Strona 10 z 20

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 10:59 am
autor: Mephisto Kudo
Szedłem za nimi opróżniając butelkę, a kiedy się zatrzymali to i ja to zrobiłem. Rozejrzałem się za śmietnikiem bo nie chciałem nosić ze sobą śmieci a po za tym wyjadłem już wszystkie kabanosy. Po dłuższym czasie udało mi się dostrzec kosz, tam właśnie poszedłem. Posprzątałem po sobie a co? Nie będę śmiecił a kiedy wróciłem Ket stała już przy Helionie jakby się zawiesiła.
Nie trwało to długo a po chwili upadła - Stary popsułeś ją - powiedziałem ze zdziwieniem, podszedłem do niej kucając obok - Wszystko dobrze? - zapytałem, a może to po prostu za dużo alkoholu? Nie znam jej możliwości.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 7:49 pm
autor: Helion Kanavar
Nie wiedział co się dzieje. Wystraszył się kiedy kobieta upadał. Znowu coś schrzanił.
-Nie chciałem- Rzucił do zielonego z przestrachem. Nie wiedział co się stało, co zrobił. Padł na kolana obok kobiety i i przycisnął czoło do ziemi.
-Ja.. ja przepraszam, nie chciałem, an prawdę, przepraszam- Czuł się winny tej sytuacji i do tego dość głupio.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 8:37 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Powoli szok przechodził. Zarejestrowała pojawienie się Mepha i nagłe padnięcie na ziemię Heliona. Wytrzeszczyła oczy i zaczęła kręcić głową, wyciągając w stronę Heliona ręce. Nie chciała by przepraszał, nic jej nie zrobił.
- Hej... Nie... Wstań, proszę. Nic się nie stało. To nie twoja wina. - Zaczęła się powoli podnosić i położyła rękę na ramieniu wilkołaka. Nawet nie zorientowała się, że przeprasza w tak dobrze znany jej sposób. No może były drobne odstępstwa, ale nie widziała nikogo wcześniej, kogo przeprosiny by to choć przypominały.
- Już mi lepiej. - Uśmiechnęła się do Mepha, co by i jego uspokoić.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 8:46 pm
autor: Mephisto Kudo
- Helion ale serio co się stało? - zapytałem, nie sądziłem że na serio odbierze to jako oskarżenie. Będę musiał nad nim popracować aby zaczął odróżniać niektóre sygnały.
Zanim zdążył mi odpowiedzieć kumpel, odezwała się Ket, aż mi ulżyło kiedy się poruszyła - Ale na pewno? - wolałem się upewnić - Dlaczego tak zareagowałaś? -może za szybko na pytania, ledwo wyszła z szoku a tu już się dopytuję. Chciałem podać dziewczynie rękę aby pomóc jej wstać, poradziła sobie sama.
Sam aż usiadłem na trawie, przez tą dwójkę dostane niedługo zawału. Zdecydowanie za dużo wrażeń jak na jedną noc, zaśmiałem się w duchu.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 8:51 pm
autor: Helion Kanavar
Blondyn był za bardzo zaaferowany ta sytuacją aby rozpoznawać co jest żartem co nie. Uniósł głowę patrząc na Ketsueki.
-Na pewno? To było takie nagłe, nie wiem czuje się winny, że jednak coś jest nie tak- Nie stał patrząc na nią.
Spojrzał na Mefa- Ja.. ja nie wiem-Chwycił swoje ubrania i ubrał się szybko. czuł się skołowany tym wszystkim, a przecież to kobita "oberwała".

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 9:12 pm
autor: Ketsueki Ōkami
Przerzucała spojrzenie między Hela a Mepha. Nie wiedziała komu wcześniej odpowiedzieć, ale widząc minę blondyna, zwróciła się najpierw do niego.
- Na pewno. To nie twoja wina. Te znaki... No z pewnością to nie tylko zwykle tatuaże. - Nie wiedziała jak ma opisać to co widziała. Bo właściwie widziała niewiele.
- Jeleń... Kojarzysz jakiegoś jelenia, w sensie jakby ducha? - To najlepiej zapamiętała z całej wizji.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 9:26 pm
autor: Mephisto Kudo
Skinąłem tylko kumplowi i patrzyłem się na tą dwójkę. Najważniejsze teraz były dla mnie wyjaśnienia dziewczyny, bo po takim zachowaniu był to jak najbardziej na miejscu.
Kiedy usłyszałem o jeleniu usiadłem po turecku zastanawiając się chwilę - Nie wiem czy dobrze pamiętam ale mama mi kiedyś mówiła, że jak zobaczę jelenia to dobry znak. - myślałem dalej bo coś jeszcze tam mówiła. Dlaczego jej nie słuchałem uważniej - On to chyba coś w rodzaju stróża czy coś noo - przeczochrałem łepetynę. Teraz by się jej mądrości przydał, siedziałem gapiąc się w trawę próbując przypomnieć coś jeszcze.

Re: Jezioro

: pt lis 18, 2022 9:56 pm
autor: Helion Kanavar
Spoglądał na nią i usiadł an ziemi.
-nie, to co?- Zapytał nie wiedząc co ma na myśli.
Co do jelenia zamyślił się. Zielony w tym czasie powiedział co sam wie. Może cos w tym jest?
-Jelenia?- A czemu o niego w sumie pyta- A czemu pytasz?- Bo nie rozumiał co jeleń ma do rzeczy- Duch.. Hmm..- Dziadek to nie jest jeleń.

Re: Jezioro

: sob lis 19, 2022 12:08 am
autor: Ketsueki Ōkami
Pokręciła głową. Jej mina wyrażała jedno - nie mam zielonego pojęcia. Pociągnęła spory łyk z butelki i nawet nie kwapiła się by zapić to sokiem, potem kolejny.
- Nie wiem. Ale tak jak z duchem, spróbuję się dowiedzieć. Jedyne co jestem w stanie powiedzieć, to że składają się z wilczych glifów. Mogłabym spróbować część odczytać, ale nie po ciemku i prosto z ramienia. - Jakby nie patrzeć zapadła już noc. I tak było późno gdy wyszła z pracy, a i zakupy i trochę już tu siedzieli.
Wysłuchała odpowiedzi Mepha, co jakiś czas kiwając głową. Jego słowa pokrywały się z tym co czuła w obecności jelenia.
- Gdy dotknęłam tych znaków, przed twarzą zaczęły mi się przewijać obrazy, ale nie byłam w stanie na żadnym skupić uwagi. To bylo przerażające. Czułam strach i rozpacz, ale nawet nie wiedziałam dlaczego. Na końcu wszytsko zniknęło i pojawił się duch jelenia, wszystkie negatywne uczucia zniknęły. - I nagle koniec. Znów znalazła się tutaj, zupełnie wytrącona z równowagi. Czym to było? Wizją? A może na chwilę zniknęła z własnego ciała?

Re: Jezioro

: sob lis 19, 2022 12:22 am
autor: Mephisto Kudo
Siedziałem tak zamyślony, cały czas próbując sobie przypomnieć co mi wtedy matka mówiła. Uniosłem głowę ku górze, dobrze mi prawiła, że jak nie będę słuchał to pożałuje. Westchnąłem powracając do towarzystwa.
Nie dość, że tyle co wróciłem ze swoich myśli to jeszcze ona zaczęłam mówić nowe inne rzeczy. Uśmiechnąłem się pod nosem - Może widziałaś retrospekcję jego życia? - powiedziałem żartobliwie ale z opisu mogło to tak wyglądać. W sumie ja się nie znam to może nie będę się mieszał.