Ulica główna

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Łączy dzielnice z innymi częściami miasta. W dzień przestronna, w nocy dobrze oświetlona.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Wzniesienie tarczy było dobrym pomysłem gdyż moment w którym kamień został ciśnięty o ziemie sprawił że cała sieć Rogatej się zjeżyła i wyciągała łapy z pazurami w kierunku rudowłosej. Dopiero odzyskując kamień uspokoiła się nieco, a pulsowanie w jej uszach nieco się uspokoiło. Jej głos był bardzo warkliwy
-Musi Pani ostrzegać Rogatą jak takie rzeczy robi-
Stwierdziła tuląc kamyk do piersi i po chwili zastanowienia dodała
-Jak Rogata się denerwuje to szumi jej w uszach i nic nie słyszy. Rogata nie wie co pani powiedziała-
Dodała już nieco spokojniej ale widać było że dalej jest zdenerwowana i może mieć nieco miej zaufanie do Erin
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Spodziewała się nerwowej reakcji, więc tarcze opuściła dopiero gdy oddawała kamień. Odczekała też chwilę, tak by dać Rogatej czas, na przeanalizowanie sytuacji i upewnienie się, że wszystko jest w porządku.
- Nie masz się czym denerwować. Jeśli będziesz grzeczna i posłuszna, nie mam zamiaru robić ci krzywdy, ani też zabierać żadnego z twoich skarbów. - Przybrała wyćwiczony uspokajający uśmiech... numer 23... chyba, już nie pamiętała, wybieranie z tej gamy uśmiechów i odpowiednich min wychodziło jej zupełnie naturalnie.
- Ten kamień nazywa się piryt. Przy uderzeniu potrafi w taki sposób wytwarzać iskry. - Wytłumaczyła jeszcze raz, z zaskakującą cierpliwością. Przy okazji wyjaśniając też trochę dlaczego rzuciła jej kamieniem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Piryt?-
Rogata chwile się zastanowiła powiedział
-Więc od dziś jest Piruś-
Stwierdziła jakby to było całkowicie normalne następstwo.
-Rogata nie zła że Pani miała. Rogata zła że Pani rzuciła o ziemię-
Sama białofutra wolała to wytłumaczyć.
-Rogata już widziała jak się skarb niszczy. Jak ktoś rzuca skarb rogatej na zniszczenie. Rogata nie chce taka druga sytuacja-
Wytłumaczyła i nieco odruchowo chwyciła torbę zabezpieczając swoje skarby
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Zdrobnienia nawet odrobinę jej nie dziwiły, w końcu już jakiś czas temu dostrzegła dziecinność w zachowaniach Rogatej. Nie miała też z tym problemu, póki nazywała tak swoje rzeczy, to Ruda nie zamierzała się czepiać.
- Nic też nie chce Ci zniszczyć. Chciałam żebyś zobaczyła co potrafi. - Przy wielu silnych uderzeniach napewno by się ukruszyl, ale nie przy takim rzucie jaki wykonała Ruda. Wskazała ręką na ziemię, w miejsce w które sama rzucała.
- Spróbuj sama, tylko nie rzucaj mocno, bo wtedy może się uszkodzić, albo poleci gdzieś na bok i będzie ciężko go znaleźć. - Zrobiła krok w bok, tak by zrobić Rogatej miejsce.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata pokręciła głową
-Rogata raz widziała i to Rogatej wystarczy-
Wilkołaczyca bała się że mogła by rzucić za mocno albo ten mógłby się jej zgubić
-To skarb, a skarbami się nie rzuca-
Stwierdziła nadzwyczaj rezolutnie i rozgarnęła sie do w koło
-Pani nie będzie zła jak Rogata coś powie?-
Przyjrzała się minie Erin i jeśli dostała pozwolenie to powiedziała
-Rogata dalej głodna-
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Uniósła brew, ale jednocześnie się uśmiechnęła. Spodobało jej się podejście Rogatej, dało jej też kilka dodatkowych informacji o wilkołaczycy. Na pytanie pokręciła głową, dając dziewczynie znać, że może spokojnie mówić.
- Wytrzymaj jeszcze trochę, dobrze? - Syl niedługo powinien skończyć. Liczyła, że da się namówić, na wizytę u niej. Co prawda nie wiedziała czy jutro miał wolne i czy jeśli nie, nie wolałby zostać w karczmie, ale zapytać może.
- Potrzebujesz dużo jedzenia, co? - W końcu całe życie utrzymywała te formę. Musiało to kosztować wiele energii.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata się powstrzymuje ale...-
Pokazała gdzieś w ciemna uliczkę
-Rogatej zdaje się że słyszy małe długoogoniaste z dużymi zębami w przodu... A tak gorzej wytrzymać-
Uśmiechnęła się przepraszająco
-Rogata jak była tam... Arena? Arenie. Na arenie to dostawała jeść tak że lekko głodna była... Ale Rogata prawie nie chodziła, teraz Rogata chodzi i czuje że głodna. Jak pierwszy Pan Rogata miał to Rogata zjadała...-
Wilkołaczyca zaczęła się zastanawiać
-Jak Rogata miała walczyć to przez łapę dni wcześniej dostawała kozę co słońce w górę. A jak nie to jedna nogę na wstanie i jedną jak gasło światło. Ale Wtedy nie dało się biegać na kółku bo się Rogata robiła głodna-
Dało się dostrzec że jest zupełnie szczera i chyba wspomina jedzenie o aż się oblizała
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

- Masz wytrzymać, inaczej później nie dostaniesz. - Prosty układ. Ruda będzie ją karmić, ale gdy ta będzie się dobrze spisywać i zachowywać przyzwoicie. Czarownica potrafiła być hojna, ale potrafiła być też mściwa i wredna. Co do tego drugiego lepiej by Rogata się nie przekonała.
- Jak wrócimy do domu dostaniesz jeść, ale narazie jeszcze trochę trzeba poczekać. - Chciała spotkać się z Sylem i miało to teraz dla Erin priorytet. Myślała jednak o niewolnicy i nawet zaczął jej się w głowie kształtować pewien plan, który się Rudej bardzo podobał.
- Jak wyglądało twoje życie u innych właścicieli? - Coś czuła, że będzie Panią innego rodzaju, niż ta do tej pory poznała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata się stara-
Stwierdziła i popatrzyła na Panią
-Pierwszy Pan trzymał Rogatą w terrarium i czasem wysyłał by biła się z innymi by goście Pana się cieszyli. Pan był mądry i dużo wiedział o bestiach. Pan opowiadał Rogatej o tym jaka powinna być i Rogatej łatwo było. Była tram też Pani pokojówka i ona Pokazywała Rogatej rzeczy jakich przy Panu robić Rogata nie mogła.-
Wilkołaczyca zaczęła się zastanawiać
-Potem byli Pan i Pani co strasznie mało dawali jeść i zamykali w klatce. Rogata zamiatała ale zawsze miała kajdany-
Nie dodała już że jak raz niedokładnie zamknęli to ich po nocy zjadła. Tego nie musiała mówić, a może raczej ktoś jej powiedział że nie może mówić. No i wieczne uwięzienie ją denerwowało.
-A Pana przed Panią, nie tego z areny, nie znałam. Rogatej coś dosypali do mięsa, a potem Rogata wzięła go na rogi i spotkała panów co dali jeść i zaprowadzili na arenę. I dali jeść Rogatej-
Biała zastanowiła się chwilę i dodała
-Nim trafiła do pierwszego Pana to nie pamięta co robiła ale na pewno wsadzili ją do worka, więc chyba mało kosztowała-
Widać było że jest zakłopotana niewiedzą. No i nie do końca wiedziała czy powiedziała wszystko co Pani chce
-No i u pierwszego Pana Rogata nauczyła się sztuczek z ogonem-
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Uśmiechnęła się do Rogatej i skinęła głową. Widziała, że się stara, a z jej dziecięcym, częściowo zwierzęcym mózgiem zapewne wcale nie było to takie proste. W opowiadaniu o byłych właścicielach nie przerywała. Notowała w myślach jakieś istotne informacje. Poczekała aż ta skończy i dopiero zaczęła dopytywać.
- Jakie to były rzeczy, te co pokazywała ci pokojówka? - I dlaczego nie wolno jej było robić tego przy właścicielu? Z tego co zrozumiała, u pierwszego była okazem i czasem rozrywką na arenie.
Ci drudzy... Para. Ewidentnie chcieli taniej siły roboczej. Podjęli strasznie głupią decyzję biorąc sobie wilkołaka i do tego wychowanego w taki sposób. Ruda wiedziała, że się obroni, nie była pewna kim byli ci ale... Coś wątpiła by to się dobrze skończyło.
- Pokaż te sztuczki. - Odsunęła się kawałek, na wypadek jakby tym ogonem zaczęła za bardzo wywijać.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”