Warsztat kuśnierski i kuźnia

Jest to duża forteca wybudowana u zbocza gór. Tutaj siedzibę są mają łowcy.
Budowla otoczona jest murem i dobrze jest strzeżona, zaś góry dają jej dobrą pozycje obronna oraz zapewniając dobre ukrycie.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Doczekałem się, Sylvan wreszcie podszedł. Przyłożyłem do niego centymetr od czubka pyszczka do końcówki ogona - Ile masz miesięcy? - wyglądał już na co najmniej półrocznego wilkora ale mogę się mylić. Zwróciłem się do skór przeglądając wszystkie drugiego gatunku, poprzebierałem i wziąłem kilka, poczekałem aż Sylvan mi odpowie a później wezmę się za szycie i wypychanie.
Słysząc słowa szczeniak popatrzyłem na niego z niesmakiem - Jest tutaj wystarczająco ciepło - rzekłem spokojnie ale żeby mi nie truł czterech liter, wziąłem jedną skórę i przykryłem Białowłosą. Wróciłem do wcześniejszego zajęcia.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Nie było jej zimno, Fenrir miał rację co do temperatury jaka tu panowała. Zdecydowanie jednak ten gest był miły. Utworzyła oczy i uśmiechnęła się delikatnie.
- Dziękuję. - Nie słuchała o czym rozmawiają i tak ciężko byłoby jej wyłapać sens tej konwersacji. Teraz już była pewna, że w jakiś sposób się komunikują, brzmiało to za bardzo na rozmowę, a nie jakieś tam gadanie do psa. Chwyciła dłonią za krawędź skóry i naciągnęła ją wyżej. Oparła brodę na kolanach i przyglądała się dalej pracy wilkołaka.
- Jak tu trafiłeś? - Chyba kilkoma pytaniami nie będzie mu bardzo przeszkadzać w pracy.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Podrapał się za uchem.
-"No jakoś 7 czy cos koło tego. Nie wiem. Nie widziałem księżyca i to takie moje przypuszczenia. Rodzice mocno pilnowali"-Machnął ogonem z zadowoleniem.
-"Ale chodzi o wygodę i takie tam ni... Feniek no...!"- Siedział na dupie i po tych słowach zawył.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Czyli mniej więcej trafiłem w określeniu wieku nowego ciała Sylvana - Czy jeszcze spory urośniesz i nie dziwię się, że Cię pilnowali. Jesteś gorszy od ogara co poszedł w las. - zacząłem zszywać ze sobą skóry, szło mi sprawnie, bezproblemowo. Słysząc jego głos uniosłem wzrok znad pracy, uśmiechnąłem się lekko i poklepałem zwierzaka po łbie - Tak, tak. - ten jak zawsze myślał o jednym. Pokręciłem głową.
- Potrzebowałem pomocy dla swoich - rzekłem spokojnie wracając do szycia. Szef musi byś drobny i mocny, żeby Sylvan podczas nocnej aktywności nie rozerwał tego za pierwszym podejściem.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Pomocy? Dla kogo? Niewielu z wioski kojarzyła.
- Mam nadzieje, że ją otrzymałeś. - Nie ważne kto to miał być, skoro zwrócił się o pomoc i do tego został tu, to Łowcy powinni jej udzielić. Może to tylko jej dobre serce i przeświadczenie o poprawności takiego zachowania. Łowcy nie byli źli, ale nie był to też wzór wszelkich cnót. Kto wie jak się zachowali. Czy jednak Feniek zostałby tu i pracował dla nich gdyby odmówili pomocy? Wątpiła.
- Jaki masz patronat? - Wciąż próbowała je lepiej poznać, zrozumieć. Niby teorię znała, ale przecież to właśnie konkretne przypadki mogą wiele powiedzieć. Choćby różne odchyły, ona nie przypominała Liadona, jej Dalu też był inny, a niby wszyscy spod jednej fazy Luny.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

-Ej no bez przesady-Rzucił do Fenka sfochany- Jakoś potrafiłem sobie poradzić przez większość życia- Dodal i machnął lekko ogonem a potem poszedł do kobiety.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Uniosłem jedną brew do góry - Coś bym powiedział ale sobie daruję - powiedziałem z przekąsem do przyjaciela. Dokańczałem zszywanie do pewnego momentu, nie mogłem tego dokończyć bez wypełnienia. Złapałem za skórę wcześniej zafarbowaną na czerwono, przeszedłem na drugą stronę warsztatu grzebiąc w pudle.
Wyciągałem metalowe ćwieki ze skrzynki - Tak - rzuciłem do kobiety odpowiadając na to czy otrzymałem pomoc, inaczej by mnie tu nie było albo bym był ale w innych okolicznościach. Przypomniałem sobie ich cele, nie były takie złe.
- Nudzi Ci się? - zapytałem Białowłosej wyciągając tyle ćwieków ile potrzebowałem, wziąłem je ze sobą. Położyłem na stole obok czerwonej skóry, wziąłem metr podchodząc do Sylvana. Zmierzyłem mu szyję.
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
Awatar użytkownika
Ketsueki Ōkami
Punkty Przygody: 4,88 
Posty: 842
Rejestracja: pn paź 12, 2020 7:36 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
160/160
Poziom Mocy:
130/130
Karta Postaci:
Statystyki:

15

28

25

32

25

40
Stan portfela: 680

Pogłaskała wilkora i nadal obserwowała pracę Fenrira. Uśmiechnęła się krótko słysząc pierwszą odpowiedź, przy kolejnych słowach westchnęła niezadowolona. Ciężki przypadek.
- Nie, ale jeśli mogę w czymś pomóc to chętnie. - Dlaczego miałoby jej się nudzić? Nie potrzebowała masy rozrywki czy ciągłego działania. Czasem miło było po prostu posiedzieć. Cały czas też głaskała zwierzę i drapała je za uchem. Rękę zabrała tylko na moment, by nie przeszkadzać w mierzeniu go.
Feniek na pytanie jej nie odpowiedział, odpuściła więc. Nie będzie go przecież ciągnąć za język, bo i po co.
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 0,64 
Posty: 944
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30 / 70

65 + 10 (75) / 100

20 / 70

60 / 80

20 / 70

40 / 70
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

-No to dawaj-Oblizał pysk patrząc na Fenka, przyjmie jego słowa na klatę. Jest niby mentalnie dorosły. Dobre żarty, nigdy nie był , khekhekhe.
-O tak, rób mi tak dalej-Rzucił mentalnie do Ketsueki pokładając się to bycia wymizianym na śmierć.
Awatar użytkownika
Fenrir Labdakid
***
***
Punkty Przygody: 2,17 
Posty: 1513
Rejestracja: pt wrz 25, 2020 11:04 pm
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
350 +90 (440)
Poziom Mocy:
95/95
Karta Postaci:
Statystyki:

20

55

19

70

20

50
Stan portfela: 3501200
Przedmioty magiczne:
Pancerz +90 hp
Miecz jednoręczny + 25 dmg
Kontakt:

Zacząłem wycinać z czerwonej skóry kilka pasków odpowiedniej długości, wziąłem grubszą igłę mocniejszą nić. Klamrą złapałem trzy paski materiału aby podczas zszywania się nie przesunęły. Uniosłem spojrzenie na Sylvana - Może później - nie będę poruszać niektórych tematów przy obcym osobniku. Nie czułem się na tyle swobodnie w jej towarzystwie aby musiała poznać co nieco. Paski zszywałem ze sobą powoli i starannie gęstym ściekiem, musi być wytrzymały oraz mocny.
Zmrużyłem oczy patrząc na kobietę - Nie przeszkadzaj - rzuciłem do Białowłosej
Obrazek
Do you think about
Everything you've been through
You never thought you'd be so depressed
Are you wondering
Is it life or death
Do you think that there's no one like you
ODPOWIEDZ

Wróć do „Górska Forteca”