Strona 3 z 4

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 8:45 pm
autor: Mephisto Kudo
Dobra myśl, myśl dlaczego tutaj i tamten... Oczywiście uśmiech nie schodził mi z twarzy - A nie należy? - odpowiedziałem pytanie na pytanie - A to będę musiał poszukać dalej jego właściciela - chciałem odejść i nie miałem pojęcia gdzie i jak sprzedaje się niewolników. W ogóle pierwszy raz takowego spotkałem i wydawał się nawet spoko gościem.
Zrobiłem kilka kroków, usłyszałem cenę - A to czyli Pana? - cofnąłem się od niego, unosząc brwi do góry - No Pan chyba żartuje za to chuchro? Nawet nie wiem czy ze mną wytrzyma 5 minut - no kurna geniusz się znalazł ze mnie. Założyłem ręce na piersi - Tyle za niego nie dam a słyszałem, że lepiej się pytać w porcie bo towar jest świeży nie klepnięty - teraz to ja uniosłem brew do góry. Nie to ze poczułem się za fajnie z nowym sobą.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 8:54 pm
autor: Takaro
-A co nie stać cię dzieciaku?- Kpiąco zapytał sprzedawca, zaraz potem podszedł do ów niewolnika. Szarpnął go by ten wstał.
-Ma większego bicka niż ty i wytrzymał nie jedno- Aby to zaprezentować wziął jakiś pręt ze skrzyni i sprał wilkołaka ów prętem.
Rzucił następnie przedmiot i spojrzał na ciebie- Potrzebujesz lepszej demonstracji?- Rzucił kpiąco.

No i ma za swoje. Wilkołak nie bronił się i przyjmował ciosy w miarowym spokojem. Wiedział, ze nie może dokazywać ani się stawiać. Sam Takaro spojrzał na ciebie wściekłym spojrzeniem kiedy jego pan skończył go okładać.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 9:11 pm
autor: Mephisto Kudo
- Skłamałbym gdybym powiedział, że mam tyle - powiedziałem wesoło - Ale mogę zapłacić 1500 a później przyniosę resztę - taki zadatek to chyba wpożo nie? Uśmiech zszedł mi z twarzy widząc jak ten to zaczął postępować z Takaro, jednak nim uderzył go jeszcze raz złapałem za końcówkę pręta, którym go okładał - Taka prezentacja nie jest konieczna - przyznałem z lekkim uśmiechem ale sam miałem ochotę go sprać tym prętem. Jak to się mówi robiłem dobrą minę do złej gry - Na co mi byłby wtedy jeśli go uszkodzisz.
Nie spojrzałem na wilczka, nie dlatego że nie chciałem ale wywnioskowałem że gość się domyśli że gadaliśmy i chłopak dostanie jeszcze gorzej po tym jak pójdę. O ile już nie jest za późno.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 9:14 pm
autor: Takaro
-Wracaj do mamusi dzieciaku, tutaj robi się interesy- Spoglądał na Mepha i machnął dłonią- Spadaj stąd- Dodał i sam wrócił do do skrzyń. Nie miał zamiaru bawić się w jakieś zadatki. Masz kasę lub nie i tyle. Czysty interes a nie jakieś bzdety.
-A, nie ruszaj moich rzeczy- dodał wymownie do zielonego.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 9:19 pm
autor: Mephisto Kudo
No nic nie odpowiedziałem ziomkowi, dość nieprzyjemny typ i to bardzo. Dlaczego tacy ludzie chodzą po ziemi? Dobra nie ma co się teraz nad tym roztrząsać, dobrze że chłopak nie dostał mocniej. Z uśmiechem mu odpowiedziałem - Spokojnie nie będę - uniosłem ręce do góry.
Nie patrząc się na Takaro odwróciłem się placami do jego szefa - Sorki, myślałem że coś zdziałam - wyszeptałem do chłopaka, w końcu wilk to usłyszy nie? Musi usłyszeć, czy nie? Kurde już sam nie wiem.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 9:29 pm
autor: Takaro
Takaro usiadł na ziemie kiedy to pan poszedł.
-Debil- warknął na Mephisto nie spoglądając na niego. Co on sobie myślał? Że co może sobie od tak niewolnika jak psa ze schroniska wziąć bez problemu? Jeszcze wieczorem się blondynowi dostanie. Nie obchodziło go jakie miał intencje zielonek. Liczy się efekt, a ten będzie nieprzyjemny.
-Co ty sobie, kurwa, myślałeś- Rzucił do niego. Nie wyglądał ani na bogatego ani nic. Co on sobie wyobrażał.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 9:36 pm
autor: Mephisto Kudo
No dobra tu miał rację, nie zachowałem się pewnie jak należy i powinienem się zastanowić albo się go zapytać jak to zrobić.
- Że jakoś to będzie? - odpowiedziałem pół głosem, teraz zerknąłem na niego - W sumie nie dużo myślałem - przyznałem się, byłem przekonany, że tyle ile mam wystarczy. Pewnie błędem też było się przyznać ile tak na prawdę mam przy sobie - Byłem zbyt pewny siebie, że forsa tą co mam wystarczy - no tyle pieniędzy to przecież kupa forsy a nie. Długo na nią pracowałem.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 10:08 pm
autor: Takaro
-Debil- Znowu warknął pod nosem.
-Dzięki, że teraz będę miał przestane, dzięki...- Prychnął bo domyślał się jaka czeka go kara. Jego pan nie jest głupi- Nie prosiłem o pomoc- Najgorszy rodzaj pomocy to taki, który się daje nie myśląc. Takaro nie prosił ani o pomoc ani o nic. Tym bardziej o zagadywanie jego pana.
-Pomyśl czasem nim coś zrobisz- O tak i mówi to mistrz myślenia, hehe.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 10:18 pm
autor: Mephisto Kudo
Skrzywiłem się kiedy znowu nazwał mnie debile, no miał rację. Zasłużyłem sobie na to ale lipa.
No i jeszcze lepiej, załatwiłem mu miłe spotkanie z tym gościem no super. Jak przy mnie chciał go lać prętem to na osobności to już w ogóle będzie miał przekichane - Wiem, przepraszam ale na prawdę chciałem dobrze - no nie znam się na takich sprawach a faktycznie mogłem się zapytać najpierw.
- Słuszna uwaga - przyznałem mu rację, co z tego? To on dostanie a nie ja - Możesz mnie walnąć jeśli Ci to poprawi humor - pewnie mało pomocne a do tego nic mu to nie da. Chociaż propozycja padała to kto wie? Może się skusi.

Re: Gdzieś tam w porcie

: czw lis 02, 2023 10:30 pm
autor: Takaro
Uniósł spojrzenie na niego.
-Z chęcią bym cię zajebał- Takie miał teraz odczucia. Może i by tak zrobił. Nie mógł jednak podnieść ręki na kogokolwiek. Może sobie co najwyżej pogrozić, pokląć i poobrażać.
-Nie szukam przyjaciół ani bohatera- a ten chyba chciał się bawić- Było mu pozwolić mnie tłuc, wole jak mnie leją- Podsumował kierując spojrzenie an swojego właściciela.