regulamin i zapis | FAQ | kompendium | poszukiwania | nieobecności |
== Ogłoszenia ==
== Media == | == Fabuła == Wiosny czar... Atak bombowy! Zima, 45 lat po Kataklizmie | ==Faza Księżyca== |
Klub tanca
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Pina Colada i Cuba Libre. - I ona nie zamierzała się bawić w uprzejmości, jeśli nie została nimi wcześniej uraczona. Nie do końca wiedziała co wziąć Sylowi, ale może później to on zdecyduje.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Dobrze, to wszystko czy coś jeszcze? - zagaił tym razem już bardziej zważając na swój ton, który na pewno był już przyjemniejszy. Niemniej pewnie u tej dwójki wyrobił sobie opinię. Złą opinię...
- Nari Orecev
- Punkty Przygody: 4,10
- Posty: 1431
- Rejestracja: pn gru 06, 2021 12:01 am
- Medale: 1
- Poziom Zdrowia: 180/180
- Poziom Mocy: 180/180
- Karta Postaci:
- Statystyki:
41 + 10 (51)
30
36
36
21
40 - Stan portfela: 3366
Gdy światła zgasły Nari w ostatniej chwili wbiegła na scenę, szybko się ustawiła i w tym momencie zapaliło się światło, muzyka poleciała a ona wraz z pozostałą trójką zaczęła tańczyć. Nie szło kobiecie aż tak dobrze jak pozostałym ale się starała, nie była aż tak tego widać ale w porywaniu z zawodowcami wypadła gorzej. Zgasły światła a dziewczyna poleciała szybko za kulisy już lekko zdyszana nie miała jednak czasu aby myśleć czy jej dobrze poszło. Teraz musiała się znaleźć na scenie na dole, złapała za swoje rzeczy zbiegając po schodach częściowo się przebierając.
Wpadał na zaplecze zza kulisami a tam panował lekki harmider. Każdy gdzieś się przeciskał, czegoś chciał ale zaraz wszyscy jak za sprawą czarodziejskiej różdżki byli już ustawieni do wyjścia. Nari stała z grupą gotowa do kolejnego występu, wzięła kilka głębszych oddechów próbując wyrównać oddech. Przykleiła uśmiech na twarz wychodzą na scenę z resztą. W tej choreografii stała z tyłu, to jej jednak nie przeszkadzało gdy popłynęła muzyka to tak jakby dostała zastrzyku energii. W tym układzie czuła się znacznie lepiej co był też doskonale widać, promieniała na scenie wraz z innymi. A gdy było po wszystkim cała grupa się skłoniła wychodząc za kulisy, dopiero tam kobieta usiadła łapiąc butelkę wody.
- Sylvan Vulkodlak
- Punkty Przygody: 3,75
- Posty: 751
- Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
- Medale: 4
- Poziom Zdrowia: 300 + 125 (425)
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
50 + 10 (60)
20
60
20
40 - Stan portfela: 2460
- Przedmioty magiczne: Kamizelka + 100 HPSpodnie sk.wz +25hp
-Nie bardzo lubisz swoja pracę, co?- uniósł lekko brew. Inaczej by skomentował ale co mu tam. Nie jego buda, on ma pracę gdzie indziej i dba o klientów! No dlatego jeszcze tam pracuje.
Spojrzał na tancerki ale nie długo trzymał an nich spojrzenie. Jakoś tak.
I've seen the terrible hand of struggle
and felt the pain the hubris brings
I have tasted the wisdom of divinity
and the horror of its sting
And though they tell you i am lost
and their words report my death is come
the fates have left me breathing still
very much alive
And though my mind is cut by battles
fought so long ago
I return victorious
I am coming home
And if the paths that I have followed
have tread against the flow
there is no need for sorrow
I am coming home
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Na te chwilę to wszytsko. - Uśmiechnęła się, nie kryjąc złośliwości i poczucia wyższości. Po tym spojrzała na Syla i jej spojrzenie od razu się zmieniło. Na pewno nie złagodniało, ale złośliwość i wyższość, przerodziły się zainteresowanie.
- Zgaduję, że takie miejsca nie są raczej w twoim guście. - Oby tylko nie sprawiło to, że będzie się źle bawił.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Tak... yyy, to znaczy nie do końca. Powiedzmy, że mam zły dzień - odpowiedział dosyć zaskoczony skierowanym w jego stronę zapytaniem. Wszak jak dotąd mało, który klient mówił do niego coś więcej niż to co ma mu przynieść a do czego on zdecydowanie przywykł. Jednak na całe szczęście i to za moment się pojawiło.
- Wobec tego dajcie mi chwilę i zaraz wracam - odparł, nie za bardzo zwracając uwagę na wyższość, którą próbowano mu przekazać bo na moment zwątpił co powinien zrobić. Czy poczekać na kolejne słowa mężczyzny czy od razu zrobić to co do niego należy? Hmm, po chwili zawieszenia zdecydował się na to drugie i ruszył w stronę baru ale z całą pewnością dało się zauważyć zawahanie.
- Sylvan Vulkodlak
- Punkty Przygody: 3,75
- Posty: 751
- Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
- Medale: 4
- Poziom Zdrowia: 300 + 125 (425)
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
50 + 10 (60)
20
60
20
40 - Stan portfela: 2460
- Przedmioty magiczne: Kamizelka + 100 HPSpodnie sk.wz +25hp
Zaraz potem uwagę skierował na Erin.
-Nie wiem czy są w moim guście- W końcu nie chodził do takich to nie wie- Czuję się troche dziwnie w tym miejscu ale- Spojrzał na nią i dał jej całusa w szyję- Nie przyjmuj się i baw się- Zamruczał jej do ucha. on da radę a skoro ona lubi to miejsce? To niech korzysta.
I've seen the terrible hand of struggle
and felt the pain the hubris brings
I have tasted the wisdom of divinity
and the horror of its sting
And though they tell you i am lost
and their words report my death is come
the fates have left me breathing still
very much alive
And though my mind is cut by battles
fought so long ago
I return victorious
I am coming home
And if the paths that I have followed
have tread against the flow
there is no need for sorrow
I am coming home
- Erin Wyrm
- Pani Smoków
- Punkty Przygody: 3,22
- Posty: 778
- Rejestracja: czw sie 13, 2020 11:20 pm
- Medale: 2
- Poziom Zdrowia: 150 pkt.
- Poziom Mocy: 195pkt.
- Karta Postaci:
- Statystyki:
19
14
39
25
33
36 - Stan portfela: 3 999 840
- Chciałam byśmy oboje dobrze się bawili. - Zamruczała na pocałunek i odchyliła trochę głowę. Znów przed oczami mignął jej obraz Darka, ale nic nie dała po sobie poznać.
- Jeśli jest jakieś miejsce, które chętnie odwiedzisz, jestem otwarta na propozycje. - Tym razem to ona się nachyliła i wyszeptała mu to w zagłębienie między szyją a lewym obojczykiem.
- Morten Karsten
- Punkty Przygody: 3,74
- Posty: 387
- Rejestracja: sob lis 19, 2022 11:04 pm
- Poziom Zdrowia: 145/145
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
25
23
20
26
25
40 - Stan portfela: 6337
- Proszę bardzo - tak, teraz pamiętał o jednym z magicznych słów. Szkoda tylko, że nie o tym kto co zamówił więc to co zrobił znowu mogło mu zaszkodzić. Mianowicie przed kobietą postawił Pina Coladę a przed jej towarzyszem Cuba Libre.
- Sylvan Vulkodlak
- Punkty Przygody: 3,75
- Posty: 751
- Rejestracja: sob wrz 26, 2020 11:21 am
- Medale: 4
- Poziom Zdrowia: 300 + 125 (425)
- Poziom Mocy: 100
- Karta Postaci:
- Statystyki:
30
50 + 10 (60)
20
60
20
40 - Stan portfela: 2460
- Przedmioty magiczne: Kamizelka + 100 HPSpodnie sk.wz +25hp
-Mówiłem, nie przejmuj się, jeśli ty się dobrze bawisz, to ja się cieszę- Zamruczał, No i to chyba powinno wystarczyć?
Czy było jakieś miejsce, które z chęcią chciałby odwiedzić? W Cross raczej nie. Miasto jak miasto. Ogromne, przytłaczające i tyle.
-Jest dobrze, an prawdę- No i dostrzegł katem oka zbliżającego się chłopaka. oparł się wygodniej. Spojrzał na drink. Spaczenie zawodowe kazało mu przenalizować wyglądy obu drinków. Stwierdził, ze są w porządku.
-Młody- Zwrócił się do kelnera- Z chęcią bym cie poznał w twój lepszy dzień- Mogło w jego ustach mieć to dość dwuznaczne znaczenie.
-Wpadnij kiedyś do tawerny pod byczym rogiem- Dodał do niego z lekkim uśmiechem.
I've seen the terrible hand of struggle
and felt the pain the hubris brings
I have tasted the wisdom of divinity
and the horror of its sting
And though they tell you i am lost
and their words report my death is come
the fates have left me breathing still
very much alive
And though my mind is cut by battles
fought so long ago
I return victorious
I am coming home
And if the paths that I have followed
have tread against the flow
there is no need for sorrow
I am coming home