Strona 68 z 70

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:09 pm
autor: Mephisto Kudo
- Kiedyś załapiesz - powiedziałem ziewając.
Zaśmiałem się - Też tak kiedyś myślałem ale matka szybko mnie wyprowadziła z błędu - oj tak, ta kobieta nie była wyrozumiała pod pewnymi względami.
No niestety nie widziałem uśmiechu Silver łeb miałem ponad kołdrą a nie pod i no łapę na nim też. Zaśmiałem się czując to co wilczyca robiła - Zawsze możesz odkręcić kran i źródełko gotowe - ziewnąłem jeszcze raz. No i ślepia same się zamknęły. Usnąłem.

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:19 pm
autor: Silver Tail
Wilczyca chwilę poczekała i powiedziała
-Mnie w tyłek ugryzł lis, ale matka była na tyle blisko że nie zdążył wyciągnąć mnie z nory. To moje najwcześniejsze wspomnienie-
Po tych słowach wygodnie się ułożyła i powoli przez sen przysuwając się do wilkołaka, spała ale przez sen położyła się na brzuchu wilkołaka robiąc za gorący wilczy węglik. Spało jej się bardzo dobrze gdy jedno ucho słuchało bicia jego serca, a z lekko otwartego pyska ciekła ślina

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:30 pm
autor: Mephisto Kudo
Wziąłem głębszy oddech - To na pewno było kiepskie przeżycie - no już bardziej mamrotałem niż mówiłem.
Silver nie była tak ciężka, to też nie przeszkadzała mi leżąc na mnie. Co innego jak zaczęła grzać ale i tak byłem na tyle zmęczony, że nawet się nie ruszałem.
Słysząc budzik po omacku szukałem tego no pierdzielnika aby wyłączyć ten jazgot - Jeszcze chwila - wymamrotałem kładąc rękę na łbie wilczycy. No nie bardzo chciało mi się wstawać, jak zawsze rano.

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:41 pm
autor: Silver Tail
Jazgot budzika buł straszy, a wilczyca zareagowała nastroszonym futrem. Na szczęście ten szybko ucichł i wilczyca wróciła do drzemania. Co do wstawania pewnie obudził by ją dotyk słońca lecz pod kołdrą to była bezpieczna, a ona sama grzała się przez co było jej bardzo przyjemnie. Przekręciła się i wylądował pyskiem blisko podbródka wilkołaka i zaczepnie liznęła jego brodę mając zaledwie koniec pyska i nos wystawiony
--Co to za pomiot pożaru tył i hałasował?-

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:52 pm
autor: Helion Kanavar
Z samego rana pojawił się pod drzwiami i zaczął pukać do drzwi. Miał ze sobą torbę ze świeżym jedzeniem, które przygotował w domu. Chciał się miło przywitać i przypomnieć o swoim istnieniu. No i oczywiście dać dobre jedzenie tej ferajnie. Nie wiedział kto akurat będzie ale to nie była najważniejsza rzecz.

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 10:59 pm
autor: Mephisto Kudo
Pukanie do drzwi usłyszała Amaya, zeszła na dół otwierając je - O cześć Helion - mówiła wesoło jednocześnie go przytulając, w drzwiach minęli go chłopaki przybijając z nim piątki na powitanie mówiąc aby wpadał częściej bo tak smutno jak go nie widać. Dawna współlokatorka zaprosiła Blondyna do domu, mówiąc że jeszcze się.
Czując mokry jęzor wilczycy uśmiechnąłem się pod nosem, no kurde dodatkowy budzik. Potarmosiłem ją za uszami za ten atak znienacka. Przeciągnąłem się ziewając - Budzik - sapnąłem rozwalając się bardziej na łóżku.

Re: Domek Mephisto

: wt kwie 16, 2024 11:44 pm
autor: Silver Tail
-Po co takiego skrzata w domu trzymać?-
Zapytała myśląc o budziku. Właściwie nie znała jego funkcji i bardziej kierowała się wewnętrznym poczuciem czasu. Tarmoszenie za uszami było nawet przyjemnie więc powiedziała radośnie
-Jak już zacząłeś to kontynuuj. Możesz też użyć drugiej ręki. Fajne mam ucha? Mistrz mówił że są nadzwyczajnie puchate-
Znów zaczepnie liznęła mu brodę. Wilczyca z rana była w dobrym humorze i czuła uczucie chęci zabawy. No sama Silver nie potrafiła go nazwać więc zwalała wszystko na to o czym mówił mistrz. Na to co miało stać się po wejściu na łóżko

Re: Domek Mephisto

: śr kwie 17, 2024 10:16 am
autor: Helion Kanavar
-No hej- Przywitał się ze wszystkim- Przyniosłem jedzenie- Wyszczerzył lekko ząbki- Tylko niech starczy dla wszystkich, to kaczka w sosie śliwkowym z kluskami- No miał nadzieję, że starczy i wszedł do środka, chciał to wszystko rozłożyć. Powinno być ciepłe, w końcu siedział wczesny ranek aby ro zrobić.

Re: Domek Mephisto

: śr kwie 17, 2024 7:24 pm
autor: Mephisto Kudo
Współlokatorzy aż się cofnęli słysząc co tam dobrego przyniósł Helion - Ej zostawcie nam coś, dobra? Do roboty lecimy - prawie aż łkali, że muszą iść. Amaya zaprowadziła Blondaska do kuchni pomagając rozłożyć jedzenie - Pysznie pachnie - pochwaliła.
- To małe dziadostwo pomaga wstać o wyznaczonej porze - ziewnąłem, no nie chciało mi się wstawać z łóżka za wcześnie. Snif snif ale trzeba.
Przeciągnąłem się - No dobra - potarmosiłem ją za uszami - I nie są takie miękkie - mówiłem żartobliwie - Muszę ich spróbować - zafalowałem brwiami ale nie wiem czy to widziała siedząc pod kołdrą i no zacząłem udawać, że chcę ją chapnąć w ucho.

Re: Domek Mephisto

: śr kwie 17, 2024 11:31 pm
autor: Silver Tail
Silver wyprostowała łapy odsuwając ciało a w szczególności uszy od Kudo. Na mgnienie oka można było dostrzec w jej oku uśmiech.
-Śniadanie-
Po tych słowach łapy przestały być prosto, a pysk wilczycy opadł w stronę szyi wilkołaka i żartobliwie ją objął. Tail leciutko chapnęła zielonego i zaśmiała sie rozbawiono
-i tak wilczek zjada wolkopotwora- Powiedziała dość rozbawiona/ Co prawda największym problemem pozostaje to że zaśliniła mu szyję i zostawiła ślad ząbków ale to zniknie za parę minut, ale wilczyca przez całą noc chyba ciutkę o zabawie pojęła i była w humorze na nią