Mieszkanie Heliona

W porcie mieszkają zazwyczaj najbiedniejsi nie zależnie do tym jakiej są rasy. Tutaj mieszkania i domy są tanie ale sama okolica bywa niebezpieczna.
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Obrazek
Małe mieszkanie na ostatnim piętrze budynku 4 piętrowego. Posiada jeszcze poddasze. Budynek znajduje się blisko portu.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,98 
Posty: 1842
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4955
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- No pomyśl. Po co masz komuś płacić za coś co już masz do tego co chwilę pytać czy możesz coś zmienić czy cokolwiek innego. A tu? Tu możesz całkowicie wszystko przearanzować według swojego widzimisię - no takie było moje zdanie ale nie będę mu go narzucał. Zrobi jak będzie uważał za słuszne.

Rozłożyłem ręce - Przecież jestem - może nie cały czas ale jestem. Podrapałem się po tyle głowy - W warsztacie miałem ostatnio dużo roboty i sam nie wiem kiedy mi dni uciekały - nie kłamałem. A jak wracałem do siebie to tylko spać i może przez to przespałem wigilię.
Powiodłem wzrokiem za kudłaczem, podniosłem się i zajrzałem do środka. Faktycznie było tam to trofeum.
- Owszem mam i jak dla mnie wszystko to co Ci dałem jest dla mnie kompletnie zbędne ale zrobiłem to - przerwałem na chwilę - Wiedziałem, że to dla Ciebie jest istotne plus nie oszukujmy się Helion. Zawsze zapominasz, że jest to mój pierwszy do tego poważny związek patrząc na moje wcześniejsze doświadczenia nie potrafię się w tym jeszcze dobrze odnaleźć. Staram się ale jak widać wciąż za mało - no tak to teraz czułem. Zawsze robię coś nie tak, nie tak jak on chce ale pewnych swoich cech nie zmienię - I przyznam szczerze, że trochę mam dość udowadniania Ci czy utwierdzania w swoich uczuciach, wierności bo nawet na grillu zauważyłem Twoje podejście i zniknięcie bez pożegnania - tak jest to w chuj męczące. Widocznie nie dorosłem do tego jak widać.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!


Ekwipunek:
Komplet roboczy wzmocniony +90hp
Zegarek
Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów
Materiałowa robocza torba
eliksir tojadowy
zabawka smoczka
rękawice bojowe +15dmg
buty +10 zwiności
Jedzenie na drogę
2 filki z eliksirem słabo leczącym
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Robisz tutaj ze mnie idiotę? Myśli, że o tym nie wiem? Ale wyobraź sobie, że nie mam do tego głowy. Nie wiem co mógłbym zmienić i jak. nie znam się na tym- No zdaje sobie z tego sprawy.
-Poza tym ty co? Wyniosłeś się a nie musiałeś tutaj za nic płacić a tam tak i ty próbujesz mi dawać jakieś moralne lekcje?- Poszedł sobie od tak bo się obraził. Machnął ogonem słuchając i jego. Westchnął i oparł się o zlew patrząc na niego.
-Dla mnie to też pierwszy związek, jakikolwiek- nie miał i poważnych i tych, niepoważnych- Kiedy mi coś udowadniasz? Tym, ze kupując bukiet podrywałeś moja szefowa dla rabatu? Czaszką?- Westchnął- Doceniam gest- Tak doceniał ale może ślepy jest i tego nie widzi ale nie dostrzega więcej takich rzeczy. Chyba, ze przeprowadzka tutaj i pomoc z narkotykami, za co jest mu bardzo wdzięczny.
-W ogóle dostrzegłeś ile ja robiłem aby ci się przypodobać? Nie mówię już o drobnych rzeczach jak kwiaty, które kupowałem a ty zwykle nie dostrzegłeś, czy próba nastroju z płatkami czy inne takie bzdety- Bo zrozumiał, ze dla niego to jest nic nie warte gesty, a marnowanie zasobów- Czy uważasz, ze "karanie" mnie za to cóż robiłem poprzez seks było w porządku? Wiem jestem chujem tak ale starałem się ile mogłem. Ograniczyłem spotkania z Callumem do minimum. Nawet teraz na święta nie poszedłem do nich bo miałem pierdoloną nadzieję, ze moze jednak wpadniesz, a ty zasnąłeś- nie był to wyrzut ale po prostu dźwięk, żalu jaki w sobie miał- To, ze przestałem pytać czy zmienimy sie bo zawsze reagowałeś źle, bo "kara" a nawet raz zostawiłeś mnie w trakcie. Pomyślałeś kiedykolwiek moze jak ja się mogłem poczuć? Zasłużyłem wiem ale nie ważne co robiłem i jak sie starałem to nie było ważne.- Takie miał odczucie względem tego wszystkiego.
-Byłem zmęczony, oprócz pracy uczę się alchemii. może nie typowo ale na tę chwilę wkuwam i uczę się rozróżniać te wszystkie dziwne rośliny, tego gdzie szukać, jak zrywać czy ciąć kiedy i jakie części innego typu rzeczy- Przejechał sobie łapą po mordzie.
-Zależało mi na tobie, że byłem gotowy poświecić większość mojego życia aby ciebie zadowolić abyś się cieszył ale jak zwykle i to mi nie wychodzi- Miał żal do niego ale i do siebie. Może to co mówi mu dziadek jest prawdą i od początku miał racje.
-Chciałem widzieć uśmiech na twojej twarzy ale nie umiem go wywołać- Za dużo zrobił rzeczy nie tak.
Chciał mu się podobać i chciał by ten był zadowolony ale za dużo poszło nie tak po drodze. Eh mógł nie kupować tego graniak.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,98 
Posty: 1842
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4955
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Nie odzywałem się przyjmując cały ten jego żal i pretensje jakie wylał z siebie. O dziwo byłem spokojny, opanowany.
- Czyli co teraz? - na sam koniec zapytałem. Co on zamierza zrobić? Powiedzieć to koniec? Nie będę negować niczego co postanowi. Jak widać byłem tym złym i to co robiłem, starałem się było złe tak samo jak bycie sobą. Helionowi widocznie moje prawdziwe, nieudawane ja się nie podobało. Wiedział jaki jestem od samego początku… wiedział co brał ale… Właśnie to ale…
Siedziałem na kanapie z kamienną miną nie wyrażającą niczego w oczekiwaniu na to co postanowi partner. A herbata to już pewnie ostygła ale nie miałem ochoty jej ruszać.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!


Ekwipunek:
Komplet roboczy wzmocniony +90hp
Zegarek
Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów
Materiałowa robocza torba
eliksir tojadowy
zabawka smoczka
rękawice bojowe +15dmg
buty +10 zwiności
Jedzenie na drogę
2 filki z eliksirem słabo leczącym
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Nic nie powiedział na to wszystko. Mogło oznaczać to bardzo dużo rzeczy ale nic konkretnego nie mógł zakładać. Zadał tylko jedno pytanie. Sam jednak nic nie określił. Nie powiedział czy chce to w takim razie kończyć, czy chce próbować dalej czy ma to wszystko w dupie. Kompletnie nic.
-Nie wiem- Sam nie wiedział, a nie widząc jakieś konkretnej reakcji czy też czegoś od niego to nie wiedział czy w ogóle ten chce próbować dalej. Sam blondyn nie chciał naciskać. Wolałby aby ten sie określił. Sam już dużo naciskał i nie wyszło to im na dobre. Machnął lekko ogonem i zastrzegł uchem.
-Chcesz próbować czy masz dosyć- Uznał, ze od młodszego partnera będzie to decydować. Jeśli potrzebuje przestrzeni i czasu. Spoko blondyn sie do tego dostosuje ale wolałby wiedzieć na czym stoi bo obecnie nie ma pojęcia.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,98 
Posty: 1842
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4955
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Tyle żalu aby nie potrafić się określić, dość ciekawe lecz nic nowego ze strony Heliona. Podrapałem się po czole biorąc głęboki wdech a słysząc pytanie zaśmiałem się pod nosem.
- Żartujesz prawda? - spojrzałem na niego z niedowierzaniem. Po tym wszystkim to ja mam jeszcze decydować? Kpi sobie czy jaja robi? Podniosłem się z kanapy odwracając przodem do niego - Jesteś jedynym który ma co do naszego związku jakiekolwiek obiekcje, żale, pretensje i to ja mam zadecydować? Jaja sobie robisz? - wyczekiwałem odpowiedzi z tak samą kamienną miną - I tak szczerze? Wolałbym nie przeprowadzać takiej rozmowy gdy jesteś po procentach bo nie jesteś w stanie dobrze myśleć - ruszyłem do drzwi zatrzymując się w przedpokoju - Jeśli powtórzysz mi te same słowa na trzeźwo, że zadaje Ci tyle bólu o którym właśnie wspomniałeś postaram się uszanować każdą Twoją decyzję - uśmiechnąłem się smutno. No nie dałem rady dłużej trzymać emocji w sobie. Powoli zacząłem się ubierać. Nie sądziłem, że właśnie po to mnie zaprosił, ja głupi myślałem że wszystko jest dobrze. Że jak każdy z nas uzyska trochę przestrzeni dla siebie jakoś wszystko się unormuje i będzie tak jak wcześniej. Bardzie się mylić nie mogłem.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!


Ekwipunek:
Komplet roboczy wzmocniony +90hp
Zegarek
Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów
Materiałowa robocza torba
eliksir tojadowy
zabawka smoczka
rękawice bojowe +15dmg
buty +10 zwiności
Jedzenie na drogę
2 filki z eliksirem słabo leczącym
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Nie odzywał się i spoglądał za nim. Sam nie był niczego pewny. Zależy mu na nim ale... jest to ale.
-Ty nic nie masz do powiedzenia?- Rzucił nie usprawiedliwiając swojego picia. Może nie powinien ale uważał, ze i tka dużo zrobił. Praktycznie w ogóle nie bierze i dla niego ograniczył do minimum kontakty z tyki, którzy mu nie odpowiadali. A teraz po prostu do tak idzie sobie?
-Tylko fakt, że wypiłem ci przeszkadza?- Chciał być szczery we wszystkim i w ogóle. Wypił bo nie spodziewał sie nikogo. Nie zapił się w cztery dupy. Nie rozumiał o co chodzi tym razem.
-Nie wiedziałem, ze będziesz- Przyznał w końcu, bo nie miał żadnej ku temu podstawy.
Podszedł do niego i chwycił go za ramie.
-Zostań- Rzucił na koniec niepewnie.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,98 
Posty: 1842
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4955
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

- A co mam Ci powiedzieć? Myślałem, że wszystko jest w porządku a jak widzę bardziej się mylić nie mogłem - co miałem mu innego powiedzieć? Prawda jaka była taka była nie ukrywałem niczego. Uniosłem głowę aby spojrzeć na Heliona - Sam wiesz, że rzadko zdarza mi się mówić co czuję chyba że jest to stan kryzysowy. Wybacz, że czułeś się nie doceniony i moje postępowanie Cię krzywdziło ale nie wiem czy potrafię inaczej postępować. Uczono mnie czego innego i co innego mi do głowy tłukli - tak to siedziało bardzo siedziało. W sumie to nie wiem czy to lubiłem czy nie.
- Wiesz co mi tak na prawdę przeszkadza? To że masz odwagę ze mną porozmawiać na ten tamer kiedy wypijesz. Bo nie wiem czy to jest faktycznie to co czujesz czy tylko procenty przemawiają - on dziwne różne rzeczy robi i nie do końca zawsze to co chce a później się tłumaczy.
- No tak, bo przecież jestem zdradliwy i na niczym mi nie zależy - powiedziałem ze skwaszoną miną. Nie mam w zwyczaju biegać po ludziach i opowiadać o swoich problemach.
- Powiedz mi po co? Po co chcesz spędzać czas z kimś do kogo masz żal i brak zaufania? Bo Ci na mnie zależy bardziej niż na tym co powiedziałeś? - przestałem się ubierać czując jego łapę na ramieniu. Nie rozumiałem już kompletnie niczyjego.
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!


Ekwipunek:
Komplet roboczy wzmocniony +90hp
Zegarek
Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów
Materiałowa robocza torba
eliksir tojadowy
zabawka smoczka
rękawice bojowe +15dmg
buty +10 zwiności
Jedzenie na drogę
2 filki z eliksirem słabo leczącym
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

-Wiem ale może czasem warto powiedzieć. Skoro niby jestem twoim partnerem to przecież nie ma wstydu w czymś takim- Może łatwiej byłoby sie im wtedy jakoś dogadać i unikało by sie wielu sytuacji?
-Nie jestem pijany- Warknął, no wypił trochę ale nie był pijany. nie uważał aby tak było.
-Nie wiedziałem, ze będziesz, mam prawo wypić sobie. Nie robię tym nikomu nic złego- No zjadł sobie tam cos tak przy okazji aby na głodniaka nie pic wiec no. Sam uważa, ze robi lepsze żarcie ale nie ma co wybrzydzać.
-Tak- Powiedział patrząc na niego ale puścił go.
-Zależy mi na tobie ale jeśli nie chcesz zostać to nie będę cię zatrzymywać na siłę- Zależy i dlatego postanowił to wszystko powiedzieć ale jak widać, nie powinien. Lepiej jak widać milczeć.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


Awatar użytkownika
Mephisto Kudo
Punkty Przygody: 1,98 
Posty: 1842
Rejestracja: pt maja 14, 2021 10:16 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
260+ 90 (350)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

25

60

15

52

25

60 +20 (80)
Stan portfela: 4955
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
buty +10 zwinność
Kastety +15dmg

Zaśmiałem się odchylając lekko głowę do tyłu - Helion, nie jestem Tobą i nigdy nie będą taki jakim chcesz żebym był - powiedziałem z goryczą - Nie chodzi o wstyd gdy mówię o sobie czy tym co czuję. Ja tak nie potrafię, dziękuję że podzieliłeś się ze mną swoimi odczuciami i szczerze to szanuję - gdy mnie puścił ponowiłem ubieranie się.
- Nie musisz być pijany - ściągnąłem usta w kreskę - Słuchaj wszystkich dookoła czy tego swojego dziadka - wskazałem bliżej nie określone miejsca. Cholera wie gdzie ten dziadek się znajduje.
Uśmiechnąłem się ze smutkiem na twarzy - Masz rację nikogo nie krzywdzisz tym prócz samego siebie a tego znowu ja oglądać nie chcę. I masz rację nie wstawiłem się na kolację ani nie dałem znaku. Zawaliłem po raz kolejny - naciągnąłem kurtkę na siebie łapiąc za klamkę - Myśl co chcesz ale na prawdę doceniam to co powiedziałeś mi dzisiaj. I nie, nie jestem obrażony, zły czy mam jakiekolwiek pretensje ale muszę przemyśleć pewne kwestie - wyciągnąłem z kieszeni klucz do mieszkania kładąc na specjalnym miejscu - A co do kwestii mieszkania, zrobisz co będziesz uważał za słuszne i żebyś nie musiał wydawać niepotrzebnie pieniędzy na nowy zamek. Zwracam Ci go - jeśli tak mu będzie łatwiej mnie wymazać sobie z pamięci i tak właśnie chce to… Wziąłem głębszy oddech - Chyba, że masz ochotę na spacer?
Hey! Sorry but you just got in my way
I promise honey, I can feel your pain
And maybe I enjoy it just a little bit, does that make me insane?
Haven't been the same since I expired
Doesn't mean that I plan to retire
And now I have the power to bathe all of you in entertaining fire!


Ekwipunek:
Komplet roboczy wzmocniony +90hp
Zegarek
Pasek na eliksiry/narzędzia na pas lub tułów
Materiałowa robocza torba
eliksir tojadowy
zabawka smoczka
rękawice bojowe +15dmg
buty +10 zwiności
Jedzenie na drogę
2 filki z eliksirem słabo leczącym
Awatar użytkownika
Helion Kanavar
Punkty Przygody: 3,09 
Posty: 2021
Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:06 am
Medale: 4
Poziom Zdrowia:
250 +90 (340)
Poziom Mocy:
75/75
Karta Postaci:
Statystyki:

16

50 + 10 (60)

15

50

20

34 +10 (44)
Stan portfela: 2150
Przedmioty magiczne:
komplet roboczy(wzm.)+90hp
Kastet +15 dmg
Kurtka + 10 siły

Nie przerywał mu i tylko słuchał. Do tego widząc jak ten oddaje mu klucze, nie powiedział nic. Odebrał to jednak po swojemu. Zabolało. Powinien jednak uszanować jego decyzję i nie wciskać mu na siłę swojej racji czy coś.
-Można się przejść- Jeśli ten nie ma nic przeciwko, to mogą sie przejść. On i tak w tej formie nie musi na siebie ubierać czegokolwiek więcej niż to co ma.
"Bring me home in a blinding dream
Through the secrets that I have seen
Wash the sorrow from off my skin
And show me how to be whole again
'Cause I’m only a crack In this castle of glass
Hardly anything there
For you to see.."


ODPOWIEDZ

Wróć do „Domostwa”