Klub tanca

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

W jednym z budynków, troche na uboczy znajduje się pewien klub. Otwarty jest zwykle popołudniu do późnej nocy. Tutaj można popodziwiać tancerzy pole dance. Wewnątrz są trzy sceny, które można podziwiać z trzech stron. Tancerze mają przestrzeń dla siebie, a i nie pogardzą też jakimś napiwkiem. Przy barze można zakupić drinki, soczki i alkohol. Wszystko w cenie 10 myntów.

Obrazek, Obrazek
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Nie miał powodu aby spotkać się z nią. Jednak skoro natrafiła się okazja to z niej skorzystał.
-Lubię wiedzieć czego chce osoba, która się o mnie pyta- W końcu zna go i pyta to jakiś w tym interes powinna mieć. Przywykł do takich rzeczy. Zwykle jak ktoś pyta to ma ku temu powód.
-Stęskniłaś się?- Tego nie powiedział akurat na poważnie. Miał pewien dystans do kobiety. Wolałby ją wyczuć. A skoro nie ma odsłoniętych kart, to sam nic nie będzie pokazywać.
-Rozumiem- Tylko tyle i aż tyle. Dopił swój alkohol i domówił sobie teraz drinka.
-Zachowuje sie jak twój chłopak albo pies- Takie przynajmniej odnosił wrażenie po tym jak kilka razy już ich widział. Do tego ciągle chodzą razem.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Uniosła brew z rozbawianie - A czy musze coś chcieć aby się z Tobą spotkać? - co prawda miała w tym interes, taki sam jak Heliona ale nie będzie się zagłębiać w szczegóły.
- Ależ oczywiście - pociągnęła pół żartem. Na pewno ona też powinna zachować jakiś dystans i też tak robiła ale mniej wyczuwalnie niż mężczyzna - Wydałeś się interesujący przy naszym pierwszym spotkaniu i chciałam Cię poznać bliżej - mówiąc do Calluma cały czas się na niego patrzyła, nie uciekała wzrokiem ani nie unikała jego.
Czyli zrozumiał co miała na myśli i nie musiała się mu tego wyjaśniać, co za szczęście.
- Przyjaciele się o siebie troszczą, nie tak powinno być? - zadała mu pytanie z lekkim uśmiechem. Nie było w nim kpiny czy drwiny ona tak uważała na prawdę. Chociaż niejednokrotnie słyszała, że przyjaźń prowadzi tylko do zguby ale nie przejmowała się tym.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

-Yhym- Przytaknął tylko opierając sie bardziej na kanapie.
-No to poznajmy się- Skinął lekko głową i chwycił szklankę- Powiedz coś o sobie- Na tym polega poznawanie się.
-Owszem byle utrzymana była pewna granica- Która nie jest obsesją. Mu to tka wyglądało, jednak to nie jest jego sprawa i nie ma zamiaru sie tym zajmować. To nie jest w jego interesie.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Powinna się zdziwić, że mężczyźnie to tak lekko przychodzi ale widząc co nie co na jego temat od Heliona - Nazywam się Nari ale to już wiesz. Wychowywała się w bidulu tam zajmowałam się tropieniem i wstawianiem zwierzyny podczas polowań - zamyśliła się na chwilę - Lubię tańczyć ale to też widać i jestem wolnym duchem. Twoja kolej - przekazała pałeczkę mężczyźnie. Nie skłamała w swojej wypowiedzi nie widziała jak na razie do tego powodu. Fakt, że powiedziała ogólnikowo, jak będzie chciał to zapyta się dokładniej.
Skinęła zgadzając się z nim i nie uważała aby Takaro miał względem niej jakąś obsesję. Po prostu się o nią troszczy, wcześniej myślała że z obawy na że wróci na arenę a tu się okazało, że jakoś ją polubił.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Wysłuchał jej ze spokojem. Nie przerywał ani nic. Patrzył na nią i słuchał, tyle.
-Kolejny wilkołak bez wiedzy kim jest- Tak to skwitował. Nie zagłębiał się i nie wypytywał jej o jakieś szczegóły z życia.
-Pochodzę z dalekiej północy z miejsca, które nie istnieje, byłem w plemieniu Władców Cienia, potem ruszyłem na zachód, później dołączyłem do Zimowych Wilków. Prowadzi mnie półksiężyc- Kolejny łyk i odłożył szklankę i oparł ramię o górną część kanapy. nie powiedział dużo a zarazem bardzo dużo. Tylko osoby, które wiedzą więcej zrozumieją.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

No i tu ją miał, ona nie rozumowała jak starsi. Żyła z chwili na chwilę, dowiedziała się co nieco więcej od Siwego i jak widać powinna do niego wrócić na nauki.
Zakłopotaniem i krzywym uśmiechem odpowiedziała - Takie poznanie miałeś na myśli, wybacz za błąd - jeśli on jest z takiego patrona co mówił miała przekichane, że szukała z nim jakiegokolwiek kontaktu - Co prawda nie pochodzę z żadnego plemienia ale nim rozpoczęła się woja Bogów mieszkałam w wiosce niedaleko Mrocznej Kniei i jestem z nowiu - jak na tego patrona słabo jej idzie cokolwiek z nim związanym. Po części natura dziewczyny kłóci się z nim. To co też jej powiedział niewiele jej mówiła nie znała żadnych plemion ale coś zaświeciło słysząc nazwę Zimowe Wilki. Musi zapamiętać obie nazwy i udać się do źródła, o patronach pamiętała z lekcji Sylvana.
- Nie będę ukrywać, że coś wiem na temat plemion. Bo tak nie jest - była szczera a może za szczera ale miała kłamać. Nic by jej to teraz nie dało.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Ale on się nie gniewa o nic. Sam nic nie sprecyzował jakoś dokładnie. Powiedział mu co uważała za interesujące lub co może wiedzieć. Tak też uważał.
-Domyślam się, że nie wiesz. Jesteś jak widmowy wilk czyli ktoś bez przynależności- Od razu wytłumaczył jej termin jaki użył.
-Wiesz czemu tak się mawia na was?- Zapytał ciekawy czy wpadnie na pomysł czemu tak się mawia lub mawiało na takie osoby.
Jak na razie to Callum w ogóle nie daje znaków aby zajmował się czymś nielegalnym.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Dalej się uśmiechała choć wcale nie było jej do śmiechu chociaż namiastkę radości miała. Nie przerywała mężczyźnie kiedy mówił, było to dość interesujące. Upiła łyk alkoholu nim odpowiedziała - Zapewne dlatego, że osoby spod tego księżyca nie są godne zaufania, dwulicowe, uważane za oszustów i złodziei u których prędzej czy później odezwie się patron i może jeszcze to że mamy coś uprzykrzającą zdolność - nie zapytała się czy dobrze mu odpowiedziała. Słyszała to wiele razy a nawet sam Sylvan to powiedział, choć jego wypowiedź była inna niż innych. To chociaż trochę dodało jej otuchy w tamtym czasie i jej się trzymała.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Może było to nie na miejscu ale mężczyzna zaśmiał się.
-Nie o to mi chodziło- nie pytał o jej patrona- Widmowy wilk to osoby bez plemienia i stada, bez klanu. Niczym widmo krocza po świecie szukając swojego miejsca- No ale to jak określiła swój patronat też mu dużo powiedziało.
-Nie trzeba być ragabaszem aby być dwulicowym, nie godnym zaufania, być oszustem i być złodziejem- Przecież tyle obecnie osób można takimi nazwami obdarować, a nie są nawet wilkołakiem.
-Patron nie definiuj tego kim jesteś, obdarza darem, a jak kto go wykorzysta jest inną sprawa- no i jak jest odbieranym przez innych.
-Twój przyjaciel Helion ma patrona sierp, a nie jest ani trochę...- Jakby to ładnie ująć w słowa-... uduchowiony nie mówiąc już o tym aby potrafił kontrolować swój dar- Coś tam umie ale... Aż pokręcił głową Callum na samo wspomnienie treningu...
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Nie ukryła swoje zaskoczenia na twarzy, był kolejną osobą która jej to w ten sposób powiedział. Nie do końca słowo w słowo ale znaczenia było podobne. To co jej wpajali w bidulu a to czego tu się dowiaduje to dwie różne rzeczy ale... Ale był jeszcze on, on też mówił inaczej... Na chwilę miała mętlik w głowie, spuściła wzrok szybko poruszając oczami jakby czegoś szukała na stole. Podrapała się po boku głowy - Przyznam, że nieco się pogubiłam. Nie tak mi to wszystko przekładali - czego mogła się spodziewać po magach a wilkołak, który uczył ją i Oliego tropienia prawie w ogóle się nie odzywał gdy się go o coś pytała i sam na nią mówił same nieprzyjemne rzeczy o wilkach z nowiu.
Na wspomnienie o Helionie sama się zaśmiała - Nie jestem lepsza od niego jak widać - jak widać też nic nie wie o sobie i przodkach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”