Kuchnia

Spory teren otoczony wysokim murem. Wewnątrz znajduje się ogród, spory dom oraz duża szklarnia - właściwe mogąca być drugim ogrodem. Teren otoczony jest silnymi zaklęciami ochronnymi, do tego dodatkowo magicznym murem nie do przejścia bez zgody właścicielki. Nie jest to powszechna wiedza w mieście, ale jak wiesz gdzie podejść, może uda ci się skontaktować z właścicielką i zamówić u niej co nieco.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

ObrazekObrazek

Z holu wchodzi się do pomieszczenia ze stołem, pełniącym funkcję jadalni. Stół jest rozkładany, może więc zmieścić więcej osób, niż się wydaje. Po drugiej stronie pomieszczenia jest łukowate przejście, za którym znajduje się kuchnia. Kuchnia nie jest bardzo duża, ale funkcjonalna i dobrze wyposażona. Meble są ustawione wzdłuż ścian, a na środku znajduje się wyspa kuchenna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

A więc nie dotarło, trudno. Ruda wiedziała, że Rogata wykona polecenie, nawet jeśli nie lubi się uczyć. Mogła chcieć ją rozpieszczać, brać pod uwagę jej zdanie, ale nie mogła pozwolić by dziewczyna zupełnie zapomniała czym jest obowiązek i kogo ma słuchać. Całe szczęście inne aspekty zrozumiała i przestała dopytywać, bo Erin mogłaby skończyć się cierpliwość.
- Tak, a te rzeczy to pierogi. - Sięgnęła w stronę Rogatej i odebrała od niej naczynie. Zaczęła przekładać na nie pierogi, pozostawiając Rogatą z drugim zadaniem. Słysząc pytanie spojrzała na dziewczynę i już spokojniejsza uśmiechnęła się ciepło.
- Możesz korzystać ze wszystkich naczyń znajdujących się w kuchni. - Nawet jeśli jakieś by się uszkodziło, to trudno, to tylko talerze i miski. Można przeżyć bez jednego, albo dokupić czy to sztukę czy zestaw.
- Jak wcześniej jadałaś? - Pytała w sumie o wszystko, częstotliwość, metodę podania, rodzaj posiłku, ilości.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Pierogi-
Powiedziała z zainteresowaniem wilkołaczyca wyciągając miskę dla siebie
-Rogata będzie mogła spróbować? Rogata lubi próbować nowe jedzenia-
Oczywiście wszystkie które nie są zielone ale tego już nie dodała na głos
-Pan rzucał mięso Rogatej albo jak miał gości to wpuszczał jeszcze żywe do zjedzenia. Państwo dawali w misce z czerwony metal, ostatni pan nie dał nic bo wpadł na rogi, a na arenie dawali w drewnianej misce albo do łap-
Wytłumaczyła biała po czym jeszcze dodała
-Pierwszy pan nie ograniczał Rogatej i jak Rogata walczyła z kimś to mogła potem trzymać mięso jak chciała. Jak dostawała żywe jedzonko to była to koza raz na słońce jest, niema, jest, niema. Jak było walczenie, a nie było jak jeść przegranego to kuzka była raz na słońce jeść. Ale jak Rogata przestała robić się większa to troszkę kuzki zawsze zostawało. Rogatej jak nie biega to kuzka wystarczy na kciuk, palec pokazujący i palec brzydki gest słońce jest żeby rogata nie czuła głodu. Rogata jak je mało to może robić tak-
Tu pokazał że jak wciągnie brzuch to może chwycić ostatnie żebra swojej klatki piersiowej.
-Na Arenie dużo męczyli żeby się uczyć i mało jedzenia dawali Rogatej-
Poskarżyła się i nagle powiedziałą
-A Rogata będzie mogła dzisiaj spać w Pani pokoju?-
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Skinęła głową, nie widziała problemu, mogła podzielić się z Bianką. Z resztą może akurat posmakuje jej coś bezmięsnego, no prawie, bo na patelnie obok wstawiła tłuszcz ze skwarkami. Gdy się roztopił, oblała tym pierogi na talerzu i odstawiła pełne naczyni na bok. Wyłączyła ogień pod garnkiem z mięsem, nie gotowała go zupełnie, zostawiła je półsurowe, przypuszczając, ze tak będzie Rogatej bardziej odpowiadać. Słuchając jej odebrała miskę i przełożyła do niej mięso, po czym podała naczynie Rogatej.
- Polać ci to mięso tłuszczem, który sobie roztapiałam? - Jeszcze jej go zostało, mogła przelać jej resztę.
- Tu nie dostaniesz żywego jedzenia i nie wolno ci zabijać nic co żyje na terenie posiadłości, no chyba, że dostaniesz inne polecenie. - Włamać się tu nie dało. Póki Ruda odnawiała rytuał, bariera była nie do przekroczenia bez jej zgody i wiedzy.
- Spać u mnie? Nie ma takiej opcji. Masz swój pokój i w nim będziesz spać. Jutro pokażę ci co wymyśliłam by ci go przerobić. - Cały czas krążyło jej to w tle po głowie i powoli się krystalizowało.
Zabrała swój talerz i sztućce, z tym wyszła z kuchni do części ze stołem i usiadła. Zgarnęła w drodze jeszcze jeden mały talerzyk, na który już siedząc przy stole przełożyła dwa pierogi i podsunęła do krzesła Rogatej.
- Spróbuj i daj znać czy ci smakują. Tylko uważaj bo gorące. - No i znów wszedł jej jakiś dziwny matczyny styl ostrzegania.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata uważnie przyglądała się jak mięso ląduje w misce którą chwile temu podała Erin, a na pytanie zareagowała energicznym potakującym kiwaniem głowy. Kolejne słowa raczej mało pasowały wilkołaczycy ale i tak na koniec dostała pewien promyk nadzei
-Rogata lubi biegać za jedzeniem-
Przyznała i ruszyła za Erin do stołu. Gdzie dostała dwa pierogi i popatrywała top na nie to na mięso, zastanawiając się od czego zacząć
-W pokoju też pani ma coś co może się zepsuć?-
Spytała nieco zdziwionym głosem i mając już postanowienie ugryzła pieroga, by po chwili powiedzieć
-Nie są złe ale brakuje...-
Popatrzyła na mięso by odgryźć jego kawałek i dodać do farszu pieroga
-Teraz lepsze!-
Stwierdziła po spróbowaniu i popatrzyła na Erin
-Chce pani spróbować?-
Zapytała i nagle wróciła do tematu spania
-A Rogata może pożyczyć na noc pani rzecz którą pani teraz nosi. Rogata nie chce ubierać-
Dodała szybko jakby chcąc coś ukryć
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Wiedziała, że lubi biegać za jedzeniem, zdziwiłaby się gdyby było inaczej. Szkolono ją na drapieżnika i bestię od najmłodszych lat. Wlała jej do mięsa resztę tłuszczu ze skwarkami i ruszyła do stołu.
- Z pewnością coś by się znalazło, ale co ważniejsze, to jest moja prywatna przestrzeń i chce by tak zostało. - Nie mogła spędzać z nią 24 godzin na dobę, potrzebowała czasu dla siebie i spokoju. Bianka była zabawna i interesująca, ale do tego potrafiła też nieźle zmęczyć.
Przewróciła oczami widząc zachowanie Rogatej, mogła się spodziewać, że braknie jej tam mięsa. Cóż, istniały też pierogi z mięsem, ale Ruda wolała ruskie. Pokręciła głową zaprzeczając i zabrała się za swoje jedzenie.
- Po co? - Wciąż nie miała w zwyczaju postrzegać Rogatej w kategorii psa, owszem zauważała wspólne cechy, ale nie przychodziła jej ta zależność do głowy w pierwszej kolejności. Widziała już zachowania Tsuki, wskazujące na chęć spania z przedmiotem, który nią pachnie, o ile nie pakował się do łóżka. Nie skojarzyła tego jednak z prośbą Bianki.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata chwile się zastanowiła co powiedzieć by w końcu zadecydować na najprostszą odpowiedz
-By przyzwyczaić się do pani zapachu. Jak Rogata śpi to jest najbardziej bezbronna. Jak rogata będzie spać i czuć pani zapach, a nic złego się rogatej nie stanie to Rogata będzie potem w głowie miała że nie musi się bronić przed kimś kto tak pachnie i na pewno pani nie pogryzie przez sen. Rogata chce nagrody, a Rogata wie że jak pogryzie to nie dostanie, więc Rogata robi tak by nie pogryźć-
No i jest w nowym miejscu i wszystko jest na tyle nowe że nieco sie boi zostawać sama ale tego powiedzieć się wstydziła.
-A może pani przyjdzie....-
Zaczęła mówić ciszej ale patrząc w dół przestała, bo jednak się zbyt wstydziła swojej słabości. Bała się sama zostać w tak dużym pomieszczeniu jak jej pokój ale przecież Bestia nie może się bać
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Zaskoczyło ją wytłumaczenie Rogatej. Chwilę milczała, również po drugiej wypowiedzi, ewidentnie przerwanej, jakby dziewczyna się rozmyśliła. Sięgnęła widelcem po kolejnego pieroga i przeżuwała nadal milcząc. W końcu uniosła wzrok na dziewczynę i zaraz przeniosła go na kuchnię. Gotowała się tam też woda na herbatę, o której zupełnie zapomniała. Wstała i ruszyła do kuchni, zalała tam herbatę dla siebie i z kubkiem wróciła do stołu.
- Dam Ci coś, jak dokończysz zdanie, które przerwałaś. - Chciała wiedzieć co chodzi jej po głowie. Czekała kończąc swoją porcję pierogów.
- O której normalnie wstajesz? - Miała nadzieję, że nie równo ze wschodem. Kiedyś Ruda musiała to praktykować i nie planowała do tego wracać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Wilkołaczyca uniosła wzrok i śledziła nim Rudą gdy ta poszła zaparzać sobie herbatę. Na prośbę o dokończenie wypowiedzi nieco skrępowana powiedziała
-No bo jakby pani przyszła do Rogatej to nic u pani by się nie zniszczyło....-
Mówiąc to ściszyła głos i patrzyła w talerz z lekki skrępowaniem
-Ale rzecz wystarczy-
Dodała szybko z lekkim przestrachem w głosie, a na pytanie o to ile śpi nieco się zastanowiła i wyciągnęła z swojej torby małą zębatkę
-Jakby dzień maił części-
Tu pokazała mniej więcej podziała na osiem części
-To Rogata śpi dwie takie części z przerwą na... Toacośtam. Rogata idzie znaczyć drzewka, znaczy teraz do tego białego dziwnego albo wiaderka na te rzeczy. A potem spać jak znowu się zachce kolejną część-
W sumie można łatwo podliczyć że Rogata śpi sześć godzin i w nocy jeszcze coś robi. Zresztą to by tłumaczyło czemu dotąd jakoś bardziej pędziła do toalety, a może zdążyła już jakieś drzewko oznakować?
-Często bywa że Rogata patrzy jak słoneczko wstaje ale nie wie która to-
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Uniosła brwi zdziwiona. Co ona szczeniak, co się boi ciemności?
- Moment... Ty się boisz spać sama? - Co prawda odpowiedź niewiele zmieni. Ruda nie ufała Rogatej na tyle, by w jej obecności pozwolić sobie na sen. Póki nie będzie pewna, że dziewczyna nie ma nawet cienia chęci by wgryźć jej się w szyję czy tam inny kawałek ciała, nie było mowy o spaniu w jednym pomieszczeniu.
- Dam ci sukienkę, jeśli to Cię uspokoi. - Kiedyś może wpuści ją do siebie, ale zdecydowanie nie teraz, a nawet w przeciągu kilku kolejnych dni.
Przyglądała się jej gestom, mającym zobrazować ilość czasu jej snu. Spała dość krótko, ale jeśli była tresowana na bestie, to też nie było zaskakujące.
- Ja wstaje zdecydowanie po wschodzie słońca, więc zaraz po obudzeniu proszę mi się do drzwi nie dobijać. - Niewyspana Ruda była nieznośna. Nienawidziła gdy nie dawano jej się wyspać i cały dzień po czymś takim chodziła wkurzona.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata się nie boi... Rogata nie lubi nowych miejsc do spania-
Bardzo szybko powiedziała wilkołaczyca i wracając do jedzenia dodała
-W nowe miejsca jest dużo nowe zapachy, Rogata wie że będzie słyszeć nowe odgłosy i czuć nowe odczucia-
Mimo wielkości kawałka mięsa to już powoli się kończyło. W końcu bestie nie mają policzków o nie powinny rzuć jedzenia
-Pani to już Rogatej znany zapach i kojarzy sie Rogatej z jedzeniem i kółkiem do zapinania torby jaki pani dała Rogatej. Rogata nie będzie taka zdenerwowana na nowe miejsce.-
Po tych słowach połknęła ostatni kawałek mięsa nawet nie przeżuwając go
-To Rogata ma prośbę do pani... Jedzenie na rano i... Czy Rogata będzie mogła pobiegać po ogrodzie albo od drzwi do bramy i z powrotem?-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Posiadłość Erin”