Ulica główna

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Łączy dzielnice z innymi częściami miasta. W dzień przestronna, w nocy dobrze oświetlona.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Nie wpuścił ich do środka. Zmarszczył lekko brwi kiedy to słuchał w jakiej sprawie tutaj przyszli.
-Pies...- Zlustrował Mortena, a potem zwierzaka-Przecie to on mi poniszczy meble- Mruknął do nich niezbyt zadowolony myślą o zwierzęciu.
-To to czynsz większy będzie jak ma być zwierzak- Przemyślał sobie na szybko wszystko i skalkulował.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Nari nawet nie chciała wchodzić do środka, jeżeli sam ich nie wpuścił i z tego co było widać nie chciał. Nie nalegała aby było inaczej.
Nie odezwała się w sprawie mebli, nie wiedziała czy Thor faktycznie tego nie zrobi. Nie znała zwierzaka na tyle aby za niego poświadczyć.
- A o ile? - zapytała, chciała wiedzieć na jakie koszty będzie teraz narażona. Oby to się opłacało.
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

On również nie zamierzał wchodzić do środka więc gdy mężczyzna tego nie zrobił nic takiego nie poczuł a w zasadzie to nawet pewną ulgę. Ulgę, że Thor niczego nie zniszczy bo z tym to nigdy nie było nic pewnego. No a jako, że nie było zupełnie nie zdziwiły go pierwsze słowa jakie usłyszał i potrafi się z nimi zgodzić. Ciężko mu natomiast było zgodzić się z wyższym czynszem. Niby ten obecny nie był jakiś wygórowany ale no...
- Tego, że niczego nie zniszczy nie obiecam ale będziemy go pilnować - odparł nijako za Nari ale liczył, że w ten sposób uda mu się coś ugrać u właściciela. Nie wyglądał co prawda na takiego z, którym daje się negocjować ale spróbować nic nie szkodziło.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Wysłuchał ich i nie odzywał się. Nie podobała mu się perspektywa zwierzaka w mieszkaniu. No ale może na tym zarobić. Chwile analizował.
-To więc tak- Nadal ich nie zaprosił-Za psa będziesz dopłacał miesięcznie 20 myntów plus wszelakie uszkodzenia albo opłacasz mi albo kupujesz znowu mebel- Skrzyżował ręce na piersi. Skoro to jego pies, niech on ponosi za niego pełną odpowiedzialność.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Dalej nie należała żeby wejść do środka, a szczerze to nawet nie chciała. Nie miała pojęcia co mogłoby ich spotkać w środku. Nie wiele wiedziała na temat gościa, wolała aby tak zostało.
Dziewczyna popatrzyła się to na właściciela mieszkania to na Mortena. Zdziwiła się słysząc słowa chłopaka, nie było to miłe z jego strony że za nią tak jakby zdecydował. Owszem lubiła go ale nie chciała obiecywać czegoś czego nie będzie w stanie dotrzymać tym bardziej, że nie znała Thora na tyle aby on chciał jej słuchać czy cokolwiek innego. Nie mniej jednak nie będzie się sprzeczała przy właścicielu. A może powinna?
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

Chwila milczenia jaką zafundował im właściciel dłużyła się Mortenowi dość bardzo. W końcu jednak mężczyzna się odezwał i o dziwo to co wydobyło się z jego ust nie było takie straszne bo 20 myntów wydawało się kwotą jak najbardziej adekwatną. Oczywiście przy jakichkolwiek uszkodzeniach wydatki będą większe ale bez przesady, Thor nie był aż takim łobuzem.
- Dobrze, zgadzam się - odparł krótko bo też co miał więcej powiedzieć? Zresztą widząc spojrzenie Nari, którego powodu się nie domyślił uznał, że chce ona już stąd iść. Poza tym sam również tego chciał.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Chwile odczekał- No to zapraszam, zrobię aneks, podpiszesz i będzie wszystko zakończone- Powiedział tym razem wpuszczając ich do środka. W Zaraz potem zabrał się za spisanie aneksu do umowy i dał dwie kopie chłopakowi do podpisania. Kiedy tylko obie zostaną podpisane, jedna zostanie wręczona Mortenowi, zaś mężczyzna ,miej lub bardziej miło, wyprosi was od siebie.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Zdziwiła się jak szybko poszło im przekonanie właściciela do pobytu zwierzaka w domu. A gdy zaprosił ich do mieszkania weszła grzecznie czekając na to co się stanie. Nie zamierzała nikomu przeszkadzać a to jak zostaną wyproszeni to już inna sprawa ale kłócić i tak się nie będzie. Nie są u siebie ani tu ani w ich domu także woli być grzeczna. Nie chciałaby zostać bez dachu nad głową gdy taki ziąb na dworze.
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

Z kolei Morten był tak zaskoczony dzisiejszymi wydarzeniami, że nie bardzo zwrócił uwagę na to jak tym razem wszystko gładko poszło. Oczywiście był skupiony i kodował to co się teraz dzieje bo po słowach mężczyzny podobnie jak Nari wszedł do środka ale jakoś przesadnie zadowolony nie był. Bo też w sumie dlaczego? Dostał mandat i w ogóle, kto by się cieszył.
- Podpisane - odparł dość sucho ale było widać, że czyta to co podpisał więc było to dosyć logiczne. Niby nikt nie kazał mu sprawdzić dokumentów ale po dzisiejszych perypetiach wolał to zrobić. Kiedy jednak stwierdził, że wszystko jest okej podał papiery ich gospodarzowi. Czy to już wszystko? Właśnie to facet mógł odczytać z jego spojrzenia.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

-Dobra, to twoja, to moje to idźcie już robić tam swoje rzeczy- Ponaglił ich i jak tylko opuścili próg jego domostwa, zamknął drzwi, nie żegnając się. Było widać, że nie bardzo odpowiadała mu wizja zwierzaka. No ale zmiana umowy trochę złagodziła sprawę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”