Duża łaźnia

[Dariusz Wyrm]

Duża balia, która może pomieścić kilka osób. Przy wejściu są szafki, w których można było zostawić swoje ubrania. Do tego jest ławeczka i miejsce z czystymi ręcznikami. Z drugiej strony jest mały prysznic aby sie obmyć przed wejściem do bali.

Można zamówić dodatkowe usługi:
-Olejki zapachowe
-Masaż
-Wino
-Osobę do towarzystwa.

[Hatsuyuki]

Hatsu weszła do łaźni prowadząc klienta i z uśmiechem wskazała przebieralnie.
-Pozwolisz że wrzucę na grzbiet coś czym podczas masażu nie będę jeździła ci po plecach?
Powiedziała i na chwilę zniknęła by wrócić w jednoczęściowym kostiumie kąpielowym z otwartymi plecami i miejsce przez które teraz wychodziły jej czarne ogony z nieco jaśniejszymi kitami. Głowę zdobiły lisie uszy lecz sama twarz pozostała ludzka.
-Jeśli czujesz dyskomfort widząc futro u kogoś to mogę je schować
Mówiąc to podeszła do półki z olejkami zapachowymi, a jej różnokolorowe oczy szukały czegoś co nada się przy masażu

[Dariusz Wyrm]

-Dobrze- Skinął jej lekko głową. Sam zaczął się rozbierać. Nie doczuwał wstydu, w końcu dlaczego by miał?
Spojrzał sie w jej stronę i pokręcił lekko głową- Nie jest to dla mnie problem- Nie jedno już widział. Nie uważał aby coś takiego miałoby być jego problemem.

[Hatsuyuki]

Gdy namierzyła odpowiednie (a przynajmniej na pierwszą wizytę dobre) olejki, to pozwoliła by lis częściowo opanował jej ciało. Zanim jednak całkiem oddała mu ręce to założyła na nie rękawiczki i uśmiechnęła się mówiąc
-To żebyś przypadkiem nie miał futra z rąk na plecach. Poduszki łap są, a przynajmniej moim zdaniem, bardziej wyczulone, więc łatwiej nimi przyjemnie masować. Zapraszam-
Powiedziała wskazując miejsce do masażu i lekko poruszyła uszami na swej lisiej głowie.

Gdy mężczyzna zajął miejsce na stole zaczęła od delikatnego ugniatania barków by rozgrzać ich mięśnie. Powoli dodała nieco siły i okrężny ruch po łopatkach. Z tego po pewnym czasie płynnie przeszła do posuwistego ruchu od krzyża ku łopatką i z powrotem wzdłuż kręgosłupa.
-Teraz dodam olejek. Może być przez chwile uczucie zimna-
Ostrzegła po czym nieco olejku wylądowało wzdłuż kręgosłupa, a Hatsu kciukami pod lekkim naciskiem, okrągłymi ruchami rozprowadziła olejek po całych plecach. Było to jakby wstępem do kolejnej części w której za pomocą ręki o zgiętych palcach zaczęła z wyczuciem ugniatać plecy klienta. Najpierw kładąc nadgarstek, a potem palce i przenosząc tylko część ciężary swojego ciała na dłonie. Najpierw nadgarstek, potem końcówki palcu i na koniec ich knykcie, po drodze lekko przesuwając się by niejako uformować ciasto którym było ciało.

-Kończyny chcesz z olejkiem czy bez?-

[Dariusz Wyrm]

-Nie boje sie futra- Czy na dłoniach czy gdzie indziej. Zaśmiał sie jedynie. Leżał spokojnie bez obawy czy bycia spiętym.
-Masz jakieś marzenia?- Zapytał w trakcie zabiegu. Można by było przejść to w ciszy. Tylko akurat Callum lubił poznawać innych jeśli ci zdawali się mu ciekawi.
-Ty tutaj jesteś specjalista- W końcu on jest tylko klientem- Taki masaż musi byc dla tak drobnej kobiety całkiem ciężki- Z tym, że kobieta jest drobna trochę przesadził.

[Hatsuyuki]

-Miło to słyszeć. Nie każdy patrzy na osoby pokryte futrem z jednakową życzliwością, a czasem o wiele więcej można zaoferować klientowi pozwalając naturze objąć ciało
Powiedziała pozwalając swoim ogonom by rozwinęły się i lekko zwisały wzdłuż ciała.
-Marzenia? Ach, rozumiem... Szkolenie które pamiętam sprawiło że nie mam jakiś szczególnych marzeń. W tym urojonym świecie nie mogłam ich mieć. Teraz... Myśle że dobrze by było znaleźć jakiś ślad co się ze mną działo ale nie nazwałabym tego marzeniem. Najbliżej do marzenia ma moja chęć by zawsze mieć co go gara włożyć i na jedzenie dla lisa było
Stwierdziła i zaczęła wcierać w nogi olejek
-jak by za mocno szczypało daj znać. Używam rozgrzewającego olejki. To pozwoli poczuć przyjemne ciepło od nóg. Ale niektórzy nie przepadają za tym uczuciem
Powiedziała masując nogi i lekko potrząsając mięśniami
-Wbrew mojemu wyglądowi posiadam nieco siły, a przy odrobinie wprawy prawie się nie męczę. A jeśli chcesz to w ramach masażu można też delikatnie przeczyścić uszy. Chociaż do tego to wolałabym jednak nieco lepsze przybory które mam w domu. Ale obawiam się że skoro masz potem inne plany to to będzie trzeba umówić na inny termin

[Dariusz Wyrm]

Słuchał jej do samego końca. Nie przerywał jej ani na moment. Po co? Był skupiony na tym co mówiła. Nie miał w zwyczaju rzucać głupich nie przemyślanych rzeczy.
-Jestem wilkołakiem i futro to najmniejszy problem- No i pozwolił sobie na lekki uśmiech. Bardziej do siebie, w końcu te nie bardzo miała jak to zauważyć. Rozumiał jednak, że niektórym moze to faktycznie przeszkadzać.
-Czy wszystkiego twoje usługi są świadczone tutaj w tawernie?- Zapytał ze spokojem. Nie określił jakie dokładnie ma na myśli.
-Jeszcze nadarzy sie okazja-Skoro wie gdzie można ją złapać, to nic nie jest stracone.

[Hatsuyuki]

-Rozumiem. Wilkołaki też mają futro. Ale są różna gusta i zoczenia-
Zmiennokształtna uśmiechnęła się po czym odpowiedziała na kolejne pytanie
-Zakres moich usług sprawia że możesz mnie wynająć jako osobę do towarzyszenia na wszelkiego rodzaju imprezach lub wystąpieniach. Posiadam też w asortymencie usługi których w tym miejscu raczej ciężko świadczyć. Kiedyś nawet wynajmowałam na noc kolana osobie chcącej na nich spać ale ponoć jak źle się ułożę to od góry przygniata-
Tu dotknęła swoich obfitych wdzięków
-Zawsze możesz zajrzeć do mnie gdzie mam pełniejszą listę lub zapytać. jeśli się na czymś znam a cena będzie rozsądna to moje usługi będą dostępne-

[Dariusz Wyrm]

-A jakie usługi tutaj ciężko świadczyć?- Zapytał zaciekawiony co dokładnie ma kobieta na myśli. Nie słyszał jeszcze o czymś takim aby ktoś chciał wynająć kogoś tka po prostu aby spać.
-Masz całkiem ciekawe doświadczenie- Przyznał to z czystym sumieniem. Po skończeniu, usiadł spoglądając na nią.
-A gdzie mieszkasz?- Skoro już oferuje coś to warto by znajomić się z lokalizacją- Na czym się jeszcze znasz prócz tego o czym już mi powiedziałaś?- Ciekawa osoba z tej lisicy.

[Hatsuyuki]

-hmm. Wypranie i wyprasowanie rzeczy. Co prawda jest możliwe zrobić to tutaj ale w moim małym przybytku dostaniesz też szlafrok o ile będzie ci potrzebny
Lisica lekko zachichotała i dodała
-No i wydaje mi się że jakby ktoś chciał wynająć mnie za modelkę do obrazu od chodzby aktów to jednak jest tu cieżko o dostatecznie dobre oświetlenie.
Na pytanie o miejsce zamieszkania Hatsu chwilę się zastanowiła jak najlepiej to wytłumaczyć i powiedziała.
-Jak zobaczysz w dzielnicy nieludzi działkę z szklarnią to moje. Chyba tylko ja na tą chwilę mam szklarnie.
Koleje pytanie sprawiło że dłużej się zastanowiła
-Wiesz to ciężkie w jednoznacznej definicji. Takie jak ja muszą umieć zabawić gości na wszelkie sposoby. Zaspokoić ducha i ciało. Chociaż to drugie w mniejszym stopniu. Musimy umieć tańczyć, grać na instrumentach, grać w gry, zabawiać rozmową, snuć historię, skromnie milczeć gdy trzeba. W moim przypadku stanąć w obronie i walczyć. Nauczono mnie walczyć dwoma krótkimi ostrzami i długom ostrzem. Wszak półtora ręczna katana to atrybut samuraja, a nie kobiety. No i trochę akupunktury znam. Ale w tym jestem dopiero początkująca.