Strona 64 z 103

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 10:36 am
autor: Takaro
No i dotarli, w torbie miał te swoje rzeczy. W środku zdjął obuwie, i odzienie wierzchnie. Poczekał na swoja panią aż ta się ogarnie. Kiedy w końcu uznał, że ma ona trochę wolnego czasu to padł na kolana i podparł się rękoma o ziemie. Nie spoglądał na nią.
-Jestem gotów na karę- Rzekł, bo wiedział, ze dzisiaj zawaliła w wielu momentach i pozwolił sobie na zbyt dużo.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 3:08 pm
autor: Nari Orecev
Na reszcie wrócili do domu, dziewczyna była szczęśliwa z powrotu. Nie marzyła o niczym innym niż zjedzenie i położenie się spać. Poszła do kuchni rozkładając jedzenie na talerza a wychodząc z nimi z kuchni zdziwiła się widząc chłopaka na klęczkach - Nie wygłupiaj się tylko chodź jeść bo na prawdę wystygnie - skwitowała. Położyła jedzenie na stole cofając się jeszcze po sztućce - A jak tak bardzo chcesz karę to literki wciąż czekają- spojrzała na niego wymownie zaczynając jeść.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 3:38 pm
autor: Takaro
No na prawdę ona jest dziwna. Za wolna reakcję i te obelgi powinien być ukarany a tutaj? No ale nie może narzekać i chyba powinien przywyknąć. .- rmmm jedzenie- zasiadł do jedzenia bo był głody i rzucił mimouszu te literki.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 3:45 pm
autor: Nari Orecev
Zauważyła, że skupił się na jedzeniu - Literki będą na Ciebie czekać - powiedziała pomiędzy kęsami - Smacznego - wzięła kolejny kęs jedzenia. Nie miała ochoty go karać chociaż powinna ale po co? Jak ma się uczyć jak normalny człowiek żyje to początki już ma.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 3:49 pm
autor: Takaro
Zmierzył ją nienawistnym spojrzeniem kiedy zaczęła znowu z tymi literami. Nie powiedział jednak nic bo jadł. Nawet jakoś używał sztućców.
- wiedzma-mruknal do siebie.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 3:53 pm
autor: Nari Orecev
Nie przeszkadzało jej jak na nią patrzy a nawet czuła satysfakcję. Zaś po usłyszeniu słowa prychnęła śmiechem, wskazała na niego widelcem robiąc kółeczka w powietrzu - Ale za to Twoja - nikt inny dziewczyny tak nie nazywa więc będzie jego wiedźmą. Kiedy zjadła posprzątała po sobie - Jak będziesz grzeczny to jutro rano zrobię Ci kawę - oczywiście słabszą i pół łyżeczki cukru, nie więcej. Nie chciała aby znowu chodził taki nafurany.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 9:03 pm
autor: Takaro
Westchnął. No poddaje się. Nie ma dzisiaj już siła na nią.
-Kawa?- No i to nazywa się motywacja.
-No to super- Sam szybko zjadł i pozmywał naczynia. Stał gotowy do działania!

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 9:46 pm
autor: Nari Orecev
Skinęła głową - No tak, dostaniesz kawę - powiedziała wychodząc z kuchni.
Zaśmiała się idąc do pokoju, weszła do niego biorąc piżamę i ściągając z siebie ciuchy. Przerzuciła ubrania na zmianę przez ramię ruszając do łazienki. Siedziała w niej chwilę a wychodząc rzuciła w przestrzeń - Masz wolną łazienkę - będąc pokoju nim podrapała się po pośladku u nosząc lekko koszulkę. Usiadła na łóżku po turecku.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 9:49 pm
autor: Takaro
No miał motywacje i zabrał się za to co trzeba. Spoglądał na nią. Zaraz poszedł do łazienki za nią. Ogarnął się i wrócił. Położył się na łóżku i zawinął w pościel.

Re: Dom Nari i Mortena

: śr kwie 17, 2024 9:52 pm
autor: Nari Orecev
Nari położyła się spać, dzisiejszy dzień był pełen wrażeń.
Kolejne dni mijały szybko nawet nie wiedziała kiedy to zleciało. Praca dom, dom praca i tak przez ostatnie tygodnie. Takaro był nad wyraz sobą co śmieszyło ją. Nie przejmowała się tym jak ją wyzywał, było to dla niej dość zabawne.