Wizard's World

Bestia nim zdołała się otrząsnąć, to już znalazła się na na skraju śmierci, aczkolwiek nie miała zamiaru się poddać. Swoim jednym szczypcem próbował wgnieść ciebie w swój pancerz niemalże uderzając w swój korpus /Siła 49/. A zaraz następną chciał strącić ciebie z siebie niemalże dosłownie przejeżdżając po sobie /Siła 43/. Na dodatek ten maluch który pędził po jego kończycie, chciał cię usilnie również zrzucić wbijając w ciebie swój zatruty szczypiec /Siła 8/, tylko po to, aby za chwilę zostać zmiecionym z korpusu bestii. W między czasie z drogi głównej zaczęły biec w miejsce zamieszania kolejne pomniejsze bestie. A ty Primevalu mogłeś czuć jak trucizna zaczyna dostawać się do twoich żył, sprawiając ból jakby ktoś cię palił od środka.

/Wsparcie wroga przybyło wraz z tym postem

Bestia:???

20
70

5
80 - 174 HP i - 30 HP od krwawienia

Mniejsze bestie: ??? x9

20
10

5
40 B2: - 43 HP

Primeval: - 100 HP - 40 HP od Trucizny

Robiło się nieciekawie, a cudem udało mu się utrzymać na tym olbrzymie. Powinien podziękować, że Adrenalina oraz wrodzonej sile i pazurom, że pozwoliły mu nie zlecieć na sam dół, do tej całej chmary bestii niczym jakiejś Chimery. Wyciągnął na prędkości róg jednorożca lewą ręką, mając nadzieję, że ten zdoła oczyścić go z trucizny w biegu, a samemu nie tracąc czasu, zaczął zbierać energię w prawą rękę jak i biec na koniec bestii. Wyglądał już na nieco osłabioną dlatego postanowił spróbować przewalić to wielkie cielsko prosto w nie! /Atak + Fala Uderzeniowa 94/. Gdy już się tylko znalazł, zawrócił nabierając rozpędu, aby z całej siły uderzyć w jego korpus, z którego wyrastała szyja! Nawet pod koniec skoczył, aby zwiększyć efekt. A od uderzenia rozległ się ogłuszający grom, a zaraz za nim siła fali i ciosu miały rzucić osłabioną bestią prosto w chmarę tamtejszych stworzeń! Tak ogromne cielsko powinno je zmiażdżyć!


- 5 mocy dla Primevala

/Spis Ran:
* Zakażenie górnych dróg oddechowych /45 <=> (90 /2)/
* Dwie małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od prawej strony /8/
^ Powyższa rana zakażona trucizną /10 <=> (20 /2)/
* Jedna duża rana obuchowa na lewym ramieniu /49/
* Dwie rany obuchowe na udach /43/

Róg jednorożca zadziałał niemalże natychmiastowo świecąc się niczym gwiazda na niebie oraz dając poczucie przyjemnego chłodu. Oczywiście ten proces nie należał do najprzyjemniejszy, a w szczególności łagodnych. Jednakże już żaden jad ani trucizna nie płynęły w twoich żyłach ani górnych drogach oddechowych. A co do tego wyczynu... Obłęd! Szkoda tylko, że nie szły one w grupie, aczkolwiek nie dość, że posłałeś giganta na tamten świat, to jeszcze jego grube cielsko na te maluchy, gniotąc automatycznie część z nich. Nie wstały już, a rozlewająca się z nich jucha to wyraźnie potwierdzała. Natomiast pozostała czwórka przetrwała jakoś tego giganta, a raczej po prostu w nie nie trafił, aczkolwiek samo uderzenie zburzyło nie jeden budynek. Także właśnie wylądowałeś wśród innych walących się budowli. Mnóstwo hałasu i jeszcze więcej kurzu oraz dymu! W między czasie dwójka mniejszych bestii zdołała mimo istnego Armagedonu dostać się do ciebie i zranić swoimi jadowitymi szczypcami /Siła 9/ i /Siła 10/. Aczkolwiek jakakolwiek trucizna by nie spróbowała dostać się do twojego ciała, od razu była negowana przez róg, nie pozwalając cię nawet zranić.

Bestia:???

20
70

5
80 - 94 HP i - 30 HP od krwawienia

Mniejsze bestie: ??? x9

20
10

5
40 B1-B5: Śmierć | B6 i B7: - 69 HP

Primeval: - 5 mocy - 19 HP

To było dopiero widowisko, chociaż nie mógł się zbytnio nacieszyć widokiem totalnej masakracji i demolki, gdyż nie wszystkie bestie padły od tego ciosu... Tak się nakręcił przez to, że nawet nie zorientował się, gdy jego gniew /Furia/ przejął władzę. Także pierwszą rzeczą jaka pomyślał, gdy w śród kurzu i dymu coś go dziabnęło, to: Ty jeszcze żyjesz? Zaciskał róg jednorożca w lewej łapie, po czym prawą wbij się pazurami w jednego i zaraz po tym przyłożył nim w kolegę /Atak 68/.


/Furia Aktywna przez następne 3 tury.
/Efekt: Zerwanie Wszelkich Okowów Mentalnych; Siła Woli Wzrasta o 5; Regeneracja Wzrasta;
- 5 mocy oraz +5 HP dla Primevala

/Spis Ran:
* Zakażenie górnych dróg oddechowych /45/
* Cztery małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od prawej strony /17/
* Dwie małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od lewej strony /10/
^ Powyższa rana zakażona trucizną /5 <=> (10 -5)/
* Jedna duża rana obuchowa na lewym ramieniu /49/
* Dwie rany obuchowe na udach /43/

Nie minęła nawet chwila, gdy pozostałe ruszyły prosto ku tobie ze swoimi szczypcami próbując się dziobnąć, pierwszy cios /Siła 1/, drugi cios /Siła 6/ i trzeci /Siła 2/. Czwarty był wywalony do góry nogami i nie był wstanie ciebie uszczypnąć. A róg za każdym razem jak trucizna miała dostać się do twojego krwiobiegu na chwilę jaśniał neutralizując ją. Chyba powoli stawało się jasne, dlaczego róg, był tak rzadkim przedmiotem...

Mniejsze bestie: ??? x4

20
10

5
40 B3 i B4: - 68 HP

Primeval: - 9 HP + 5 HP

Nie czekał długo, jak tylko podeszły następne bestie tą samą podniósł i niemalże cisną w drugą wgniatając je obie w ziemie /Atak 87/. To samo zrobił z następnymi dwiema, w jedną wbił pazury, a zaraz potem z całej siły przyłożył cielskiem jednej w drugą wbijając obie w ziemię /Atak 94/.


/Furia Aktywna przez następne 2 tury.
/Efekt: Siła Woli Wzrasta o 5; Regeneracja Wzrasta;
+10 HP dla Primevala

/Spis Ran:
* Zakażenie górnych dróg oddechowych /40 <=> (45 -5)/
* Cztery małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od prawej strony /17/
* Sześć małych ran przeszywających, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od lewej strony /19/
^ Powyższa rana zakażona trucizną /0 <=> (10 -10)/
* Jedna duża rana obuchowa na lewym ramieniu /49/
* Dwie rany obuchowe na udach /43/

Tak oto ostanie z tej grupy poszły do piachu i to dosłownie! Nastał spokój, jednakże można było odnieść wrażenie, że ziemia drga... Natomiast wokół ciebie jak wcześniej były ruiny, to teraz zostały w tej części miasta tylko gruzy.

/Jak skończy ci się furia, znowu dostaniesz 5-6 postów na przygotowanie się, bądź ewakuację...

Primeval: +5 mocy +10 HP

Będą w szale nie zwrócił jeszcze uwagi na to, że wyrżnął prawie wszystkich wrogów, dlatego pełen gniewu podbiegł prosto do ogromnego cielska masakrując go i ucząc się o jego słabych punktach w obronie, chociaż przyswajała to bardziej jego podświadomość. Po skończonej rzezi, gdy wreszcie jego świadomość znowu przejęła władzę spojrzał na róg, nie mogą się nadziwić jak potężny artefakt przez przypadek zdobył, a raczej został nim obdarowany. Tak czy siak oczyścił go z krwi i zawinął w materiał, chowając go, jednakże gdzieś na wierzchu, być może mu się przyda. Następnie przybrał postać człowieka.


/Furia kończy się wraz z tym postem.
/Efekt: Siła Woli Wzrasta o 5; Regeneracja Wzrasta;
+ 20 HP dla Primevala

/Spis Ran:
* Zakażenie górnych dróg oddechowych /30 <=> (45 -15)/
* Cztery małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od prawej strony /12 <=> (17 -5)/
* Sześć małych ran przeszywających, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od lewej strony /14 <=> (19 -5)/
* Jedna duża rana obuchowa na lewym ramieniu /49/
* Dwie rany obuchowe na udach /43/

Opuścił pole walki udając się bardziej ku centrum. Trochę budynków się zawaliło, aczkolwiek ta bestia nie zdążyła chyba dojść zbyt blisko centrum ruin, co nie? Chociaż nie mógł ukryć pewnego zadowolenie związanego z tym jak posłał ją prosto na jej... pomioty? Chyba tak to mógł nazwać. Dlatego nie martwiąc się zbytnio, postanowił się najpierw rozejrzeć... /Rozglądanie za łupami 6/ Niestety wśród tych zgliszczy ciężko mu było się rozglądać, a zapach był mocno wymieszany z tą cuchnącą breją... Może powinien się przyjrzeć temu co właśnie zmasakrował przy okazji, czemu nie?


/Efekt Regeneracja: +15 HP | -5 Percepcji na czas trwania
+ 15 HP dla Primevala

/Spis Ran:
* Zakażenie górnych dróg oddechowych /25 <=> (45 -20)/
* Cztery małe rany przeszywające, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od prawej strony /7 <=> (17 -10)/
* Sześć małych ran przeszywających, (głębokość 1 - 2 cm) na poziomie brzucha od lewej strony /9 <=> (19 -10)/
* Jedna duża rana obuchowa na lewym ramieniu /49/
* Dwie rany obuchowe na udach /43/

Idąc przez zgliszcza, pomimo iż zalezienie czegokolwiek teraz graniczyło z cudem, to jednak w jednej z części budynku znajdował się wcale nie, aż taka stara torba, a w niej trzy mikstury Silnego Leczącego Dotyku. Jak widać nieszczęśliwiec, którego wcześniej spotkałeś może nie był zwykłą szarą jednostką. Podszedłeś do trupa bestii, a jako wytrawny wojownik mogłeś zyskać nieco niezbędnej wiedzy o tym stworzeniu, np: że mają odwłok, który jest bardzo ukrwiony i podatny na ataki. Ta bestia ewidentnie chciała go ukryć. Być może po bliższym sprawdzeniu możesz mieć niemalże pewność, że walczyłeś z młodym Krabopająkiem, a patrząc na jego dziwne otwory w pancerzu, przez które wydobywały się trujące opary, to na pewno możesz już wiedzieć, że są bardzo mocno powiązane z trucizną. A spoglądając na okoliczną roślinność i jej szybkie obumieranie w kontakcie z nią, to nawet bardzo silną. W między czasie ziemia zaczęła coraz to mocniej drżeć...

/Zanotuje sobie ten indywidualny wynik 666

Primeval: +35 HP