Uliczki między budynakmi

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Nie są tak bezpieczne jak główna droga. Prowadzą miedzy budynkami, magazynami i fabrykami. Często tutaj walają się jakieś większe lub mniejsze śmieci. Po tych uliczkach zwykle kręcą się osoby, z "towarem" nie zalegalizowanym w mieście...
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Pokręcił głową idąc dalej, jeszcze trochę a dotrą do domków.
- Jutro planowałem zrobić obiad dla Sylvana, bo dzisiaj nie było jak - nie spoglądał na kobietę tylko przed siebie - Chyba, że przyjdziesz do mnie na obiad - zaproponował. Nie widział w tym problemu a i tak będzie piekł całą kaczkę, więc jedzenia na pewno wystarczy.
- To na pewno - jednak to go nie bawiło, wiedział jak mocno przyjaciel cierpi a sam też mu dołożył cegiełkę. Brak wspomnień tych najważniejszych jest bolesna a Sylvan bardzo dużo opuścił.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Uniósła brew. No tak, mówili o tym.
- Chętnie. - Uśmiechnęła się szeroko. Właściwe to chyba nawet byłyby dobre warunki. Bo gdzie mieliby rozmawiać? W karczmie, u niej? No raczej średnie pomysły.
Zdawała sobie sprawę, że ta rozmowa będzie dla Syla tak samo trudna jak dla niej, a może nawet trudniejsza. W końcu ona to pamiętała, a na niego spadnie to jak grom.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

W takim razie jutro będzie musiał szybciej wyjść z pracy aby takowy obiad przygotować. Skinął głową z lekkim uśmiechem.
Nie wiedział jak przyjmie to przyjaciel ani tego jak zachowa się kobieta w takiej sytuacji. Na pewno będzie musiał pogonić Juniora na spanie, żeby mu nie przeszkadzał w pracy i gościom. Zastanowił się czy jeszcze będzie otwarty jakiś sklep po drodze, dzisiaj mógłby zrobić już wstępne zakupu.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

- Będziesz potrzebował jakiejś pomocy? - W końcu nie widziała problemu z tym, by wpaść do niego wcześniej i stanąć przy garach. Lubiła gotować, a i nie widziała potrzeby, by on zajmował się wszystkim, a oni przyjdą na gotowe.
- Mogę przyjść trochę wcześniej. - Albo coś przynieść, zrobić jakieś zakupy po drodze, czy cokolwiek mu tam będzie potrzebne.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Powoli dochodzili do domu Białowłosej.
W kuchni przeważnie pracował sam, mało co komu zlecał do pracy - Niekoniecznie, możesz przyjść godzinę wcześniej - rzekł spokojnie. Nie był pewny, że coś dla niej znajdzie ale zaoferowała swoją pomoc. Na zakupy woli pójść sam, wie czego potrzebuje i jakie to ma być a nie chciałby później podać czegoś co mu samemu nie smakuje.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Skinęła głową. Nawet jak nie pomoże w kuchni, to może nakryć do stołu, czy zabrać psa na spacer. Zawsze to trochę więcej czasu dla Fenka.
- Będę. Tylko na którą właściwe planujesz obiad? - Z ich godzinami pracy, to raczej jadło się go w przerwie. Chyba, że planuje wziąć wolne, albo wyjść szybciej. Nie żeby narzekała.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Zastanowił się nad odpowiedzią - Prawdopodobnie na 18, to będzie bardziej obiadokolacja - rzekł spokojnie a co spaceru z wilkorem to słaby pomysł. Junior jest wyższy od niej i wątpiła aby miała na tyle siły żeby móc go utrzymać tym bardziej, że ten zwierzak z nikim nie współpracuje prócz samego dowódcy i teraz Bjorn.
Pozostaje jeszcze kwestia ściągnięcia Sylvana, wątpił aby przyjaciel miał dwa dni z rzędu wolne. Będzie musiał pomyśleć jak to zrobić. Dochodzili już pod dom Białowłosej.

Z.t.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Nie przesadzajmy, Ket nie miała siły niemowlaka, a jest też wilkołakiem, to i z tego tytułu trochę jej ma więcej. Może i wilkor ma siłę, ale nie sądziła, że nie dałaby sobie z nim rady. Nie będzie jednak dyskutować z właścicielem.
- W takim razie wpadnę o 17. - Uśmiechnęła się do Fena delikatnie. Zaraz też stanęli przed bramą jej domu. Otworzyła bramę kluczem i weszła do środka.

//zt
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Ruszył mało oświetlonymi uliczkami przemierzając Dzielnicę Nieludzi, rozglądał się dookoła patrolując czy mieszkańcy są bezpieczni i nie grozi im niebezpieczeństwo. Wiedział, że gdzieś w zakamarkach Cross kryją się Ci, którzy zapewne niedługo wypełzną na światło dzienne.
Dochodząc do otwartego sklepu, wszedł zobaczyć czy coś mu się przyda na jutrzejszy obiad. Wyszedł bez niczego, jutro wybierze się na targ. Skierował kroki ku domowi, musi odpocząć.

Z.t.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Wyszła z domu Fena całą się trzęsąc. Trzasnęła furtką i zatrzymała się za nią. W końcu zrobiła pierwszy, drugi, trzeci krok. Odwróciła się na pięcie i zawróciła. Nim weszła znów na jego teren, otarła łzy ręką, choć wcale to nie pomogło.

//zt
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”