Brama i ogrodzenie

Spory teren otoczony wysokim murem. Wewnątrz znajduje się ogród, spory dom oraz duża szklarnia - właściwe mogąca być drugim ogrodem. Teren otoczony jest silnymi zaklęciami ochronnymi, do tego dodatkowo magicznym murem nie do przejścia bez zgody właścicielki. Nie jest to powszechna wiedza w mieście, ale jak wiesz gdzie podejść, może uda ci się skontaktować z właścicielką i zamówić u niej co nieco.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
Pani Smoków
Punkty Przygody: 5,05 
Posty: 974
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Posiadłość otoczona jest wysokim murem z jasnego kamienia, nie jest to jednak jedyna przeszkoda czekająca na potencjalnych nieproszonych gości. Wokół terenu rozpoztarta jest bariera niemożliwa do przekroczenia bez pozwolenia Erin, stanowiąca blokadę zarówno wokół, nad jak i pod ziemiami należącymi do Wyrm.
W murze znajdują się dwie bramy, jedna duża, druga mniejsza, zwykle częściej używana przez właścicielkę. Prócz tego w murze znajduje się jeszcze jedno, mogące kogoś zainteresować miejsce, gdzie można zgłosić się do Erin. Niewielu wie gdzie się znajduje, tak jak i co można dzięki temu zdobyć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 5,17 
Posty: 895
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

50 + 10 (60)

20

60

20

40
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Taki z niej zazdrośnik. To nawet zabawne tak, trochę.
-Widzę, ze sie już zżyłyście- Uśmiech nie schodził mu z twarzy. Rudej też dobrze to zrobi. nie będzie sama. Dzięki temu na pewno będzie lepiej sie czuła i dnie będą mijać przyjemniej. On nie moze być przy niej za często.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
Pani Smoków
Punkty Przygody: 5,05 
Posty: 974
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Erin nie była sama i nigdy sama się nie czuła. Mimo wszytsko nawet ona cieszyła się z towarzystwa Rogatej. Dziewczyna ją bawiła i rozczulała, Ruda nawet nie była pewna czy to co teraz czuła zdarzyło jej się kiedykolwiek wcześniej.
- Nie wolno ci go gryźć. - Miała nadzieję, że ten komunikat dotrze do wilkołaczycy na stałe i nie będzie się trzeba powtarzać.
Otworzyła bramę i sama przeszła pierwsza, mentalnie przepuszczając też Syla i Rogatą. Zaraz jednak gdy wilkołaczyca przeszła przez barierę, co oboje przy jej przekraczaniu mogli poczuć delikatnym, ledwo wyczuwalnym mrowieniem, Ruda cofnęła zgodę na przekraczanie jej dla dziewczyny. Teraz bez zgody Rudej, nie będzie mogła opuścić terenu posiadłości.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
Punkty Przygody: 1,93 
Posty: 202
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

-Rogata rozumie. Ale jak on zaatakuje Rogata lub Panią to Rogata nie obiecuję że posłucha-
Powiedziała wilkołaczyca z pełnym przekonaniem i popatrzyła na przestrzeń jaką się przed nią rozpoztarła. Było widać że lekko futro się jej zjeżyło gdy mijali barierę ale nie było to tak bardzo potężne jak w czasie gdy pierwszy raz poczuła od Erin magię.
-Rogata będzie mogła tu biegać jak będzie grzeczna? I Rogata musi pamiętać nie próbować wychodzić bo zrobi ała?-
Biała lekko podnieciła się na myśl o możliwości jakie dawał teren. Widać było że próbuje się opanować, bo nie wie na ile może sobie pozwolić. Nawet na tą chwilę nie myślała o głodzie.
-Rogata nie będzie w kojcu prawda?-
Zapytała już całkiem rozproszona przestrzenią, a merdający ogon zdradzał podekscytowanie
-Rogata jest grzeczna?-
Czyżby pytanie pułapka? Ale u kolorowookiej? Łatwo się domyślić o co chodzi. Wadera chciała się przebiec więc najpierw pyta o warunki pozwoleń, a potem czy je spełnia. Może gdyby między pytaniami było więcej odstępu ktoś by tego nie zauważył. Lecz ona była zbyt niecierpliwa i nieobyta w sztuce słownego podstępu
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 5,17 
Posty: 895
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

50 + 10 (60)

20

60

20

40
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

Rozbawiło go zachowanie tej jasnej kulki futra. On sam nie miał zamiaru atakować kogokolwiek. Te czasy się skończyły, a on sam jest już zwykle spokojny.
-Jak zawsze, te całe czary mnie czasem przerażają -Rzekł mimo że kobieta nie użył niczego groźnego. No ale często to co nie widać moze takie sie wydawać. Czasem widząc jak ktoś używa magii, przechodzą go ciarki po plecach.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
Pani Smoków
Punkty Przygody: 5,05 
Posty: 974
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

- Nie zaatakuje mnie. - Nie wierzyła by coś takiego mogło się wydarzyć, a z resztą nawet jeśli, to Ruda wcale nie była bezbronna. Natomiast na zrobienie krzywdy Sylowi nie chciała pozwolić.
Zaśmiała się cicho i pokręciła głową. Powinien być już przyzwyczajony, wokół niej niemal bez przerwy wirowała jakaś magia, słabiej czy mocniej, ale Ruda tym żyła.
Pierwsze pytanie Rogatej zignorowała, nie zamierzała obiecywać niczego w ciemno, musiała najpierw trochę ustawić wilkołaczycę i sprawdzić jak bardzo jest plastyczna.
- Na początku raczej nie ała, ale spróbuj przedostać się na siłę i będzie nieprzyjemnie. - Na początku poczuje po prostu opór, jakby ściana i mrowienie, podobne do tego przy przechodzeniu. Ale jeśli bariera wyczuje, że Rogata stara się przebić na drugą stronę, zareaguje mocniej, a to napewno zaboli.
- To się okaże. - Liczyła, że nie będzie takiej potrzeby, Ruda nie chciała trzymać jej jak bestii. Uśmiechnęła się pobłażliwie widząc podekscytowanie dziewczyny.
- No leć. Ale nie wolno ci nic zniszczyć i na nic polować na terenie posiadłości. I mam cie widzieć. Jak dotrzemy do wejścia, to masz przyjść. - Wskazała na wejście do budynku na końcu ścieżki. Niech się chwilę wybiega, ale na poznawanie terenów przyjdzie czas później.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
Punkty Przygody: 1,93 
Posty: 202
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Pani przejrzała plan Rogatej ale i tak jej pozwoliła biec co wilkołaczyca wykorzystała i zerwała się z miejsca. Biegła najpierw na dwóch nogach, potem rzuciła się na ręce które już były łapami, a tobołek ze skarbami trzymała w pysku. Nim ktoś się zorientował przetoczyła się i już nie skrępowana ubraniami pobiegła dalej zostawiają na ścieżce wszystko prócz swoich skarbów.
Długie susy i podskoki potwierdzały tylko to że się dobrze bawi. Podbiegła do samej posiadłości i zaczęła biec z powrotem. Krzaki czy rabatki nie stanowiły dla niej problemu, traktowała je jak kozły ustawione by przez nie przeskakiwać i chociaż pilnowanie skarbów sprawiało że nie bawiła się całkiem to na razie wolała mieć je ze sobą. Nawet podbiegła do Erin i Syla tylko po to by zrobić zwrot i pobiec wzdłuż muru zawracając chwilę przed tym jakby miała zgubić się z wzroku. Biała pełnym pędem jaki tylko cztero nożne stworzenia osiągają przebiegła między parą i analogicznie do poprzedniej strony pobiegła wzdłuż muru zawracając ale tym razem kierując się prosto ku środku ścieżki by dyszeć i czekać.
Obserwator mógł łatwo dostrzec że tylko czekała by znów się zerwać jeśli ktoś wyciągnie do niej rękę, a ogon zdradzał iż całość traktuje jak dobrą zabawę
Awatar użytkownika
Sylvan Vulkodlak
Punkty Przygody: 5,17 
Posty: 895
Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
Medale: 5
Poziom Zdrowia:
300 + 125 (425)
Poziom Mocy:
100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

50 + 10 (60)

20

60

20

40
Stan portfela: 2460
Przedmioty magiczne:
Kamizelka + 100 HP
Spodnie sk.wz +25hp

-Zaatakować mogę jak będziesz chciał- Szepnął do ucha kobiety. Potem obserwował sobie zachowanie białej i to co robiła. Pokręcił lekko głową z rozbawieniem. No ale cóż.
-Ładny ogród, sama projektowałaś?- Zapytał sie czarownicy.
Awatar użytkownika
Erin Wyrm
Pani Smoków
Punkty Przygody: 5,05 
Posty: 974
Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
Medale: 3
Poziom Zdrowia:
150 pkt.
Poziom Mocy:
195pkt.
Karta Postaci:
Statystyki:

19

14

39

25

33

36
Stan portfela: 3 999 960

Obserwowała Rogatą z rozbawieniem. Tak niewiele a przynosi tyle szczęścia, miała nadzieję, że nie będzie musiała pozbawiać jej tej namiastki wolności. Wszytsko jednak zależało od tego, jak wilkołaczyca będzie się sprawować.
- Sama. Nie widziałeś jeszcze głównej części z tyłu i szklarni. Jest bardziej dzika. - Szczególnie szklarnia była niesamowita. Ruda uprawiała tam rzadsze rośliny, niektóre do eliksirów, niektóre w formie ozdobnej, całość wychodziła wyjątkowo egzotycznie.
Widząc stojącą im na drodze Rogatą, pokręciła głową i zrobiła jeden gwałtowniejszy krok. Znała te postawę, jej pies robił identycznie gdy chciał się bawić. Zachowała się więc tak, jak i przy zabawie z nim, obserwując jak wilkołaczyca zapewne zaraz zerwie się znów do biegu. Nie zamierzała jej jednak gonić, ale co szkodzi odrobinę włączyć się w te zabawę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rogata
Punkty Przygody: 1,93 
Posty: 202
Rejestracja: pn kwie 29, 2024 11:29 pm
Medale: 1
Poziom Zdrowia:
250 + 90 (340)
Poziom Mocy:
100/100
Karta Postaci:
Statystyki:

30

30 + 10 (40)

20

50

20

20 +10 (30)
Stan portfela: 20

Rogata gdy tylko zobaczyła jak ruda robi gwałtowny krok, zerwała się z miejsca. Najpierw szybko w stronę prawą, a potem niemal od razu na lewo pełnym pędem przez krzaki i trawy. Rozwijając niemal pełną prędkość przebiegła przy drzwiach zostawiając tam swoje skarby i znikając gdzieś w trawach. Przebiegła przy drzewach i wróciła na ścieżkę trzymając w pysku patyk. Jej ogon świadczył o chęci zabawy i droczenia się. Można by rzec że wilkołaczyca zdawała się teraz być jak dziecko lub szczenię. No może za bardzo się śliniła co mogło świadczyć że już lekkie poruszenie kubków smakowych przypomina jej podświadomości że jest głodna i chęć zabawy walczy z głodem.
Zrobiła jeszcze parę kroków do pary i stanęła upuszczając patyk na ścieżkę. Każdy kto ma psa chyba już to widział i wiedział co będzie dalej. Wystarczy sięgnąć po patyk, a ten zostanie chwycony i albo zabrany albo zacznie się szarpanina
ODPOWIEDZ

Wróć do „Posiadłość Erin”