Strona 11 z 11

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 7:50 pm
autor: Khalid Grayter
Był ciekawy czy ten zgodzi się na takie warunki. Tego typu przysługi zazwyczaj bywają... kłopotliwe. Khalid jednak w tym momencie nie potrzebował niczego. Natomiast wsparcie dowódcy może mu się jeszcze kiedyś przyda.
-Zgoda- Wyciągnął w jego stronę swoją zdrowa rękę- Będzie musiał pan jednak poczekać aż dojdę bardziej do siebie, rozumiem pan...- Z taka ręka byłoby mu trudniej. Nie byłoby to nie wykonalne ale trudne na pewno.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 8:05 pm
autor: Fenrir Labdakid
Dowódca zdawał sobie z tego sprawę, że rzecz czy przysługa o jaką może go poprosić gospodarz będzie mogła być niewygodna. Nie mniej jednak w obecnej chwili chciał przetrzebić gorsze zło.
Fenrir uścisnął dłoń Khalida, umowa zawarta - To było oczywiste - rzekł spokojnie gdy ten się odezwał donośnie swojej ręki. Nie zamierzał naciskać na szybszą pracę, liczył na dokładaną i rzetelną pracę z jego strony. Wziął kilka łyków kawy.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 8:46 pm
autor: Khalid Grayter
-Może dla pana- Posłał mu lekki uśmiech- Są osoby, które nie przejmują się takimi... błahostkami- Dopił swoja kawę. Owszem będzie sprawniej jak będzie w pełni sprawny niż obecnie. No ale czasem trzeba się poświęcić.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 8:58 pm
autor: Fenrir Labdakid
Dowódcy zależało na dokładniej i rzetelnej pracy bibliotekarza, nie wiedział ani nie miał wiedzy jak mu może pójść z chorą ręką i barkiem. Wolał zaczekać niż pchać go w pracę w takim stanie. Fenrirowi przez myśl przepłynęło pełno informacji - Czy chce mi Pan coś powiedzieć? - zdawał sobie sprawę, że nie tylko z nim może współpracować akurat w tym konkretnym temacie. Zaczynał wątpić w gospodarza czy on nie jest jednym z tych, którzy chcą mieć wszystkich pod kontrolą pod taką właśnie wymówką jak "przysługa". Wilkołak powinien zacząć żałować swoje wcześniejsze decyzji ale jednak tak nie miał.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 9:08 pm
autor: Khalid Grayter
-Nie mam niczego na myśli- Od razu odrzekł wilkołakowi. Westchnął lekko i zaśmiał się pod nosem- Wie pan, bywa różnie a biurokracja wymaga szybkości jeśli nie tyczy się to ich samych- Nie miał niczego konkretnego na myśli. Pracował nie raz pod presją czy po wypadku. Taki zawód.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 9:16 pm
autor: Fenrir Labdakid
- Rozumiem - rzekł spokojnie ale sam nie był do końca przekonany. Sam też nie był bez skazy, posiadał ich bez liku ale nie zamierzał teraz to tym myśleć. Choć cały czas się zastanawiał dlaczego wybrali go na dowódcę straży.
Dopił kawę do końca - Bardzo dziękuję - podziękował za fusiasty napój, sam za nim przepadał. Dowiedział się kilku istotnych faktów i na pewno w niedługim czasie sprawdzi zapisane przez niego ukryte wejście. Na pewno nie zrobi tego tak aby inni, którzy mogli by go obserwować domyślili się, że dostał od bibliotekarza pewne informacje.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 9:47 pm
autor: Khalid Grayter
-Cieszy mnie niezmiernie, że mimo różnicy udało nam się dojść do wyjścia i dogadać- A z wilkołakami to trudno się rozmawia, takie to niestabilne... Do tego bywają niepotrzebnie agresywni i podatni na różne emocje.
-Powinien czasem pan zadbać o siebie i swoich bliskich- Nie była to żadna aluzja ale kto tam wie...

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 10:09 pm
autor: Fenrir Labdakid
Przez tyle lat wilkołak nauczył się w pewnym stopniu nad sobą panować ale największe postępy zrobił w ostatnich miesiącach - Również mnie to cieszy - nie do końca był przekonany z tym co postanowił. Zgodził się jednak a słowa nie cofnie.
Fenrir spojrzał na niego a w oczach pojawiła się nuta ciekawości, czy Khalid wiedział coś więcej niż sam dowódca? Na pewno nie była to pierwsza rzecz, o której wiedział by więcej niż sam wilkołak - Możliwe - powiedział ze spokojem - Pan też niech lepiej dba o siebie - to nie miało być odgryzienie się czy pouczenie ale mężczyzna coś często był poobijany. Podniósł się z kanapy - Dziękuję za gościnę ale będę już szedł. Praca czeka - skłonił się gospodarzowi, po czym ruszył do drzwi. Ubrał się i nim wyszedł - Bywaj zdrów - rzekł spokojnie odchodząc w stronę strażnicy.

Z.T.

Re: Dom Khalida Grayter

: sob gru 02, 2023 10:25 pm
autor: Khalid Grayter
-Staram się na ile mogę- To fakt ale życie bywa zaskakujące. Odprowadził dowódce do drzwi.
-Dobrego dnia- Rzekł pogodnie i zamknął za nim drzwi. Zaraz potem umył kubki. Kiedy w końcu był wolny położył się aby przespać się.

wyszedł.