Kuchnia

Spory teren otoczony wysokim murem. Wewnątrz znajduje się ogród, spory dom oraz duża szklarnia - właściwe mogąca być drugim ogrodem. Teren otoczony jest silnymi zaklęciami ochronnymi, do tego dodatkowo magicznym murem nie do przejścia bez zgody właścicielki. Nie jest to powszechna wiedza w mieście, ale jak wiesz gdzie podejść, może uda ci się skontaktować z właścicielką i zamówić u niej co nieco.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
****
****
Punkty Przygody: 5,62 
Posty: 1030
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
190/195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

ObrazekObrazek

Z holu wchodzi się do pomieszczenia ze stołem, pełniącym funkcję jadalni. Stół jest rozkładany, może więc zmieścić więcej osób, niż się wydaje. Po drugiej stronie pomieszczenia jest łukowate przejście, za którym znajduje się kuchnia. Kuchnia nie jest bardzo duża, ale funkcjonalna i dobrze wyposażona. Meble są ustawione wzdłuż ścian, a na środku znajduje się wyspa kuchenna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,47 
Posty: 257
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Wilkołaczyca weszła do kuchni. Wydawało jej się że pani jest na nią zła więc chciała zrobić coś żeby pani nie była tak zła.
-Rogata zaskoczy panią-
Stwierdziła i ubrała fartuszek po czym przystąpiła do realizacji wymyślonego planu. Widziała już jak ruda robi sobie śniadanie więc postanowiła.zrobić.to co wyglądało smacznie, a wydawało się nie być takie trudne w przygotowaniu. No, oczywiście jeszcze pomyślała o jednym trudnym zadaniu. Musiała się przemienić żeby nie nasypać futra do jedzenia dla pani. Chowanie futra było udręką i zmuszało do stawania na palcach by po niektóre rzeczy sięgnąć ale tak chyba lepiej. Pokazywanie futra jest przyjemne ale Pani chce by starać się je chować od czasu do czasu więc jak chce pokazać że jest grzeczna to chyba powinna je schować. Rogami, uszami i ogonem się nie przejmowała, chociaż wiedziała że i tak będzie musiała sie nauczyć je chować to nie był czas na to.
-Rogata da radę
Powiedziała do siebie i nalała wody do czajnika, po czym wstawiła go na piec. Nie świadoma że zapomniała zapalić pod nim ognia. Jako że pamiętała skąd pani bierze chleb to po dłuższej chwili udało jej się znaleźć owy i dość niesprawnie ukrócić kilka kromek. Wtedy przypomniała sobie że nie wystarczy postawić wody na piecu. Trzeba też przygotować kubek i nasypać do niego fusów z słoicza.przygotowała więc kubek i na wyczucie nasypała fusów do niego. Potem wróciła do kanapek. Znalazła masło ale.smarowanie nim było o wiele trudniejsze niż to sobie wyobrażała, a ukojenie cienkiego plastra szynki było ponad jej możliwości więc zamiast jednego plastra były skrawki różnej grubości. Dopiero szukając czegoś co pani nazywała warzywami by dodać to do kanapki zauważyła że woda nie bulgocze i udało jej się zrozumieć czemu.
-Rogata musi być ostrożna-
Powiedziała i zgodnie z tym co jej tłumaczono sprawiła by pod czajnikiem zaczęła.pojawiać się temperatura.
Teraz pozostało dodać warzyw do kanapki i innych rzeczy jakie pani daje(włącznie z przyprawami które chyba tylko ślepy traf może sprawić że nie pomyli) i położyć kanapki na talerzu. Talerz na tacy i gdy woda się zagotuje to zalać kubek z fusami i położyć na spodeczku, a spodek znów na tacę. Teraz mając cały zestaw i posprzątanie kuchni w planach, można zanieść jedzenie Erin. Tak też biała w formie bardziej ludzkiej chwyciła tacę i delikatnie ją podniosła uważając by nie rozlać napoju.
mając zestaw ruszyła w stronę pokoju Erin
z.t
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,47 
Posty: 257
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

wilkołaczyca w swojej futrzanej formie weszła do kuchni i popatrzyła na rozgardiasz który sama zrobiła
-Rogata musi posprzątać zanim pani zauważy-
Powiedziała do siebie i wzięła się za sprzątanie. Z ciekawości dotknęła palcem masła i to rzeczywiście było o wiele bardziej miękkie niż w chwili smarowania kromek. Zresztą na tyle miękkie by został na nim odcisk palca. Biała pochowała składniki do lodówki. Puszkę z fusami oddała na miejsce, naczynia pomyła. Nóż oblizała do czysta i też umyła. Po czym wstawiła wodę na jeszcze ciepły piec i wyciągnęła parę suszonych owoców które dała do dzbanka. Gry grzała jej się woda to wilgotną szmatką wyczyściła blat i wyciągnęła swoje śniadanie.

Zalała owoce wodą i przystąpiła do konsumpcji. Ze względu na to jak bardzo była grzeczna jej głód był dość duży, a sam akt spożycia jedzenia pokazywał najlepiej że wychowywano ja na dziką dalszy opis jej pożywiania lepiej przemilczeć.

Po zjedzeniu i wypiciu nieco kompotu kolorooka posprzątała i nad zlewem przemyła pyszczek. Następnie chwyciła za szczotkę i zaczęła czesać swoje futro, kłaki od razu zbierając do kosza
Awatar użytkownika
Rogata
**
**
Punkty Przygody: 2,47 
Posty: 257
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Kłaki z czesania miały też inne zastosowanie i z czasem wilkołaczyca zaczęła nie wyrzucać sierści, a toczyć z futra kule. Coraz większą i miękką kule futra. A jak się tą kule kłuło widelcem to robiła się lekko twardsza i nie wypadało z niej futro. Kulka takiego futra mogła robić za piłkę, a że piłki którą można się bawić na polu kolorowooka nie miała to właśnie taką sobie zrobiła i wyszła z nią bawić się w okolicach bramy, czekając na Panią
Z/t
ODPOWIEDZ

Wróć do „Posiadłość Erin”