Strona 12 z 15

Re: Tereny zadrzewione

: pn kwie 08, 2024 10:48 pm
autor: Helion Kanavar
-Dobra- Powiedział chowając dłonie do kieszeń od bluzy.
-Czyli nauczysz mnie bić się?- Zagaił jeszcze nim on sam pójdzie do domu albo gdzieś odreagować te siniaki. No ale dziad nie obił go jakoś mocno a mógł. W końcu pokazał już jaki z niego potrafi być brutal.

Re: Tereny zadrzewione

: wt kwie 09, 2024 9:30 am
autor: Fenrir Labdakid
Mężczyźnie opadły ręce po pytaniu szczeniaka - Nie, chce Cię pochować tam żywcem - rzekł z ironią w głosie mając poważny wyraz twarzy. Czy ta młodzież dzisiaj jest taka niedomyślna? Złożył ręce na klatce piersiowej - Tak, nauczę Cię - rzedł po dość dłuższej chwili - W zamian za informacje o dilerach - nie będzie wyłapywać wszystkich. Zastanowił się nad pewnym systemem pomagającym w kontrolowaniu tego "biznesu" i regularne przejmowanie dostaw.

Re: Tereny zadrzewione

: wt kwie 09, 2024 11:09 am
autor: Helion Kanavar
Czy on powiedział to na poważnie? Wiedząc co ten jak się wkurzy co robi oraz to jak bardzo nie lubi blondyna, to może. Poczuł się dość nie pewnie w tym momencie i przejechał sobie dłonią po karku. Po tym typie mógł spodziewac się wszystkiego. No ale jednak. Uf. Cał szcżęscie.
-To żeś mnie nabrał- może nie powinien był tego mówić na głos.
-Ta, jasne- No może tak do końca, bo nie wiedział co dokładnie ten będzie chciał wiedzieć. Będzie musiał bardziej przykolegować się do Calluma.

Re: Tereny zadrzewione

: wt kwie 09, 2024 8:18 pm
autor: Fenrir Labdakid
Wyczuł niepewność młodzika, uniósł jedną brew - A to na pewno był żart? - rzekł. Nie powinien tak igrać ze szczeniakiem, który praktycznie wszystkiego się boi.
- To jesteśmy umówieni, do piątku - ruszył przed siebie, jeśli chłopak nie zatrzymał dowódcy to ten się oddalił. Poszedł odwiedzić dobrego znajomego, który już dawno powinien mu coś przysłać.

Re: Tereny zadrzewione

: wt kwie 09, 2024 8:27 pm
autor: Helion Kanavar
Spoglądał na niego w milczeniu. Nie był tego pewny. Z drugiej strony przecież on jest tym strażnikiem. Nie zrobił by czegoś takiego.
-Tak- Powiedział siląc się na postawę pewnego siebie.
-Dowiedzenia- Sam ruszył w przeciwną stronę.
zt

Re: Tereny zadrzewione

: sob kwie 13, 2024 4:41 pm
autor: Fenrir Labdakid
Przybył na miejsce w wyznaczonym. Był stanowczo wcześniej, miał plan który zamierzał wykonać. Wziął ze sobą saperkę oraz dwa pupile Groma i gryfa. Te jednak leżały spokojnie pod drzewem.
Dowódca zabrał się za kopanie dołu 4 metry szerokości na 3 długości. Ziemie dawał na jedną kupkę a po skończeniu usiadł na brzegu wyciągając z torby wodę.

Re: Tereny zadrzewione

: sob kwie 13, 2024 4:46 pm
autor: Helion Kanavar
Blondyn udał się na spotkanie o umówionej godzinie. Wolał być trochę szybciej. Nie żeby z półgodziny ale jakoś z 10-5 minut przed czasem. Tam już siedział mężczyzna. Helion nie bardzo zwrócił uwagę na to co jest dookoła. To park i są tutaj różne rzeczy i różne się dzieją.
-No hej- Przywitał się z nim. Miał na sobie kurtkę, a pod nią koszulkę z krótkim rękawem i zwykłe spodnie w stylu bojówek, czarne.
-Co dzisiaj jest w planie?- Zagadał chwilę po przywitaniu.

Re: Tereny zadrzewione

: sob kwie 13, 2024 4:54 pm
autor: Fenrir Labdakid
Mężczyzna podniósł się wycierając ręce w spodnie - Zobaczymy czy tutaj nie skończysz - wskazała na wykopany wcześniej dół. Zagwizdał a oba zwierzaki podniosły się ruszając w jego kierunku, zatrzymały się tuż obok - Poćwiczymy Twoją równowagę oraz postawę - poklepał pupile - Dzięki ich pomocy - dowódca ruszył w stronę wyrwy. Wyszedł zza nią szukając wolnej przestrzeni, gdy ją dojrzał od razu tam zmierzył.
Stanął w normalnej pozie gwiżdżąc jednocześnie robiąc gest dłonią a zwierzęta na ten znak wzniosły się w powietrze robiąc nie mały wiatry unoszący z ziemi kurz, strzępki trawy czy niewielkie kamyki kierując go w stronę właściciela - Masz się utrzymać na nogach z niezachwianą równowagą - dla niego coś takiego było proste. Ponownie zagwizdał a zwierzęta zaprzestały swojej czynności - Twoja kolej - rzekł spokojnie wskazując chłopakowi miejsce.

Re: Tereny zadrzewione

: sob kwie 13, 2024 4:58 pm
autor: Helion Kanavar
Spojrzał na dół i nie mógł powiedzieć aby ten pomysł mu się spodobał. Zgodził się jednak na te jego treningi. Po ostatnim spotkaniu był poobijany i obity. Teraz nie wiedział czy to skończy się podobnie.
-dobra- Przytaknął mu i skierował się tam gdzie ten stał. Taki podmuch to coś niezbyt przyjemnego. Nie umówił sie tutaj z wilkołakiem na randkę. Sprawdził grunt a potem postanowił stanąć tak aby mieć jak najlepsze oparcie i blokować te kamyczki. Nie chciał stracić oka czy coś.

Re: Tereny zadrzewione

: sob kwie 13, 2024 5:05 pm
autor: Fenrir Labdakid
Dowódca wydał komendę zwierzakom a ten ponowiły podmuch wiatru kierując go w stronę chłopaka. W powietrzu latał kurzy, trawa i niewielkie kamyczki jak poprzednio. Mężczyzna przyglądał się założonymi rękami na torsie, odczekał kilka minut a później wszedł do tego małego chaosu, bezpośrednio w stronę chłopaka. Pchnął go mocniej do tyłu sprawdzając czy utrzyma się na nogach.

Proszę rzucić kością 1d10
od 1 do 5 - upadł
od 6 do 8 - utrzymał się na nogach ale się zachwiał
od 9 do 10 - nie miał żadnego problemu