Strona 2 z 6

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 7:17 pm
autor: Morten Karsten
Zainteresowani a i owszem ale jak widać niezbyt poinformowani, hehe.
- Jest już nas czterech bo jeszcze mój pies na zewnątrz ale pewnie ktoś do nas dołączy - stwierdził po czym popatrzył na nieznajomego.
- No właśnie, my się raczej nie znamy - dopowiedział do słów Heliona.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 7:30 pm
autor: Primeval
- Nie dziwi mnie to... - Absolutnie nie zaskoczyło to Prima, że nie znał ich. Aczkolwiek można było to bardzo szybko zmienić, w końcu walka z inną osobą najszybciej ukazywała jego prawdziwy charakter. Szkoda, że byli w ludzkim... Ratuszu.
- Mówią na mnie Primeval - Odpowiedział im tonem zimnym - A was jak zwą? - Niech się pochwalą swoimi mianami.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 7:34 pm
autor: Helion Kanavar
-Pies?- Zaskoczyło go to i to bardzo- Bierzesz zwierzaka ze sobą?- Nie dało się ukryć jego zaskoczenia. Nie wiedział co ma myśleć na ten temat. Czy to rozsądne?
-No to hej, ja to jestem Helion- Wstał i podał mu swoją dłoń na przywitanie. No taki dryblas. Dobra, usiadł sobie, sam nie jest źle zbudowany ale no ten to taki prawie Jerome. Było by co pomacać. Dobra stój, nie idź myślami w tę stronę...

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 7:43 pm
autor: Morten Karsten
Czy Helion nie wiedział o psie? Coś mu się tu nie zgadzało, nie miał jednak ochoty dopytywać więc udzielił jedynie odpowiedzi na pytanie blondyna.
- Nic nie było żeby nie brać więc tak. Zresztą może się przydać - stwierdził choć prawdą było, że dawno nie ćwiczył z Thorem komend więc różnie to mogło być. Pewne natomiast było to, że nie znał niebiesko-włosego więc wypadało się przedstawić
- Miło poznać, ja jestem Morten - odparł posyłając mu uśmiech.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 7:55 pm
autor: Primeval
Słuchał, aczkolwiek nie miał zamiaru udzielać się w tym, czy pies jest dobrym pomysłem na wyprawę. Czas zapewne sam im takową odpowiedź pokaże. Natomiast wiedział, że nie kojarzył ich nawet zapachu, także nie byli częstymi bywalcami na arenie. Czy zatem mógł założyć, że właśnie trafił na świeżaków. Mógł i to jeszcze jak...
- To się okaże Mortenie, czy miło - Oparł się o ścianę - Walczyliście już kiedyś? - Puścił im pytanie próbując złapać z nimi kontakt wzrokowy, osobiście liczył, że któryś z nich się podburzy czy coś i zacznie chwalić się swoimi bojowymi osiągnięciami.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:09 pm
autor: Morten Karsten
Czy był bywalcem areny? Oczywiście, że nie i szczerze mówiąc nie bardzo go te całe walki interesowały. Nie znaczyło to jednak, że nigdy się z nikim nie bił więc o świeżaku też raczej nie mogło być mowy.
- Fakt, zapomniałem, że to wciąż Cross City - roześmiał się cicho. Czy Primeval właśnie oznajmił, że się nie polubią? Tak mu to zabrzmiało ale odsunął tę myśl na poczet drugiego pytania.
- Tak i to nawet pomiędzy sobą - szturchnął blondyna łokciem w bok i się do niego uśmiechnął. Tak było, co?

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:10 pm
autor: Helion Kanavar
-A nie boisz się, że cos go zje lub ci ucieknie?- On sam nie miał zwierzaka i nie wiedział jak to jest z psami. Machnął lekko dłonią na dziadka, bo ten już mu zaczął snuć opowieści.
-Walczyliśmy?- Uniósł jedną brew- w jakim sensie?- Zapytał bo nie był pewny- Jakieś tam bójki uliczne się zdarzały- Skinął głową.
-Tak no ten no, ten tak -Bardzo złożona wypowiedz.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:24 pm
autor: Nari Orecev
Przyszła do ratusza tak jak powinna ale jakby nie patrzeć lekko spóźniona. To raczej nie przyszła a przybiegła, lekko ziajana weszła do środka.
Przywitała się ze wszystkimi czekając na to co ma się wydarzyć wkrótce. Poprawiła na sobie rzeczy z którymi przyszła sprawdzając czy czegoś nie zgubiła po drodze.

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:27 pm
autor: Primeval
Ich odpowiedzi nie jako podniosły poziom zainteresowania nimi z zera do jednego. Spojrzał na nich z odrobiną zaciekawienia, to mogłoby być ciekawe.
- I kto jest górą? - Dopytał, bo czemu nie. Skoro się bili, to na pewno wyłonił się ktoś silniejszy. - A tak pytam, bo fajnie wiedzieć, czy twoi towarzysze mają jakieś doświadczenie za nim przyjdzie ci się bić z jakimś młodym smokiem czy czymś innym co chce cię zamordować - Tak luźno odpowiedział Helionowi. Nie było tutaj nic do ukrycia, a Prim wolał wiedzieć, czy wtedy walka będzie najlepszą opcją. Choć przeważnie była...

Re: Sekretariat

: sob cze 03, 2023 8:37 pm
autor: Morten Karsten
Czy bał się, że psiak znowu mu ucieknie? Niekoniecznie bo przecież miał smycz. Owszem, co do reszty nie mógł być pewny co się stanie ale w końcu Thor radził sobie kilka miesięcy bez niego więc miał powody wierzyć w jego chęć przetrwania.
- Może troszkę ale mam smycz a Thor to nie byle jaki kundel, da radę - oznajmił a w jego głosie było słychać, że był tych słów pewien. Nie był jednak pewien czy zajście z Helionem było prawdziwą walką więc zaraz sprostował.
- No w sensie tak jakby, zresztą na pewno wiesz o czym mówię - dopowiedział bardziej blondynowi niż drugiemu.
- Kto wygrał? Hmm, nikt nas nie oceniał - odparł w końcu temu z niebieskimi włosami i kątem oka dostrzegł, że pojawiła się tutaj również Nari. Nie podchodził jednak do niej bo kolejne słowa nowopoznanego go zaniepokoiły.
- Smok? - uniósł brwi ze zdziwienia. Tak, wiedział że są ale żeby teraz na wyprawie? OJ...