Strona 1 z 4

Cele i klatki

: pt lis 19, 2021 8:18 pm
autor: Tkacz Losu
Tutaj przetrzymuje się zwierzęta, bestie i innych przeciwników gladiatorów. Same klatki i cele są różnych wielkości. Zrobione z bardzo wytrzymałych surowców. Nie ma możliwości wydostania się z nich bez odpowiedniego klucza. Samo wejście do pomieszczenia z klatkami i celami jest zabezpieczone mocnymi żelaznymi wrotami. Można się tutaj dostać poprzez dwa wejścia.
Cele są obudowane i tylko okienko w drzwiach wpuszcza nikłe światło do środka.
Klatki jak nazwa sugeruje. Są to metalowe klatki, które oddzielają stworzenia od innych przez metalowe pręty.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 10:25 pm
autor: Takaro
No cóż. Mógł się tego spodziewać. Może jeszcze go odkupią ale mógł się spodziewać, ze jego pan nie ogarnie wszystkiego. Oparty o kraty od strony ściany, rozmyślał łownie co będzie dalej. No ale przynajmniej miał nadal wyżerkę, dach nad łbem i te ubrania. Nie wiedział co przyniesie kolejny dzień. Ziewnął znudzony zakładając ręce za głowę i gapiąc się w sufit.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:02 pm
autor: Nari Orecev
Chęć zobaczenia nowych nabytków była silniejsza i zamiast odpocząć po pracach skierowała swoje kroki do klatek. Z uśmiechem na twarzy przemierzała pomieszczenie obserwując czy faktycznie pojawił się nowe twarze. Nie było ich dużo ale jednak kilka się pojawiło i ten zapach... Zatrzymała się na chwilę aby zaraz przyśpieszyć kroku, przystanęła zwracając się twarzą do krat - No, no Cukiereczku - powiedziała z uśmiechem na twarzy - Faktycznie zmieniasz właścicieli jak rękawiczki - uniosła brew do góry splatając ręce na klatce piersiowej.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:11 pm
autor: Takaro
Odpoczywał, powiedziałby nawet, że się relaksował a tutaj ten babsztyl.
-Nosz kurwa- Mruknął słysząc ją i spojrzał na kobietę. No na szczęście sam był po drugiej stronie. Do tego chroniły go przed nią kraty.
-Taki mój urok osobisty- Rzucił do niej ale sam nie zmienił jakoś szczególnie pozycji-Po co tutaj przylazłaś? Nie powinnaś sprawdzić gdzieś indziej czy tam cię nie ma?- Uniósł jedną brew i przeciągnął się.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:20 pm
autor: Nari Orecev
Jak zwykle miło ją przywitał, jakie to oczywiste - Też się cieszę, że Cię widzę - powiedziała rozbawiona.
- Zauważyłam - uśmiechnęła się do niego - A wiesz, że już wszędzie byłam i w każdym miejscu siebie znalazłam - stwierdziła na jego słowa. Co prawda dzisiaj dużo chodziła co prawda po jednej dzielnicy ale jednak chodziła. I tam gdzie była to była. Zaśmiała się pod nosem - No to powiedz co zrobiłeś, że Cię mag odesłał? - zapytała siadając przed kratami po turecku.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:23 pm
autor: Takaro
-Wcale cię nie witałem- Od co. To było niezadowolenie z widoku tej upierdliwej istoty.
-No i jeszcze nic cię nie zabiło... jaka szkoda- Wystawił język z nudzenia i nie odpowiedział jej na zadane pytanie. Nic mu nie zrobi teraz, od co. Ona jest tam, a on tu i nie ma nikogo kto no by tam go strofował chwilowo. No to będzie pyskował.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:28 pm
autor: Nari Orecev
- Tak, tak na pewno - pokiwała głową.
- No jeszcze nikt taki się nie znalazł co by chciał to zrobić - zastanowiła się chwilę - Prócz Ciebie - dodała po niedługim namyśle. Przekrzywiła głowę w bok - Czyli znowu jesteś na sprzedaż - stwierdziła - Czy może zostaniesz gladiatorem? - zastanowiła się pytająco. A i owszem nie mogła tam wejść, nie miała kluczy ani pozwolenia ale chętnie by mu podokuczała.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:31 pm
autor: Takaro
-No to się ktoś znalazł- Nie zaprzeczył, że jakby mógł to by ją trzepnął, od co. Tak uważał przynajmniej. Tylko teoria i praktyka to inne sprawy.
-Nie wiem, chyba na sprzedaż. Walczyć trzeba u mieć, a ja nie umiem nic- No oprócz bycia zajebistym i tego.. No i oprócz noszenia skrzyń. To szło mu bardzo dobrze. Nie orientował się w kwotach, sprzedażach czy innych takich. Na razie jest tutaj i.. no i tyle. Nic mu nie powiedziano, bo nikt nie ma takiego obowiązku.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:37 pm
autor: Nari Orecev
Nie dało się tego ukryć, ten to pewnie każdego by trzepnął gdyby się zdenerwował.
- Na sprzedaż - powtórzyła po nim zamyślając się na chwilę jednocześnie gładząc się po brodzie, a gdyby tak. Pomachała ręką nad głową tak jakby odganiała jakiegoś owada - Zawsze mogą Cię nauczyć - dla uciechy tłumów i zarabiania nie małych pieniędzy mogą to zrobić. Ludzka chciwość nie zna granic a i pewnie szkolenie czy ćwiczenia do najmilszych by nie należały ale pewnie jak nikt się po Blondyna nie złości ani nim się nie zainteresuje to pewnie czeka go taki los.

Re: Cele i klatki

: ndz mar 03, 2024 11:41 pm
autor: Takaro
-heh-Aż lekko się poprawił by to lepiej ją widzieć.
-Mogą- Czy chcą? to nie wie. Będzie i tak robił co mu nakażą i tyle. Nie ma zbytniej innej perspektywy. Znając swój charakterek to... No może być róznie.
-Nie znam tego miasta- Ani prawa czy zwyczajów. Nie spodziewał się tez takiej od miasta reakcji ale co go to w sumie. Wolałby cos robić. Takie siedzenie w klatce może być wygodne ale nudne.