Strona 45 z 69

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 3:49 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie wychyliłem nosa pod kołdry - Może być - po części sam siebie nie rozumiałem. Zachowaniem mogłem przypominać pięcioletnie sfochane dziecko. Poleżałem tak sobie chwilę i się odkryłem - Sorry - wydusiłem z siebie gapiąc się w sufit. Miałem gonitwę myśli zastanawiając się o co tak w ogóle mi chodzi.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 3:55 pm
autor: Helion Kanavar
Nie naciskał. Siedząc przy biurku, wziął się do roboty i jakieś tam periody rozgrzebywał sobie na części pierwsze.
-Nie masz za co przepraszać, za bardzo chyba cię osaczam, więc no- No to czas może dać mu więcej swobody czy coś- Rodzice nie mają do ciebie pretensji o mnie?- Może to coś o to chodziło? Pytał ale nie spoglądał na niego. Pracował sobie w spokoju.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 4:07 pm
autor: Mephisto Kudo
Uniosłem głowę - Co? Nie to nie tak - położyłem ją z powrotem na łóżku. Rozwaliłem się na nim na całego, jestem kretynem. Teraz pewnie myśli, że jest mi źle że tu mieszak. No idiota ze mnie.
Wspominając o moich rodzicach aż zesztywniałem, matka nie wie a ojcu też nie mówiłem. Zerwałem się z łózka - O Boże! - palnąłem sobie dłońmi w twarz. Nie miałem pojęcia jak się rodzicielka zachowa wiedząc, że mieszkam z Helionem aż mnie oblał zimny pot. Odniosłem wrażenie, że krew mi odpływa z twarzy. Kogo jak kogo ale jej to się akurat bałem. Wiem jestem dorosły i nie powinienem bo przecież jeszcze wojownik a tu takie ciele ze mnie.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 4:16 pm
autor: Helion Kanavar
-Nie tak? To jak?- Wychylił się spoglądając teraz na zielonego. Sam w mordzie miał śrubokręt. Nie rozumiał sytuacji no ale fakt, może po prostu za bardzo jest i tyle. Znajdzie robotę to będzie miał pokój znowu dla siebie no. No a wspomnienie o rodzicach tak jakoś ten zmienił się.
-Hę?- Nie bardzo rozumiał-Co jest stary?- Uniósł lekko jedną brew odkładając śrubokręt na blat.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 4:59 pm
autor: Mephisto Kudo
Zrezygnowany spojrzałem na Heliona - Nie znasz mnie? Ze mną wiecznie jest coś nie tak - wstyd przyznać ale taka prawda. Jak się z czegoś wiecznie nie śmieję to se robię jaja itp rzeczy.
Zakłopotany zamknąłem oczy lekko drapiąc się po policzku - Pamiętasz moją ostatnią wizytę u Ciebie w strażnicy? - zacząłem z głupkowatym uśmieszkiem na twarzy czekając na jego odpowiedź choć oboje ją znamy. Podniosłem się z łóżka podchodząc do Heliona - No i zrobiłem coś głupiego - jak dla mnie to nie było głupie ale matka mi to bardzo mocno uświadomiła.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 5:04 pm
autor: Helion Kanavar
-Ano znam i uważam cos innego- Ale dalszego jego słowa go zainteresowały.
-Pamiętam, a co odwaliłeś- Uniósł lekko brew patrząc na niego pytająco. Skoro to porusza to na pewno nie było to zbyt mądre. Pewnie wręcz przeciwnie. Było na pewno głupie i bez sensu.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 5:30 pm
autor: Mephisto Kudo
- A co uważasz? - zapytałem zaciekawiony przekrzywiając głowę w bok.
- Od czego by tu zacząć - postukałem się palcem w brodę - Tak więc no, wszedłem do biura dowódcy i walnąłem mu w mordę - napatrzyłem się na niego - A później jeszcze raz go walnąłem - przeczochrałem tył głowy - No i mi oddał - o dziwno nie mogłem patrzeć na Heliona.
Usiadłem na łóżku - No a później zamknęli mnie w izolatce i wezwali moja matkę - ciary mnie przeszły, że aż się wzdrygnąłem - Okazało się, że zna się z Dowódcą i jego zastępcą - no taki mój niefart - I dostałem wpierdol - ostatnie słowa wypowiedziałem prawie bezgłośnie. Jakoś nie specjalnie chciałem aby to usłyszał - Oczywiście próbowałem się wytłumaczyć, że to ich wina za to co Ci zrobili ale nie przeszło - zastanawiałem się czy to kontynuować. Nie powiedziałem mamie, że mieszkamy razem bo pewnie pojawiłaby się tu w chwilę.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 5:47 pm
autor: Helion Kanavar
-Że jesteś słodki- No i lekki wyszczerz. Wysłuchał tego co mu opowiadał i uszom nie wierzył.
-Cię powaliło do reszty chłopie?- Tak Helion był w szoku i to dużym- Nie robi się takich rzeczy, mogłeś skończyć w pace na najbliższe lata- No i co by wtedy zrobił?
-Matka cię stłukła czy jak?- No czy ona taka agresywna? On miał spoko rodziców, nie był bity czy coś, no.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 6:00 pm
autor: Mephisto Kudo
- A nie widać? - powiedziałem żartobliwie - jakoś bym przeżył te lata w pudle - albo tak mi się mogło wydawać - Ale satysfakcja jest - pewnie nie każdy może się pochwalić przywaleniem w mordę dowódcy.
Pokiwałem głową bo aż wstyd było się przyznać, że matka jeszcze mnie leje ale co miałem zrobić, oddać jej? Nie, nie ma takiej opcji.
- A tak przechodząc do sedna, moja mama za Tobą nie przepada i nie wie, że razem mieszkamy - z resztą ojciec też nie ale no tamta to groźniejsza bestia.

Re: Domek Mephisto i innych

: pn mar 13, 2023 6:21 pm
autor: Helion Kanavar
-Eh...- Pokręcił głową- No i co ja mam z tobą zrobić?- Zapytał patrząc się na niego. Skrzyżował jednak ręce na piersi. No nie bardzo cieszyła go ta wieść. Wolałby nie mieć nikogo do siebie wrogo nastawionego.
-No nic mi nie zostaje jak szybciej znaleźć robotę i się wynieść- Przytaknął sobie skinieniem głowy. Jak widać dobre nie można trwać długo.