Dom Khalida Grayter

Znajdują się tu domy zamieszkiwane przez ludzi. Dzielnica jest zadbana, domy są w równych odległościach od siebie, trawniki zawsze dobrze przystrzyżona a na każdym z nich posadzone zostało drzewo, krzewy ozdobne czy rabatki z kwiatami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Obrazek

Nie duże mieszkanie dwupokojowe i dwupoziomowe. Na dole znajduje się mała łazienka, kuchnia oraz salon. Da górze zaś sypialnia i mała biblioteczka.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Po ciężkim dniu pracy wrócił do domu. Przywitał go jego czarny kot-Rudi.
-Cześć mały- Kucnął aby przywitać się ze swoim małym towarzyszem. posłał mu mały ale zmęczony uśmiech. Dał mu jedzenie i poszedł się ogarnąć, zaraz potem w bokserkach i szlafroku wszedł do łóżka. Rudi od razu ułożył się mu na kolanach.
-Miałem ciężki dzień- Poprawił sobie okulary i pogłaskał kota.
-Poczytam i idę spać mały- Otworzył książkę, która przyniósł sobie z archiwum. Zostawił tylko zapalone jedno świtało.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Po ciężkim dniu pracy wrócił do domu. Przywitał go jego czarny kot-Rudi.
-Cześć mały- Kucnął aby przywitać się ze swoim małym towarzyszem. posłał mu mały ale zmęczony uśmiech. Dał mu jedzenie i poszedł się ogarnąć, zaraz potem w bokserkach i szlafroku wszedł do łóżka. Rudi od razu ułożył się mu na kolanach.
-Miałem ciężki dzień- Poprawił sobie okulary i pogłaskał kota.
-Poczytam i idę spać mały- Otworzył książkę, która przyniósł sobie z archiwum. Zostawił tylko zapalone jedno świtało.

w końcu zasnął i z samego rana wyszedł do pracy.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Mężczyzna został odprowadzony, poprosił jeszcze o zakup nowych okularów. Wręczył strażnikowi pieniądze. Bez tego będzie trudno mu w wykonywaniu swojej pracy. Resztę dnia spędził w domu. Głownie leżał i rozmyślał, gładził przy tym swojego kota. Po powrocie strażnika, uśmiechnął się i podziękował. Mimo to wziął w pracy kilka dni wolnego. Chciał dojść do siebie w pełni i przemyśleć trochę spraw. Nie obawiał się kolejnego ataku. Chciał sobie wszystko a spokojnie przeanalizować. Musiał wiedzieć co robić dalej aby wszystko jakoś szło po jego myśli.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Dni mijały mozolnie. Wrócił do zdrowia i chodził do pracy normalnie. Nie spotkało go już nic nieprzyjemnego. Nie był nazbyt interesującą osobą, wolny czas w głównej mierze spędzał na czytaniu. Dzisiejszego wieczora postanowił jednak przejść się. Czasem każdemu przyda się trochę ruchu. Odstawił Rudiego, który jak zwykle kładł mu się to na brzuchu to na klatce piersiowej.
-Niedługo wrócę- Pogłaskał zwierzątko. Zaraz potem ubrał się ciepły golf, an to kurtkę z szalikiem i wyszedł.
zt


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Wrócił do domu, kupił po drodze sobie kawę. Bardzo lubił ten trunek. Alkoholi unikał ale kawa to niemalże coś co było jak rytuał. Do mieszkanka wszedł i powitał Rudiego.
-No część mały- Uśmiechnął się do kota. Odłożył kubek z kawę i zdjął odzienie wierzchnie. W samych skarpetach poszedł do kuchni aby przygotować kotu jedzenie. Zawsze robił mu ej sam i nie kupował zwykle karmy. Dał mu ją i nim postanowił iść spać to wysprzątał w domu. Lubił mieć czysto. Później poszedł spać.
Wstał rankiem i przygotował sobie lekkie śniadanie, jedzenie dla kota i usiadł na łóżku i zaczął czytać książkę.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Nie zjawiła się z samego rana, nie znała przyzwyczajeń Khalida, a nie chciała go obudzić. Zjadła w domu śniadanie, wyprowadziła psa, wszystko bez pośpiechu, nadal miała przyzwyczajenie wstawania równo że wschodem słońca, o ile w ogóle nie przed.
Przyszła przed południem. Upewniła się jeszcze, że stoi pod dobrymi drzwiami i zapukała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

Jego dzienna rutyna nie była jakoś szczególnie ciekawa. Jako, że miał mieć gościa to po przeczytaniu trochę książki zrobił ciastka. Zbożowe z miodem i pestkami dyni. Kiedy usłyszał pukanie, wszystko miał już gotowe. Podszedł do drzwi i otworzył je.
-Dzień dobry, Pani- Rzekł uchylając je szerzej i kłaniając się kobiecie- Zapraszam do środka.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,42 
Posty: 1010
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Uśmiechnęła się na "Pani", chyba za szybko nie przejdą na takie typowe ty. Skłoniła głowę na powitanie i weszła do środka.
- Miło Cię widzieć. - Zdjęła buty i spojrzała na Khalida. Sama nie zacznie szukać odpowiedniego pokoju. Jeśli wskazał pomieszczenie, tam się udała.
Obrazek
Awatar użytkownika
Khalid Grayter
Punkty Przygody: 2,78 
Posty: 324
Rejestracja: sob sty 15, 2022 3:54 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
85/85
Poziom Mocy:
190/190
Karta Postaci:
Statystyki:

10

15

38

17

15

20
Stan portfela: 1830

-Proszę tutaj- Zaprosił ją do swojego mikro salonu. Z cała pewnością w porównaniu do jej domu jego był... mały. Nie klaustrofobiczny ale mały.
-Napije się Pani kawy czy herbaty?- Zapytał zaraz potem jak kobieta znajdzie sobie miejsce- Z herbat posiadam tylko czarną, zieloną oraz owoce leśne- Nie jest to dużo ale zawsze coś.


Is this a place that I call home?
To find what I've become
Walk along the path unknown
We live, we love, we lie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domostwa”