Strona 3 z 4

Re: Cele i klatki

: ndz mar 10, 2024 10:52 pm
autor: Dariusz Wyrm
Główne zainteresowanie mężczyzny padało na kobietę. Miał jednak na oku niewolnika. Zaskoczyła go tym, że nie zechciał aby ten podał mu środek.
-No ale to na swoją odpowiedzialność- Nie miał zamiaru potem w razie problemów zajmować się sprawami ubezpieczenia czy czegoś takiego. Wręczył jej strzykawkę ze środkiem- Najszybciej działa dożylnie ale można też domięśniowo- Efekt lepszy jednak był przy pierwszej opcji. Sięgnął po linkę holowniczą, którą przyczepił go obroży wilkołaka i jej koniec jej wręczyła- Jak pani wróci, proszę dać znać pracownikom, odstawią go do klatki- Bo jego to moze już nie być. Nie będzie siedział tutaj cały dzień.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 10, 2024 11:00 pm
autor: Nari Orecev
Z ciekawością przyglądała się jak ten wykonuje posłusznie polecenia.
Uśmiechnął się do mężczyzny - Oczywiście, całą odpowiedzialność biorę na siebie - wzięła do ręki wręczoną strzykawkę chowając ją do kieszeni - Dziękuję za informację - miło z jego strony, że jej to powiedział. Sama nie była lekarzem aby precyzyjnie dać mu to w żyłę plus jeszcze to że jak faktycznie zacznie odstawiać jakieś numery to najszybciej i najpraktyczniej będzie mu wbić tą igłę w ramię lub tam gdzie trafi. Może z lekką odrobiną bólu dodatkowo wiercąc mu tą igłą w mięśniu aby na przyszłość wiedział czego nie robić ale ona ma lepszy pomysł na to.
- Oczywiście tak uczynię a z Panem najwyżej się skontaktuję gdy będę pewna - uśmiechnęła się do niego.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 10, 2024 11:10 pm
autor: Takaro
Coś sobie tam mruknął pod nosem i stał czekając aż wszystko będzie skończone. Irytowała go ta cała szopka. Do tego co ona odpierdala i co ona sobie myśli. Aż zmarszczył lekko nos na jej zachowanie. Nosz kurwa... zdechła by czy coś i miałby spokój a nie.
Nie odzywał się ani nie spoglądał na nią czy na mężczyznę.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 10, 2024 11:19 pm
autor: Dariusz Wyrm
-No to jak mamy wszystko załatwione, to udanego spaceru- Powiedział i skierował się do biura. Skoro ta uznała, ze da sobie radę, to i on nie czuł potrzeby pilnowania jej. Wzięła na siebie odpowiedzialność, to niech ma co chciała. On zrobił co miał i zarobił sobie jeszcze.
zt

Re: Cele i klatki

: ndz mar 10, 2024 11:35 pm
autor: Nari Orecev
Lekko się skłoniła na do widzenia mężczyźnie a później lekko pociągnęła za linę - No to w drogę - powiedziała bardziej do siebie niż do niego. Poczuła się tak jakby miała zwierzaka na smyczy czy coś podobnego. Nie wiedziała dlaczego rozpiera ją energia.
Wyszła z klatek, pomimo wyglądu roztargnionej pilnowała oraz obserwowała zachowanie chłopaka aby móc zareagować w razie potrzeby. Kroki skierowała w stronę targowiska, miała ochotę na jakieś owoce a w domu nie ma. Po za tym jak ma na jakiś czas niewolnika to przyda się w noszeniu zakupów.

2xzt

Re: Cele i klatki

: pn kwie 01, 2024 12:56 pm
autor: Nari Orecev
Zjadła po drodze jabłko a droga poszła o dziwo szybko i bez komplikacji.
Nari przyprowadziła Takaro do klatek tak jak się umówiła z gościem. Pożegnała się z Blondynem a sama zaraz ruszyła do straży. Na szczęście dzisiaj się wyrobiła i nie będzie spóźniona.

Re: Cele i klatki

: pn kwie 01, 2024 12:59 pm
autor: Takaro
Wrócił do swojej klatki i zajął miejsce. Położył się. Dużo dzisiaj się działo. Będzie musiał jakoś to wszystko w głowie poukładać. No i przekonać się co będzie dalej...

Re: Cele i klatki

: pn kwie 01, 2024 2:20 pm
autor: Dariusz Wyrm
Mijały dnie a właściciel się nie wstawił po wilkołaka. W takim wypadku ten zostaje wystawiony na sprzedaż. Najpierw go oporządzono aby jakoś wyglądał na pokaz i dano odpowiednią dawkę "leków". Nim jednak wyślą go na targ, tak jak się ugadywano, mężczyzna wysłał list do rudej kobiety. Dał jej czas do południa, potem wystawia chłopaka. Jeśli nikt nie będzie zainteresowany, zostanie na arenę wysłany.

Re: Cele i klatki

: pn kwie 01, 2024 4:30 pm
autor: Dariusz Wyrm
Dotarli do klatek. Mężczyzna otworzył klatkę, w której znajdował się Takaro. Odpowiednio już ubrany i odurzony. Nie chciano tutaj żadnych incydentów. Wyprowadził chłopaka. Wręczył kobiecie pilot do obroży i wytłumaczył sposób działania.
-Reaguje poprawnie na korekcje- Powiedział z zadowoleniem mężczyzna. Do jego obroży przyczepił coś pokoju smyczy i wręczył drugi koniec kobiecie- Dostał środki uspakajające, w końcu zwierzęta potrafią się stresować w takich sytuacjach- Wytłumaczył rudowłosej dziewczynie środki jakie podjął.

Re: Cele i klatki

: pn kwie 01, 2024 5:02 pm
autor: Nari Orecev
Dziewczyna popatrzyła na mężczyznę kiedy jej powiedział o wszystkich - A na jakie komendy reaguje najlepiej? - nie wiedziała czy jako takie są ale może czegoś się dowie. I będzie miała nad czym pracować aby w nim to wytępić. W końcu chce z niego zrobić zwykłego obywatela a nie posłusznego kanapowca.
Wzięła od faceta drugi koniec smyczy jak i pilot, wysłuchała dokładnie wszystkiego co miał jej do powiedzenia.