Cele i klatki

Główne miejsce rozrywki mieszkańców. Walki gladiatorów, zwierząt czy niewolników to jedne z wielu tutejszych atrakcji. Arena wykorzystywana jest również do mniej brutalnych zabaw takich jak występy muzyczne itp.
Arena chroniona jest dodatkowo magiczną barierą, która nie pozwala aby cokolwiek z niej doleciało czy też zaatakowało widownie.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Tutaj przetrzymuje się zwierzęta, bestie i innych przeciwników gladiatorów. Same klatki i cele są różnych wielkości. Zrobione z bardzo wytrzymałych surowców. Nie ma możliwości wydostania się z nich bez odpowiedniego klucza. Samo wejście do pomieszczenia z klatkami i celami jest zabezpieczone mocnymi żelaznymi wrotami. Można się tutaj dostać poprzez dwa wejścia.
Cele są obudowane i tylko okienko w drzwiach wpuszcza nikłe światło do środka.
Klatki jak nazwa sugeruje. Są to metalowe klatki, które oddzielają stworzenia od innych przez metalowe pręty.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Mężczyzna obserwował ją. Nie zbliżał się za blisko klatki. Nie ma zamiaru stracić kończyny.
-Potrafisz mówić- Stwierdził, bo wiedział o tym fakcie- Jak zadaje pytania, to masz mówić- Proste jak nie ma pytań niech siedzi cicho. Jednak jeśli ktoś ją pyta, to ma odpowiedzieć i tyle.
-Potrafisz coś innego niż jeść i zabijać?- Zapytał się jej i oczekiwał odpowiedzi.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Nie był tak łatwowierny jakby Rogata tego chciała. Zadał pytania i chciał by mu odpowiedziała. Wilkołaczyca nie do końca wiedziała czy coś powiedzieć ale postać którą dostrzegła kątem oka, tym razem posiadającą rogi i niebieskie oczy kiwnęła pozwalająco.
-Rogata umie szybko nowe rzeczy robić-
I musiała przyznać że też to lubi, a przynajmniej do momentu gdy te rzeczy których próbuje się nauczyć nie sprawiają że się denerwuje.
-Umie też robić tak-
Po tych słowach stanęła prosto i ładnie dygnęła. W sumie z etykiety umiała tylko tyle i nieco za szybko też przestała dotykać krańców Prostej koszuli
-I umie tak-
Po tych słowach przybrała swój najbardziej niewinny wyraz pyska i proszącą postawę, zmieniając się z bestii w niemal niegroźnego piska czekającego na smakołyk.
-Rogata umie też oddychać...-
Teraz dotarło do niej że w pytaniu mogło nie o to chodzić ale przecież mogła tak je zinterpretować
-I Rogata umie mrugać jednym okiem, albo opuszczać uszy na zmiane. O! I robić pętelkę z ogona-
Odwróciła się by zaprezentować jak ją robi. Jako dziecko miała dużo czasu w terrarium-wybiegu na zabawę z samą sobą więc posiadając ogon nauczyła się paru sztuczek z nim, co genialnie zabijało czas
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

-Chodziło mi o bardziej przydatne rzeczy niż oddychanie- Zastanawiał się teraz czy ona potrafi coś jeszcze czy jest tylko jak zwierzę, kręci się w kółko i mało przydatne to to jest dla innych. Chciał ocenić czy warto czekać ze sprzedażą czy rzucić jak jak inne bestie na arenę by jacyś śmiałkowie ją zabili.
Musi się mocniej zastanowić nad tym wszystkim.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata szybko sie umieć nowe rzeczy-
Po tych słowach wzruszyła ramionami
-Rogata paczyć jak pierwszego Pana, Pani służąca machała gałązki na kij po tym na dole. Rogata to też robić u siebie ale Pan nie pozwalał-
W sumie nie wiedziała co może mu jeszcze powiedzieć. Poprzedni Państwo kupili ją chyba bez planu na nią, a pierwszy Pan głównie zakazywał
-Rogata nie mogła robić co Pani służąca ale jak pan nie patrzył to czasem robić jak Pani służąca i...-
Postać widoczna kątem oka zniknęła i pojawił się po drugiej stronie. Tym razem zdawało sie że jej oczy mają różną barwę , a palec na ustach kazał to przemilczeć więc zmieniła temat
-I umieć robić słodkie miny-
Po tych słowach Wilkołaczyca lekko przykucnęła tak by mieć głowę nieco poniżej gościa i otwarła bardzo szeroko oczy z cudownie niewinną miną. Dodatkowo jakby naturalnym odruchem ustawiła się tak by światło odbijało się w jej oczach tworząc poblask widoczny przez siwiejącego.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Przeszedł się z jednego kąta w drugi mając przy tym skrzyżowane ręce na piersi.
-Twoje miny nie są mi potrzebne, one nie dadzą mi pieniędzy- Stwierdził zatrzymując się.
-W ogóle rozumiesz wszystko co się do ciebie mówi?- Zdawała się być głupią bestią... Odpowiadała mu i to nawet całkiem składnie ale kto wie czy to co mówi to nie to co tylko potrafi.
-To miejsce jest twoim domem. Dostaniesz większą klatkę z innym wyposażeniem. Zobaczę czy będziesz potrafiła robić co mówisz i czy coś więcej- Bo słowa to jedno ale czyny to drugie.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata czasem nie zna długie słowa. Ale jak Pan miał gości i ci mówili po Pańsku to Rogata więcej rozumiała niż nie.-
Stwierdziła na pytanie i zaczęła myśleć.
-Rogata będzie mogła czymać coś innego niż broń? Pierwszy pan mówił że bestie nie mogą. Pierwszy pan nagradzał Rogatą jak tego nie robiła-
W słowach wilkołaczycy było zwątpienie. Pierwszy Pan był dla niej wielkim autorytetem więc próba zmiany nawyków mogła być ciężka. No i nie wiedziała czy ten jegomość nie podpuszcza ją by ją karać. No i jak na złość postać skryła się w mroku i śledziła ją teraz niezbyt widocznymi oczyma. Jak ona ma sobie z tym poradzić?
-Czy dom to leże?-
W sumie od Pana słyszała że powinna mieć leże, więc lepiej wiedzieć czy w Pańskiej mowie nie ma na leże innego słowa
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

-Twojego pierwszego pana nie ma- Powiedział to dość mocno i dosadnie- Obecnie ja jestem twoim panem nim ktoś cię nie zakupi i ja sprawdzę czy nadajesz się do czegoś innego niż występ na arenie- a Ten będzie jej końcem.
Biała rozumiał więcej niż tylko prosta rozmowę, polecenia jak widać również. On musiał mieć pewność i wiedzieć co potrafi i jakie może mieć dodatkowe atuty.
-Jutro będziesz przeniesiona i tam wytłumaczę ci więcej. Teraz idź spać, po śniadaniu znowu sie spotkamy- Po tych słowach mogłaś słyszeć jak ten opuszcza te pomieszczenia.

zt.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-A nagroda? Rogata grzecznie mówiła-
Zapytała za odchodzącym i popatrzyła jego kierunku lekko odsłaniając zęby. Coś czuła że go nie polubi. Ale grzecznie podeszła do słomy i zagarnęła ją na kupę robiąc sobie ciut wygodniejsze posłanie. W pewnym momencie zaczęła nerwowo się rozglądać i gdy była pewna że akurat nikt nie patrzy to z torby wyciągnęła swój brudno szaro błotnisty kocyk i się na nim ułożyła plecami do wejścia. Patrząc w ścianę lekko zwinęła się w kłębek, a torbę ze skarnami ukryła pod głową. Za o pluszak i ogon zaczęły robić jej za przytulankę do snu. Dodatkowo kciuk wylądował w jej pysku bo jakoś tak wyszło że pomagało jej to spokojniej spać. A pospać lubiła więc obudzi się pewnie dopiero czując zapach śniadania.
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Śniadanie zostało dostarczone wczesnym rankiem, prawie o świcie. Mężczyzna zaś wrócił kilak godzin później.
-Dzień dobry- Rzekł do niej spokojnie. Czekał na jej reakcje. Biała mogła wyczuć od niego znajomy zapach jedzenia. Nie było jednak za bardzo widać gdzie on to mógł chować.
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,24 
Posty: 234
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rankiem Rogata pochowała skarby, oczywiście cały czas obserwując, a nawet powarkując bezgłośnie w ciemność. Śniadanie jak top miała w zwyczaju skończyła chwilę po jego podaniu, a gdy przyszedł mężczyzna akurat zajęta była zabawą słomą. dobierała najmniej pogniecione jej kawałka ki szukała tych najbliżej do siebie zbliżonych wielkością po czym kładła dwa w orientacji mniej więcej równoległej do ściany, kolejne dwa kawałki lądowały na górę i prostopadle do ściany. I tak coraz wyżej. Zadanie było o tyle skomplikowane ze zwykłe zahaczenie futrem lub zbyt mocny oddech mógł zniszczyć konstrukcje. Mogła też zniszczyć ją napływająca do ust ślinka i brak skupienia, spowodowany wyczuciem jedzenia
-Rogara mówi witaj-
Powiedziała odwracając się całym ciałem i jednym ruchem ogona zmiatając resztki wieży w kierunku posłania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arena”