Stajnia

Jest to siedziba dawnych łowców, którzy po wydarzeniach na północy, przenieśli swoją siedzibę do Cross City. Oni sami stali się dodatkowymi siłami w mieście. Stali się strażą miasta. Są głównymi siłami porządkowymi. Strażnicy mogą więcej niż przeciętny obywatel.
Obecnie siedziba została przeniesiona na płaskowyż graniczący z nabrzeżem. Straż posiada własny port przylegającego nie niej. Od zachodniej strony graniczy z Cross City zaś od strony południowo-wschodniej z lasami i wyjściem bezpośrednim z terenu miasta.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Stajnia znajduje się na dachu strażnicy. Właśnie tam są umieszczone gryfy byłych łowców, jak i obecnych strażników.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,23 
Posty: 1839
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2070
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-No i nie ma już drogi ucieczki- Powiedział do niej z lekkim tryumfem. Nie ma teraz tak łatwo uciec. Trzymał w dłoni te siano i spoglądał na nią. Koniec końców zawahał się jednak z obsypaniem ją tym sianem. Gapił się tak na chwilę, no jakby się lekko zawiesił. No ale ostatecznie posypał od góry na nią ów siano.
-No, tego no- Tak ambitne podsumowanie.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 10,49 
Posty: 2623
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4553

Rozejrzała się, nie miała dokąd uciec miał rację. Nie zmieniło to niczego chociaż gdy się tak zawiesił postanowiła to wykorzystać na swoją korzyść i podeszła do Heliona przytulając się do niego. Uśmiechnęła się chytrze i dała mu buziaka w usta ale zaraz i tak siano wylądowało na głowie dziewczyny.
Spojrzała na chłopaka, mogła mieć do niego pretensje ale sama wszystko zaczęła.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Kilku strażników weszło po schodach, przyszli wcześniej niż miała zacząć się ich służba byli zaniepokojeni. Przeszli przez stajnię a widząc dwójkę wpadli do boksu rozdzielając ich. Odnieśli wrażenie, że koleżance może zagrażać niebezpieczeństwo ze strony chłopaka, w końcu nie siedział za byle co. A w tym momencie nie miał ani obroży ani kajdan więc mógł chcieć ją wykorzystać.
Od razu w stronę Heliona poleciało kilka nieprzyjemnych słów a Nari została odsunięta i schowana za plecami kolegów z pracy. Nie kwapili się na wyjaśnienia, któregokolwiek z nich a od razu przeszli do czynów. Jeden ze strażników popchnął Heliona od razu wymierzając mu cios prosto w nos - Taki jesteś cwany, co?! - postawny strażnik stanął nad skazańcem - Zachciało Ci się, co? - uderzył z całej siły więźnia w żołądek.


//Reszta sesji będzie kontynuowana na pw.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Nari po utracie przytomności z powodów boleści, została zaniesiona do medyka. Helion został sam z czteroma strażnikami, którzy postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość za to, co uważali, że tutaj zaszło. Powstrzymani przez prawą rękę Dowódcy, skuci czekali na dalszy swój los. Helion dostał za to szanse na umycie się, zmianę ubioru i został odtransportowany do cel. Zastępca zabezpieczył dowody wydarzeń.
Awatar użytkownika
Bjorn
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 550
Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
295 + 90 (385)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

15/ 80

60 +10 (70 /70)

15 / 70

49 +10 (59)/ 100

10 / 70

22 + 10 (32) / 70
Stan portfela: 3255
Przedmioty magiczne:
Buty + 10 zręczności

Skierowała się za mężczyzną, idąc bez słowa. W końcu nie znała go, a i nie miała na razie pytań. Tak samo mogła teraz poznać trochę strażnice. Ostatnim razem jak tutaj była, nie spacerowała po całej. Kierowała się wtedy do konkretnego celu. Nie wiedziała co ją może teraz spotkać ale poczeka to się przekona. Nie chciała swoich myśli kierować na różne mało potrzebne tory.
Miś
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky

Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway

Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Przemierzając strażnicę Ryu opowiadał co się znajduję na danym piętrze i do jakiego sektora strażnicy należy. Chciał już nakreślić kobiecie co gdzie się znajduję, żeby później mogła się łatwiej po niej poruszać.
Zaprowadził Bjorn do stajni, stanął przy pustym boksie - Co Pani wie o gryfach? - zapytał opierając się o ściankę drewnianej budowli. Za nim przystąpi do powierzonego mu zadania chce się dowiedzieć jak najwięcej.
Awatar użytkownika
Bjorn
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 550
Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
295 + 90 (385)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

15/ 80

60 +10 (70 /70)

15 / 70

49 +10 (59)/ 100

10 / 70

22 + 10 (32) / 70
Stan portfela: 3255
Przedmioty magiczne:
Buty + 10 zręczności

Słuchała go w ciszy i spokoju. W końcu spoglądając na bok lekko wzruszyła ramionami.
-Są agresywne, mają szpony, pazury dziób- Nie wiedział o nich zbyt dużo i nie mogła rzec aby za nimi przepadała. Jeśli ma tutaj robić, to chyba jednak rozmyśli jeszcze pracę najemną.
Miś
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky

Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway

Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

Przychodząc tutaj sądził, że kobieta będzie nieco więcej wiedzieć na temat tych stworzeń. Ryu pomachał ręką aby Bjorn ruszyła za nim w głąb stajni - Zgodzę się z Panią, że są agresywne ale tylko te nie ułożone i na wolności. W strażnicy trenujemy je i szkolimy a w zamian za to dostajemy wiernych towarzyszy. Co jednak nie zmienia faktu, że nie każdy gryf toleruje wszystkich a tylko wybrane osoby lub osobę - tłumaczył zatrzymując się przed ostatnim boksem przy wylocie. Za kratami pomieszczenia znajdował się dorosły osobnik, który nerwowo przemieszczał się to w jedną to w drugą stronę. Był to piękny okaz. Wskazał na zwierzę - Pani pierwszym zadaniem będzie dogadanie się z tą tutaj. Jest młodą samicą, ma 5 lat. Częściowo została przeszkolona ale resztę treningu musi odbyć ze swoim jeźdźcem - oznajmił - Gdzie on jest? - mruknął pod nosem.
Awatar użytkownika
Bjorn
Punkty Przygody: 0,39 
Posty: 550
Rejestracja: wt paź 06, 2020 4:47 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
295 + 90 (385)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

15/ 80

60 +10 (70 /70)

15 / 70

49 +10 (59)/ 100

10 / 70

22 + 10 (32) / 70
Stan portfela: 3255
Przedmioty magiczne:
Buty + 10 zręczności

Skinęła mu głową i zbliżyła się aby przyjrzeć się młodemu gryfowi. Nie znała się na takich zwierzętach. Gryfy znała tylko tak przelotnie. Nie interesowała się nimi jakoś bardzo. W końcu ma skąpą wiedzę na ich temat.
-Na czym polega takie dogadywanie się?- Zapytała mężczyznę. W końcu to nie jest koń czy pies. To trochę inne stworzenie i bardziej dzikie z natury.
-Kto jest jej jeźdźcem? Nie dogadali się jeszcze?- Dodała nadal spoglądając na zwierzę. Była trochę zamyślona.
Miś
"Wildlands a nowhere place
A breath away from heaven
Symphonies of silent words
Rise beyond the sky

Faraway
We will run faraway
We will come
To the Wildlands faraway

Fighting for the Wildlands
On the highest mountain
We'll end it all
And finally journey home"
Awatar użytkownika
Los
Punkty Przygody: 2,32 
Posty: 916
Rejestracja: wt paź 06, 2020 12:09 pm

- Na początek będzie musiała Pani zainteresować ją sobą, tu technika jest dowolna. Nie mamy utartego schematu, każdy gryf jest inny i na inne rzeczy reaguje. Można spróbować od jedzenia. - powiedział proponując pierwsze podejście, przyglądał się stworzeniu. Magiczna istota krążyła po boksie średnio zainteresowana dwójką przybyłych.
- Jak na razie nie zaakceptowała nikogo prócz dowódcy, on już ma swojego gryfa. Dlatego szukamy jej innego jeźdźca - spojrzał wymownie na kobietę próbując dać jej do zrozumienia, że to teraz będzie problem Blondynki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Strażnica”