Biuro Lidera

Jest to siedziba dawnych łowców, którzy po wydarzeniach na północy, przenieśli swoją siedzibę do Cross City. Oni sami stali się dodatkowymi siłami w mieście. Stali się strażą miasta. Są głównymi siłami porządkowymi. Strażnicy mogą więcej niż przeciętny obywatel.
Obecnie siedziba została przeniesiona na płaskowyż graniczący z nabrzeżem. Straż posiada własny port przylegającego nie niej. Od zachodniej strony graniczy z Cross City zaś od strony południowo-wschodniej z lasami i wyjściem bezpośrednim z terenu miasta.
Awatar użytkownika
Tkacz Losu
Punkty Przygody: 0,00 
Posty: 459
Rejestracja: pt sie 14, 2020 9:47 pm

Zawsze przed drzwiami stoi jeden strażnik. Samo pomieszczenie jest całkiem duże. Znajdują się tutaj regały z książkami, duże biurko, a za nim potężne okno z widokiem na miasto.

Obrazek
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,23 
Posty: 1839
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2070
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Nie odzywał się i wziął te zdjęcia. No zrobi tak jak mu mówi. Nie wiedział po co ten to robi ale no dobra. Nie wiedział jak na to zareaguje Callum. Miał pewne obawy ale nie chciał wyprzedzać myśli. Skinął mu głową. Chociaż skoro ten ma do jego stada coś, to niech sam pogada z liderem. Blondyn no jeszcze nie utorował sobie odpowiedniej pozycji.
-Ostatnio trochę sie działo u mnie do tego oświadczyłem się i takie tam i wyleciało mi to wszystko z głowy- No po prostu takie okruchy życia i tyle.
-Callum próbuje nawiązać kontakty ze szczurami. Nie podoba mu się ich pomysł z nowym narkotykiem i to że zaczęli werbować gówniarzy- Nie powinien to mówić ale no tak jakoś no. Wstał. Postara się pojawić i nie spóźnić. Chociaż straż teraz ma większe tereny i w ogóle.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Oczywiście dowódca mógł sam porozmawiać z ich liderem ale widząc co się dzieje z jego członkami i to co poczynają mogło być dość kłopotliwe. Nie mniej jednak zrobił to co zrobił.
Fenrir wstał wyciągając rękę w kierunku Blondyna - Gratuluję, mam nadzieję że Ci się ułoży - aczkolwiek miał to w nosie ale puki jest mu potrzebny będzie chłopakowi jakoś pomagał.
Mężczyzna podrapał się po policzku zastanawiając się czy faktycznie nie szybciej wyjedzie na przeciw temu przywódcy stada. Większe czy mniejsze zło to wciąż zło. Nie może jednak zapominać o swojej przeszłości, w której też nie był dobry.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,23 
Posty: 1839
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2070
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Ten spojrzał się na mężczyznę.
-Nie chce nieszczerych gratulacji. Moje stado może nie jest nieskazitelne ale przynajmniej staramy się sobie pomóc. Straż i ty najchętniej wszystkich nas by się pozbyła- Rzekł nie uciskając jego dłoni. Odwrócił się i wyszedł z biura. Miał dłonie w kieszeni i tak bez słowa czy spojrzenia, wyszedł ze strażnicy.
zt
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Mężczyzna nic sobie nie zrobił ze słów Heliona. Dla niego nie był kimś ważnym a pionkiem w grze, tylko jeszcze nie na odpowiedniej pozycji. Z jednej strony to dobrze, że u chłopaka zaczęła się wszystko normować.
Nie widział również potrzeby odzywania się na dowiedzenia. Zasiadł na chwilę w fotelu przeglądając papiery, uzupełnił kilka dokumentów.
Opuścił biuro wypisując kody zabezpieczające a następnie się oddalił.

zt
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Dariusz Wyrm
Punkty Przygody: 3,14 
Posty: 534
Rejestracja: czw sie 13, 2020 5:05 pm
Poziom Zdrowia:
15000+ 100 (15100) pkt.
Obrazek
Poziom Mocy:
55 pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

45

25+20(45)

30+10(40)

30

50

10(11)
Stan portfela: 40000000
Przedmioty magiczne:
Kurtka + 10 siły
Kamizelka + 100 HP
Płaszcz +10 intelektu
Spodnie +10 siły
Buty + 10 zręczności

Późnym wieczorem przyleciał kruk z areny i wsunął list w szparę od listów. Odleciał nie czekając na to czy ktoś ów list odbierze czy nie.
Dobry wieczór.
Piszemy do Pana w sprawie niewolnika o numerze CC4425Z. Zgłosił się do nas i poinformował o zaginięciu jego właścicielki, Nari Orecev, która zniknęła kilka dni temu i do tej pory nie dała żadnego znaku życia. Zalecamy sprawdzenie czy nie nastąpiło ukrócenie jej życia wywołanym przez przedmiot CC4425Z. Osobnik cechował się od dawna wysoką agresją. Przedmiot jest w celi na arenie.
Prosimy o poinformowanie o końcowym efekcie kontroli. Arena musi wiedzieć co może zrobić z obiektem, który w teorii posiada nadal właściciela oraz czy ma odliczać czas do jego ponownego sprzedania lub naliczenia opłaty za przechowanie.
Dyrekcja Areny
Obrazek
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Przyszedł do biura i od razu miał wiadomość. Westchnął, dzień jak co dzień. Wziął kopertę a czytając jej zawartość warknął pod nosem. Odwołał wszystkie wcześniejsze spotkania nakazując Ryu aby sam dzisiaj zrobił przegląd straszny. Gdyby nie ten ostatni incydent oraz informacje jakie otrzymał od Orecev nie przejąłby się tym jednak ona była bardziej użyteczna niż Helion.
Opuścił strażnicę.

Zt
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Ruszył z miejsca ewidentnej zbrodni a na słowa niewolnika odrzekł - Tego nie wiemy, jednak nie możemy tego wykluczyć - resztę drogi nie odzywał się do nikogo analizując całą sytuację.
Wszedł do biura a tam na niego czekała już cała góra papierów. Nie wliczając dzisiejszego odkrycia wskazał chłopakowi miejsce do siedzenia - Teraz bardzo dokładnie opisz mi jak wyglądały wasze stosunki personalne i czy Orecev miała jakiś wrogów. Zdajesz sobie sprawę, że jesteś obecnie głównym podejrzanym? - splótł palce obu dłoni ze sobą kładąc je na stole. A sądził, że dzisiaj będzie spokojny dzień.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

Nie wierzył w to aby to była ona. Po prostu, nawet jeśli to okłamywanie samego siebie. Usiadł we wskazane miejsce.
-Że ja?- No ale jakby miał to zrobić?- Niby jak- bo on sam sobie tego nie przypomina. Zresztą nie mógłby nie. No to jego pani i w ogóle no.
-Ale co ja mam powiedzieć?- Ich stosunki czyli co dokładniej?- Ja jestem niewolnikiem a ona moją panią, chciała po dwóch latach mnie uwolnić- Czy jakoś tak.
Nie było tak, że nie chciał jakoś współpracować, po prostu trudno było mu zrozumieć pewne rzeczy i tak samo je powiedzieć. Skrzyżował dłonie na piersi, czuł sie nie swojo w tej sytuacji. Tyle rzeczy sie wydarzyło.
Obrazek

Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Pomasował skroń zaczynając rozumieć z czym musiała się zmagać kobieta, nie zdziwiłby się gdyby miała tego dość i sama ze sobą skończyła.
Dowódca wziął głębszy oddech - Z Twoich papierów wynika, że jesteś agresywny i nad sobą nie panujesz. Więc jest więcej niż prawdopodobne, że to właśnie Ty mogłeś się pozbyć Orecev - zamknął kartotekę niewolnika.
Do biura weszło kilki strażników wcześniej pukając i przynosząc rzeczy z domu kobiety w tym jej notatnik. Fenrir zmył ich machnięciem dłoni zaczynając przeglądać przedmioty przyniesione przez pracowników. Pokazał fiolki z eliksirami - Po co jej tego było aż tyle? - było tego dość sporo, zabrał się za czytanie notatnika. Wyglądało, że był zapisany tym samym szyfrem co mu wcześniej tłumaczyła, wróci do tego później. Odłożył go na bok.
- Zacznijmy jeszcze raz. Jaki charakter miały Twoje stosunki z Panią? Chcę wiedzieć wszystko i powiedz mi w końcu czy miała jakiś wrogów? - nie znał aż tak dobrze jej życia aby móc wykluczyć pewne kwestie.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Takaro
**
**
Punkty Przygody: 1,91 
Posty: 1859
Rejestracja: wt paź 31, 2023 9:20 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
400/400
Poziom Mocy:
50
Karta Postaci:
Statystyki:

10 / 70

53 / 100 + 10 (63)

10 / 70

80 / 80

25 / 70

30 / 70 + 10 (40)
Stan portfela: 166

-Chuj mnie obchodzi co tam jest napisane, nie zrobiłbym jej niczego złego i ona o tym wie- No moze jakby miał więcej oleju w głowie to by połączył pewne elementy i moze by jakoś inaczej się zachowywał.
-A jaki mógłby mieć charakter, zresztą charakter to mają ludzie a nie takie no rzeczy- Bo nie umaił zrozumieć tego pytania jaki charakter miała to jego i ona. Co to ma na myśli i co to oznacza, bo no nie wiedział, bo wtedy pewno by powiedział.
-Nie wiem po co ale miała tego dużo, no rany się gorzej u niej goją, a i ode mnie na święta dostał taki bilet, co mogła se tez nabrać tych rzeczy- Eliksiry to nie jego bijaka, nie używa.
-Wrogów- No pomyślał- Nie wiem ale co jakiś czas nachodził ja taki dziwny typek z białymi włosami co umie zmieniać wygląd. Nawet byliśmy u niego i ciągle cos czegoś od niej chciał i nie chciał sie odpierodlić. Przez niego rozwalono nam drzwi- O samej napaści nie pamiętał.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Strażnica”