Strona 19 z 32

Re: Warsztat

: śr lis 29, 2023 8:02 pm
autor: Mephisto Kudo
No słuchałem i nie wierzyłem a gęba sama mi się uśmiechnęła - Nic mu nie zrobiłem - fizycznie na pewno nie a uczuciowo łeeee jakoś tak dziwnie wyszło.
- Zazwyczaj jak ktoś dostaje kosza to pije - nie to, że się o niego nie martwiłem ale zapisało się to na stronach kroniki, że osoby odtrącone się... Kurna a jak zacznie brać?! Dopiero teraz zdałem sobie z tego sprawę ale co ja mogę? Nic. Teraz i tak by mnie nie posłuchał.
Nie no tym to mnie rozwaliła, wybuchłem śmiechem - Na serio? Nie zrobiłby tego? Nie rozśmieszaj mnie - spoważniałem - Też tak sądziłem a jak wyszło? No dobra ale załóżmy, że wyznałby Ci miłość to co byś zrobiła? - nie no laska dobra jest.

Re: Warsztat

: śr lis 29, 2023 8:15 pm
autor: Nari Orecev
- Jak to nic? Zraniłeś go - stwierdziła stanowczo.
Nie wiedziała czy się zamyślił czy zawiesił ale na pewno wyglądał dziwnie, ten chłopak był dość osobliwy.
Zmierzła go wzrokiem gdy się roześmiał - Mówiłam Ci nie zrobił by tego bo wie, że nie chce się wiązać poza tym Helion to ostatni facet na świecie, który by mi coś takiego powiedział ale niech Ci będzie - zastanowiła się chwilę nad odpowiedzią - Na pewno moja odpowiedź zależałaby od tego co by się wówczas wokół mnie działo ale zapewne bym mu odmówiła - ostatnie słowo powiedziała jak najciszej. Nie widziała siebie w związku, nie wiedziała czy potrafiła w nim funkcjonować ale to na pewno inna sprawa niż ich.

Re: Warsztat

: śr lis 29, 2023 8:20 pm
autor: Mephisto Kudo
- Przepraszam, nie zamierzałem - nie spodziewałem się, że tak to pójdzie.
- Wyobraź sobie, że też mu to mówiłem a mimo wszystko wyszło jak wyszło - ja już nie wiem czy mówię niewyraźnie czy ona po prostu mnie nie słucha. Klasnąłem w dłonie kiedy te ciche słowo do mnie dotarło - No widzisz - wskazałem na nią palcem - Nie jesteś lepsza, to po co o tym gadasz? - ona na prawdę jest niemożliwa, jak on z nią wytrzymał pod jednym dachem? Narzekałem na Amaje ale przestanę, na serio przestanę tylko niech Ruda se już pójdzie. Wziąłem klucz do ręki, chciałem wrócić do pracy - Wyjdź stąd jeśli nie masz nic konkretnego do powiedzenia - wskazałem dziewczynie drzwi.

Re: Warsztat

: śr lis 29, 2023 8:56 pm
autor: Nari Orecev
- Masz rację, nie jestem lepsza ale wtedy byłaby to całkiem inna sytuacja - widziała ile Heliona kosztowało wyznanie Zielonemu co czuje - Weź pod uwagę to, że nie jesteśmy tej samej płci jak Ty i on - zdenerwowała się - Nie masz pojęcia jak on to mocno przeżywał, nie tylko to że mu odpowiedziałeś półsłówkami to jeszcze to, że poczuł miłość do faceta a nie kobiety - miała nadzieję, że to mu trochę rozjaśni sytuację Heliona. Nie wiedziała czy zdawał sobie sprawę jak to może wpływać na Blondyna samoocenę. Wpatrywała się w mechanika - Zdajesz sobie sprawę jak on się czuje? Co? Zastanowiłeś się nad tym? - zapytała i dodała nie czekając na odpowiedź - Jak ktoś wynaturzony, spaczony, nienormalny a mało tego wstydzi się teraz spojrzeć na Ciebie co sobie o nim pomyślisz - powędrowała wzrokiem za wskazanym miejscem. Ruszyła w stronę drzwi - Zastanów się nad tym - wyszła zamykając za sobą drzwi do warsztatu.

zt

Re: Warsztat

: śr lis 29, 2023 9:06 pm
autor: Mephisto Kudo
Wysłuchałem jej, niechętnie ale wysłuchałem i szczerze to faktycznie nie pomyślałem w ten sposób. Tak się rozgadała, że nie dała mi możliwości odpowiedzi ale zabrała się i poszła. A to już jakiś sukces! Nie chciałem obecnie zagłębiać się w to wszystko bo miałem robotę do zrobienia i to nie byle jaką. Tutaj muszę być skupiony, skupiony, skupiony, skupiony... - Cholera! - rzuciłem kluczem gdzie w głąb warsztatu. Nic mi już dzisiaj nie pójdzie a auta to nawet teraz tykać nie będę. Co do jasnej czeluści się dzieje?! Zadawałem sobie to pytanie ale jakoś muszę przebrnąć do końca zmiany. Po cholerę ona tu przylazła?! Po jaką cholerę?! Brat też sobie poszedł, zostałem sam. Uj to wszystko! Resztę zmiany spędziłem na porządkowaniu rzeczy i nic konkretnego nie zrobiłem w międzyczasie znalazłem klucz, którym cisnąłem wcześniej. Odłożyłem go na miejsce i wyszedłem z roboty.

Zt

Re: Warsztat

: ndz gru 03, 2023 8:41 pm
autor: Mephisto Kudo
Następnego dnia przyszedłem do roboty i co? Trzeba zrobić, znaczy się dokończyć to co zacząłem kilka dni wcześniej. Ubrany w strój roboczy zabrałem się za tą uszczelkę pod głowicą. Odkręciłem to co miałem aby się do niej dostać i takie tam jeszcze inne rzeczy. Sama wymiana nie trwała długo jak to co musiałem zrobić wcześniej a potem później. W każdym razie wszystko sprawdzałem kilka razy zanim zacząłem na powrót montować wszystko po kolei. Co prawda jestem mechanikiem ale niektóre rzeczy były mocno stare a z takimi działa się ostrożnie co też robiłem a to wszystko zajęło mi połowę zmiany. Ubrudzony od oleju i innych taki poszedłem się no ogarnąć. No i co? Zabrałem się za inne rzeczy, które zapełniły mi resztę zmiany. Posprzątałem po sobie i ten no zabrałem się do domu zamykając warsztat.

Zt

Re: Warsztat

: wt gru 12, 2023 12:27 pm
autor: Mephisto Kudo
Przyszedłem do roboty trochę obolały po treningu ale chociaż nie wiem czy mogę go tak nazwać bo co rusz obrywałem od tej zasranej kukły. teraz jestem w robocie i na tym się skupię! Tak!
Wziąłem to co miałem odłożone po wczoraj i no zacząłem to robić. Czas to pieniądz nie ma obijania się o nie. Trzeba działać a nie się lenić, choć dalej chciało mi się spać. Kawa! Tak, zapomniałem o kawie. Poszedłem sobie zrobić, przywitałem się z szefem jak zszedł a jak nie to no działałem sam.
Wyszedłem z robo jak skończyłem.

zt

Re: Warsztat

: śr sty 10, 2024 9:53 pm
autor: Mephisto Kudo
Przyszedłem do pracy jakoś tak już bardziej na luzie niż zazwyczaj, no jakoś tak było mi lżej? Pewnie tak, ale nie zamierzałem zrezygnować z walk na arenie. Za mało pokazałem! Tak się nie godzi! Po za tym no, chciałby się popisać a tutaj to nie wyszło. Dobra tym zajmę się później a teraz robota. Muszę nadrobić zaległości i to bardzo! W końcu nie było mnie przez kilka dni i ten no trzeba. No zaparzyłem sobie kawkę zabierając się za to co trzeba było zrobić na jutro a trochę tego było jak widziałem przeglądając formularze.
Robota minęła mi dość szybko, tyle jej było że o matko. Zostałem nieco dłużej godzinkę może dwie ale w końcu wyszedłem do domu. Wpadł mi do głowy pewnie pomysł i będę musiał zahaczyć o coś.

Zt

Re: Warsztat

: śr lut 28, 2024 8:22 pm
autor: Mephisto Kudo
Przybiegłem do pracy nie chcąc się spóźnić, wyrównałem oddech i no ten otworzyłem warsztat. Jak zawsze poszedłem się przebrać wcześniej nastawiając wodę na ogień bo no. Kawa z rana jak śmietana, nie? Po za tym chyba się od niej uzależniłem jak od skoków adrenaliny. hahahaha no ale dobra, kiedy już wszystko miałem przygotowane zabrałem się za zaległą robotę wykonując ją na pierwszym miejscu a później zabrałem się za obecne rzeczy. Ich było trochę sporo ale co to dla mnie! Dam radę! A co! Podwinąłem rękawy, nie protestowałem czy szukałem jakiś wymówek. To nie miało najmniejszego sensu a praca sama się nie zrobi. Tak wiec siedziałem pochłonięty robotą i jak zawsze poświęcałem jej dużo uwagi. Pod koniec roboty przypomniało mi się, że ostatnio zaniedbywałem treningi a to niedobrze, muszę do nich wrócić przed ponownym wystąpieniem na arenie. Wiosna tuż, tuż więc no.
Po robocie posprzątałem warsztat a później polazłem do domu.

Zt

Re: Warsztat

: czw mar 14, 2024 11:38 pm
autor: Silver Tail
Wilczyca najpierw zatknęła do warsztatu, potem wciągnęła powietrze, aż nareszcie weszła
-Zdecydowanie pachnie warsztatem-
Powiedziała i z zainteresowaniem przyglądała się wszystkiemu
-Słyszałam już jak chemią w jedzeniu straszą ale na krwawy księżyc, co to jest?-
Zapytała patrząc w kierunku wilkołaka. Ale tylko na chwile bo już dreptała w kierunku półki z narzędziami i po chwili sie im przyglądała
-Zdecydowanie warsztat. Wycie ma swoje plusy. Po za tym chyba lubię słodkie, czy to oczkowa 38? To tak się da?
Ogon wilczycy latał jak szalony gdy przyglądała się kolejnym kluczą, a drżenie jej ciała zdradzało jak blisko jest tego aby zacząć biegać i badać każdy zakamarek warsztatu. Zupełnie jakby wpuścić grubego dzieciaka do fabryki czekolady