Strona 7 z 33

Re: Warsztat

: wt gru 06, 2022 11:08 pm
autor: Mephisto Kudo
Przyszliśmy do warsztatu, chwilę mi zajęło nim otworzyłem drzwi ale fajnie, że w końcu Helion się pojawił. Szef na pewno też będzie zadowolony z tego, roboty jest więc każde ręce do pracy się przydadzą.
Oczywiście zacząłem do rytuału - Kawy? - zaproponowałem kumplowi, poczekałem na odpowiedź i poszedłem na zaplecze. Byliśmy przed czasem więc mogłem sobie na to pozwolić.

Re: Warsztat

: wt gru 06, 2022 11:43 pm
autor: Helion Kanavar
O tak był pełen energii. gotowy do działania, dawajcie tutaj te sprzęty.
-KawA? więcej kawy- wyszczerzył sie do niego i i poszeł za nim
-Kaawa- Nosiło go troche ale kawa dobra.

Re: Warsztat

: wt gru 06, 2022 11:47 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie wiedziałem czy dawać mu jeszcze tej kawy po tym co mówił i robił - Może jednak herbata? - zaproponowałem mu. No nie dało się nie śmiać z niego, był jak dziecko co dostało za dużo czekolady.
- Idź ogarniać stanowisko a ja już resztę zrobię - mówiłem wesoło na zapleczu zalewając już kawę. Niech się zaparzy a my w tym czasie zaczniemy już działać ze sprzętami. Klienci na pewno się ucieszą z szybciej obsługi.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 11:31 am
autor: Helion Kanavar
Machnął dłonią-E tam, dawaj KAWE- Zaśmiał się ale poszedł ogarnąć wszystko aby przygotować warsztat do pracy.
Dawno go tutaj nie było. Czuł się głupio z tego powodu. Sam nie wiedział dlaczego w sumie tak z tym zwlekał. Poczochrał się po kłakach.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 1:26 pm
autor: Mephisto Kudo
- No i pięknie - powiedziałem wesoło po ogarnięciu całego warsztatu do pracy. Potarłem dłonie o siebie - No to idę po kawunię - no poszedłem na zaplecze po kawkę.
Podałem kubek Helionowi - No to zdrówko - zaśmiałem się stukając kubkiem o jego i wziąłem kilka łyków. No to teraz trzeba się wziąć za robotę. Zabrałem się za przegląd mniejszych rzeczy, lubiłem się grzebać w pierdołach.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 7:11 pm
autor: Helion Kanavar
Blondyn był zadowolony. Jakoś dawno nie czuł sie dobrze. Dziad o dziwo tez jakoś nie komentował za dużo a to też coś.
-Dzieki- Wyszczerzył się i wypił kawę. Warto mieć naładowane akumulatory.
-Co masz do roboy?- Bo on nie wiedział za co się zabrać.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 7:41 pm
autor: Mephisto Kudo
Odchyliłem się od roboty, pokazałem śrubokrętem na trzy motory - Rutynowy przegląd, w pierwszym wymiana oleju, w drugim hamulce a trzeciego to nie pamiętam - po kolei wskazywałem na maszyny. A sam dłubałem dalej w zepsutym zegarku, powoli rozkręciłem tryniki i się okazało że jedno z kół zębatych miało wyszczerbione ząbki, no to co? Trzeba wymienić.
Chwilkę mi to zajęło no i po naprawie. Zegarek chodził jak miodzio. Podniosłem cztery litery i poszedłem do jednego z motorów.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 7:51 pm
autor: Reno Coulter
Reno zjawił się w warsztacie jakiś czas po chłopakach. Wszedł do środka
-Hej- Przywitał się i zaskoczył- o, komuś przypomniało się, że miał prace- Rzucił do blondyna zamykając za sobą drzwi.
-Jak idzie robota?- Podszedł do Mefisto sprawdzając co tam robi.
-Klucze i dowiedzenia- Skierował wzrok na Heliona i wyciągnął do niego dłoń

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 9:24 pm
autor: Helion Kanavar
Skinął głową Mefowi. kucnął przy motorze i zabrał się do pracy. No i pojawił się szefo.
-Hej- Przywitał się unosząc lekko dłoń.
-Wybacz Reno-Podrapał się po łbie i na słowa, że ma dać mu klucze i co? Wstał i wytarł dłonie o szmatę.
Wyciągnął klucze z kieszeni i wręczył Reno.
-Szefie serio?- Zapytał nie do końca łapiąc, czy ma sobie pójść czy nie. Spojrzał lekko pytająco na zielonka.

Re: Warsztat

: śr gru 07, 2022 9:37 pm
autor: Mephisto Kudo
No to grzebu, grzebu przy drugim motorze kiedy wszedł szef - Yoo - rzuciłem wesoło dłubiąc przy hamulcach. Uniosłem łeb znad maszyny - Powoli do przodu, są lekkie poślizgi ale w granicach normy, chyba - powiedziałem z uśmiechem na twarzy, no robotka przyjemna. Wróciłem do wymiany.
- Co? Szefie dlaczego? Tak nie można? Nie da mu Pan jeszcze jednej szansy? - zalałem pytaniami nadzorcę, podnosząc się i idąc w jego kierunku. Tak nie można, choć sam Helion też nie był fair ale no kurde tak się nie robi. Widząc wzrok kumpla sam byłem zakłopotany, tym bardziej że go nie było w ostatnim czasie to skąd mógł wiedzieć czy wilkołak się pojawiał czy nie.