Strona 66 z 103

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 10:48 pm
autor: Takaro
-Chciałabyś- Mruknął kiedy zjadł i wypił herbatę. Spoglądając nienawistnie na nią.
-Pomasuj mnie- Zaproponował jej, no miał ochotę na to, o! Było wtedy całkiem fajnie, to tego, teraz też.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 10:51 pm
autor: Nari Orecev
- No oczywiście - powiedziała rozbawiona odkładając kubek na stół.
Uniosła jedną brew - A niby za co? - był niegrzeczny dzisiejszego poranka. Do tego zwalił ją z łóżka dość brutalnie i jeszcze oskarżył o coś co sam zrobił. Chociaż po dłuższym namyśle - Niech Ci będzie - przyda jej się rozruszanie dłoni. Usiadła na kanapie - To leć do góry po olejek - miała nadzieję, że pamięta gdzie jest.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 10:56 pm
autor: Takaro
-Jak to za co? Za to, ze jestem tak zajebisty- Wyszczerzył do niej lekko ząbki. No ale się zgodziła! Poszedł po olejek i zdjął od razu koszulę.
-Jestem gotowy- No niech powie co ma teraz zrobić. Spoglądał na nią w oczekiwaniu.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:00 pm
autor: Nari Orecev
- Taaak na pewno za to - musi zacząć pracować nad jego "zajebistością". Zamrugała kilka razy widząc jak szybko się ze wszystkim uwinął - Na prawdę chcesz być pomasowany, siadaj tyłem do mnie - pokazała miejsce przed sobą na podłodze rozkładając nogi aby wilkołak się zmieścił. Jak wykonał polecenie nałożyła olejku na dłonie zaczynając masować barki Takaro, czując że dalej są spięte. Powolnymi ruchami rozcierała olejek po barka, szyi i barkach chłopaka.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:04 pm
autor: Takaro
Usadowił się tak jak mu poleciła. Kiedyś ta go dotknął, wzdrygnął się ale zaraz potem siedział dalej i nawet zamruczał trochę. Będzie fajnie. Chciałby aby pomasowała go całego ale.. no ale nie powie jej tego, nie! Siedział zadowolony z siebie.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:19 pm
autor: Nari Orecev
Dziewczyna masowała chłopaka jak koleżanki z pracy używając trochę więcej siły. Nie tak dużej aby mógł poczuć dyskomfort, lubiła to robić. To odprężało ją po jakieś części, skupiła się na bardziej spiętych partiach. Dołożyła olejku gdy zaczęła masować kark robiąc podłużne ruchy dłońmi. Chwilę zajęło Nari doprowadzenie jego mięśni do chociaż częściowego rozluźnienia dopiero później powiedziała aby się położył na kanapie kiedy ta wstała.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:24 pm
autor: Takaro
Nawet jakby robiła to bardzo mocno, to ten nie odczułby tego jakoś bardzo. W sensie nie boleśnie. Jakby był w wilczej formie, to ogon by mu latał jak śmigło. Tak podobało mu się takie coś. Nigdy wcześniej nikt nie robił mu czegoś takiego. Nie licząc jej pierwszego dnia. Wstał i zrobił co chciała. Położył sie kiedy tylko ta wstała.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:30 pm
autor: Nari Orecev
Ponownie nałożyła olejek na dłonie rozcierając go po całych plecach Blondyna. Powoli i bez pośpiechu masowała najpierw górne partię pleców a później schodziła w dół, aż do kości ogonowej. A później wracała z powrotem na górę masować jego ramiona i bicepsy, z których był tak bardzo dumny. Na sam koniec usiadła przy kanapie masując dłonie Takaro. Zakręciła buteleczkę z olejkiem - Koniec - powiedziała zadowolona z siebie.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:32 pm
autor: Takaro
Było mu na prawdę dobrze, no sygnalizował to nieświadomie wydając z siebie pomruki zadowolenia. Kiedy jednak zakończyła i to powiedział, uniósł się lekko na łokciach- Ale jak to- Spojrzał na nią zaskoczony. A było tak fajnie i miło. No ale skoro tak powiedział, to nie będzie dyskutować. Podniósł się i zaczął zakładać koszulę. Zaraz pójdzie do łazienki.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 11:37 pm
autor: Nari Orecev
Podniosła wzrok na niego - A co byś jeszcze chciał? - jak sprecyzuje to może się coś namyśli i pomasuje go dalej. Sama się podniosła podnosząc rękę do góry a drugą za karkiem złapała za pierwszą rozciągnęła się. Zostawiła rękę na karku - To jak już nic nie chcesz idę do łóżka - rozleniwiła się przez tą monotonię. Z dnia wolnego trzeba zacząć korzystać a sen się jej przyda, musi naładować baterię przed kolejnym maratonem w pracy.