Ulica główna

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Łączy dzielnice z innymi częściami miasta. W dzień przestronna, w nocy dobrze oświetlona.
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 0,81 
Posty: 1724
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4155
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- Oj nie ważne staruszku, pamięć już nie ta nie? - uśmiechnąłem się szeroko przyciągając go bardziej do siebie i no chciałem coś uszczypnąć z ciasta. Dobrze, że on jest taki niski, będzie łatwiej.
- Od Ciebie baty mogę zbierać - poczochrałem mu ten piękny ulizany fryz, nie lubiłem kiedy był taki poukładany - No od razu lepiej - powiedziałem rozbawiony i wesoły.
No i dotarliśmy do alei głównej.

zt2
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Spacerowała bez konkretnego celu. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Chciała wrócić do pracy, ale Fen póki co się nie odezwał, dom był już dawno wypucowany na błysk, nawet zaczęła zmuszać się do noszenia trochę bardziej konkretnych ubrań, w końcu na zewnątrz nie było już wcale tak ciepło. Wciąż jej przeszkadzały, wadziły, haczyły... wróciła więc do tradycyjnych kimon, które jako jedyne odczuwała jako przyjemne i komfortowe, choć też nie tak zupełnie. Oprawiła haori narzucone na ramiona i rozejrzała się po ulicy trochę zagubiona. Sklepy nie stanowiły już większego problemu, z resztą głownie gotowała sama, tym razem wyszła z domu z zamiarem udania się do Karczmy... okazało się jednak, że to wyzwanie ją przerosło i nie wiedziała co ma zrobić. Powrót do domu byłby całkowitym przyznaniem się do porażki.
Awatar użytkownika
Somali
Punkty Przygody: 0,81 
Posty: 226
Rejestracja: śr paź 07, 2020 8:23 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
125 + 40 (165)
Poziom Mocy:
150/140
Karta Postaci:
Statystyki:

30

15

30

25

30

25
Stan portfela: 2310

Wampirzyca wracała z pracy po 30 godzinnej zmianie, czuła jak zmęczenie daje znać o sobie w każdym kawałku ciała. Przecierała dłonią twarz zapominając o tym, że podczas służby przestała oddychać ze względu na dużą ilość krwi jaka się tam przelała. Przez przypadek potrąciła ramieniem kogoś na ulicy - Najmocniej przepraszam - zwróciła spojrzenie na Białowłosą kobietę z wilczymi uszami. Zamrugała parę razy zastanawiając się czy mózg nie robi dziewczynie psikusa. Nie często albo w ogóle się nie widywało ludzi z pozamienianymi takimi częściami ciała. Zazwyczaj były to kończyny niż narządy.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Wyszła z pomiędzy uliczek kierując się na główną drogę. Na razie nie ukrywała swojego zapachu nie widziała takiej potrzeby do momentu aż nie załatwi pewnej sprawy. Weszła po drodze do sklepu kupując dla Khalida ciuchy na zmianę, skarpetki i bieliznę, nie było jej ciężko określić jakie to mają być pamiętała mniej więcej w czym chodził smok a i rozmiar nie był dla niej problemem. Zakupiła też koszulki dla Takaro i bieliznę. Wątpiła aby chciał tamtą po gościu.
Mając to co chciała schowała wszystko do torby, nie wzięła reklamówek. Kupiła dla siebie też coś w czym zazwyczaj nie chodzi nie dość że mocno luźnie tak bardzo aby nie było widać pod nią jej figury. Wzięła też czapkę całkowicie pod nią chowając włosy i okulary zerówki. Wszystko założyła po zakupie zmieniając ukradkiem przebieralnię. Opuściła sklep idąc do dzielnicy ludzi.

zt
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Tak jak obiecała chłopakowi wychodząc z klubu ruszyła w stronę parku - Musze się przyznać, że nie do końca wierzyłam w to że sobie poradzisz a tutaj takie pozytywne zaskoczenie. Jestem z Ciebie dumna - mówiła szczerze uśmiechając się do niego. Na prawdę spodziewała się jakiejś burdy w klubie, że kogoś zwyzywa czy da w mordę a tutaj proszę pełna kultura.
Na chwilę się odcięła od myśli o pracy zastanawiając się czy przyroda w parku w końcu całkowicie obudziła się do życia. Co prawda była tam kilka dni temu, więc nie powinno się zbyt dużo tam zmienić.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Jak mogła tak pomyśleć? No przecież miał pomóc a nie robic kłopoty. No i nikt nie zaczepiał go czy coś. To jednak swoją drogą.
-Miałem pomóc i jak mogłaś tak myśleć- no powinien poczuć się bardzo urażonym. No ale jest trochę zmęczony to w sumie odpuści. Tak będzie najwygodniej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

- Wiem, wiem ale jednak patrząc na Twój charakter to różnie mogło być - złapała go pod ramię - Nie gniewaj się - dała mu całusa w policzek. Nie chciała aby był na nią zły ale też chciała być z nim szczera. Nie chciała mu dokuczyć w żadne sposób, dzisiejsza noc jednak była męcząca a ogrom ludzi jaki się pojawił w klubie zadziwiający. Teraz rozumie dlaczego kelnerzy aż tak czasem marudzą, ona jako w większości tancerka nie widzi tych fal napływających klientów.
- Wybaczysz mi? - zapytała robiąc słodką minę.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No wiem jaki mam ale no chciałem pomóc i nie robić problemów- W końcu chciał być w porządku no wiec tego no. No a po buziaku to obrósł lekko w piórka.
-No tego, no tak, tego- No oczywiście, ze tak no.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Powinna być z niego dumna, że pomimo swoich wad i problemów w stosunkach między ludzkich podołał dzisiejszemu zadaniu. I tak też było.
Zaśmiała się widząc jak jakby zmieszanie w chłopaku, jakby miała na niego haka w postaci całusa a ten wszystko wybaczy. Nie musiała nawet zbyt mocno się wysilać.
- Gdzie chcesz się udać w parku? - zapytała maszerując przed siebie z chłopakiem pod ramię. Było to dość miłe uczucie tak z kimś się przechadzać.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Nie potrzeba mu dużo do bycia zadowolonym. No ale to chyba dobrze. Zresztą się nie bardzo nad tym zastanawiał.
-Nie wiem- No na łąkę czy może przejść sie w lesie potem koło wody. No nie wie z chęcią by no po prostu chciałby nie siedzieć w mieszkaniu.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”