Strona 65 z 70

Re: Domek Mephisto

: ndz gru 17, 2023 9:17 pm
autor: Mephisto Kudo
Przyszedłem po robocie, umyłem się coś tam zjadłem. Poczytałem nowe książki z biblioteki, dość ciekawych rzeczy można się z nich dowiedzieć. Przekonałem się, że w robo często są przydatne te informacje. Szefu miał rację, że opłaca się poszerzać wiedzę a nie tylko czekać aż coś samo się wydarzy. No nie siedziałem długo, rano na trening no i z powrotem do pracy. No to kima. Rano wstałem, ubrałem i no ten na trening ruszyłem.

zt

Re: Domek Mephisto

: ndz gru 24, 2023 2:29 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie sądziłem, że dotarcie do domu będzie takie bolesne i długie. Ludzie z chaty widząc mnie aż podskoczyli, dziwne ale spoko. Od razu zaczęli się dopytywać co się stało to powiedziałem, że się niefortunnie przewróciłem. Nie uwierzyli, dziwne. Dopytywali się dalej to udałem, że jestem zmęczony i pokuśtykałem do siebie.
Usiadłem na łóżku odkładając kule na bok, spojrzałem na biurko gdzie znajdowało się zaproszenie od Heliona. Tak czy siak będę musiał się z nim spotkać, nie chciałbym aby nasza przyjaźń się tak skończyła. Zrobiłem kilka szybkich wdechów, podniosłem się za pierwszym razem lekko się krzywiąc ale się podniosłem! Wziąłem z szafy ciuchy i poszedłem się umyć do łazienki. Zajęło mi to stanowczo za dużo czasu ale czego się spodziewałem? Byłem w połowie sprawy. Ubrałem się czując przeszywające bóle ale no na golasa nie wyjdę. Włożyłem luźne ciuchy zakrywając szynę na nodze ale na ręce już nie dałem rady bo i tak miałem temblak. Zszedłem po schodach czmychając na dwór.
Spojrzałem na adres na zaproszeniu, tam właśnie się udałem.

Re: Domek Mephisto

: wt gru 26, 2023 2:25 pm
autor: Helion Kanavar
Przyszedł tutaj. Wcześniej zwędził do Mephisto klucze. te co sam miał oddał w końcu. Wszedł szybko nie zatrzymując się. Skierował się do pokoju chłopaka. Otworzył szafę i zdjął swój plecak. Zaraz potem zaczął pakować jego rzeczy. Bieliznę, i ubrania. Rozejrzał się aby zastanowić czy to wszystko? Chwycił jakaś książkę aby to mógł sobie poczytać. W końcu samo siedzenie może okazać się dość nudne. Założył plecak i wyszedł aby skierować się do mieszkania.

zt

Re: Domek Mephisto

: sob kwie 13, 2024 10:00 pm
autor: Silver Tail
-Życia? Lawa? Nie rozumiem-
Powiedziała wilczyca ale postarała się nie dotykać linii. Idąc do domu wilkołaka zastanawiała się co ma na celu to skakanie. Aż w końcu znalazła odpowiedz
-Ach rozumiem. skakanie po najciszchym podłożu pozwala nauczyć się jak się ciszej skradać. To jak z tłuczeniem się z innymi. Nie wyzywasz go na poważne rany ale na przyszłość uczysz się taktyk walki-
No jak ona mogła tego nie zauważyć. Widząc wycieraczkę przed drzwiami zaczęła wycierać łapy
-Lubię owoce. Szczególnie te słodkie. Ale tych o ostrym smaku nie za bardzo. Chociaż jest po niech ciepło w brzuchu to wole jak moje łapy ze mną współpracują-

Re: Domek Mephisto

: sob kwie 13, 2024 10:21 pm
autor: Mephisto Kudo
To nie tak, to nie tak pokręciłem głową - Nie to nie jest żadna taktyka tylko zabawa coś co pozwoli Ci się pobawić jak za dziecka i nie chodzi tutaj o mordowanie innych - no ona mnie rozbraja. Nie dość, że wcześniej przez nią poczułem się jak pedofil przez to co pomyślałem jeszcze wcześniej to teraz to. No nie ogarnę jej.
Wpuściłem Silver przodem do domu jednocześnie krzycząc na całe gardło - Siemaaaaa! - taki sam odzew usłyszałem. Czyli chłopaki byli w domu, super. Morda mi się uśmiechnęła - Dalej wchodź siało - szczęśliwy z tego, że wróciłem to no. Rozebrałem się z kurtki i butów. Zaprosiłem wilczycę dalej do środka - To co zjemy? - zapytałem - Jest obiad?! - wrzasnąłem do mieszkańców. I znowu wielki okrzyk z góry, że tak tylko muszę sobie odgrzać. No to co? No to śpu do kuchni zabierając się za podgrzanie. Nooo dzisiaj schabowy i ziemniaczki.

Re: Domek Mephisto

: sob kwie 13, 2024 11:13 pm
autor: Silver Tail
-Nie rozumiem- tyle na temat zabawy mogła powiedzieć -Ale spróbuje tego jeszcze, może zrozumiem-
Mówiła sama w to wątpiąc ale też z nutką nadziei. Krzyk i głosy zaniepokoiły Silver
-To tam ktoś jest jeszcze?-
Silver się speszyła i niepewnie przywitała się. W każdym razie próbowała ale bardzo cichutko
-Jak coś ci zbywa to zjem-
Powiedziała niepewnie i zerknęła na wilkołaka
-Nie mówiłeś że kogoś jeszcze w domu masz. Proszę ostrzegaj następnym razem- Powiedziała wyraźnie speszona

Re: Domek Mephisto

: sob kwie 13, 2024 11:24 pm
autor: Mephisto Kudo
- Na pewno załapiesz jak będziemy się częściej bawić - no bo jak inaczej?
- A nom, ogólnie mieszka nas tu czwórka. Ja, Amaya i dwóch kumpli ale spoko każdy ma swój pokój - no bo tak było, także ten no na spokojnie.
- Spoko dostaniesz swoją porcję - chłopaki jak gotują to zawsze więcej bo no my nie najemy się zwykłym obiadem. To ten jak no wszystko było już gotowe to ten no nałożyłem nam i ten zaniosłem na stół - Smacznego - powiedziałem wesoło i zacząłem jeść.
- A to sorki - przyłożyłem rękę do piersi - No ten następnym razem postaram się zapamiętać i dlaczego tak? - no kumam, że jest trochę wycofana ale no, żeby aż tak?
Także ten wziąłem się za pałaszowanie obiadku.

Re: Domek Mephisto

: sob kwie 13, 2024 11:39 pm
autor: Silver Tail
-Wilk? Wilki nie ufają innym na terytorium, a jak same są tymi samotnymi to odruchowo mocno uważają. Do tego ja... Ja wiem, że przyciągam tych co lubią innym, dokuczać. Już zdążyli mi w mieście przywiązać puszki do ogona-
To ostatnie zdanie powiedziała bardzo cicho i spojrzała na posiłek nieco krytycznie
-Smacznego- Powiedziała ale pomyślała że darowanej padlinie nie patrzy się w zęby
-No i najważniejsze. ciebie znam dzień ale jakbym nawet słyszała że podchodzisz od tyło i byś mnie nawet bez słych intencji pogładził po grzbiecie to jestem przekonana że skiełczałabym ze strachu, a tu jest więcej nie znanych mi osób.-
Pochyliła się zerkając mu w oczy
-Byłam już świadkiem i uczestnikiem tego jak ludzie polują na wilki i tego jak my polujemy na nich. Wilki są mniej brutalne-

Re: Domek Mephisto

: ndz kwie 14, 2024 12:04 am
autor: Mephisto Kudo
Zajadałem się posiłkiem - Co jak to tak? Jak Ci przywiązali puszki do ogona? - no kumałem to co powiedziała wcześniej ale ten no to z ogonem jakoś no bardziej mi ten no przyciągnęło uwagę.
Nie zauważyłem spojrzenia Silver bo no byłem głodny, bardziej mnie interesował talerz przed sobą.
Przejechałem językiem po zębach ściągając resztki jedzenia z nich - Ty ale wiesz, że w życiu poznasz o wiele więcej osób niż u mnie na chacie? - no wolałem się upewnić, że wie. A jak nie to się dowiedziała - Musisz się no ten przełamać do gadania z innymi - no i ten jej ton w sensie nie to a tonacja w sensie, że za cicho gada.
Wskazałem na nią widelcem - A to ten no normalne - zawiesiłem się na chwilę - Jadłaś ludzkie mięso? - no bo jak ten była świadkiem takich rzeczy to no chyba jadła, nie?

Re: Domek Mephisto

: ndz kwie 14, 2024 12:18 am
autor: Silver Tail
-Wiele z nas wierzy że pożerając konkretne części ciała można zyskać siłę wroga-
Dotknęła łapą głowy
-Zjadłam kilka kęsów. Nawet mnie dopuszczano do tej zdobyczny, a nie do tego co zostanie-
Powiedziała jakby było to coś normalnego
-Inne wilki też jadłam- Wzruszyła barkami i dokończyła pochłaniać jedzenie. Nie żując, po prostu połykając jedzenie.
-Wiem że poznam jeszcze wielu ludzi ale wolę robić to powoli-