Strona 69 z 70

Re: Domek Mephisto

: śr kwie 17, 2024 11:54 pm
autor: Helion Kanavar
-Nie mogę obiecać- No ale powinno wystarczyć.- Dzięki- Podziękował za pomoc z ogarnięciem i wyciągnięciem tego wszystkiego.
-A ten co tyle śpi- Skierował swoje kroki na górę do pokoju zielonego. Otworzył drzwi i spojrzał na obecną tam sytuacje. Zlustrował t to wszystko. No kurwa co to ma być... Rzucił spojrzenie na Mephisto, a potem na wilczyce, która się tam... kotłowała.
-Śniadanie- Mruknął do nich i zamknął drzwi schodząc na dół.
Co on tam właściwie zobaczył...

Re: Domek Mephisto

: czw kwie 18, 2024 12:07 am
autor: Mephisto Kudo
- A daj spokój z nim - machnęła ręką kiedy Helion udał się na górę.

- Śniadanie? - powtórzyłem po kudłatej, zaciągnąłem się faktycznie czując ładne zapachy.
Zaśmiałem się po calej akcji Silver - Uważaj aby to wilkobestia nie zjadła Ciebie - śmiałem się udając, że no chcę ją złapać i zjeść. Takie tam niewinne zabawy z koleżanką. I no Helion był na chacie? Od kiedy - Dzięki - rzuciłem do niego podnosząc się na jednej ręce. Złapałem za pościel naciągając ją na Silver puszczają i ciekając z łóżka - Złapałem Cię - pokazałem na nią palcem jak przedszkolak rozrechotany.

Re: Domek Mephisto

: czw kwie 18, 2024 12:31 am
autor: Silver Tail
wilczyca była rozbawiona i chciało jej się hasać tak też z przybycia Heliona niewiele sobie robiła i dopiero "złapanie" sprawiło że się nieco uspokoiła
-Mistrz opowiadał mi kiedy bajkę o Jasiu i Małgosi. Om cię chyba tyczy jak baba Jaga-
Silver uśmiechnęła się psotnie i lekko dotknęła łapę swojego boku.
-A co do mnie jestem żylasta i nie będę smakowała, ty za to nawet smacznie pachniesz- To ostatnie powiedziała zbyt poważnie na żart. Raczej jak ktoś kto ma jakieś odniesienie.
-Ale nie martw się ja cię nie zjem- To powiedziała wracając do rozbawionego tonu i dodając -O nie złapał mnie- Po tych słowach skoczyła na Kudo tak by ten mógł ja spokojnie złapać w locie

Re: Domek Mephisto

: ndz kwie 21, 2024 1:48 pm
autor: Mephisto Kudo
Porównanie Heliona do baba Jagi było komiczne, że nie mogłem się nie zaśmiać.
- Żylasta czy nie ale zawsze mięsko - uśmiechnąłem się zaczepnie, nie ruszało mnie to, że mogę być smaczny.
- Może Ty mnie nie - poruszyłem kilka razy brwiami, no oczywiście to wszystko to był żart. No to się dziewczyna rozkręciła zaśmiałem się łapiąc ją w locie i no nie mogłem od tak jej postawić. Zacząłem się kręcić z wilczycą jakby była na karuzeli. Po jakimś czasie odstawiłem czworonoga - Trza zjeść na śniadanie i do roboty się zbierać - wciągnąłem na dupę spodnie i jakąś koszulkę.

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 23, 2024 10:54 am
autor: Helion Kanavar
Był na dole i chwilę jeszcze pogadał z koleżanką.
-Jak ruszy dupę, ten dupek, to pozdrów go- Stwierdził patrząc która jest godzina- Ja musze już do pracy. Mamy dostawę, zapraszam po nowe kwiatki- Rzekł z uśmiechem. Zaraz po tych słowach wyszedł.
zt

Re: Domek Mephisto

: śr kwie 24, 2024 7:43 am
autor: Silver Tail
-Tylko nie je jestem śniadaniem- Powiedziała rozbawiona wilczyca. Nie próbowała wydostać się z rąk wilkołaka ale gdy nią zakręcił i postawił na nogach to musiała ruszyć się i zamiast lewej przedniej łapy to i prawej tylnej to ruszyły się obie tylne łapy i jedna przednia a cały ciężar został na jednej łapie. a później też na pysku na którym wylądowała. Co dziwne tylne łapy dalej chciały iść więc zaczęła szurać przesuwając się do przodu.
-Co mi zrobiłeś?-

Re: Domek Mephisto

: pt kwie 26, 2024 1:40 pm
autor: Mephisto Kudo
Śmiałem się jak głupi na to co Silver robiła - Zrobiłem Ci karuzelę - no a co miałem powiedzieć? Powiedziałem i tak prawdę, nie kłamałem oj nie. Wziąłem futrzaka pod pachę - Za chwilę przejdą zawroty a teraz chodźmy już na śniadanie - normlanie brzuchol wariował jak głupi czując te zapaszki z dołu.
Zeszliśmy na dół a Amaya od razu z mordą, że coś zrobiłem. Cholera wie o co jej chodził, na szczęście zabrała swój talerz i z fochem poszła do góry ale no ten. Nigdzie nie widziałem Heliona, dziwne ale pewnie no ten śpieszył się i to tyle. Miło ze strony przyjaciela, że no zrobił takie śniadanko. No nic, postawiłem Silver na cztery łapy - Nią się nie przejmuj, choć zjemy i lecimy do roboty - odsunąłem krzesło no tej dziewczynie i no ten sam zacząłem jeść.

Re: Domek Mephisto

: pt kwie 26, 2024 5:49 pm
autor: Silver Tail
W sumie być niesionym odpowiadało Silver.
-Po tej karuzeli łapy nie chcą słuchać-
Stwierdziła rzeczowo a gdy byli na dole i nawet w miarę udało jej sie iść. nieco dziwiło ją to jak współlokatorka Kudo się zachowała ale już dawno zauważała że ludzi nie ma sensu próbować zrozumieć, a samice to już inny gatunek. Ostrożnie weszła na krzesło bojąc się że skok mógłby zakończyć się nieprzewiązanymi konsekwencjami. Usiadła i poczęstowała się połykając kolejne kawałki. W końcu była wilkiem, a te nie mają policzków żeby rzuć
-Dziwny posmak, inny niż zazwyczaj.-
Wzruszyła barkami.
-Ale nie jest zły-

Re: Domek Mephisto

: pt kwie 26, 2024 7:47 pm
autor: Mephisto Kudo
- No niestety tak czasem bywa ale no ten, fajnie było? - zapytałem wcinając swoje żarcie bo no dobre było jak nic. A że temu no Helionowi się chciało coś takiego robić to no, podziwiam.
- No baaa pewnie, że inny smak a jaki dobry - normalnie nie mogłem się najeść a że mnie nikt nie przekazał, że to ma być dla wszystkich dołożyłem sobie i Silver. A co se będziemy żałować!.
Uśmiechnąłem się szczerząc zęby - Widzisz, mówiłem Ci że no ten kumpel potrafi gotować - mówiłem? Pewnie, że mówiłem i no ten dokończyłem jeść a że Amaya mnie wkurzyła to po sobie nie pozmywałem w końcu jej dyżur. Poczekałem, aż wilczyca zje i no - To co? Do pracy nie? - powiedziałem wesoło zakładając na siebie no ten kombinezon roboczy. Otworzyłem drzwi przed Czerwonym Kapturkiem i no poszliśmy.

2xz/t idziemy na aleje główną

Re: Domek Mephisto

: ndz maja 05, 2024 9:02 pm
autor: Mephisto Kudo
No ten przyszedłem do domu zjadłem co miałem i no poszedłem się ogarnąć. No ale ten schematy zostawiłem no na biurku. No im to akurat nie może nic się stać. No położyłem się spać i wstałem rano i no ten wyszedłem.

Zt