Mieszkanie Heliona

W porcie mieszkają zazwyczaj najbiedniejsi nie zależnie do tym jakiej są rasy. Tutaj mieszkania i domy są tanie ale sama okolica bywa niebezpieczna.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Obrazek
Małe mieszkanie na ostatnim piętrze budynku 4 piętrowego. Posiada jeszcze poddasze. Budynek znajduje się blisko portu.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 12,47 
Posty: 2825
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4753

- to wybieraj pierwszy - powiedziała wesoło.
Podniosła rękę z zamkniętą pięścią prócz dwóch palców, które były wyprostowane - Obiecuję - powiedziała wesoło i podziękowała w międzyczasie za herbatę.
Początek zapowiadał się normalnie i nic nie było takiego, żeby można było się śmiać ale to z kawiarkami aż się prosiło o jakąś ciętą ripostę. Zamiast wybuchnąć śmiechem a przede wszystkim go stłumić napiła się gorącej herbaty przy tym się krzywiąc. Za to reszta dziewczynę całkowicie zaskoczyła - Jak to? Serio? Tak skończyliście? I dlaczego wyszedłeś? - tak zasypała go pytaniami ale po czymś takim wziął i wyszedł, dlaczego? Przecież było dobrze, prawda? Jak tak się potoczyło zaproszenie zielonka na wizytę u niego to, to, to... Czegoś tutaj chyba nie zrozumiała.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Wybrał sobie cos pierwszego lepszego. Nie miał ochoty an wybieraki. W jej obietnice trochę i tak nie wierzył. Znał ją i no. Musiał no pogadać.
-Jakoś było tak... zimno- Nie wiedział jak to ma nazwać. Jakoś tak to nie było... Bardziej jak... eh..
-Pewnie coś zrobiłem nie tak ale nie wiem- Za to jak się potoczyło obwiniał siebie. W końcu było dobrze do momentu... Przejechał sobie dłonią po twarzy.
-Może powiewem był zaprosić go na mordobicie a nie- Podsumował zrezygnowany i zaczął jeść.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 12,47 
Posty: 2825
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4753

- Zimno? Otwarte okno Ci przeszkadzało? - nie rozumiała go, a jak chodziło że było zimno między nimi po tym wszystkim to zawsze można było ocieplić atmosferę.
Zastanowiła się biorąc pudełko z jedzeniem - A zapytałeś się go jak mu minął dzień? Tak jak mnie? - zapytała biorąc pierwszy kęs jedzenia, przełknęła - A zapytałeś się go oto? - potrawa na prawdę jej posmakowała. Będzie musiała częściej tam chodzić ale po drodze to ma ją tylko do Heliona.
Przestała jeść myśląc - A wiesz w ogóle co on lubi? - może mordobicie nie byłoby takim głupim pomysłem, każdy ma swoje upodobania.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Tobie to wszystko tka łatwo idzie- Tak zapytaj a wiesz itp.. Tak rozmawiał z nim pytał o wiele ale no nie .. no ciężko mu z myśleniem. czego ona tyle wymaga.
-O nic go nie pytałem, poczułem jak dziwka...- Mruknął przełykając kęs- Wiesz... do wyruchania, a potem spadaj- Może stał się przewrażliwiony nie wie już sam co myśleć. Da zielonemu czas na ogarniecie się. Nie winił go, po prostu on sam nie wie jak powinien postępować. Chciałby dobrze..
-Wolałbym aby po prostu powiedział mi, że sorry ale nie interesują mnie miłostki czy coś- Tak nie wie nic. Czy ma szanse czy nie. Czy koleżeństwo może wystarczy z bonusem czy bez...
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 12,47 
Posty: 2825
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4753

Wzruszyła ramionami - Po części wychowałam się na ulic a ona dużo uczy - powiedziała bez zastanowienia - Po za tym, po co się zastanawiać czy się coś zrobiło dobrze czy źle. Po prostu wystarczy zapytać i już - takie było jej zdanie choć czasem dziewczynie się zapominało o tym.
Skrzywiła się na porównanie Heliona - Nie brzmi to za dobrze ale mogę zrozumieć Twoje odczucia - wzięła kęs zapijając herbatą - Porozmawiać z nim? - jeśli on nie może w żaden sposób się z nim dogadać to może ona coś pomoże. Bardziej niż ostatnio i powoli zaczynała się czuć po części winna cierpienia przyjaciela.
Na ostatnie słowa nic nie odpowiedziała, nie wiedziała co.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Może ale ja tak nie umiem- No zdarzało mu się ale raczej z przypadku niż z przemyślenia.
-Nie wiem czy to dobry pomysł, jeszcze uzna, że nasyłam an niego znajomych- A nie chciał pogarszać sprawę. Nie chciał ale i tka pogorszył. Martwił się o niego. No ale nie wychodzi mu rozmowa z nim ostatnio. Tak całkiem nie idzie od czasu powrotu.
-Na tej wyprawie dużo myślałem i jak z Urd zostaliśmy przeniesieni też. Nie wiedziałem, że będę za nim tęsknił tak bardzo i że pozwoliłem sobie na cos więcej niż powinienem. W ogóle nie powiewem był wyruszać, tylko spierdoliłem sprawę. Myślenie o nim pozwoliło jakoś to wszystko przetrwać Dłubał widelcem w jedzeniu w trakcie mówienia.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 12,47 
Posty: 2825
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4753

- Możemy nad tym popracować - powiedziała z lekkim uśmiechem, chciała go jakoś zachęcić do chociaż jednej próby.
Powstrzymała się przed skrzywieniem, teraz na pewno mu nie powie, że już była u zielonego w robocie. To na pewno nie byłby dobry pomysł.
Położyła rękę na jego - Na pewno będzie dobrze, niech ochłonie i może do czasu Twojego spotkania z nim tutaj postaraj się z zielonym nie kontaktować - pierwszy plan nie wypalił to może ten będzie lepszy. A kto wie, może Zielony przyjdzie pierwszy?
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Może nie- Może niech on się lepiej nie odzywa po prostu.
-Nie będę go męczyć sobą- Nie będzie to proste ale będzie próbować. Tak powinien rozmawiać. Tak wiedział o tym ale mu nie szło po prostu od razu coś biadolił do rzeczy.
-To wszystko jest jakieś takie powalone- Tak bardzo logicznie to nazwał- Mam nadzieję, ze nie odwali czegoś głupiego- A miał nie myśleć teraz o nim, i uj.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Nari Orecev
Punkty Przygody: 12,47 
Posty: 2825
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
Medale: 2
Poziom Zdrowia:
180/180
Poziom Mocy:
180/180
Karta Postaci:
Statystyki:

41 + 10 (51)

30

36

36

21

40
Stan portfela: 4753

- Ale dlaczego nie? Zawsze później będzie Ci łatwiej - takie był jej zdanie.
- Jak na razie to tak - niech tamten ułoży sobie wszystko w głowie a później się zobaczy, bo jak tak dalej Blondyn będzie do niego latał to może być gorzej.
Nie mogła się nie zgodzić, teraz jak tak sobie pomyśli to faktycznie Zielonego mogło to wszystko przytłoczyć. Wyznanie Heliona, jej najście w pracy a później jego akt miłości u niego. Dość mocno to wszystko się skomplikowało. Popatrzyła na przyjaciela - Co masz na myśli? Jest tak głupi, że mógłby coś takiego zrobić? - nie znała Zielonego, praktycznie w ogóle i nie wiedziała jak ten może się zachować.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 1,70 
Posty: 1886
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 1970
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Bo się znam- Mruknął i ... no.
-Na swój sposób tak- Kurde aż chłopak wstał i znowu zaczął krążyć po salonie.
-Nari- Zwrócił się do dziewczyny kilku takich rundach- Sprawdzisz czy czegoś nie odpierdala?- No sam by nawet teraz poleciał go szukać... Tylko nie wiedział czy przypadkiem by jakoś sytuacji nie pogorszył? Nie chciał aby poczuł się przez niego kontrolowany czy prześladowany. No a Heli się zaczął w uj martwić. Spoglądał na nią.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


ODPOWIEDZ

Wróć do „Domostwa”