Strona 5 z 6

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 4:23 pm
autor: Takaro
Nie przejmował sie tam co powiedziała. Biegł przed siebie, gdzieś w głąb parku i tych drzew. Nie spodziewał się, gdzie tam pobiegła, bo on nie wie jak tutaj co jest. No i lawirował tak, ze wpadł na nią- Mam cię- Rzekł skacząc na nią.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 9:47 pm
autor: Nari Orecev
Nie spodziewała się, że chłopak aż tak weźmie do siebie zabawę. Cieszyło ją to ale była nieco zła sama na siebie, że jest za wolna i nie może go dogonić. Szybko przeszło to Nari kiedy to Takaro zamiast jej uniknąć skoczył na nią, roześmiała się - Ja to powinnam powiedzieć - machała ogonem z zadowolenia mając postawione uszy aby słuchać chłopaka. Zmrużyła ślepia, chciała wziąć Takaro z zaskoczenia i przewrócić go na grzbiet tak jak w pokoju. Kiedy się nie spodziewał mocniejszego pociągnięcia i poleciał tylko tym razem chciała go pchnąć łapami. Gdyby jej się udało sama by się na nim położyła.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 9:54 pm
autor: Takaro
-Co? Tak... ale?- No zaczął rozmyślać. Czyli zrobił coś źle? No ale jak to. Nie czuwał, zwykle nie musiał to i łatwo go powaliła. Zastukał ogonem o ziemię. No nie wiedział za bardzo co dalej, co ona chce i czego oczekuje teraz.
-Złaź bo cię zajebię- Rzucił do niej kiedy w końcu jego rozum jakoś zaczął działać.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:00 pm
autor: Nari Orecev
- Ja byłam berkiem i to ja powinnam powiedzieć mam Cię - zaśmiała się ochryple. Nie miała pretensji do chłopaka, od dawna się nie bawił i to od bardzo dawna więc musi wszystko powoli.
Cicho zawyła z radości jak udało jej się powalić chłopaka. Przekrzywiła łeb w jedną stronę później w drugą - A uda Ci się mnie dogonić? - zapytała oblizując pysk a ogon wciąż jej chodził jak śmigło. Zadkiem zeszła już z niego ale wciąż przytrzymywała go przednimi łapami a później puknęła go łapą między oczy - Berek! - warknęła głośniej zaczynając uciekać przed siebie.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:06 pm
autor: Takaro
-No niech będzie- Machnął sobie mocniej ogonem. Jednak nie do końca był przekonany. No a kiedy ta pacnęła go i uciekła, zamrugał. Powinien ją gonić. Tylko czy mu się chce? Jaki to ma mieć sens? Jaką głębie. Dokąd zmierza, jaki jest sens istnienia... Pobiegł ale w drugą stronę. Bardziej w stronę jeziora. Wytłumaczyła mu ideę gonienia i jako wilk powinien mieć ten instynkt... ale nie miał.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:19 pm
autor: Nari Orecev
Nari biegła przed siebie rozweselona, nie wiedziała ile tak biegnie ale w końcu obróciła łeb w drugą stronę czy jej nie dogania. Zatrzymała się nie widząc blondyna. Rozejrzała dookoła unosząc łeb do góry chcąc wyczuć w powietrzu zapach czy nie wyskoczy na nią z ukrycia ale nie wyczuwała chłopaka. Przekrzywiła łeb zastanawiając się czy nie został w poprzednim miejscu, zaczęła przebierać łapami w miejscu. Czy jej nie wkręca i zaraz na prawdę na nią nie wyskoczy ale... ale... Przecież on miał proste myślenie.
Ruszyła biegiem w miejsce, z którego uciekła. Trochę jej zajęło dotarcie tam i tam też go nie było - No pięknie - warknęła pod nosem - Już pierwszego dnia mi uciekł - zaśmiała się w duchu. Przystawiła nos do ziemi zaczynając wąchać, pokręciła się kilka razy w kółko nim ruszyła tropem Takaro.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:36 pm
autor: Takaro
Nie wiedział gdzie biegnie i po co i dlaczego. Zatrzymał się w pewnym momencie i rozejrzał po okolicy. Nie wiedział teraz za bardzo nawet gdzie jest. Nie wiedział gdzie iść dalej. No nie pomyślał. Zaczął iść w drogę powrotną. Szukał raczej jej, bo stracił grunt. Źle zrobił, zapomniał gdzie jego miejsce i pozwolił sobie na zbyt dużo.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:45 pm
autor: Nari Orecev
Podążała śladem zapachu i odcisków łap jakie pozostawił na śniegu. Rozglądała się na boki czy nie widzi gdzieś Blondyna, powinna się niepokoić, że zwiał jej niewolnik i oto co może zrobić. Nie robiła tego bardziej się obawiała aby nie padł ofiarą jakiś typków, bo wiedziała że nikomu nie odda choć by bardzo chciał. Zapach stawał się bardziej wyraźny.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 10:50 pm
autor: Takaro
Oddać by nie oddał ale kto by go teraz chciał zaczepiać? Sam nie używał nosa do szukania zapachów. Te same się pojawiały i znikały. W końcu jednak usiadł na tyłku. Odchylił łeb i patrzył w niebo. Mało ambitne ale jakoś tak normalnie takich rzeczy nie robił. A na co czekał? Sam nie wiedział. Pewnie spotka go kara za takie zwianie ale trudno.

Re: Główna droga

: sob kwie 06, 2024 11:02 pm
autor: Nari Orecev
Nari przyśpieszyła czując intensywniejszy zapach chłopaka, nieco jej ulżyło. Nie wiedziała w jakim stanie go znajdzie ale oby mu nic nie było. Przebierała swoimi łapami a kiedy dostrzegła sylwetkę Blondyna zwolniła truchtając w jego kierunku.
Zatrzymała się przed nim - Ufff, nic Ci nie jest? - zapytała nastawiając uszu. Zdziwiła ją jego poza ale nie będzie komentować - Choć - ruszyła łbem pokazując aby ruszył za nią.