Klub tanca

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

W jednym z budynków, troche na uboczy znajduje się pewien klub. Otwarty jest zwykle popołudniu do późnej nocy. Tutaj można popodziwiać tancerzy pole dance. Wewnątrz są trzy sceny, które można podziwiać z trzech stron. Tancerze mają przestrzeń dla siebie, a i nie pogardzą też jakimś napiwkiem. Przy barze można zakupić drinki, soczki i alkohol. Wszystko w cenie 10 myntów.

Obrazek, Obrazek
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Zamyślił się idąc.
-No ale masz mnie, nie podoba mi się- Tak powiedział co myśli na temat tej poduszki. Mało jej! co za cholera. Wszedł do baru i rozejrzał się. Zaraz potem poszedł tam gdzie zawsze.
-No ten i co teraz z nią zrobisz?- nie będzie przecież pracować z nią.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

- Owszem mam ale wiem, że za tym nie przepadasz więc chciałam Cię z tego odciążyć - spoglądała na niego. Chciała dobrze i móc się przytulać kiedy tego potrzebuje, szkoda że nie wpadła na to wcześniej. Weszła do klubu idąc poszła tam gdzie zawsze zostawiała Blondyna, w pomieszczeniu gospodarczym.
Zamyśliła się - Mógłbyś jej popilnować? - na scenę jej nie weźmie a bez opieki to ktoś mógłby ją zabrać. Uśmiechnęła się do Takaro - Mógłbyś to dla mnie zrobić? - zapytała.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No i co z tego, że nie przepadam- Rzucił do niej z pretensją, bo jak to tak! Nie rozumiał tego. Jak to tak! Czuł się dogłębnie tym urażony od co. Tak nie można. Westchnął i przejechał sobie dłonią po karku.
-No dobra- Zrobi to dla niej ale niech wie, ze to będzie robił z ciężkim sercem. Z bólem wewnętrznym i takimi tam innymi bzdetami.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

- To z tego, że już Cię nie będę do tego zmuszała - nie rozumiała oburzenia chłopaka odnośnie poduszki. Tak wiedziała, że po powrocie do domu ten będzie chciał przytulasa z buziakiem ale sam to wybrał. A ona potrzebuje tego częściej niż kiedy on ma na to ochotę, poduszka w sam raz.
- Dziękuję -uśmiechnęła się do niego - To ja lecę i widzimy się później - nie przypominała mu, że może sobie coś wziąć do picia czy jedzenia z baru. Takaro na pewno o tym pamiętał, położyła poduszkę niedaleko niego szczęśliwa, że nie musi się o nią martwić.
Ruszyła się przebrać do garderoby a później na scenę, musi odpracować zaległe godziny. Tańczyła na znacznym podwyższeniu z koleżankami, z którymi się świetnie dogadywała. Gdy te miały chwilę przerwy skoczyły do baru po napoje zaś Ruda została rozcierając mięśnie.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No ale dlaczego- No mogło to brzmieć na prawdę dziwnie ale no tak było. Uważał, ze jest od takich rzeczy a nie jakaś tam poduszka. Nie będzie dyskutował w tej sprawie. No nie tutaj. Musi przemyśleć strategie działania. Ma czas. Siedzi i sobie poduszkę objął w ręce i gapił się na Nari. Tak aby go nie było widać. Zajebał by każdemu śliniącemu się facetowi. No ale no...
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Nie rozumiała go, unikał dotyku jak ognia a teraz się pyta dlaczego ona chce go odciążyć z pewnych rzeczy. To na prawdę było bardzo dziwne dla niej.
Poszła na scenę, dzisiaj miała kilka różnych choreografii. Także wachlarz tańców do wyborów, dobrze bo nie było nudno podczas pracy.
Dziewczyna po skończonej zmianie poszła się przebrać, później po Takaro - Bardzo się nudziłeś? - zapytała z uśmiechem widząc jak dotrzymał umowy pilnowania poduszki. Zamówiła jedzenia a kiedy je otrzymała ruszyła do domu. Musi coś wymyślić aby Takaro się nie nudził kiedy ona pracuje.


Zt
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Może pod tym względem był dziwny ale tak trochę trudno było mu się przyznać od tak do pewnych rzeczy. Nie lubił dotyku, źle mu sie on kojarzył, tylko z jednym. Mieszkając z nią jednak jakoś tak to złe skojarzenie się zacierało gdzieś tam.
No robił co go poprosiła. Pilnował, nikt nawet nie dotknął tej poduszki.
-Nie, pilnowałem cię- No i starał się zapamiętać każdą tą cholerną mordę, która śliniła się do niej. Kiedyś ich znajdzie. Nie oddał poduszki, przypilnuje ją aż no do domu.
zt
Obrazek

Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-No i świetnie- Powiedział z zadowoleniem. Schował dłonie do kieszeń i ruszył. Nie wyczuł niechęci w jej głosie. Skoro ona nie ma nic rpzeciwko, to on się z tym zgadza. Ma ja na oku i tyle. Nie będzie bezkarnie ją dotykać ktoś czy coś. Czy też cos innego no. Jego pani i wszystko jasne.
Obrazek

Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Zmierzyła go wzrokiem, nie spodobała jej się wypowiedź chłopaka. Tak nie może być! pomyślała, był człowiekiem mało ogarniającym życie a jednak w pewnych kwestiach nieugiętym. Jak tak można? Nie odzywała się całą drogę do pracy.
W klubie od razu skierowała się do przebieralni nie dając żadnego polecenia Takaro, sądziła że zrobi to co zawsze. Pójdzie gdzieś się zamelinować na cały okres pracy. Westchnęła zmieniając ciuchy. Wyszła na scenę zaczynając tańczyć jak zawsze, chociaż na chwilę mogła się oderwać od własnych myśli dając się ponieść muzyce. Niestety taka swoboda nie była jej dana dzisiejszego wieczoru. Mało była na scenie, ktoś co chwilę płacił za prywatny taniec i czy chciała czy nie musiał to wykonać. Aczkolwiek dzisiejsi klienci potrafili trzymać ręce przy sobie i nie było to aż tak upierdliwe jak ostatnio. Po skończonej zmianie poszła prosto pod prysznic, trochę pod nim siedziała wracając do Blondyna ale w drodze do niego złapał ją jakiś bywalec klubu za przed ramie wciągając ją na swoje kolana. Był zbyt silny dla Rudej i nie mogła się od niego uwolnić.
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Robił to co zwykle. Miał oko na ruda na tyle na ile mógł. Do prywatnych pokoi nie mógł wejść i to go denerwowało, bo jak to tak. No i w końcu nastał czas aby w końcu wrócić do domu. Tak uważał i miał podejść do rudej z zadowoleniem jak ją zaczepił jakiś typ. No aż zjeżyły mu sie kłaki na karku. Nie podobało mu sie to co robił.
-Kurwa odpierał się chuju jebany- Warknął na typa idąc do niego. Przemienił sie i rzucił na faceta aby przeorać mu mroce pazurami /s48/ no i uderzyć go druga tak by puściła ją i sobie poleciał na ziemie/s47/.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”