Kwiaciarnia "Niezapominajka"

To jedyna z dzielnic gdzie kupisz niemalże wszystko. Potrzebny Ci niewolnik? Znajdziesz go. Potrzebujesz ziółek? Nie ma problemu. Chcesz jakieś sprzęty, części do maszyn? Jeśli dobrze się rozejrzysz to masz w czym wybierać. Legalne czy nie, wszystko jest tutaj. Kwestią jest to, GDZIE i u kogo to znajdziesz.
Awatar użytkownika
Sigrun
Punkty Przygody: 0,85 
Posty: 91
Rejestracja: śr sie 09, 2023 8:54 pm
Poziom Zdrowia:
35 + 105 (140 )
Poziom Mocy:
215/220
Karta Postaci:
Statystyki:

11

10

38

7

15

46
Stan portfela: 1290

Obrazek
Jednopiętrowy budynek z poddaszem. Na parterze znajduje się sklep z roślinami, pierwsze piętro to część mieszkalna, w której wchodzi w skład kuchnia, pokój i łazienka. Poddasze zostało przerobione na część sypialnianą. Z tyłu budynku znajduje się niewielki ogród a w nim szklarnia. Schody na piętro jak i wyjście do szklarni znajdują się za ladą sklepową w łukowatej wnęce.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,49 
Posty: 1802
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4355
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Zawiasy czy skonstruowanie nowych skrzynek to nic wielkiego. Robiło się takie rzeczy to zawsze ten teges mogę zrobić. Z roboty można coś przynieść i będzie po problemie. Tylko ten no, muszę o tym wiedzieć.
Uśmiechnąłem się szeroko prostując - Widzisz, nic się nie stało - no byłem grzeczny! Nic niepokojącego Sigrun nie zrobiłem.
A co do pogody, poruszałem ramieniem - W sumie masz rację można by poćwiczyć - jakieś biegi czy no te pompki czy nawet sparing. Taaaaaak! Sparing były dobry!
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Po powrocie do nich spojrzał to na jedna to na druga osobę.
-dobra, dobra Mef od fizycznych aj tu jestem wiec no- niech mu sie nie wciska no w robotę. Sam potrafi coś tam zrobić czy naprawić.
-Dzięki szefowo i do zobaczenia- Rzucił do niej z lekkim uśmiechem. No teraz był gotowy na to aby no ruszyć w drogę. Przyda mu sie w domu prysznic i chwila relaksu. Wyciągnął chłopaka./
ztx2
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Sigrun
Punkty Przygody: 0,85 
Posty: 91
Rejestracja: śr sie 09, 2023 8:54 pm
Poziom Zdrowia:
35 + 105 (140 )
Poziom Mocy:
215/220
Karta Postaci:
Statystyki:

11

10

38

7

15

46
Stan portfela: 1290

Posprzątała, podlała jeszcze kilka roślin, rozliczyła się w międzyczasie wplotła piwonię, którą otrzymała we włosy. Przyniosła wiklinowy kosz z szelkami. Zapakowała do niego bukiet, założyła z niemałym trudem na plecy w końcu trochę ważył. Opuściła przybytek zamykając go.
z/t
Obrazek
Awatar użytkownika
Sigrun
Punkty Przygody: 0,85 
Posty: 91
Rejestracja: śr sie 09, 2023 8:54 pm
Poziom Zdrowia:
35 + 105 (140 )
Poziom Mocy:
215/220
Karta Postaci:
Statystyki:

11

10

38

7

15

46
Stan portfela: 1290

Dzień jak jak każdy inny, wstała wcześnie rano, przegryzła coś i zajęła się sprawdzaniem roślin w szklarni. przy świetle dziennym łatwiej było dostrzec czy przypadkiem nie zagnieździły się jakieś szkodniki czy choroby nie trapią roślinności. Potem standardowo otworzyła kwiaciarnię, zostawiając drzwi szeroko otwarte by wpuścić nieco świeżego powietrza. Zapowiadał się spokojny dzień pracy.

~~~

Czas leniwie płynął, miała dziś mało klientów to postanowiła wykorzystać okazję i zamknęła kwiaciarnię szybciej. W końcu miała okazje udać się w miejsce, do którego zaplanowała zawitać od dłuższego już czasu. Spakowała potrzebne rzeczy w materiałową torbę, zamknęła sklep wychodząc.
z/t
Obrazek
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Przyszedł do roboty z samego rano. Na początku zabrał się za rozładunek towaru, ziemi, kamieni, donic i innych ciężkich rzeczy. Kiedy zbliżała sie pora otwarcia, Wystawił kwiaty i inne przedmioty. Zrobił sobie herbaty i zabrał się za ogarnianie sklepu od wewnątrz. Ten był już otwarty i obsługiwał klientów jeśli tacy sie pojawili. Kiedy wszystko skończył poszedł do domu.
zt.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,49 
Posty: 1802
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4355
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- Kota? - jakoś nie widziałem tego, obowiązek to nie moja bajka. W związku se nie radzę a co dopiero posiadanie zwierzaka - Może kiedy w bardzo odległej przyszłości - zaśmiałem się. Do tego nie wiem czy dałbym radę spaść kota.
- O to to to, dokładnie. Nie dajesz żyć jak się nie dam wyczesać - roześmiałem się, nie miałem jej tego za złe o nie. No wesoło było się z nią przekomarzać jak no ten próbowała mnie czesać.
- Raczej trafię - no tak myślałem ale no. Dotarliśmy na miejsce to no pocałowaliśmy klamkę, Helek był tu niedawno ale no już go nie ma a kwiaciarnia jest zamknięta i no lipa. Co teraz zrobimy z tym no kozłem?
- No to nie trafiłem - musiałem się przyznać bo no było to widać, że go tutaj nie ma.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Jaśmina
Punkty Przygody: 0,13 
Posty: 19
Rejestracja: śr maja 21, 2025 3:47 pm
Poziom Zdrowia:
120/120
Poziom Mocy:
105/105
Karta Postaci:
Statystyki:

25 + 5 (30)

7

21

15

60

50 + 10 (60)
Stan portfela: 560
Przedmioty magiczne:
Spodnie skórzane (wzm) +25hp
Koszulka +20hp
Sztylet +15 dmg

Spacerując zapoznawała się w tym miastem, chciała wiedzieć o nim jak najwięcej. W końcu to mogłoby niejednokrotnie się przydać dla jej korzyści. Oglądając architekturę, nie omijała wzrokiem ludzi a jedna para szczególnie przykuła jej wzrok. Potrzebowała nowej ofiary, której kosztem mogłaby się zabawić.A oni nadawali się idealnie, szczególnie, że mężczyzna-wilkołak był dość obładowany. Pod pachą jakieś truchło a na barkach biała wilczo-kobieta. Nie zastanawiając się wiele przyśpieszyła kroku, gdy była już na tyle blisko zamierzała wpaść na kudłata bestię niby to przypadkiem a w planach miała kradzież błyszczącego naszyjnika.
Będąc w niewielkiej odległości dostrzegła jego przybrudzenie krwią i nie chcąc wymazać się posoką wpadła na niego z impetem pod innym kątem niż planowała. Przez co jej dłonie trochę nieporęcznie wylądowały na jego klacie. (Rzut na zręczność 35)
- Przepraszam najmocniej. - Przybrała zakłopotany wyraz twarzy i ton głosu niewinnej niewiasty.
Obrazek
Awatar użytkownika
Silver Tail
Punkty Przygody: 2,09 
Posty: 226
Rejestracja: sob mar 02, 2024 10:35 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
225 + 90 (315)
Poziom Mocy:
125/125
Karta Postaci:
Statystyki:

33

25

25

45

10

31
Stan portfela: 1270
Przedmioty magiczne:
Kurtka/bluza skórzana (wzm)+ 25 hp
Koszulka/T-shirt materiałowa ( rob) +20 hp
Suknia/spódnica skórzana (wzm) +25 hp
Obuwie robocze (wzm) +20 hp

-Kiedy masz urodziny? Może sprawie ci kota?-
Zaśmiała się lekko i zmierzwiła włosy wilkołaka
-Ale czasem jesteś bardziej uparty. -
Zachichotała a gdy ostatecznie okazało się że nie trafili na Heliona powiedziała
-Może lepiej że nie trafiliśmy na niego, bo wiesz chyba byłby zazdrosny-
Gdy jakaś dziewczyna wpadła na wilkołaka zaśmiała się
-Braciszku zajmujesz całą powierzchnię drogi-
A do dziewczyny nieśmiało powiedziała
-Dzień dobry-
Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,49 
Posty: 1802
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4355
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- W czerwcu ale podziękuję za kota, nie wiem czy dałbym radę się nim zajmować - miło ze strony siostry no, że chciałaby mi sprezentować zwierzaka ale no ja się do tego nie nadaję.
- Oj tam oj tam to takie no detale - zaśmiałem się ochryple. Taki jestem noo i jakoś nie specjalnie chcę to zmieniać.
Uniosłem łeb do góry niby patrząc na Silver ale no nie miałem takie możliwości no sową nie jestem - Może masz rację to teraz bardziej do rzeźnika trzeba z tym się udać - poprawiłem kozła pod pachą i no.
Czy coś poczułem? No niby tak ale no, spojrzałem w dół - Nie mów tak, aż taki szeroki nie jestem - rzuciłem do siostry na barkach łapiąc zerwany wisiorek z sygnetem /69z/ - Ufff było blisko - przyznałem trzymając swoje cudeńko w wolnej łapie.
Zaśmiałem się widząc wtopioną we mnie dziewczynę - Spoko, miałaś przynajmniej miękkie lądowanie - podrzuciłem Silver na barkach - Więcej wiary w siebie - wyszczerzyłem kły do siostry.
- Nic Ci się nie stało? - przeniosłem wzrok na to coś małe przede mną, nie sądziłem że takie kurduple są ale wybaczcie to jeszcze młode to no chyba urośnie nie?
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!
Awatar użytkownika
Jaśmina
Punkty Przygody: 0,13 
Posty: 19
Rejestracja: śr maja 21, 2025 3:47 pm
Poziom Zdrowia:
120/120
Poziom Mocy:
105/105
Karta Postaci:
Statystyki:

25 + 5 (30)

7

21

15

60

50 + 10 (60)
Stan portfela: 560
Przedmioty magiczne:
Spodnie skórzane (wzm) +25hp
Koszulka +20hp
Sztylet +15 dmg

No jak pech to pech, ale miała w zanadrzu plan alternatywny właśnie na wypadek niepowodzenia.
- Oh, nie nic mi nie jest, ale....chyba uszkodziłam pana własność... -Przeniosła swoje dłonie na masywną łapę wilkołaka, tam gdzie trzymał wisiorek. Musnęła go delikatnie dłońmi ujmując ją na tyle ile mogła. Głowę miała odchyloną nieco do tyłu wpatrując się błagalnie oczami w jego ślepia. - Bardzo przepraszam, za uszkodzenie podarku od pana partnerki. - Mówiąc to przeniosła na moment wzrok na białą samicę jakby i ją prosząc o wybaczenie.
Starała się dobrze odegrać swoją rolę, by nawet nie przeszło im przez myśl, że próbowała ich wyrolować.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Handlowa”