Strona 101 z 115

Re: Dom Nari i Mortena

: czw maja 09, 2024 11:08 pm
autor: Nari Orecev
I tu ją zaskoczył, od kiedy dla niego takie ćwiczenia są nudne? Myślała, że po to chce tam pójść.
Podeszła do szafy wyciągając z niej łuk, usiadła na łóżku obok Blondyna kładąc bokiem broń - Widzisz tą cienką nić? To nazywa się cięciwa i jest dość ostra a gdy użyjesz jej na szyi przeciwnika możesz mu podciąć gardło - podniosła się wchodząc za plecy chłopaka demonstrując to na nim. Nie pociągnęła mocno łuku tylko tyle aby dotknęła jego szyi - W ten sposób - ściągnęła z niego łuk - Możesz też użyć drugiej strony wtedy kogoś poddusisz - tego już mu nie pokazywała.
- Nie do strzelania nie potrzebujesz wyobraźni a tylko koordynacji ruchowe - musi zgrać obie ręce jednocześnie wiedząc kiedy ma wypuścić strzałę i ją utrzymać w miarę prosto.

Re: Dom Nari i Mortena

: pt maja 10, 2024 11:43 pm
autor: Takaro
-No widzę- Rzekł patrząc się na łuk i tę cienkie coś. Nie bronił się przed tym co robił. Nawet nie próbował, no i nawet przez myśl mu nie przeszło, ze mogła by go zabić w tym momencie jakby chciała.
-Hmm..- No brzmiało to ciekawie ale czy nie za dużo z tym roboty jest?
-A ta nitka nie jest za cienka? nie pęknie od naciągania?- Nie znał sie i nie wiedział na czym polega konstrukcja łuku.
-No rozumiem- Powiedzmy...

Re: Dom Nari i Mortena

: sob maja 11, 2024 12:11 am
autor: Nari Orecev
Zeszła z łóżka wskazując na cienką nitkę - To cięciwa i nie, jest niepozorna ale jest wytrzymała - wyprostowała jedną rękę z łukiem w niej a drugą chwyciła za cięciwę tak aby nie zrobić sobie krzywdy. Napięła łuk do granic jego wytrzymałości - To jest maksimum rozpiętości łuku i szybciej pęknie drewniana konstrukcja niż ta nić - powoli zwolniła napięcie - Każdy łuk ma swoją wytrzymałość, szybkość i moc - zawiesiła broń na krześle - Ten jest mały, podstawowy także nie zada tyle obrażeń co np bloczkowy czy długi - nie wiedziała czy on coś będzie z tego rozumiał. Chciała mu jednak wytłumaczyć, najwyżej ją dopyta jak będzie chciał.
- To jak zainteresowany? - jeśli nie to najwyżej coś innego porobią na arenie.

Re: Dom Nari i Mortena

: pn maja 13, 2024 9:49 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie wiem po co tu przylazłem, może sądziłem, że uzyskam lepsze informację od Blondyna? Zapukałem do drzwi stojąc do nich tyłem, na tą chwilę zapomniałem że Ognista ma nowego współlokatora. Chciałem z nią pogadać, dowiedzieć się konkretów, może jej więcej powiedział niż mi? No kurna nie byłem dzisiaj zbyt cierpliwy, zapukałem dwa razy głośniej czułem, że jest w domu.

Re: Dom Nari i Mortena

: pn maja 13, 2024 10:22 pm
autor: Takaro
-Powiedzmy, ze rozumiem- Przytaknął jej lekko głową. No jest cienka i faktycznie chyba mogłaby zrobić krzywdę. Obserwował wszystko co robiła. Był zaskoczony czego nie ukrywał- Ja wole przywalić normlanie- Jakoś powątpiewał aby trafił coś co jest kilka metrów przed nim.
-Jasne- Dodał zadowolony.

Re: Dom Nari i Mortena

: wt maja 14, 2024 12:02 pm
autor: Nari Orecev
Uśmiechnęła się do chłopaka a jednak udało jej się to sensownie wytłumaczyć, że jakoś to pojął. Pokręciła głową z rozbawienia - Zdążyłam zauważyć - widoczne zaskoczenie Blondyna było coś nowym widokiem. To już wie co będą robić na arenie i może zmieni zdanie jak trochę potrenuje z łukiem.
Pierwszego pukania nie usłyszała za to drugie nie dało wątpliwości, że ktoś do nich zawitał - Pójdę otworzyć - zeszła na dół otwierając drzwi i miała nie mały szok ujrzawszy osobę za nimi - Hej Mef - otworzyła je szczerzej - Wejdź - wpuściła chłopaka. Czuła od niego zapcha Heliona, czyżby się znowu pokłócili?

Re: Dom Nari i Mortena

: wt maja 14, 2024 1:14 pm
autor: Takaro
-Idę z tobą- Wstał i zszedł zaraz po niej. Spojrzał za jej ramienia- Co to za chuj- Rzucił lustrując typa- Wypierdalaj- Rzucił jako tak na dokładne. Czego chce, po co on tutaj, chce wpierdol. Nie podobał mu się typek. Zresztą nie podobał mu się żaden koleś który kręcił się w okolicy Nari. W dystansie nie większym niż metr.

Re: Dom Nari i Mortena

: wt maja 14, 2024 1:26 pm
autor: Mephisto Kudo
Nie wiedziałem co ona tam robiła ale zacząłem się niecierpliwić brakiem reakcji Ognistej. No w końcu otworzyła - No hej - przywitałem się i jeszcze jakiś typek za nią. Jakoś zlałem te jego słowa i no wszedłem do środka jakoś się przeciskając obok typka. Znałem chatę więc no wiedziałem gdzie się przejść ale no nie spodziewałem się, że miała jakiś ostry melanż na niej - Huragan Ci przez chatę przeszedł? - zapytałem z wymuszonym uśmiechem.

Re: Dom Nari i Mortena

: wt maja 14, 2024 1:35 pm
autor: Nari Orecev
Jego zachowanie było dość podejrzane zawsze uśmiechnięty z żartem w każdej odpowiedzi a tu nie zareagował na zachowanie Blondyna - Weź się ogarnij z tym - rzuciła do Takaro - Bądź grzeczny, dobrze? - mówiła spokojnie. On zamierza tak witać każdego? Jeśli tak to będzie miała dużo pracy nad tym, poszła za Zielonkiem a na pytanie się uśmiechnęła - Tak jakby, co tam u Ciebie słychać? Wszystko dobrze? Bo jak widzę nie jesteś w formie - wolała zapytać prosto z mostu niż - I wybacz ale jedyne czym mogę Cię poczęstować to woda - tak kuchni jeszcze nie zrobili.

Re: Dom Nari i Mortena

: wt maja 14, 2024 1:38 pm
autor: Takaro
-Ale kto to jest i czemu go wpuszczasz- No nie znał go i nie podobał mu się. Szedł za nimi. Miał na oku gościa. Będzie miły, znaczy się postara ale nie zmienia to faktu, ze ma zamiar go obserwować.