Strona 11 z 13

Re: Uliczki między budynakmi

: sob maja 04, 2024 12:50 am
autor: Nari Orecev
Zatrzymała się - Wtedy to był wyjątek bo się dogadałam z szefem - taka była prawda, gdyby nie to to nie wie czy by pozwolił. Wtedy też wziął połowę tych nadgodzin za koleżankę.
Zaśmiała się cicho - Nie powiem, kto mnie z niego wyciągnął - na pewno gdyby nie jego propozycja siedziałaby przyklejona do muszli. Wskazała ręką stronę - Tam idziemy - postarała się wyprostować aby przez resztę drogi już na bardziej ruchliwej tranie nie wyglądać aż tak koszmarnie.

Re: Uliczki między budynakmi

: sob maja 04, 2024 12:55 am
autor: Takaro
-Ni chuja, to pójdę i pogadam. To nie moze być trudne a ja to mam gadane- W końcu jest zajebisty, nie? Zgodzi się na co ten będzie chciał aby jego pani wróciła do zdrowia, bo tak to nie wyjdzie jej to w ogóle. W jego interesie jest jej zdrowie.
-No i co, teraz to bo nie ma jak zrobić w domu herbaty- No taka sytuacja, kuamsz nie. Szedł za nią, tam gdzie chciała.

Re: Uliczki między budynakmi

: sob maja 04, 2024 1:00 am
autor: Nari Orecev
- Tak na pewno, dzisiaj mam być na scenie - powiedziała i już miała wyjść na główną kiedy się cofnęła. Zwymiotowała na szczęście na kratkę ściekową, obtarła usta i aż pobladła. Przetarła ręką czoło zlane potem - Dam radę - musi dać. Jak powiedział w domu sama sobie to zrobiła.
- Ciekawe czyja to wina - spojrzała na niego wychodząc na główną a z niej to rzut beretem do kawiarni.

2xzt

Re: Uliczki między budynakmi

: sob maja 04, 2024 11:39 pm
autor: Nari Orecev
Narzuciła sobie zbyt szybkie tempo, mdłości powróciły. Musiała się zatrzymać biorąc kilka głębszych wdechów, podparła się ręką o ścianę budynku. Zamykając oczy i uniosła głowę do góry. Starała się skupić na tym aby nie zwymiotować, nieudało się. Cofnęło ją, znowu. Było to okropne uczucie, wytarła usta dłonią ruszając dalej. Chce wiedzieć jak on sobie z tym radzi.
Zaczęła szukać Heliona, więc postanowiła ruszyć do niego. Nie miała pojęcia czy go tam zastanie.

z/t

Re: Uliczki między budynakmi

: śr cze 05, 2024 11:29 am
autor: Helion Kanavar
No on chciał go zabić. Na pewno. No ale wyszedł z tego z klasą. Helion jednak też zatrzymał fason.
-No pięknie - No i poczochrał go a w jakiej pozycji sam się znalazł.. to nie ważne, grunt, ze nie leży na ziemi.
-Mój dzielny rumaku do boju!- Rzucił do zielonka udając, ze nic sie nie wydarzyło i wszystko jest jak powinno być. W końcu nie wylądowali na ziemi, to jest dobrze.

Re: Uliczki między budynakmi

: śr cze 05, 2024 9:03 pm
autor: Mephisto Kudo
No jak mogłem nie pochwalić swojej zdolnej osoby - Wiem wyszło mi - tak sam sobie przytaknąłem głową.
Zarechotałem się po słowach Helka wydając z siebie marną imitację rżenia konia i no pognałem przed siebie. Znaczy się nie do końca przed siebie bo no do chłopaków od części. Trzeba z typkami pogadać o spóźniającej się dostawi i tym no sprzęcie dla Reno no. W końcu to nie lada wyczyn poskładać samemu motor. A no dzisiaj był dzień no załatwiania na mieście i no trzeba.
U chłopaków poszło dość szybko i no musiałem postawić Helka na ziemi w środku bo no sprawdzałem wszystkie części. Podroczyłem się z chłopakami, że jak tak dalej będą odwalać to nici z tańszych napraw i takie tam no. Części też wybrałem bardzo ostrożnie i no ten dokładnie wszystko sprawdzając czy nie moją jakieś wady fabrycznej czy coś w tym rodzaju itp. No zeszło nam tam prawie pół dnia ale no na zakupy zdążymy!
- To jak wskakujesz czy idziesz pieszo? - zapytałem jeszcze u chłopaków od części.

Re: Uliczki między budynakmi

: czw cze 06, 2024 9:53 pm
autor: Helion Kanavar
Nie miał zamiaru w żadnym stopniu wyprowadzać go z błędu. Pokręcił głowa będąc rozbawionym. Będąc o chłopaków, sam się porozglądał po częściach. Blondyn pogodził się z tym, że jego drogi i mechanika się rozeszły ale cóż. No ale korzystał. Chciał iść z nim to poszedł i tyle w tym temacie.
-Widzę, ze lubisz mieć jeźdźca- Uniósł kilak razy brwi i zaśmiał się. Poklepał go po ramieniu- Spoko przejdę się- No troche tutaj sie zasiedzieli.

Re: Uliczki między budynakmi

: pt cze 07, 2024 7:03 am
autor: Mephisto Kudo
No czas leci jak leci, a sprawy też trzeba załatwić, nie? No i tyle w temacie.
To co zrobił a później powiedział Helek wywołało u mnie rechotanie - A jak myślisz? - rozanielony się go zapytałem. No skubany małpuje po mnie brewki, ja mu pokaże! Tylko nie wiem co ale pokaże. No trochę szkoda ale spoko jak chce iść to niech idzie i tyle - No dobra - powiedziałem otwierając przed nim drzwi lekko się kłaniając - Milordzie - mówiłem rozbawiony.

Re: Uliczki między budynakmi

: sob cze 08, 2024 8:23 pm
autor: Helion Kanavar
-Czasami wole nie myśleć- Zaśmiał się i poklepał go po ramieniu. Uniósł brew widząc co ten robi. Pokręcił głową. No zabawę ma niezłą. Przeciągnął sie i wyszedł.
-No to gdzie teraz?- Zatrzymał się i spoglądał na niego pytająco. Teraz chyba zakupy czy coś.

Re: Uliczki między budynakmi

: ndz cze 09, 2024 10:44 am
autor: Mephisto Kudo
No po załatwionych wszystkich sprawach nic tylko same przyjemności zostały. Wychodząc na zewnątrz rozłożyłem łapki na boki napawając się świeżym powietrzem.
- No jak to co? Po zapasy jedzenia - wyszczerzyłem się zadowolony. Jedzenie to najważniejsza rzecz, no dobra woda też ale jedzenie to noo, źródło energii i takie tam nie? No! To trzeba uzupełnić lodówkę. Nie ma co zwlekać trza iść - No to cho - powiedziałem ochoczo ruszając do spożywczaka.