Ulica główna

Nie jesteś zwykłym człowiekiem? To tutaj jest Twoje miejsce. Domostwa, warsztaty, magazyny czy nawet nie duże fabryki. Każdy ma wstęp do tej części miasta ale nie każdy może czuć się w pełni bezpiecznie, w szczególności w nocy. Tutejsza tawerna serwuje potrawy znane ze swoich... walorów smakowych i składników.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Łączy dzielnice z innymi częściami miasta. W dzień przestronna, w nocy dobrze oświetlona.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Dziewczyna nie wiedziała, że aż tyle rzeczy jest związanych z posiadaniem psa czy innego zwierzaka. Zrozumiała dlaczego im nie pozwalano mieć pupilów czy nawet jednego dla wszystkich.
Zrobiła wielkie oczy słysząc gdzie był dzisiaj psiak, westchnęła przykładając palce do czoła. On na prawdę nie był takim aniołkiem za jakiego go uważała na początku.
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

Teraz już będzie wiedział, że nie może pamiętać tylko o sobie ale również o psie, który jak widać nie był w Cross City wcale taki obojętny.
- Słuszna uwaga, od dzisiaj będę pamiętać żeby mieć ją ze sobą - przyznał rację strażnikom bo też co innego miał powiedzieć. Mieli rację i tyle w temacie. Jeśli zaś chodzi ogólnie o temat jego niesfornego czworonoga to wcale nie tak, że mu na nim nie zależało. Chodziło po prostu o to, że był tą całą sytuacją zaskoczony i nie bardzo wiedział co powinien mówić.
- Thor - tak brzmiało imię psa choć wychodziło na to, że lepsze byłoby imię psotnik czy coś w tym rodzaju bo jak się za moment okazało, owszem mężczyznom chodziło o zajście u Ketsueki ale nie to z wczoraj a z dnia dzisiejszego o, którym jak dotąd Morten nie miał pojęcia. Toteż słysząc to od strażników zdziwił się po raz kolejny i spojrzał pod siebie na psiaka. Ach Ty...
- Nękanie? Myślę, że nie zrobił tego specjalnie - stwierdził bez zbędnego zastanawiania się bo też jak dla niego by kogoś nękać trzeba było logicznie myśleć i to zaplanować a psy raczej tego nie potrafiły.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Jeden ze strażników uniósł kącik ust do góry, że coś MOŻE dotarło do młodzieńca.
Mężczyzna uniósł komunikator dzwoniąc do centrali - Cześć, możesz mi sprawdzić imię psa wabiącego się Thor. Dziękuję - odłożył słuchawkę. Nie mają elektronicznej bazy danych więc chwilę zajęło nim oddzwoniła osoba poproszona o przysługę. Odebrał - Ile? Dobrze, poczekaj proszę - zrezygnowany strażnik spojrzał niechętnie na chłopaka - Mamy 16 psów o tym imieniu. Pana godność - po raz pierwszy i ostatni aż tak pomagają nieodpowiedzialnemu właścicielowi. Czekał na odpowiedź.
- Proszę Pana, nękanie jest pojęciem względnym. A Pański pies dał się mocno we znaki tej Pani więc jeśli jeszcze raz go spotkamy bez smyczy tak jak w tym wypadku lub błąkającego się po ulicach samemu. Zostanie on Panu natychmiastowo zabrany. Rozumie Pan? To będzie świadczyć o barku wiedzy i Pańskim olewawczym zachowaniu. A wymówek nie będziemy przyjmować bo na każde zwierzę jest sposób tylko trzeba chcieć z nim pracować, nie godzinę czy dwie raz na ruski rok. To jest praca systematyczna. - pouczył mężczyzna chłopaka spokojnym tonem głosu, choć najchętniej po tym co sobą przedstawił młodzieniec, jego zdaniem nie powinien posiadać zwierząt.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Nie sądziła, że tak długo to wszystko będzie trwało ale wykonywali swoje obowiązki w miły sposób. Nie musieli pomagać Mortenowi w załatwianiu czy faktycznie Thor jest zarejestrowany a przecież mogli zabrać psiaka i mieć to w nosie. A przy przedstawieniu odpowiednich dokumentów mogli by mu zwrócić zwierzaka.
Zrobiła usta w kreskę słysząc kolejny raz o smyczy, odwinęła szalik z szyi podchodząc do Thora. Nie wiedziała czy zajmie jej to chwilę czy więcej czasu ale przymocowała swój szalik do jego obroży - Może być? Już nie jest bez smyczy - wtrąciła się w rozmowę, sam chłopak mógł to zrobić ale cóż.
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

OCZYWIŚCIE, że do niego dotarło ale faktycznie strażnicy musieli się trochę nagimnastykować by to osiągnąć. Niemniej koniec końców to się udało i nawet jeśli wciąż musieli poświęcić sprawie nieco czasu to taka była ich praca.
- O kurczę, aż tyle? - było to bardziej pytanie retoryczne ale ilość psów o tym samym imieniu na tyle go zaskoczyła, że nie mógł tego nie wyrazić.
- Karsten, Morten Karsten - odparł po chwili prawie niczym pewien znany agent ale to inne uniwersum więc zostawmy bo ważniejszym było czy te dane wystarczą już aby kwestią dokumentacji Thora zakończyć. Chociaż to było raczej ciężko określić bo słysząc długi wywód jednego ze strażników można było odnieść wrażenie, że jeszcze długo tu postoją.
- Rozumiem - powiedział może i nieco z automatu ale co też innego miał zrobić? Odrzec, że nie rozumie i jeszcze bardziej to przeciągać? No przecież, że nie. Zwłaszcza, że już nawet biedna Nari wyszła z inicjatywą żeby całą sprawę zakończyć i przemianowała swój szalik na smycz dla psiaka, który to o dziwo bez sprzeciwu pozwolił go sobie założyć.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Tak, aż tyle psów posiadło tą samą nazwę w Cross. Przecież nie jednemu psu na imię Burek a miasto nie należało do najmniejszych a było pokaźnych rozmiarów.
Dostając odpowiedź od młodzieńca strażnik od razu przekazał ją dalej, został rozłączony aby osoba sprawdzająca mogła się skupić na zadaniu. Strażnik wyciągnął notes zaczynając spisywać całe zajście a na zachowanie dziewczyny pokiwali głową - Niech będzie ale tylko tym razem - zaznaczył strażnik. Komunikator zadzwonił, to co zostało przekazane mężczyźnie było bardzo ciekawe - Informację o rejestracji zostały potwierdzone ale zostaniesz ukarany mandatem w wysokości 50 myntów. Masz dwa tygodnie na zapłatę a jeśli tego nie zrobisz od każdego dnia zwłoki będzie doliczone 10 myntów. Po miesiącu zostanie wysłane ponaglenie a jeśli po nim nie będzie reakcji, przyjdą odpowiednie służby aby zabrać Cię do więzienia. Chyba nie muszę mówić dlaczego względem Ciebie są takie ostre restrykcje? - mężczyzna wypisał mandat wręczając młodzieńcowi. Osoba w centrali dokładnie prześwietliła chłopaka uświadamiając obecnych na miejscu kim jest i czym się zajmował.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Była trochę z siebie dumna jak przeszedł, chyba nie chętnie ale przeszedł jej pomysł z zastępczą smyczą dla Thora. A co było jeszcze lepsze psiak współpracował co też ja równie mocno ucieszyło. Uśmiechnęła się do zwierzaka głaskając za uchem, oby tylko później chciał tak im pomagać jak pójdą do właściciela.
Po kolejnym wywodzie strażników zmarszczyła brwi nie rozumiała dlaczego byli teraz wobec Mortena mało sympatyczni. Nie wiedziała o nim dużo ale co było takiego, że tak zareagowali?
Awatar użytkownika
Morten Karsten
Punkty Przygody: 3,74 
Posty: 387
Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
Poziom Zdrowia:
145/145
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

25

23

20

26

25

40
Stan portfela: 6337

Jego własne imię i nazwisko ostatecznie strażnikom wystarczyło bo też po chwili ich komunikator zamilkł. To znaczy chłopak nie mógł być pewien czy za moment druga strona nie zapyta o coś jeszcze ale skoro czekali to znaczyło, że jakieś dokumenty były i właśnie je sprawdzano. Szkoda tylko, że nie pomyślał iż podając dane swoje to on znajdzie się na celowniku stróżów prawa.
- Mandat? - początkowo spojrzał na mężczyzn marszcząc czoło ale gdy ten co mówił zakończył swoje wywody zaraz zmienił wyraz swojej twarzy i nieco spokorniał bo niestety przeszłość miała to do siebie, że nie znikała, co zresztą właśnie mu przypomniano.
- Noo dobrze, przyjmę go - odparł po chwili refleksji i spoglądania jak Nari ofiaruje psiakowi trochę pieszczot co było możliwe bo wypuścił go z uwięzi swoich nóg. No ale mniejsza o to bo teraz z kolei on sam miał pytanie do straży.
- Rozumiem, że mogę go opłacić w strażnicy? - zagaił choć również dobrze mógł zapytać o to swoją współlokatorkę.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Strażnicy się nie odzywali do momentu kiedy chłopak zadał im pytanie - Tak - powiedział - Ale następnego mandatu nie będzie za nie pilnowanie zwierzęcia - to miała być przestroga dla młodzieńca. Niech lepiej pilnuje pupila albo on sam wyląduje na arenie zamiast niego za przewinienia z przeszłości i nieodpowiedzialność. Gdyby strażnicy wiedzieli co uczynił w domu Pani Ketuseki więcej niż na sto procent zostałby aresztowany wraz z psem.
- Do widzenia - odwrócili się i odeszli pozostawiając dwójkę w spokoju.

Z.T.
Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Cała ta sytuacja z tym mandatem zaczęła interesować Nari, zapyta się później Mortena. Teraz niech się już pozbędą strażników, załatwią co moją i wrócą do domu. Przez to wszystko zaczęła się gorzej czuć - Do widzenia - powiedziała odchodzącym mężczyzną.
Gdy się oddalili na tyle aby mieć pewność, że nie wrócą dziewczyna zaczęła iść do właściciela mieszkania - Jak myślisz Thor będzie grzeczy? - zapytała współlokatora.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Nieludzi”