Ogród

Spory teren otoczony wysokim murem. Wewnątrz znajduje się ogród, spory dom oraz duża szklarnia - właściwe mogąca być drugim ogrodem. Teren otoczony jest silnymi zaklęciami ochronnymi, do tego dodatkowo magicznym murem nie do przejścia bez zgody właścicielki. Nie jest to powszechna wiedza w mieście, ale jak wiesz gdzie podejść, może uda ci się skontaktować z właścicielką i zamówić u niej co nieco.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

ObrazekObrazek

Posiadłość otacza duży ogród. Jest mniej dziki niż wnętrze szklarni, choć i tu Erin pozwala roślinom na pewną swobodę. Skutkiem tego pewne obszary są zostawione trochę bardziej na dziko i tworzą przyjemny gąszcz, podczas gdy inne są utrzymane w formie typowego ogrodu dworskiego, ze ścieżkami, ławeczkami czy fontannami. Wszystko ładnie się przeplata, dając dziwne, ale spójny i przyjemny dla oka obraz.
W tylnej części ogrodu, niedaleko szklarni, znajduje się większy placyk z fontanną, stolikami i altanką.

Z przodu domu za bramą znajduje się ścieżka prowadząca przez przednią część ogrodu i kończąca się przed wejściem do budynku. Przed wejściem stoi niewielka fontanna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

- Niestety jest, zapewne stąd pomysł z obrożą. - Nie zamierzała jej jednak tego odmawiać, jeśli sprawi jej to przyjemność. Traktowała Rogatą specyficznie, zaczynała się też przyzwyczajać do tego, że choć ją wykupiła, dziewczyna pełni w jej życiu raczej rolę dziecka.
- Ale w jaki sposób reklamujesz? Bo nie bardzo rozumiem koncept, funkcjonujesz jako maskotka tawerniana? - Proponują jakieś jej usługi, czy po prostu ładnie wygląda i łazi między stolikami?
- A to jest Bianka, choć sama chyba woli imię Rogata. - Wskazała na drobną dziewczynkę o białych włosach, z rogami jelenia, wilczym uszami i ogonem. Wciąż miała problemy z zupelną przemianą, będą musiały nad tym popracować.
Uśmiechnęła się do małej i przywołał ją do siebie. Jej widok poprawił Rudej trochę nastrój. Odsunęła się od Syla, z jednej strony Bianka była dobrą przykrywką do przerwania kontaktu, z drugiej rzeczywiście nie chciała jej drażnić, a za Sylem dziewczyna nie przepadała.
- Syla znasz, a to nasz drugi gość, Kimi. - Wskazała na dziewczynę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata popatrzyła na przybyłych i podbiegła do Erin. Przytuliła się do niej i niby przypadkiem strzeliła ogonem Syla. Tak by zaznaczyć swoje terytorium. Wilkołaczyca chciała wskoczyć do swojej formy bestii ale na razie się powstrzymywała
-Rogata mówi dzień dobry-
Stwierdziła a jej wzrok utkwił się w "kocie"
-Rogata może pobawić się kotkiem?-
chyba powinna powiedzieć "z kotkiem" ale patrząc w różnokolorowe oczy można było dostrzec coś czającego się pod powierzchnią. Instynkt łowcy i dziecięcą złośliwość. Widocznie nie słyszała że "kot" wcześniej mówił albo jej wychowanie sprawiało że postrzegała zmiennokształtnych inaczej.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Ruda powinna znać jego podejście do niewolnictwa i on sam nie miał zamiaru nic komentować na ten temat.
-Ja wpadłem na takie mało moze wyszukany sposób aby po prostu jak i tak kręci sie po mieście to miał na sobie baner czy cos takiego- Nie wyszukane ale zawsze rzuca się trochę w oczy. No a jeśli miałoby to przynieść mu klientów, to tym bardziej nie miał nic przeciw.
Po tym machnięciu ogonem, mężczyzna ognoił ogon dłonią- Erin ogarnij ją- rzucił, bo nie miał dzisiaj nastroju na droczenie się z dzieckiem.
Awatar użytkownika
Kimi
Punkty Przygody: 0,55 
Posty: 74
Rejestracja: śr paź 07, 2020 6:46 pm
Poziom Zdrowia:
150
Poziom Mocy:
180
Karta Postaci:
Statystyki:

40 + 5 (45)

11

36

30

36

53 - 10 (43)
Stan portfela: 30
Przedmioty magiczne: Wisiorek w kształcie kota zmieniający wygląd w zależności od nastroju osoby go noszącej.

Staruszek wyjaśnił specyfikę reklamy, więc nie miała nic konkretnego do dodania. No i w końcu dowiedziała się kim jest ta rzekoma Rogata.Wyglądała dość specyficznie a jej zachowanie było tak samo dziwne jak wygląd. Nie skomentowała tego tylko w ciszy przyglądała się całej sytuacji. A potem napotkała wzrok wilkołaczki, który mówił więcej niż słowa. Mimowolnie wysunęła ostentacyjnie pazury, tak by biała miała świadomość, że ten kotek nie jest zabawką i może podrapać po nosie.
A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią - tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad -
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? - rzec nie mogę...

Obrazek
Dobytek Notatnik
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

- Chodziłaś tak już? To w ogóle wygodne? Koty są zwinne i mobilne, a to musi przeszkadzać. - Ale może nie używała w mieście tych umiejętności i po prostu włóczyła się po ulicach.
Przutuliła małą do siebie, nie umknęło jej jednak co zrobiła z ogonem. Normalnie by ją skarciła, teraz jednak udawała, że nie ma pojęcia o co chodzi.
- To dziecko, dałbyś jej spokój. Z resztą wiedziałeś, że tu mieszka... - Rzuciła w kierunku Syla, z wzrokiem wyrażają tym dezaprobatę. Jeśli ma problem z jej obecnością, mógł odmówić i dać jasno znać, że nie ma w planach się z nimi widywać, w końcu miał już najwyraźniej lepsze towarzystwo. Kucnęła tak by zrównać się z Rogatą poziomem oczu.
- Możesz jeśli Kimi będzie miała ochotę i jak równy z równym. To nie kot, ta Pani jest zmiennokształtną i jest naszym gościem, więc masz okazać gościnność. - Trochę ją naprostować musiała. Chciała by dziewczyna zachowywała się odpowiednio i nawet jeśli nie była zachwycona obecną sytuacją, Kimi była tu w gościach.
- Wybacz, pracujemy nad brakami w kwestii kontaktów społecznych. - Wdziała przepraszający uśmiech.
- Siadajcie, w misce są kiełbasy, a w drugiej mięso w marynacie. Myślę, że je wrzucę, jak pojemy kiełbas, bo będę musiała przynieść do niego ruszt. - Skoro ich... A w sumie Syla zaprosiła. Sama usiadła i przywołała Rogatą, wskazała jej miejsce obok, tak by siedziała po przeciwnej stronie niż goście.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Ogon Rogatej wyraził satysfakcje. Podobało jej się że udało jej się zaznaczyć swój teren na wilkołaku który ją dziwnie niepokoił i mimo że Pani go lubi to nie dostała po uszach
-Rogata Nie rozumie. Rogata nie zna słowa Gościnność. Gość zna. U pierwszego Pana to byli ci co chodzili i oglądali. Ci co patrzyli jak się wrzuca kilka okazów do klatki i czeka aż zostanie jeden-
Na zaproszenie by usiadła obok Erin, Rogata bardzo szybko zareagował i posłusznie usiadła
-Rogata grzeczna, Rogata nie podjadała, mimo że pani nie mówiła że nie można-
Pochwaliła się i znów popatrzyła na Erin
-Rogata myśli że Pani chodzi o inne różny z równym niż zna Rogata. Rogata jak było równy z równy to znaczyło bez broni i bez ukrywajek. I to nie była zabawa. Ale Rogata ma Rogi i miała Rogi, a pierwszy pan nie chciał by się połamały.-
Teraz popatrzyła na Kimi uważniej i grzecznie powiedziałą
-Dzień Dobry Pani Zmiennoształtny Kimi-
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Spojrzał na rudą po tym co powiedziała z zaskoczeniem.
-Dziecko? To dorosła kobieta z umysłem 5 latki zamkniętym w takim ciele. Do tego widzę, że całkowicie nie obchodzi cię jaki ma stosunek do mnie- Już wcześniej wykazywała no. Taki stosunek w jego stronę i jak widać nie zmieniło to się. Ma pewną dozę cierpliwości ale to tez musi widzieć chociaż chęcią a tutaj widzi rozkapryszonego bachora.
-Do tego Erin ona jest u ciebie już kilka miesięcy a dalej zachowuje się tak samo- Pomasował się po skroni. Stracił ochotę już na to spotkanie. Niby ta miał problem, ze ten przyszedł z Kimi ale klejenie się z niewolnica jest ok, świetnie. Do tego widać, ze jest ważniejsza. Dobra, siwek zrozumiał przekaz, jest zmęczony takimi gierkami.
Awatar użytkownika
Kimi
Punkty Przygody: 0,55 
Posty: 74
Rejestracja: śr paź 07, 2020 6:46 pm
Poziom Zdrowia:
150
Poziom Mocy:
180
Karta Postaci:
Statystyki:

40 + 5 (45)

11

36

30

36

53 - 10 (43)
Stan portfela: 30
Przedmioty magiczne: Wisiorek w kształcie kota zmieniający wygląd w zależności od nastroju osoby go noszącej.

W tej chwili dziękowała za swoją samotność i brak problemów jakie się piętrzą w związkach. Pojawił się szereg niedogodności, które wypadałoby naprostować ale bawić się w psychologa też nie ma zamiaru. Zaczynając o złym wychowaniu, zazdrości i zranionych uczuciach. To nie jest jej sprawa nie będzie się mieszać.
- Myślę, że powinniście porozmawiać, może Rogata odprowadzi mnie do bramy wyjściowej? - Zapytała choć nie bardzo chciała przebywać sam na sam z tym wynaturzeniem. Ale tylko takie widziała rozwiązanie skoro one obie były tą oliwą, którą się dolewa do ognia.
A droga wiedzie w przód i w przód,
Choć się zaczęła tuż za progiem
I w dal przede mną mknie na wschód,
A ja wciąż za nią - tak jak mogę...
Skorymi stopy za nią w ślad -
Aż w szerszą się rozpłynie drogę,
Gdzie strumień licznych dróg już wpadł...
A potem dokąd? - rzec nie mogę...

Obrazek
Dobytek Notatnik
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Westchnęła czując nieprzyjemne zrezygnowanie i zmęczenie. Nie postawą Rogatej, a właśnie Syla. Wyrokowal i oceniał, chciał przyjść na gotowe i miało być tak żeby mu się podobało.
- Tak Syl, jest dzieckiem, nawet jeśli jedynie umysłowo. Nie zmieni się to tak po prostu i tak się składa, że nie odpowiadam za twoje relacje. Jest u mnie kilka miesięcy, a ty przez ten czas się nie pokazałeś... Dlaczego więc oczekujesz, że będzie Cię traktować inaczej? Na jakiej podstawie miała zmienić nastawienie? - Nie była programowalnym robotem, jeśli sam nie postarał się choć trochę, ona z niego pracy nie nadrobi.
— Nie pojawiasz się, olewasz, a wciąż liczysz, że będzie tak byś miał wygodnie i by wszytsko układało się tak jak chcesz i kiedy masz na to ochotę. - Nie będzie się starała za obu, wiecznie go zapraszała, wpadała do niego do Tawerny i ustawiała pod niego wszystko, a już na pewno nie Rogatą. Spędzają dużo czasu na nauce, jedne rzeczy łapie szybciej, inne wolniej, ale relacji nie kształtuje się na sucho, do tego trzeba pracy obu stron.
- Gościnność to przyjęcie gości i bycie dla nich serdecznym i dbanie o ich potrzeby. Kimi jest naszym gościem i ma się tu czuć dobrze... Jeśli chciałaby się z tobą bawić, to też tak by sprawiało jej to przyjemność, nie ma to być polowanie. - Ostatnie słowa wypowiedziała bardzo surowo. Widziała błysk w oczach dziewczyny i znała jej tendencje.
- Jeśli nie masz ochoty zostać... Przepraszam, że byłaś tego świadkiem. - Teraz zrobiło jej się naprawdę przykro. Pierwszy raz na głos wypowiedziała najważniejsze rzeczy, które bolały ją w tym związku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Chwilę to jej zajęło. Wszystko sobie musiała dokładnie przemyśleć i się zastanowić. Co prawda wilkołaczycy podobało się zwycięstwo i ustawienie w kąt kogoś kto ją niepokoił ale zamiast satysfakcji czuła coś co musiała zrozumieć. Ostatecznie wstała, podeszła nieco do Sylwana i tupnęła nogą
-Rogata zła-
Stwierdziła patrząc mu w oczy
-Rogatej futro źle robi jak jesteś blisko i Rogata czuje że musi walczyć o panią. Ale Rogata źle się czuje jak uciekasz. Rogata nie czuje jakby wygrała, a Rogata czuje się dziwnie-
Dziewczyna popatrzyła w ziemię
-Pani, pana lubi i Rogata to wie. To złości Rogatą bo Rogata boi się że zabierzesz Panią Rogatej, a to najlepsza Pani jaką Rogata ma. Ale Rogata nie chce by pani było źle że uciekasz przez Rogatą-
Widać było że kolorowooka nie potrafi znaleźć słów na to co czuje
-Rogata nie chciała wygonić Pana, bo Rogata potrzebuje pomocy żeby Pani była zadowolona że Rogata potrafi zrobić się całkiem człowiek, ale Rogata nie umie inaczej pozbyć się stającego futra jak ukryć się lub atakować. A Pan nawet nie chcąc robi że Rogatej stoi futro. To tak samo jak z hokusami Pani. Rogata już atakowała i Pani pokazała że Rogata nie ma szans ale Rogata bezpieczna... Rogata myśli że z panem jest tak samo. Rogata wie że Pani, pana potrzebuje ale to jak z kąpielą. Pani Rogatą kąpie ale Rogata sama nie lubi wody, ale za to lubi zabawę w wannie. Rogata nie wie jak to powiedzieć... Rogata jest zła i pogryzie jak pan spróbuję iść sobie, bo pani się starała by panu było miło
To ostatnie nie było groźbą, a bardziej oświadczeniem
-Może pan da w ucho Rogatej i będzie dobrze? Bo jak pani będzie zła to nie będzie deseru. Jak pani jest zadowolona to często coś dobrego po za mięsem znajduje do jedzenia-

Na chwilę też popatrzyła na Kimi mówiąc
-Rogata musiała by dostać pozwolenie. Rogata może biegać po prawie całej posiadłości ale chyba nie może za blisko bramy bo takie twarde tam i robi śmiesznie, ale można się od tego odbijać ganiając
ODPOWIEDZ

Wróć do „Posiadłość Erin”