Mała Łaźnia

Najbardziej popularna tawerna w mieście. Można tutaj dobrze zjeść, wypić, przespać się, a nawet skorzystać z łaźni czy kąpieli w balu.

Właściciel Sylvan Vulkodlak
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Obrazek

Mała kameralna łaźnia z nie dużą balą. Przy wejściu jest ławeczka i szafka na ubrania. Ręczniki przygotowywane są tuż przed wejściem klienta.

Można domówić dodatkowe usługi jak:
- Wino
- Olejki zapachowe
- Masaż
- Towarzystwo kelnerki.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Dziewczyna się odchyliła aby spojrzeć na mężczyznę - Najbardziej to z całego życia jakie mam to nie mogę przeboleć straty najlepszego przyjaciela - oparła się ponownie o balię zwieszając głowę. Sylvan miał nieco racji, właśnie przez tą sytuację robiła to co robiła. Popadła w depresję, która ją dobijała z każdym dniem. Niby próbowała zapomnieć, przestać o tym myśleć ale w mieście było zbyt dużo miejsc gdzie przesiadywali czy ukrywali się razem.
Skinęła mu tylko głową odnośnie szefa, widać było że mężczyźni się znają ale była nazbyt pijana aby skojarzyć fakty.
Wzruszyła ramionami - Może, nie wiem - powiedziała, ona brała to za coś naturalnego, że można się powygłupiać i w ogóle - Też nie miałam chłopaka czy coś w ten deseń a się tak nie spinam - fakt nie rozumiała Heliona do tego jego takiego gadania do siebie.
- Mogę o coś zapytać? - zanurzyła się głębiej w wodzie ale tak aby mężczyzna miał też normalny dostęp do ramion - Co może komuś dolegać jak gada do siebie? - no niby wiedziała, że był u lekarza czy lekarzy, którzy mu powiedzieli że to kiedyś minie ale i tak nie powiedział co mu konkretnie jest.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Przymknął na moment oczy i westchnął.
-Wiesz mówi się, że lepiej zapomnieć i iść do przodu ale wiesz co ja ci powiem?- Nie czekał na jej odpowiedź- nie można zapomnieć, mówi ci to ktoś kto przeżył na prawdę dużo i stracił wiele bliskich osób- Nie chciał o nich zapomnieć i o tym co się stało z nimi- Trzeba pogodzić się z tym co się stało, pogodzić, zaakceptować i wybaczyć samemu sobie inaczej to będzie pożerać od środka- Począł masować jej ręce.
-A on wie o tym, że nie miałaś?- Zapytał retorycznie. M końcu ona nie miała ale ten jej kolega może myśleć inaczej. Zaśmiała się i po kolejnym pytaniu lekko zamyślił.
-A jakiej jest rasy?- Padło jako pierwsze- Zwykle to choroba psychiczna-Powiedział bez ogródek.
Ostatnio zmieniony śr sty 12, 2022 8:20 pm przez Sylvan Vulkodlak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Nari nie poczuła jak jej łzy płynęły po policzkach kiedy Sylvan jej to wszystko mówił, po raz pierwszy poczuła. Że znalazła kogoś kto ją zrozumiał a nie mówił od niechcenia zapomnij a nie tylko użalasz się nad sobą. Przełknęła łzy - Ale to trudne - powiedziała cicho. Dotknęła policzka nie wiedząc, że ściera łzy. Było tutaj tak gorąco i mokro, że mogła tego nie zauważyć do tego w tym stanie.
Usiadła na przeciwko Sylvana kiedy zaczął masować dłonie kobiety - Nie rozmawialiśmy na takie tematy, więc nie wie - powiedział wciąż z ciśniętym głosem. A myśli Nari wciąż krążyły nad słowami barmana, były takie prawdziwe że utkną w jej umyśle na stałe albo do chwili wytrzeźwienia.
- Wilkołak - odpowiedziała nieco zdziwiona - No niby mu mówili, że kiedyś minie. Tak mi powiedział a później że nikt nie wierzy - może gdyby jej powiedział wtedy prawdę bardziej by to ogarnęła ale tak to sama uznała, że nie jest zdrowy na umyśle.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Przyglądał się jej ale sam był spokojny i miał taki sam głos- Wiem, ale jakby było łatwe to oznaczałoby, że to jest nic, że to nic nie znaczyło. Trzeba to przeżyć i wybaczyć, pogodzić wtedy dopiero będzie czuć się lżejszym. Pamiętając wszystko to dobre i to złe i akceptując, że tak się stało i nic już nie zmienimy- Tak można powiedzieć, że łatwo powiedzieć ale tak było i z nim. Zaakceptował wszystko co zrobił świadomie i to co zrobił nie będąc w pełni świadom czynów. Zaakceptował to i próbuje żyć dalej. Mimo błędów jakie popełnił.\
-Hmm...- Zastanowił się- Może to być to, choroba ale także może to być nawiedzanie. My wilkołaki mamy czy chcemy czy nie więź ze światem duchowym a jeśli jest spod sierpu to tym bardziej może być wrażliwym na kontakty z duchami przodków, których inni mogą nie dostrzegać jeśli tego nie będą chcieli- Obecnie wiele wilkołaków zapomniało o dziedzictwie, takie czasy...
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Poprawiła jedną ręką ręcznik, dlaczego on był taki spokojny? Taki mądry? Pewnie przez to, że jest staruszkiem bo tak wywnioskowała po jego kolorze włosów. Co nie zmienia jednak prawdy, mówił szczerze i prawdziwe. Nari nie wie czy da radę to tak ogarnąć jak powinna, na razie jest rozdarta. Do tego święta ją dobijają, ech... Spojrzała na niego niepewnie - Dziękuję - tylko tyle zdała z siebie wykrztusić.
Zastanowiła się chwilę gdy jej powiedział o stadium księżyca - No tak jest spod sierpa, a wiem bo zawsze w tym czasie chodzi przemieniony - później dotarły do niej słowa o duchach - Jak to mamy kontakt z duchami? To ja też mogę zobaczyć zmarłego? Nawet jak nie jest wilkołakiem? I co to znaczy być nawiedzonym? - przez alkohol zaczęła mówić od tyłu. Sylvan zainteresował ją i chciałaby to pamiętać jutro, chociaż pewnie przyjdzie aby przeprosić za swoje zachowanie. Przysunęła się bliżej mężczyzny - Chciałabym, na prawdę chciałabym się dowiedzieć więcej - mówiła z przejęciem, bo może gdyby ten jej powiedział co wie to mogłaby, mogłaby z nim porozmawiać.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Na jej podziękowanie tylko lekko dygnął.
-My wilkołaki w zależności jaka faza księżyca na nas wpływa, otrzymujemy pewne zdolności predyspozycje. Ogólnie jesteśmy istotami złączonymi ze światem duchowym ale szamani, theurgowie, dzieci sierpa są najbardziej podatni i mają najłatwiej w tych kwestiach- Mówił o tym jak wszystko, ze spokojem- mogłabyś ale potrzebowałabyś szamana, który by wezwał ducha, tylko i duch może nie chcieć odpowiedzieć an wezwanie. Tak samo może nie chcieć się pokazać innym poza wzywającym- Duchy potrafiły być... kapryśne. Czasem nawet gorzej niż za życia.
-Nawiedzanym znaczy tyle, że du h mógł się przyczepić do osoby i po prostu do niego gadać, pokazywać mu się, przeszkadzać czy też pomagać... zależy od tego kto nawiedza, w jakim celu i dlaczego- Tutaj te ostatnie kwestie mogą być dość kluczowe.
-Jeśli duch taki nie ma dobrych zamiarów może dojść nawet do sytuacji, że przez nawiedzenia może doprowadzić do śmierci nawiedzanej osoby lub opętać ją w pewnym momencie- to są dość skomplikowane kwestie.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Poczuła jak od nadmiaru informacji rozbolała ją głowa, pomasowała sobie skroń wolną ręką - To na prawdę nie jest proste - powiedziała próbując przetworzyć wiadomości. Popatrzyła na Sylvana - Czyli ja sama nie mam możliwości skontaktować się ze zmarłym tylko szaman? I gdybym chciała to przez taką osobę mogę to tylko zrobić? - może nie potrzebnie się pyta. Bo zaczęła się łudzić, że może jednak uda jej się jeszcze porozmawiać z Olim ale wątpiła aby kogoś takiego znalazła. Bo jeśli Helion faktycznie jest tym kim jest to może nie mieć szans na spotkanie z nim. W głowie zaczęło jej się kotłować.
- Nauczyłbyś mnie więcej? - wypaliła prosto z mostu. Niby jej opowiadano o jej rasie ale nie w taki sposób, nie tłumaczona Nari, że kluczowe jest u nich to z jakiej fazy księżyca pochodzą i co to im daje. Co prawda pytanie mogło zabrzmieć dwuznacznie po tym co mu wyznała ale obecnie nie patrzyła na to w ten sposób.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

-A czy ja mówiłem, że jest?- Zaśmiał się wesoło do niej- Szansa jest, jak wspomniałem ci z sierpa maja lepsze predyspozycję do tego- W koncu każdy może ale musi wiedzieć jak a ci z siepra sa bardziej na to otwarci.
Jej pytanie zaskoczyło go trochę. Skrzyżował ręcę na piersi.

-W sumie...- może warto młode pokolenie uczyć czegoś an temat tego kim są. Coraz częściej spotykał tych, którzy nie wiedzieli z różnych powodów, głównie z powodu braku rodziców z wiedzą...
-Spoko- Dodał tylko by musiał po pracy bo w trakcie to kobieta nie ma tyle finansów aby opłacić ten czas.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

No teraz to się już całkiem pogubiła w tym co mówił, podrapała się po głowie. Czyli może a nie może, procenty uciekajcie aby mogła szybciej ogarniać takie sprawy. Zrobiła dziwną minę bo trochę jej się zlały odpowiedzi.
Czekając na odpowiedź staruszka była zniecierpliwiona, nie wiedziała co może jej odpowiedzieć. Patrzyła się nieco zdenerwowana i podekscytowana a gdy usłyszała odpowiedź aż podskoczyła w wodzie. Wywinęła rękę z dłoni Sylvana, entuzjastycznie podniosła się z wody. Zapomniała że jest cała mokra, jej ręcznik też, który zaraz z niej spadł ale nie zarejestrowała tego. Przytuliła barmana - Dziękuję, dziękuję - poczuła chłód na swoich plecach i zesztywniała.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

No spodziewał się, że ta nic nie będzie pamiętać z tego co jej powiedział. Pewnie tego, że zgodził się czegoś tam ja uczyć też. Odwzajemnił przytulasa i nie miał nic przeciwko temu, że ręcznik jej spadł. Miał na co popatrzeć. Ale ... ten.. ehem.. jest w pracy. Załapał suchy ręcznik i ją okrył.
- Wszystko w porządku- Powiedziałam cały czas spokojnie- Pomóc ci wyjść z bali?- Zaproponował.
Ostatnio zmieniony śr sty 12, 2022 10:53 pm przez Sylvan Vulkodlak, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tawerna pod Sylvanem”