bardzo zastanawiając się gdzie jest prowadzony. No i ten robił z tego wszystkiego taką szopkę. Blondyn miał dosyć ale starał się być cierpliwy. Widząc jednak stan kobiety warknął na niego.
-Czemu jej nie okryłeś! Na pewno jej zimno i co kurwa jej zrobiłeś- No podszedł do białasa tak na krok. Nie uderzy go, jeszcze nie, jest mu niestety potrzebny.
-Co się z nią dzieje, jak do niej wejść- Tak dużo pytań.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm


Uśmiechnął się szeroko - A nie podoba Cię widok - poruszył brwiami igrając z ogniem, tak ten miał pełną świadomość że jest potrzebny chłopakowi- To nie ja a wampiry - zaznaczył - Wypiły z niej prawie całą krew aż się Słoneczkowi serce zatrzymało więc jest na podtrzymaniu w śpiączce farmakologicznej i nie jest jej zimno a muszę widzieć czy jakieś wybroczyny nie wyskoczą na jej ciele puls - wskazał palcem na czerwony woreczek prowadząc do żyły kobiety - Pierwsze dwie dawki odrzuciła więc nie wiem czy i tej nie odrzuci - odwrócił się w stronę kobiety gładząc brodę. Jedną rękę dał za plecy, myśląc na pewnymi kwestiami.
- Jak na razie walczy o życie a te rury doprowadzają bezpośrednio powietrze do płuc - wszystko po kolei pokazywał - W takim stroju nie możesz wejść. Jeszcze jej jakąś bakterię zaniesiesz i będzie po niej - dosłownie przed nosem chłopaka wyciągnął rękę wskazując na uniform - W tym już możesz a na szafce masz rękawiczki - sam podszedł do stroju zakładając go na siebie. Obok wisiał drugi - Tylko nie zahacz o żaden kabel czy rurę - upomniał.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-Stul pysk- Warknął. No ogólnie nie mógł zaprzeczyć. Cała kobieta mu sie podobała ale nie w takim stanie. Nie mógłby myśleć teraz o innych rzeczach. Słuchał białasa i obserwował wszystko. Nie rozumiał kwestie bakterii ale uda, ze rozumie. No ubrał co ten mu kazał. Nie było to wygodne. No ale jeśli musi to no spoko. Chciał tam wejść, chociaż na chwilę.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm


Zaśmiał się, jak łatwo sprowokować Blondyna. Wyciągnął z szuflady maseczki, jedną podał chłopakowi a drugą założył. Wszedł do środka w którym panowała nieco wyższa temperatura niż w poprzedni pomieszczeniu z boku wejścia zawieszona była kieszonka a w niej podkładka, którą zaraz Białas wziął do ręki. Przekartkował strony odnotowując kilka rzeczy - Tam masz taboret - wskazał długopisem nie spoglądając na Blondyna. Podszedł bliżej rudej podniósł najpierw jedną później drugą powiekę sprawdzając reakcję źrenic. Zanotował, stanął przodem do urządzeń z parametrami życia odnotowując zmiany. Przejrzał zapis ekg, poruszał woreczkiem z krwią. Nie chciał aby zrobił się w nim skrzep. Sprawdził czy wenflony się dobrze trzymają i nie uciekły z docelowego miejsca oraz czy nie są zatkane. Odpiął jedną kroplówkę podłączając drugą. Zabrał się za sprawdzenie każdej części ciała kobiety czy nie przeoczył jakiegoś śladu.
Lucas był skupiony na swojej pracy - Jaką masz grupę krwi? - zapytał się osiłka.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Założył tę maseczkę i usiadł ale chciał podejść, no. Nie lubił tak czekać i słuchać się typa.
-A co to znaczy?- Nie wiedział ani grupy ani niczego takiego. Niewolnikowi nie mówi się takich rzeczy bo po co? Spoglądał z uwagą na niego. Może teraz go obraża? Powinien mu przywalić? Nie. Jeszcze nie moze póki ruda nie będzie mogła wrócić do domu.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm


- To znaczy jaką masz krew w żyłach, może być tak że ona zareaguje lepiej jeśli przetoczymy świeżą krew. Moja odpada, niestety - gdyby coś zaczęło się dziać szczerze wątpił żeby chłopak potrafił zareagować właściwie. Odłożył podkładkę na miejsce - Dobra choć, sprawdzimy. Jeśli będzie dobra podłączymy Cię do Słoneczka - ponaglił Blondyna. Sam też chciał pozbyć się Takaro z domu, Ruda może zostać ale ten o tu nie jest mu do niczego potrzebny. Wyszedł z pomieszczenia czekając na gościa.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-Jestem niewolnikiem, nie mówi sie nam takich rzeczy- Wstał mówiąc te słowa. Zatrzymał sie jednak spoglądając na rudą. Chciałby do niej podejść i pogładzić czy pogłaskać.
-Idę- Rzucił i poszedł za białasem nic nie mówiąc.
To wszystko trochę bardziej już do niego docierało. Czuł się temu wszystkiemu winnym.
-Rób co jest potrzebne aby mogła przeżyć- Powiedział do niego nie spoglądając sie na niego. Jest gotów na wszystko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm


Wyprowadził chłopaka całkiem z pomieszczenia wprowadzając obok dalej. Znajdowały się tam wszystkie potrzebne rzeczy w laboratorium, wyciągnął kilka listków papieru oznaczonych różnymi literami czy cyfrą. Wziął nową igłę - Daj palec - poczekał na wykonanie polecanie - Jak poleci krew na każdym listku masz dać kroplę, jeśli jeden z nich zabarwi się na niebiesko to wyżej jest napisana grupa - wolał poinstruować go od razu. Zrobił nakłucie czekając z niecierpliwością na wyniki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tereny poza Cross City”